napisał(a) kancia » 23.09.2008 16:04
Witajcie raz jeszcze
Przeczytałam linki
p.Kasi i jej pamiętnik na obczyźnie

Twoje posty
Gandaliela również. Widzę, że niesamowicie Cię pociągnęło do Chorwacji

Faktycznie odwiedzając ten kraj na wakacjach wszystko się wydaje piękne i takie proste, ale to chyba wszędzie tak jest. Opis załatwiania wszystkiego legalnie, walka z urzędami to faktycznie masakra. Codzienne życie też nie takie kolorowe

Można się zniechęcić. Ale tak patrząc na to z drugiej strony to obcokrajowcy, którzy do nas przyjeżdżają również tak rekreacyjnie też są zachwyceni, ale gdy się decydują na dłuższy pobyt to chyba zaczynają się schody i trudności. Dla każdego mieszkanie w obcym państwie jest trudne i można się do tego przyzwyczaić, nauczyć się współżyć z otoczeniem albo i nie. U mnie sprawa wygląda ciut inaczej

Jestem jeszcze studentką, więc studia postaram się skończyć w Polsce (ale dziękuje
p.Kasi za naprowadzenie na uczelnie z architekturą krajobrazu), a męża to mam nadzieje, ale przywiozłabym sobie z Polski

Też połknął bakcyla na Cro

. On tylko czeka na hasło:"Pakujemy się"

Mam nadzieję, że się uda w niedalekiej przyszłości spełnić marzenia

.No chyba,że się przyspieszą i trzeba będzie komuś ogród albo jakiś większy obszar zaprojektować, nie potrzebuje nikt?
Gandalielo jak Tobie się teraz żyje w Chorwacji, byłaś tak zafascynowana tą przeprowadzką, a teraz jak jest? Fascynacja nadal czy już trochę gorzej? Jestem ciekawa ...
