napisał(a) Emjot87 » 29.08.2018 11:26
Byliśmy z Żoną i synkiem w tym roku w Baška Voda, więc postaram się co nieco napisać.
Miejscowość generalnie w porządku. Nie posiada tzw. "starówki". Ma natomiast dość przyjemny porcik oraz promenadę. Dłuuuugą promenadę. Nie ma klimatycznych, wąskich uliczek, ma za to zacienioną plażę (częściowo), dzięki czemu słychać cykady.

Nie ma jakichś pięknych, starych budynków, ale ma mnóstwo knajpek, kawiarni, restauracji, zarówno przy plaży, jak i przy głównej ulicy. Byliśmy w pierwszej linii brzegowej, Obala sv. Nikole. Bliskość plaży i promenady nie była uciążliwa. Właściwie niezauważalna siedząc na balkonie (dźwięk). Natomiast mimo tego, że byliśmy w czerwcu, był już zauważalny tłok związany z napływem turystów. Jeśli miałbym dzisiaj odpowiedzieć- nie wrócę tam już raczej. A na pewno nie po to, żeby tam mieć swoją bazę.
Byliśmy na wycieczce w niedalekiej Breli. I z kolei w przypadku tej miejscowości, jestem przekonany, że kiedyś tam wrócę. Zdecydowanie bardziej klimatyczna miejscowość, urokliwy porcik. Fajne, kameralne plaże z urwiskiem nad głowami. W mojej opinii ładniejsza promenada niż ta, bezpośrednio w Baška Voda.
Generalnie jakoś bardziej urzekła mnie Brela. Takie moje, mocno subiektywne odczucia.
Jest to miejsce, do którego chciałbym wrócić kiedyś, tak jak do Primošten, czy Trogiru. Mam w planach kiedyś znów odwiedzić tę część Chorwacji (Trogir), ale zatrzymać się w części Trogiru, która znajduje się na Otok Čiovo. Tak z 5-7 dni, a potem drugą część w innym miejscu.
