napisał(a) Seavolv » 25.06.2010 09:17
Ja wiem jak wygląda u nas jazda w dzień po Polsce

często podróżujemy Krk-Łódź lub Krk-Wawa i do póki dzieciaki (3 i 5 lat) śpią to się jedzie, ale że za długo nie śpią to po ich przebudzeniu kończy się dobre

a to siusiu, a to jeść, a to kiedy będziemy i tak na okrągło.
Dlatego do Chorwacji jeździmy nocą (w tym roku trzeci raz) i wydaje mi się że tak jest wygodniej dla wszystkich.
Wyjeżdżamy zazwyczaj około 17-18 z Krk i około 20:00 na granicy PL robimy sobie przerwę na kolację,potem jeszcze chwilka zabawy i jak jesteśmy w Żylinie dzieciaki już śpią, potem autostradą do Austrii i tam jakaś przerwa na krótki odpoczynek i dalej w drogę, rano jesteśmy w Chorwacji (Istria) i wtedy dzieciaki się budzą.
Tak więc praktycznie nie wiedzą że zrobiliśmy prawie 1k km.
Osobiście jakoś nie wyobrażam sobie jazdy w dzień, nie dość że my się umęczymy próbując ogarnąć całe towarzystwo, to jeszcze wydaje mi się żę dla t tak małych dzieci bardziej to by było męczarnia niż przyjemna podróż.
Ale oczywiście każdy ma swoje patenty i najlepiej wie co dla kogo dobre, więc wszystkim szerokiej i spokojnej drogi.
Ostatnio edytowano 25.06.2010 14:13 przez
Seavolv, łącznie edytowano 1 raz