Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

2014 - Cro po raz pierwszy - Wyspa KRK

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
ogi
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 268
Dołączył(a): 14.07.2014
2014 - Cro po raz pierwszy - Wyspa KRK

Nieprzeczytany postnapisał(a) ogi » 27.03.2019 14:21

Pierwszy raz w cro.

Moje pierwsze spotkanie z Chorwacją miało miejsce w 2014 r. gdy to piszę jest wiosna 2019 r. Czemu tak długo zwlekałem z napisaniem kilku słów? Nie wiem, może oczekiwanie na najbliższy wyjazd do Chorwacji nastroił mni do tego by coś napisać. Jak wyjdzie to się dopiero okaże.

Wcześniej nasze (całej mojej rodzinki 2+2) wakacje spędzaliśmy nad bałtykiem. Wiadomo słońce, plaża, piasek itd. Jednak pewnego roku podczas pobytu w Jastarni znajomi namówili nas na wyjazd do Chorwacji. Naszą decyzję przypieczętowała pogoda nad polskim morzem, a dokładnie kilka deszczowych dni. winiety

Po wakacjach zaczęły się przygotowania tzn. Zbieranie informacji o tym gdzie i kiedy jechać, którędy, gdzie spać po drodze, jak ogarnąć, co zabrać z kraju, jakie ubezpieczenie i milion innych pytań. Odpowiedzi na nurtujące mnie pytania szukałem u znajomych, aż jeden z nich polecił mi forum cro.pl :).
Termin wyjazdu został nam trochę narzucony, ale to nie temat na opowieść o pierwszym spotkaniu z cro. Pozostało pytanie, gdzie jechać? Wiedzieliśmy jedno musi być w miarę blisko i nie będzie to Istria. Po przeczytaniu kilku komentarzy i dobrych rad wybór padł na Silo, małe miasteczko na wyspie Krk. Apartament znaleźliśmy całkiem sprawnie, zaliczka wysłana, zatem kolejne wakacje spędzimy w Chorwacji.
Mieszkanie na miejscu już jest, ale jedziemy z dwoma chłopcami (3 i 5 lat) czyli wskazany jest nocleg po drodze do i z Chorwacji. Po przeczytaniu wielu opini na cro.pl wybór pada na Gasthof Zur Post w miejscowości Nestelbach bei Graz, w w drodze powrotnej na Hotel Verde w Mikulovie (dziś znajduje się tam Hotel Piano).

W drogę.
Ruszamy wcześnie rano. Trasa z Legionowa do Nestelbach to 896 km i powinniśmy ją pokonać w około 9 i pół godziny.
Nie pędzimy, na pokładzie jest nas czworo, na dachu box, a bagażnik zapakowany po brzegi.
Pierwszy dłuższy postów to stacja benzynowa w Bohuminie. Wiadom, trzeba zakupić winiety. Kolejka zaczyna się jeszcze przed budynkiem stacji. W końcu po kilkudziesięciu minutach wyposażony w winiety na Czychy i Austrię udaję się do samochodu i dumnie przyozdabiam go winietami. Kolejny i jeszcze dłuższy postój to Mikulov. Zjadamy obiad w restauracji Alfa znajdującej się przy rynku. Jak się poźniej okaże najsłabszy posiłek jaki jedliśmy w tym pięknym mieście. W samym Mikulovie spędzamy około dwóch godzin, masto bardzo nam się podoba i cieszymy się z tego, ze jeszcze tu wrócimy (i to nie raz). Przed nami jeszce sporo drogi, wyruszamy do Nestelbach. Pierwszy raz może boleć i boli. Wiedeń mijamy w godzinach popołudniowego szczytu, na dodatek jest piątek, korki ogromne. Za Wiedniem jest już coraz lepiej.
Do Nestelbach dojeżdzamy około godz. 20:00. Moi synowie są fanami Strażaka Sama i miejscowość, ze względu na liczne zakręty i wzniesienia, zostaje przemianowana na Ponty Pandy.
Gasthof nie przypadł nam do gustu, zapewne przez zapach unoszący się wewnątrz. Za to śniadanie pierwsza klasa.
DSC_0014.jpg
Nestelbach

DSC_0015.jpg

DSC_0010.jpg
Arasdol
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 18
Dołączył(a): 02.06.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Arasdol » 27.03.2019 14:27

Pierwszy :)
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107680
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 27.03.2019 15:12

ogi napisał(a):Pierwszy raz w cro.

