kto z was jadł jeżowce?

Warto jednak wiedzieć, że spory procent tych ligni nie pochodzi niestety z Adriatyku, są importowane z Azji. Antonio zaopatruje się u brata ze Starigradu. Zresztą, Karolu faktem jest, że Chorwaci wszędzie przygotowują to danie doskonale, i trudno jakieś miejsce wyróżnić.
Ale tu miało być o jeżowcach - sorry - nie mam doświadczeń kulinarnych z tymi stworzonkami.

Tak więc temat lignji mozna zamknąc -osiągnęlismy konsensus (ale my zgodni jestesmy! )

moje lignje w Malinskiej były jakieś takie ... tłuste ...

Konoba Bepo Tribunj
Smacznego

o kurde! ale wielgachne!!! takiej porcji, to nigdy nie dostałem!!! Gratulacje ;@)

tez się chciałam pochwalic swoim talerzem ale nie umialam wkleic:/

Te większe to chyba już mątwy... ale wygląda ten talerz smakowicie!!

Karola_hrv napisał(a):tez się chciałam pochwalic swoim talerzem ale nie umialam wkleic:/

Jak wklejac zdjęcia ?

Polecam program ten http://imageshack.us/
Fotosik wprowadził opłaty, więc nie polecam.
Jeszcze musisz pamiętać o tym zdaniu z regulaminu:
"Nie wklejaj zdjęcia ani linków szerszych niż 800 pixeli"

Prosta sprawa, w razie jeszcze niewiadomych, dopytaj w temacie do którego Ci link podałem.
Pozdrav Popiel

udało mi się! Popiel, dziękuję
takie pysznosci serwowali w lutym tego roku w małej knajpce w centrum Zagrzebia jeden maly minus - nie mieli Karlovačko pivo, jedynie Ozujsko

witam u Iwoni sa lignje z adriatyku, matwi sie nie smarzy na grillu. Jezowce mozna jesc na surowo besposrednio z wodi, troche citrini soli oleju oliwkowego i chleb. Mozna kombinowac tez w salatkach z octem balzamycznim, rokula, kapari ine zyjantka morskie, lub kawalki rib ala carpatio (ala sledziki i szprotki z octu)....smacznego

hej, no nie żebym wybrzydzał, ale ... to trochę niehumanitarne - czy jest sposób, by jeżowca przed spożyciem szybko, bezpoleśnie i "estetycznie" uśmiercić?

I druga sprawa - mówimy tylko o samicach, tak?

pzdr, K.

Krystof napisał(a): czy jest sposób, by jeżowca przed spożyciem szybko, bezpoleśnie i "estetycznie" uśmiercić?
pzdr, K.

Można spróbować utopić

Krystof napisał(a):I druga sprawa - mówimy tylko o samicach, tak?
pzdr, K.

No właśnie: jak rozpoznać jeżowca samicę a jak samca ??

No właśnie: jak rozpoznać jeżowca samicę a jak samca ??

to akurat proste, bo samice są obklejone różnymi ozdobami (listki, muszelki, kamyczki - jak to baby ), a faceci są goli ...

Iwona Baśka napisał(a):

Konoba Bepo Tribunj
Smacznego

pyszności-
Jeżowce niech zostana jednak w wodzie

Leon napisał(a):witam u Iwoni sa lignje z adriatyku, matwi sie nie smarzy na grillu. Jezowce mozna jesc na surowo besposrednio z wodi, troche citrini soli oleju oliwkowego i chleb. Mozna kombinowac tez w salatkach z octem balzamycznim, rokula, kapari ine zyjantka morskie, lub kawalki rib ala carpatio (ala sledziki i szprotki z octu)....smacznego

Może pokusisz sie i podasz kilka prostych i nieskomplikowanych dla facetów sposobów sporządzania dań z muli, kalmarów, jeżowców, osmiornic i czego tam jeszcze krewetek itp. Jadłem tylko mule z grila w cytrynie i oliwie. Innych nie smakowałem bo nawet nie bardzo wiem jak się do nich dobrać a co dopiero mówić przyrzadzać do jedzenia. Jako przedstawiciel społeczności chorwackiej na forum mógłbyś podać sposób jak Ty to robisz, tak abym po przyjezdzie do Chorwacji wiedział co kupić na targu i co z tym robić. Słyszałem, że włosi jedzą bezpośrednio jeżowce z morza. Jak oni to robią ja tego nie wiem. Pozdrawiam