Mógłbym wymień Was tu wszystkich ale miejsca by zabrakło
Zaczniemy od planowania trasy

Po określeniu celu : PAG - ktoś zapyta dlaczego Pag - bo TAK

, nakreśliłem swój plan podróży, z racji "zawodowych" jestem przyzwyczajony do dokładnego zaplanowania swego pobytu, tym bardziej, że ten był krótki jak na Chorwację.
I opcja: wyjazd na Pag na 4 noce (Chorwacja) + noclegi na południu Polski - w między czasie wyjazd na Plitvickie jeziora i dzień na Zadar.
Wersja ostateczna: po waszych doświadczeniach i kolegi Stefana:
Dzień 1: Suchowola - Tychy + śląskie wesołe Miasteczko
Dzień 2: wyjazd 4:00 przez Czechy, Austrię, Słowenia ominięta autostrada i polecana Pizzeria Mici - też polecamy wszystkim, dojazd do Slunj godz. 15:30 - zwiedzanie miasteczka jako zapowiedź tego co nas ma spotkać w Plitvickich

, kolacja w restauracji FENIKS ( polecam zestaw dla dwóch osób i NIC więcej - nam wystarczyło dla 5 osób)
Dzień 3: pobudka 7:00, śniadanie, pakujemy się i jedziemy na Plitvickie ( 30 km) . Na miejscu jesteśmy o 8:30- parking jeszcze pusty choć auta zjeżdżają się szybko

( całość piszę później) dzięki radom Stefana

wybieramy się w górę jezior - trasa C a potem główną trasę dolną - i tam zaczął robić się tłok. Na spokojnie zwiedziliśmy Plitvickie gdzie na końcu naszej trasy były tłumy a to co zobaczyliśmy przy kasach o 13:00 to był dla nas szok

Dzień 3 c.d. - z Plitvickich jedziemy na PAG ale nie autostradą ale przez Senj i na prom. Droga dłuższa ale za o widoki nieziemskie

(później porównam drogę na Pag promem i mostem

). Po dotarciu do Mandre słońce tak świeciło, że córki nie odpuściły i morze było zaliczone

Dzień 4: rano plażing w pobliżu Apartmani w Mandre a po obiedzie pojechaliśmy na plażę do zatoczki oddalonej o 3 km

Dzień 5: rano jedziemy na plażę: Święty Duch a później po 13:00 obieramy kierunek Zadar i w Zadarze jesteśmy do 22:00 podziwiając co najlepsze
Dzień 6: Plażing w Mandre - tylko zmieniamy co jakiś czas plażę by mieć porównanie ( przesuwamy się dosłownie co 150 m

- no i na koniec piękny zachód słońca
Dzień 7: powrót do Polski przez: Węgry, Słowację - obiad również w polecniej przez was restauracji w Csorna ( Węgry) za 2 zupy i zestaw mięsa dla dwóch osób zapłaciliśmy 105 zł i jeszcze zostało nam na drogę