Moje pierwsze spotkanie z Chorwacją miało miejsce w 2014 r. gdy to piszę jest wiosna 2019 r. Czemu tak długo zwlekałem z napisaniem kilku słów? Nie wiem,

Sprawdzam co i ile zapamiętałeś. :wink: :D
elka21
Mistrz Europy UEFA
Posty: 9102
Dołączył(a): 20.08.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) elka21 » 27.03.2019 17:31

Załapałam się na pudło :lol: . Będę tu zaglądać :papa:
razpol
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3769
Dołączył(a): 24.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) razpol » 27.03.2019 17:45

Również jestem ciekaw co udało się zapamiętać po tylu latach. ;)
ogi
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 268
Dołączył(a): 14.07.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ogi » 28.03.2019 10:31

Lecimy dalej :)

Kolejny dzień – jedziemy do Silo.
W dość krótkim czasie dojeżdżamy do granicy ze Słowenią. Na pierwszej stacji benzynowej kupujemy winietę na 30 dni i ruszamy ku chorwackiej granicy.
Kilka kilometrów przed granicą stajemy w korku, ale byliśmy na to przygotowani. Powolutku zbliżamy się do punktów kontrolnych.
Wreście jest! Pierwszy punkt kontroli granicznej. Słoweński strażnik tylko zerka na dowody i znudzonym gestem pokazuje, ze możemy jechać dalej. Podobnie zachowuje się chorwacki pogranicznik. I tak wjechaliśmy do Chorwacji.
Ruch na drodze jest spory, ale do zniesienia. Najgorsze są bramki poboru opłat. Kto wpadł na taki pomysł :(( Jeszcze tylko Krcki Most i prawie jesteśmy na miejscu.
Z niemałym trudem odnajdujemy nasz apartament, rozpakowujemy się i cieszymy oczy widokiem z balkonu. Mieszkanie dobrze wyposażone jest zmywarka, duża lodówka, wygodne łóżka i możliwość skorzystania z pralki. Z balkonu w oddali widoczny most na wyspę.
Pierwszy dzień upływa nam na zwiedzaniu miasteczka, a właściwie na zlokalizowaniu piekarni, sklepu, lodziarni i plaży i wszystkiego co jest niezbędne do życia.
DSC_0086.jpg
Widok z balkonu

DSC_0790.jpg

DSC_0750.jpg
Widok z balkonu

DSC_0087.jpg
Widok z balkonu

DSC_0073.jpg
Widok z balkonu

DSC_0028.jpg
Widok z balkonu
Załączniki:
DSC_0070.jpg
Widok z balkonu
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 28.03.2019 15:47

Z chęcią przyłączę się do Twojej relacji ;)
ogi
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 268
Dołączył(a): 14.07.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ogi » 01.04.2019 10:16

Dni kolejne
Wycieczka do Krk
Nie samym plażowaniem żyje człowiek. Skoro pokonaliśmy tyle kilometrów to warto coś zobaczyć. Na początek planujemy zwiedzić stolicę wyspy, czyli miasto Krk.
Tłum jest spory, ale można coś dojrzeć. Zwiedzamy oczywiści zamek i szwendamy się po uliczkach. Takie łazikowanie bardzo nam odpowiada.
DSC_0144.jpg

DSC_0119.jpg

DSC_0114.jpg

DSC_0108.jpg

DSC_0103.jpg

DSC_0092.jpg

DSC_0091.jpg
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18320
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 16.04.2019 21:47

Marcin , jestem pełen podziwu i oczywiście dołączam do śledzących Twoją relację 8)
W naszym przypadku KRK był w 2011 roku - trochę czasu minęło . . .


Pozdrawiam
Piotr
Aki
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 144
Dołączył(a): 21.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aki » 20.05.2019 15:17

To i ja się przyłączam i czekam na dalsza relację, zwłaszcza, że od 2.08 do 17.08 będę własnie w Silo dlatego proszę o wszelkie interesujące informacje i porady co do polecanych plaż, fajnych knajpek i co ciekawego na samym Krku można zobaczyć.

Pozdrawiam,
Arek

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
2014 - Cro po raz pierwszy - Wyspa KRK
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone