Dłuższy wypad na Pag

napisał(a) **kukris** » 14.02.2013 08:18

Dziękuję za informację Buber !
Właśnie obejrzałem most

Na razie tylko na Google Earth

napisał(a) **piotrf** » 17.02.2013 13:02

piotrf napisał(a):
kukris napisał(a):Cierpliwie oczekujących jest z pewnością więcej

To prawda w spokoju poczekamy . . . nawet do przyszłego roku

Wojtku , kolejny rok już mamy ( jakoś tak . . . połowa lutego minęła ) , ale spokój się powoli kończy :wink:

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **Buber** » 18.02.2013 23:12

piotrf napisał(a):Wojtku , kolejny rok już mamy ( jakoś tak . . . połowa lutego minęła ) , ale spokój się powoli kończy

Spokój ... rzecz cenna ... może nawet najcenniejsza ...
Więc spokojnie zaczynam ... :wink:

napisał(a) **Buber** » 18.02.2013 23:13

Wiesz ... lubię wieczory
Lubię się schować na jakiś czas

Wieczorami bowiem ... jest najlepsze światło :mrgreen:

Co prawda trafić idealnie w złotą godzinę, będąc w Lunie …. trochę ciężko
Jeść wtedy dają ...
I to aż za dobrze …
Nie można ominąć takiej atrakcji ...

napisał(a) **Buber** » 18.02.2013 23:16

Szef kuchni jest WIELKI ... (to ten w twarzowych okularkach)
Dosłownie i w przenośni ...
Nigdy nie ufajcie szczupłym kucharzom ...
Zawsze mam podejrzenia, że karmią czymś, czego sami nie lubią .... :oczko_usmiech:

napisał(a) **Buber** » 18.02.2013 23:18

Dlatego też, jest jeszcze wcześnie, kiedy z Bogusiem wybieramy się na pierwszy typowy fotograficzny plener...
Celem jest … koniec świata, zwanego Pagiem, czyli północny rat wyspy...

Zostawiwszy pojazd pod niebezpieczną opieką ptactwa portowego, ruszamy szlakiem dawno nie malowanych ławeczek

Obrazek

napisał(a) **Buber** » 18.02.2013 23:20

Na małych spłachetkach kamieni, wylegują się Włosi z pociechami.
Chyba rok szkolny się zbliża, bo co druga familia ma rozłożoną książkę ... na oko tę samą ...
A w niej … zadania ….
Jeden dzieciak pracowicie zamalowuje literkę A … drukowane...
Drugi, drapiąc się w głowę, zastanawia się nad rozwiązaniem równania 2 + 1= ?
Nie podpowiadam ....
W czasach kreatywnej księgowości i innego złodziejstwa ...nie zawsze jest to tre.

napisał(a) **Buber** » 18.02.2013 23:22

Idziemy dzielnie ...
I żadne scenki rodzajowe nie zwodzą nas z uprzednio obranej drogi...
Tylko w umyśle kołacze się pytanie: daleko jeszcze ??

Obrazek

Po pewnym czasie droga przestaje być asfaltowa
A zaraz potem dodatkowo się zwęża

Obrazek

I nawet fiat punto, z literką I na rejestracji musi dać wsteczny …

napisał(a) **Buber** » 18.02.2013 23:29

Ha …
Koniec już bliski..
Pewnie nikt nie będzie nam przeszkadzał...

Jest przylądek ...sorry ...szału to tu ni ma …

Obrazek

Kupka kamieni... mniejsza od tej, którą sąsiad w 2 godziny posprzątał ...
Podobno to ruiny kościoła Św. Marcina …
Chyba to jakaś kapliczka była ...

napisał(a) **Buber** » 18.02.2013 23:32

Rozglądamy się dookoła ..
Pag się kończy... a przed nami ...Rab nieborak ...

Obrazek

Boguś nie może od niego oderwać..swojego wypasionego zooma :wink:

Po prawej i po lewej krążą …
No kto ???
Ragazzi ...oni są wszędzie...
Ale za to z tyłu....

Obrazek

No …. wreszcie ktoś łaskawie zwrócił na mnie uwagę

napisał(a) **Buber** » 18.02.2013 23:36

Radosną sesję przerywa nam telefon … od kochanych małżonek...
Gdzie Wy do …. jesteście ???
Zero zrozumienia dla sztuki …

No to wracamy … tą samą drogą ..
Ludzie gdzieś poznikali ...

Został tylko pudel odszczekujący się złośliwym falom...
Widać nie zamawiał mokrej Włoszki

Obrazek

No i te ławeczki, co to na nich nikt nie przysiada, a wszyscy focą .....

Obrazek

napisał(a) **Buber** » 19.02.2013 00:06

Z wieczorem średnio wyszło … więc może rano będzie lepiej ...
Trzeba ruszyć jeszcze przed szóstą.

Gdy mijamy Novalję, a zwłaszcza Żyrce ... na drogę wysypuje się tłum...
Poszarzałe postacie są jakby trochę wymięte i ledwo trzymają pion...
Nie napiszę, że wzrok mieli dziki, a gęby … nie myte... bo to nieładnie i niewiele widziałem :wink:

.

Czeka na nich kilka autobusów.
Będzie wesoło ...jak na licealnej wycieczce, w loży szyderców na końcu składu …

napisał(a) **Buber** » 19.02.2013 00:09

Kolan, gdzie droga robi kolan(o) i ... START

W dolinie ciemno...
Ciemne zbocza, ciemne kamienie i ...my też jesteśmy ciemni

Ale zła się ulęknę..

A jest czego się bać...
Dookoła słychać podejrzane szelesty i intrygujące wezwanie a mało znanym mi języku: Meeeee

Obrazek

napisał(a) **Buber** » 19.02.2013 00:13

Nie ....to nie na moje nerwy

Szybko ewakuujemy się z tego przeklętego miejsca i zaczynamy ...wspinać się ...

Obrazek

Co z tego ... jak przed nami przebiega czarna owca …

Obrazek

Przebiegła tak szybko, że musiałem dać jej białą dublerkę ... :wink:

Czy na szczycie, czeka nas to samo co dzieje się, gdy przebiegnie czarny kot ??????

napisał(a) **Buber** » 19.02.2013 00:17

Wcześnie rano ...a na górze już ktoś jest ....
Nie, nie Ci co zwykle ...
W japonkach by nie doszli ...

Jest taka nacja w wielonarodowej Jugosławii, co żadnej górze nie przepuści... nawet takiej ... góreczce...
Ale co mają zrobić, jak ich cały kraj to góry ...

Focimy …
Velebit przytłacza nas nieco ...bo słońce znad grzbietu razi …

Obrazek