Bratuś i Tribunj, czyli cisza, spokój, Biokovo i Jadran

napisał(a) **Habanero** » 18.08.2018 23:47

Czekam na więcej

Wysepek tam od groma.
Chyba idealne miejsce na kajakowy urlop. Jestem ciekawy,
czy na tych wysepkach, znajdą się jakieś miejsca do plażowania

napisał(a) **sdolas** » 19.08.2018 23:03

Bez kotwicy często nie ma opcji :wink:

Od strony morza raczej mało takich miejsc ale spokojnie da się wyjść i posnurkować.
Jednak uważać trzeba bardzo na ostre skały.
Do tego przed wyjściem z kajaku trzeba wiosłem sprawdzić głębokość.
Nie raz mi się zdarzyło szukać miejsca, wstępnie ocenione że damy radę, a tam prawie całe wiosło 225 cm wchodziło :roll:

Od strony lądu więcej małych "plażyczek", czasem trafi się nawet jakiś pomost.
https://www.google.pl/maps/@43.7412924, ... a=!3m1!1e3

napisał(a) **sdolas** » 24.08.2018 22:10

Jak już wspominałem woda na Murterze była bardzo ciepła, do tego bardzo czysta. Dno różnorodnego rodzaju, dlatego kolorki też bardzo zróżnicowane. Sporo było takich miejsc gdzie głębokość była zdecydowanie większa, niż jej ocena z poziomu lustra wody.
Tego dnia dziewczyny po raz pierwszy same płynęły w jednym kajaku.
Tego dnia trafiliśmy na ciekawy wrak łodzi.

napisał(a) **piotrf** » 27.08.2018 23:40

Sławek , muszę się przyznać , że w Chorwacji zawsze miałem ogromny problem z określeniem głębokości wody :roll:

Faktycznie kajakowy raj tam mieliście . . .

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **zbychu1023** » 28.08.2018 08:24

Ekstra foty i na pewno wczasy w CRO wchodzą na nowy level.

napisał(a) **sdolas** » 28.08.2018 14:16

Dzięki, choć i tak w mojej ocenie to tylko zwyczajne kadry :wink:

Kajakowa forma spędzania czasu w Cro faktycznie jest chyba niszowa, choć jest na forum kilka osób co pływa.
Byłoby sympatycznie gdyby ta relacja przekonała niezdecydowanych do tej formy wypoczynku, bo dla tych widoków na prawdę warto :wink:

napisał(a) **zbychu1023** » 28.08.2018 20:47

Moja lepsza połówka po zobaczeniu nagrania powiedziała że w życiu nie wsiądzie do takiego kajaka w którym buja jak kutrem na sztormie

napisał(a) **sdolas** » 28.08.2018 21:43

Pewnie masz na myśli falę która powstała po dość bliskim przepłynięciu koło nas łodzi.
To normalna, codzienna sytuacja i nie ma w tym nic niepokojącego :lol:

Łodzi i motorówek pływa wokół wysepek sporo, szczególnie przy Murter.
To tylko pozornie wygląda na spore bujanie, a w rzeczywistości to ogromna frajda jak tak buja :oczko_usmiech:

Kajak pneumatyczny jest bardzo stabiny, nie było do tej pory takiej fali na ktorej by zrobiło sie niebezpiecznie :wink:

Nie ma się co obawiać, jeśli tylko jest okazja to trzeba wypróbować :wink:

napisał(a) **zbychu1023** » 29.08.2018 20:40

Już widzę tą sytuację. Żona siedzi na kajaku z tyłu i nagle je...budu z wiosła.

bo fala i rusza:)

napisał(a) **sdolas** » 30.08.2018 12:04

Nie jest tak źle, wiadomo, początki są nieufne, każda fala wydaje się wielka i jest obawa o wywrotkę.
Z czasem człowiek nabiera zaufania do dmuchańca, przekonuje się że jest zaskakująco stabilny.
Przychodzi taki moment, że nie ma znaczenia czy falę się bierze wzdłuż, czy w poprzek i tak jest zabawa a nie obawa :oczko_usmiech:

Fale to tylko frajda, jedynie nieprzyjemny to jest silny wiatr.