Weekendowe wędrówki myszy: RZYM

mariusz-w napisał(a):

mysza73 napisał(a):Mieliśmy zejść na dół, na to molo, ale jak pomyślałam, że potem trzeba będzie znowu wrócić na górę, to mi się odechciało .

... a byłby to pierwszy trening przed Alpami.

pozdrawiam.

No fakt .

A co Ty Mycha na Amber One narzekasz?

Wakacje były to i korki były, a w Cro to może nie ma ?

mysza73 napisał(a):Jest i rozetka, co prawda nieco skromniejsza niż te italiańskie Tonego, ale jest .

Ale u niego gołąbek nie siedział ...

mysza73 napisał(a): Zuzia już myślała, że to kaniec, ale nam rzucił się w oczy interesująco wyglądający kościół .
Spokojnie Potter, był zamknięty, prawie .

Uff, co za ulga . Bo już się wystraszyłam

Pora do garów.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):Pora do garów.

Pozdrawiam,
Wojtek

Juuuuuuuuuuż ,
chyba spać dziś nie mogłeś .

Franz napisał(a):Pora do garów.

Pozdrawiam,
Wojtek

Ja dopiero co śniadanie skończyłam .
Ale co mi tam ... Do garów zawsze jest pora .

A molo jest dalej zamknięte?


Pozdrawiam

Jacek S napisał(a):A molo jest dalej zamknięte?


Pozdrawiam

Chyba otwarte było, bo kilka osób tam spacerowało .

ciąg dalszy

Do naszego "apartmana" dojeżdżamy około 16, plan był, że będziemy o 14 .
Miejscówka okazuje się bardzo przyjemna (zawsze mam obawy, co zobaczę na miejscu. Co prawda nie martwię się, czy są drzwi, ale czy będzie czysto, to u mnie podstawa ).
No więc jest czysto , właściciele bardzo mili, jest ok .
Na karteczce przy antenie jest hasło do internetu, więc Zuzia stwierdza, że my mamy jechać gdzie tam chcemy, a ona sobie "odpocznie" . Dzisiejsza gimbaza mnie załamuje .

No więc jedziemy, do Golubia-Dobrzynia .
No i tu nowa pani Navi się nie popisała .
Ja nie pilnowałam i nie patrzyłam na mapę, a ona poprowadziła nas bardzo kiepską drogą .
Pewnie odległościowo było o jakieś 2 km krócej, ale czasowo z pewnością nie .
No ale jakoś dojechaliśmy .
Zostawiamy Jeepa na ryneczku i idziemy do zamku .

















Do zamku docieramy o 18.15, a ostatnia grupa zwiedzająca wchodzi o 18 .
Rozglądamy się więc tylko po dziedzińcu .












Z góry jest ładna panorama miasteczka .
Widać dwa kościoły, więc nie ma rady, trzeba tam zajrzeć ,
sorki Potter, jestem już za stara, żeby się z tego wyleczyć .



Pierwszy z kościołów to zbór ewangelicki, w którym obecnie mieści się szkoła .




Drugi, to kościół p.w. św. Katarzyny w Golubiu, no i do niego już zajrzeliśmy .
Ciężko było zrobić zdjęcia z zewnątrz, bo cały był zastawiony rusztowaniami .





W środku już lepiej, choć w pewnej chwili wpada pan kościelny i mówi, że jak chcę robić zdjęcia, to muszę zapytać księdza proboszcza .
No bez przesady, aż tak bardzo nie chciałam .













Zrobiło się prawie ciemno, więc wróciliśmy do Lubicza,
inną drogą, już nawet nie włączając pani Navi .
Jutro pospacerujemy po Toruniu .

cdn

Kiedyś jeździłem alternatywną traską z 3miasta do Wawy właśnie przez CGD (na Zamku tez kiedyś byłem w ramach odpoczynku w trasie)
A byliście w Radzyniu ? Tam są klimatyczne ruiny krzyżackiego zamku
https://www.google.pl/search?site=&tbm= ... 8#imgdii=_

tony montana napisał(a):A byliście w Radzyniu ? Tam są klimatyczne ruiny krzyżackiego zamku
https://www.google.pl/search?site=&tbm= ... 8#imgdii=_

Nie byliśmy,
faktycznie klimatyczne .

ciąg dalszy

TORUŃ

Do centrum Torunia wjeżdżamy całkiem sprawnie i już o 10 parkujemy Jeepa na z góry zaplanowanym parkingu .
Oczywiście gratisowym, na ul. ks. Popiełuszki, przed hotelem Ibis .
Mąż oczywiście poleciał oglądać jakieś złomy , to miejsce na mojej mapce nazywa się Rybaki/Port Zimowy ,
ciekawe czy jest Port Letni , ale zastanawiam się po cichu, bo jeszcze mąż wpadnie na pomysł, żeby poszukać .





Udaje mi się wytłumaczyć mężowi, że nie przyjechaliśmy tu oglądać jakieś zardzewiałki
i idziemy zgodnie z moją mapką .


Miałam wydrukowane dwie mapki
Trasa krótka
i
Trasa długa
Ale o tym powiedziałam rodzince dopiero, gdy wracaliśmy do auta,
bo domyślacie się oczywiście, którą trasę realizowaliśmy .

Po kilku minutach jesteśmy już przy Krzywej Wieży - jedna z wielu baszt w murach miejskich. Pochylona o 1.4 metra z powodu niestabilnego gruntu, pochodzi z przełomu XIII/XIV wielu. .




Tuż obok inne ciekawe budynki.




Uliczka całkiem jak w ... Weronie, no dobra, też żartowałam, ale uliczki były bardzo ładne .



Zgodnie z moją mapką dochodzimy do Domu Mikołaja Kopernika - przy ul. Kopernika 15/17, według tradycji miał w jednym z tych domów urodzić się późniejszy wielki astronom, obecnie mieści się tu muzeum. .







Tuż obok Katedra śś Janów - obecnie bazylika katedralna Św. Jana Chrzciciela i Św. Jana Ewangelisty, był farą starego Miasta Torunia. Świątynię wznoszono od XII do XV wieku, bogate wyposażenie ołtarzowe oraz odkryte malowidła ścienne średniowieczne. Jest budowlą trójnawową z wydzielonym prezbiterium i sklepieniem gwiaździstym.








Wewnątrz niestety remont .


Idziemy w stronę Bramy Żeglarskiej, a na chodniku takie znaczki były .




Brama Żeglarska.


Pałac Dąmbskich - pochodzi z okresu baroku (1692). Na fasadzie bogata sztukateria oraz zrekonstruowane przedproże.






cdn

Napisz coś więcej o tych znaczkach.

Pozdrawiam

Jacek S napisał(a):Napisz coś więcej o tych znaczkach.

Pozdrawiam

Proszę

Toruń zdecydowanie "wart jest mszy" więc dłuższej trasie się nie dziwię

Jakiś czas temu byłem tam też parę razy na szkoleniach