Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Powrót na Kretę, 2015 (Chania, Akrotiri, Sfakia )

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Powrót na Kretę, 2015 (Frangokastello))

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 18.01.2016 20:20

0-WP_20151007_12_14_12_Panorama.jpg


1-IMG_3750.JPG


2-IMG_3753.JPG


Główna plaża pod zamkiem może i fajna, jeśli ktoś jest miłośnikiem płytkiej wody i dużej ilości piasku, oraz... długiego rzędu leżaków. My jednak nawet nie próbujemy się tu zamoczyć, wodzie :? daleko do kryształu… Zapewne jest to wpływ ujścia rzeczki, która tu właśnie dociurkuje do morza. Nawet jeśli jakieś rybki pływają w pobliżu, to chyba trudno byłoby je zauważyć :wink: . Fajny jest za to widok 8) na castello.

3-IMG_3757.JPG


4-IMG_3761.JPG


5-IMG_3762.JPG


6-IMG_3763.JPG


7-IMG_3764.JPG
Ostatnio edytowano 05.02.2020 10:42 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Powrót na Kretę, 2015 (Frangokastello)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 18.01.2016 20:35

Najbardziej znaną zabytkową budowlą Frangokastello jest wenecka twierdza, od której wzięła się nazwa miejscowości.

1-IMG_3754.JPG


Muszę od razu uprzedzić, że do wnętrza :roll: nie weszliśmy (wcale nie ze skąpstwa, bo bilety tanie – o ile dobrze pamiętam, 1,5 euro)…

2-IMG_3766.JPG


Kilka słów p historii Zamku Franków jednak się Wam należy :wink: . Twierdza powstała w lataj 1370-1374 w celu w celu ochrony południowego wybrzeża. W czasach weneckich nosiła nazwę San Nikitas, od pobliskiego kościółka (pojawi się w którymś z odcinków z następnego dnia). Nazwę Frangokastello nadała jej miejscowa ludność, z czasem także Wenecjanie uznali ją za oficjalnie obowiązującą.

3-PA070210.JPG


Z budową zamku związana jest legenda. Otóż, niechętnych Wenecjanom sześciu braci ze sfakijkiej rodziny Patsos (wywodzącej się w wioski Patsianos położonej na północ od Frangokastello) nocą burzyło to, co zostało zbudowane. W końcu jednak Wenecjanie zwiększyli liczbę robotników, wzmocnili staże i ukończyli budowę. Bracia Patsos zostali zdradzeni przez jakiegoś ze swych wrogów, po pojmaniu zostali powieszeni na zamkowych wieżach oraz nad bramą wejściową . Zdrajca też poniósł śmierć, bo oczywiście nie udało się utrzymać w tajemnicy, kim był…

Główna brama (zwieńczona lwem św. Marka i weneckimi herbami) znajduje się od strony morza.

4-IMG_3767.JPG


5-IMG_3768.JPG


Obecnie turyści wchodzą od strony parkingu.

7-IMG_3770.JPG


Wenecjanie jednakże nie wykorzystali twierdzy zgodnie z przeznaczeniem, przez długi czas :roll: nie była nawet obsadzona . Budynki wewnętrzne powstały dopiero w czasach tureckiej okupacji Krety, co nie znaczy, że stacjonował tam tureckie wojska. Twierdza niszczała po wysadzeniu jej części przez Turków podczas rewolucji 1828 r. Podczas kolejnej kreteńskiej rewolty 1866-1860, Turcy odbudowali zamek.

Do czasów współczesnych nie pozostało wiele, w najlepszym stanie są mury zewnętrzne, naprawione w 2 połowie XIX w.

6-IMG_3769.JPG
Ostatnio edytowano 05.02.2020 10:57 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Powrót na Kretę, 2015 (Frangokastello)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 18.01.2016 20:42

