Alujevic Tourist Agency oszukuje?

napisał(a) **brzo** » 25.06.2013 06:54

Drodzy forumowicze czy to możliwe, że zostałam oszukana przez Alujevic Tourist Agency? Czytałam tu same pozytywy o tej agencji więc zarezerwowałam w lutym apartament w Marusici. Wysłałam pieniążki zgodnie z uzgodnieniami i od tej pory cisza. Chyba powinnam dostać wskazówki dojazdu, voucher. Wyjazd coraz bliżej. Pisze grzecznie maile do Pani Jasnej - czy wszystko w porządku, czy pieniądze dotarły a ona nic. Maile odbiera bo dostaję potwierdzenia. Dodzwonić się nie mogę. Czy ktoś miał podobną sytuację? Co robić?

napisał(a) **brzo** » 26.06.2013 16:23

I nikt nie podpowie co z tym klopsem? Jechać w tym niby zarezerwowanym terminie i awanturować się z Panią Jasną na miejscu? Ale klops

napisał(a) **Torac** » 26.06.2013 17:05

brzo napisał(a):I nikt nie podpowie co z tym klopsem? Jechać w tym niby zarezerwowanym terminie i awanturować się z Panią Jasną na miejscu? Ale klops

Jedź , nie wierzę żeby z takim turystycznym dorobkiem strzelać sobie w kolano.
Jak wariant będzie pesymistyczny to znajdziesz coś na miejscu.

napisał(a) **brzo** » 26.06.2013 17:17

Dzięki za pocieszenie. Nie mogę wyjść z szoku. Byłam 2 lata temu na miejscu przejazdem. Rozmawiałam z kobietą w agencji przy kościele w Marusici. To chyba Jasna była. Boję się tylko bo w tej wiosce "jakby co" nic w ciemno nie znajdę

napisał(a) **marzka** » 27.06.2013 11:13

Ja byłam w zeszłym roku z tej agencji w apart. SilVana - bez żadnych problemów, miło, sympatycznie.

Myślę, że jednak będzie wszystko OK, ponieważ z tej agencji korzysta sporo ludzi chociażby z Marusici więc kobieta nie miałaby życia.....

napisał(a) **brzo** » 30.06.2013 20:55

Uffff!! Z radością odpowiadam na własne pytanie. Nie oszukuje. Wszystko się wyjaśniło i jest w porządku. Ale tym przeczekaniem mnie przez parę miesięcy i luźnym podejściem dała mi nieźle popalić.

napisał(a) **marzka** » 01.07.2013 06:43

W takim razie udanych, beztresowych wakacji życzę, po tych miesiącach nerwówki należą Ci się z pewnością