Chorwacja i Włochy

Hej kolezanki i koledzy

Co sadzicie na temat wyjazdu do Włoch. W tym roku jezeli wszystko sie ulozy chcialbym polaczyc wyjazd do Wloch z powtornym odwiedzeniem Chorwacji. We Wloszech chcialbym spedzic jakies 10 dni, a w Chorwacji ok 7. Odpowiadały by mi okolice Werony. Co o tym myslicie? Moze juz ktos z Was uczestniczyl w podobnym wyjezdzie? Pochwalcie sie

Pozdrawiam:
Marek

Także myślę przeskoczyć z Chorwacji promem do Włoch,nigdy tam nie byłem.W Chorwacji będę trzeci raz z rzędu i pewno znowu tam powrócę.może ktoś z forumowiczów ćwiczył taki wariant powrotu z wakacji.Prom kosztuje w kabinie dla rodzinki 2+3 plus auto ok.300 Euro wg informacji od pośredników linii promowych.

Tuszpas napisał(a):Hej kolezanki i koledzy

Co sadzicie na temat wyjazdu do Włoch.......

Widze, ze nic

Pozdrawiam:
Marek

Jezeli chodzi o takie wyjazdy to bardziej bym ci proponowal Wlochy bardziej na poludnie, latwiej sie dostac promem do Chorwacji. A jezeli chodzi Verone to niedaleko jest na Istrie. Uwazam ze taki wyjazd moglby byc ciekawy.

Pozdrawiam

My w tym roku planujemy podobnie, tylko odwrotna kolejność.
najpierw 7-10 dni Chorwacja, potem tydzień Włochy.

a hoy! w 1999 roku jechaliśmy trasą Darłowo -Niemcy - Austria (Insbruck)- Bolzano-Trento-Verona-Padova-Venezia-Montfalkone -Triest-Rijeka i dalej w dól.Trasa super -co za widoki, zmiana pogody po przejechaniu tuneli ( jest ich trochę ).Mineło trzy lata jednak dobrze pamiętam tamte pejzaże.Pozdrav.Waldek

witam!

a my nie bylismy jeszcze we Włoszech i mamy teraz w planie wypad do Triestu i Wenecji - żeby złapać włoskiego bakcyla, bo chorwackiego juz mamy, jak wiekszość obecnych na forum. wypad bedzie niestety jednodniowy, ale pewnie sie nam spodoba i wrócimy tam za rok. jak do HR.

pozdrówka
Dusia

Dusia napisał(a):my nie bylismy jeszcze we Włoszech i mamy teraz w planie wypad do Triestu i Wenecji . wypad bedzie niestety jednodniowy,

Dusiu niestety z przykrością muszę zauważyć, że planowanie odwiedzenia i zwiedzenia w ciągu jednego dnia i Wenecji i Triestu - jest niestety awykonalne. Nie warto silić się na poczucie klimatu słonecznej Italii w takiej pigułce, bo nie zostaną wam żadne pozytywne wrażenia oprócz zmęczenia.
PZDR
Monika

do Wenecji nie jest daleko i nprawdę warto, ale najlepiej poświęcić na to trochę czasu bo Wenecja w dzień i w nocy to zupełnie dwa rózne miasta. wracam z HR przez Wenecję w tym roku, bo chcę to zobaczyć jeszcze raz.

Cześć,

Dusia napisał(a):mamy teraz w planie wypad do Triestu i Wenecji (...) wypad bedzie niestety jednodniowy

Szczerze mówiąc cienko widzę jednodniowy wypad do Triestu i Wenecji...
każde z tych miast jest warte co najmniej dnia (a Wenecja co najmniej doby). W jeden dzień zobaczycie bardzo niewiele (albo jeszcze mniej). Chyba, że zabawicie się w wycieczkę japończyków: przelecicie kłusem oba miasta "wypstrykując" po 10 filmów na każde, a potem w domu siedząc nad fotkami, przewodnikiem i planami miast będziecie się zastanawiać co zwiedziliście...
Może lepiej byłoby wybrac jedno miasto i zwiedzić je dokładniej
Pozdrawiam,

Witam!

Macie rację Jeden dzień to mało, ale jestem pewna, że wrócimy jeszcze do Włoch i to na dłuzej , a teraz tylko sie rozgladniemy jak jest za kolejna granicą. Poza tym bedziemy spać w okolicach Koper-Piran-Izola, wiec moze wypad do Triestu zrobimy sobie osobno i zyskamy w ten sposób nieco więcej czasu na te dwa miasta.

Dzięki,
Dusia

Cześć. W 2000 roku połączyliśmy pobyt w Chorwacji (2 tygodnie w Dubrowniku) z Włochami (1 tydzień okolice Amalfi).
Nie mieliśmy jeszcze dzidziusia, więc przeprawę promową (Jadrolinija) zaplanowaliśmy nocą na pokładzie. Wyspaliśmy się na ławeczkach (trochę twardo) a rano byliśmy już w Bari. Stamtąd pojechaliśmy na zachodnie wybrzeże, do Salerno. Zatrzymaliśmy się niedaleko Amalfi, w samym Amalfi było za drogo. Stąd zrobiliśmy wypady na Wezuwiusz i Pompeje.
W drodze powrotnej odwiedziliśmy Florencję, Pizę, Mirabilandię (park rozrywki), Rimini i Wenecję. W Słowenii zatrzymaliśmy się na 3 dni w Portoroż aby trochę odetchnąć .
Dobra rada: jeśli jedziesz bez małych dzieci to jak najbardziej polecam taką wycieczkę z uwagi na możliwość zwiedzenia ciekawych miejsc, w innym wypadku może to być męczące dla twoich pociech.

Pozdrawiam,
Bartek

Niewątpliwie to ciekawy wyjazd, gdy można zaliczyć dwa tak wspaniałe kraje. Widzę jednak w tym wszystkim małą pułapkę.
Po chorwackim wybrzeżu trudno Wam się będzie znależć na włoskim, chyba że będzie to zdecydowanie południowa strona buta. Calabria, Puglia, okolice zatoki Policastro...
Jeśli nie planujecie cześci włoskiej spędzić na odwiedzaniu i zwiedzaniu zabytków, to lepiej jest przyjąć odwrotną kolejność odwiedzanych krajów.
Znam bardzo dobrze Italię, zjeździłam ją wzdłóż i wszerz od początku po najodleglejsze zakątki z Sycylią włącznie.
Jeśli macie jakieś pytania spróbuję na nie odpowiedzieć.
Pozdrawiam i życzę udanych wakacji.