Co was dzisiaj ucieszyło, co zasmuciło?

weldon napisał(a): Rence i cycki opadają ...

całkowicie poza tematem ale mi sie przypomniwło jak w tym roku kupowałyśmy choinkę Martkiem(jak już opowiadałam to sorry )
-duży plac-
-dużo choinek
-duzo ludzi (niedziela)
-temperatura minusowa....więc wszystkie drzewka zniekształcone(pościskane)
-wybrałyśmy
-walimy to Panów co by nam w te siateczkę zapakowali
-wokoło trwają grzecznościowe wymiany zdań typu..."ale przymroziło"...."moze beda białe świeta" itd
-niestety u mnie odezwało się moje specyficzne poczucie humoru
,które niestety nie wszyscy rozumieją
-i ni z tego ni z owego padło z moich ust niewinne pytanie...."czy te gałązki w ciepełku opadna?........
.oczywiscie szanowna Pani
-Ja-TAK JAK CYCKI NA STAROŚĆ?

zaległa cisza ....oczy wszystkich nagle zwróciły się na mnie.....moja Marta uciekła.........ale na szczęście za chwilę nastąpił ogólny smiech ........ulżyło mi

Leszek Skupin napisał(a):To tylko źle o nim świadczy bo poleciał na ilość a nie na jakość

Ale był pierwszy!

Hajduczku, a propos choinek, wiesz po co niektórym kobietom kółko w pępku?

Nie, cofnij, nie powiem ...

Na starość, to ważne jest to:

weldon napisał(a):...
Ale był pierwszy!
...

No i co z tego Ostatni będą pierwszymi

weldon napisał(a):Hajduczku, a propos choinek, wiesz po co niektórym kobietom kółko w pępku?

sie wie

[quote="hajduczek"][/quote]
sie wie

Leszek Skupin napisał(a):

mutiaq napisał(a):Wróciliśmy po Rammsteinie o 3:30, teraz do roboty trza iść
Słuchajcie, takiego czadu pirotechniki W ŻYCIU NIE WIDZIAŁAM!!!
Zapraszam do oglądnięcia zdjęć w necie.
Pozdrawiam i uciekam
BANAN NA RYJU

Znaczy się wygląd się liczy, nie muza - muza drugoplanowa, jak w przypadku naszych "primadonn" sceny POP a Rammstein to taka se kapelka bzycząca na jedno kopyto po szwabsku ni to techno ni to hard rock... takie nie wiadomo co, ale dobrze że radość daje.

weldon napisał(a):Zaraz ci się oberwie ...

Nie oberwie się, ponieważ nie jestem zagorzałą fanką R.
Poprostu miałam okazję oglądnąć ich koncert z Francji na dvd, w dodatku dostałam bilet do Łodzi na mikołaja, więc nie było mowy, żeby nie pojechać
Leszku, nie wiem czy tylko wygląd się liczy, ale oprócz muzyki, oprawa wizualna też robiła wrażenie.
Znam ich twórczość "po łebkach", ale nie stałam jak niektórzy, tylko się bawiłam, i stąd właśnie odczucia me takie pozytywne, -że potrafili rozgrzać publikę- dosłownie, bo te ognie jak dawały, to aż gorąco było
Polecam każdemu, nawet jak ktoś nie słucha takiej muzyki, bo nawet na samo obejżenie czegoś takiego warto wydać pieniądze

weldon napisał(a):
Wrócisz. Opowiadaj!

Nie ma co opowiadać!
Tam trzeba być!!
Jest trochę filmików na utube, ale one nie oddają tego co się działo!
Zdjęcia też mam takie sobie, bo z koma

Ja nie wiem o czym śpiewają, bo nie znam niemieckiego.
Druga sprawa, pojechałam, bo chciałam zobaczyć coś innego i nie zawiodłam się
Mnie się podobało i będę się podniecała jeszcze z tydzień
Strona audio była super, bo mieli świetne nagłośnienie, które też robiło wrażenie.
Poza tym tak jak napisałam, niemieckiego nie znam (uczyłam się 4lata, ale jakoś tak nie wyszło ), ale mimo wszystko dobrze się bawiłam.
Mogli nawet o krowich wymionach śpiewać, a co mi tam
tu trochę z mojego tel:




A! Jako support zagrała norweska grupa muzyczna Kombichrist, Ci to dopiero mają zryte berety...
Acha, no i machałam Kielcom, ale mi nie odmachały...


...Idę ogarnąć chałupę.
Pozdrówka!

mutiaq napisał(a):Tam trzeba być!!
Jest trochę filmików na utube, ale one nie oddają tego co się działo!
Zdjęcia też mam takie sobie, bo z koma

To na uspokojenie (biletów nie wyrzucaj, może Cię wpuszczą )
- jutro w Arenie Tokyo Hotel.

Nie ta liga, ale kilka nagród już dostali. Jest przy czym potańczyć.

Leszek Skupin napisał(a):... strona "video" była lepsza od "audio"

Zupełnie takie samo zdanie mam o Australian Pink Floyd Show na przykład.

Ale nawet jak ich nie lubisz, to musisz przyznać - Mutter jest ładne.
(nie znam niemieckiego na szczęście, więc mi się podoba )

PS dobra, masz racje, jak teraz patrzę, już bez emocji na zdjęcia - koszmarne

Ło matko ... te wiszące noworodki ...

O rany, Mutiaq, wyszło, że ściągałem od ciebie

A o tych zdjęciach, to nie o twoich, ale o tych z gazety

weldon napisał(a):(nie znam niemieckiego na szczęście, więc mi się podoba )

To dobrze, że nie znasz tłumaczenia - tytuł ładny ale tekst taki jak ww. obrazki z wiszącymi dziećmi
Ale Rammstein.......lubię, choć wolę tylko audio bo video i teksty to generalnie koszmarek

dziś szczęśliwa 13-ka ,dowiedzieliśmy się ,że zostaniemy DZIADKAMI!!!!!!!!!!!!!!!