Aparat cyfrowy-mam problem

Na niektórych zdjeciach pojawiają się okrągłe w różnych miejscach przejaśnienia - czy to coś poważnego czy może to zabrudzona optyka?
Co zrobić - poradżcie!!!!

pzdr

Pewnie kurz bądź para wodna (mgła) w powietrzu oświetlone fleszem, wrzuc próbkę, albo przeslij na maila adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl to postaram się odpowiedzieć

Dzieki Ci Jackus-właśnie przesłałem /a właściwie syn/zdjecie do oceny,ciekaw jestem co o tym powiesz?

pzdr

Okragłe plamy na garniturze to 100% flash. Aparat jest sprawny. Większość cyfraków kompaktowych ma taki bajher. Nic nie poradzimy bo jest to spowodowane konstrukcją aparatu - umieszczenie lampy zbyt blisko obiektywu. W profesjonalnych aparatach lampa jest odsunieta w bok a czasem zdejmowana aby cień nie był płaski.
Te kółka to jeszcze nic. Spróbujcie zrobić zdjęcie na wiejskim weselu albo podobnej imprezie. Ludzie tańczący a kurz się unosi. Masakra dla alergików.

Jackus napisał(a):Okragłe plamy na garniturze to 100% flash. Aparat jest sprawny. Większość cyfraków kompaktowych ma taki bajher. Nic nie poradzimy bo jest to spowodowane konstrukcją aparatu - umieszczenie lampy zbyt blisko obiektywu. W profesjonalnych aparatach lampa jest odsunieta w bok a czasem zdejmowana aby cień nie był płaski.
Te kółka to jeszcze nic. Spróbujcie zrobić zdjęcie na wiejskim weselu albo podobnej imprezie. Ludzie tańczący a kurz się unosi. Masakra dla alergików.

Dzieki za odpowiedz mam jeszcze jedna prośbę co byś poradził jak uniknąć tych palm może masz jakieś wskazówki dla mnie-to mój poczętek jeśli chodzi o fotografię cyfrową :D

pzdr

Najlepiej nie robić zdjęć z fleszem w zakurzonych pomieszczeniach (fabryki, młyny), podczas imprez masowych w mglisty dzień, śnieżny, deszczowy. Jeśli już musimy, proponuję spróbować taki trick: kawałek sreberka - folii aluminiowej podkleić pod dolną częścią lampy błyskowej w ten sposób, żeby lekko odstawała i tworzyła jakby skośny odwrócony daszek. W ten sposób światło z lampy nie uderzy równolegle do kierunku obiektywu, ale zostanie odbite od folii w sufit, a od sufitu dopiero na oświetlony obiekt. Sposób sprawdza się w pomieszczeniach, gdzie nie jest zbyt ciemno. Jeśli mamy możliwość ustawień manualnych to można wydłuż czas naświetlania. Zachęcam do eksperymentów.