Najbardziej „aktywny” czas twierdzy przypada na okres buntu Sfakijczyków przeciwko Turkom podczas rewolucji w 1770 roku. Tu właśnie został pojmany i torturowany jeden z przywódców rebelii Daskalogiannis, obdarty potem przez Turków żywcem ze skóry.
Kolejnym ważnym wydarzeniem była bitwa z Turkami, jaka rozegrała się w pobliżu w dniu 17 maja1828 r., podczas wojny o niepodległość. 600 Greków pod wodzą Chatzimichalisa Dalianisa (pochodzącego z Północnego Epiru) schroniło się w castello. Po tygodniowym oblężeniu twierdzy przez ośmiotysięczne wojska Turków, część zamku została zniszczona, zginął Dalianis i prawie 400 jego ludzi. Ich niepogrzebane ciała porwał silny wiatr, a potem przysypał piasek z plaży Orthi Ammos, położonej kilkaset metrów na wschód od zamku.
Pora na kolejną zamkową legendę, tym razem o Drosoulites – „Ludziach Porannej Rosy”… Ponoć w 1890 r. Turkom ukazała się się procesja duchów powstańców – jadących na koniach mężczyzn. Turcy myśleli, że to rebelianci i otworzyli doń ogień. Podobną wizję mieli Niemcy w czasie II wojny światowej, również zaczęli strzelać do Drosoulites.
W rocznicę bitwy pod Frangocastello, o świcie odbywa się procesja cieni od ruin monastyru Agios Charalambos do zamku, z jadącymi konno uzbrojonymi mężczyznami ubranymi na czarno, ze świecami w dłoniach…

Fotka z netu (https://www.sfakia-crete-forum.com/read.php?10,2521) :
1-.jpg


„Cienie rosy” to niewyjaśnione zjawisko meteorologiczne, pojawiające się na przełomie maja i czerwca przy spokojnym morzu i wilgotnym powietrzu, przez ok. 8-10 min. tuż przed wschodem słońca. Cienie widać ponoć z odległości kilometra, docierają do morza i znikają w nim wraz z pierwszymi promieniami słońca…

Fotka z netu (https://www.uniquecreta.com/2019/09/07/ ... okastello/) :
2-.jpg


Jako że pojawianie się Drosoulitis wyjaśnić nie sposób, toteż być może wcale nie jest to zjawisko meteo? Trafiłam na artykulik „Chronomiraże albo jak trafić do przeszłości”, ze szczególnym uwzględnieniem w nim tego, co pojawia się we Frangocastello.
Fragment wspomnianego artykułu:

[i ] "Chronomiraż należy odróżnić od zwykłego złudzenia optycznego. To nie jest proste zjawisko atmosferyczne, pozwalające z pomocą odbicia optycznego zobaczyć przesunięte w przestrzeni zjawiska, odbywające się w teraźniejszości. Chronomiraż to widzialne obrazy, które w rzeczywistości odbyły się w przeszłości, a według niektórych, mogą także odbywać się w przyszłości.
Niektórzy naukowcy badający to zjawisko są zdania, że chronomiraże są swego rodzaju czasowymi tunelami. I że mogą mieć wielki potencjał naukowy. Znane są także przypadki, kiedy ludzie trafiali do środka chronomirażu. Potem opisywali swój stan jako „wyczerpanie i przygnębienie”. Możliwe, że w tych strefach nadzwyczajnie podwyższone jest promieniowanie geomagnetyczne, które w ten sposób oddziaływuje na ludzką psychikę". [/i]

Może więc dobrze, że na Drosoulitis nie trafiliśmy :oczko_usmiech: ?

Bohaterskich Kreteńczyków upamiętnia pomnik Chadzimichalisa Dalianis (ten pośrodku). Obok jest pomnik lokalnego bohatera powstania z rejonu Sfakii Stratisa Deligianakis (strzelec z powstania 1828 r., jeden z organizatorów buntu 1841, po upadku którego osiadł na wyspie Milos) , a po drugiej stronie tablice poświęcona 6 braciom Patsos i Andreasowi Patsakis, bohatera z 1940 r.

3-IMG_3771.JPG
Ostatnio edytowano 05.02.2020 11:03 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Powrót na Kretę, 2015 (Frangokastello)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 19.01.2016 20:11

Na „dziś” koniec zwiedzania, resztę dnia spędzimy na plaży przed Stavrisem :) . Zmierzamy więc (tym razem wzdłuż szosy) w tym kierunku, po drodze podziwiajac widok na góry 8) z ładnie położonymi u ich podnóży wioskami Patsianos i Kapsodasos.

1-IMG_3772.JPG


2-IMG_3773.JPG


3-IMG_3777.JPG


4-IMG_3780.JPG


Przez góry, na wschód od wąwozu Kallikratis, biegnie serpentyniasta stroma droga – z pewnością warto tamtędy przejechać, jeśli ma się do dyspozycji auto.

5-IMG_3782.JPG


Sklepów w Frangokastello jest kilka, ale tu :idea: warto się zatrzymać aby nabyć oliwę z oliwek (cena za litr ok. 4,5 euro) , tłoczoną tradycyjna metodą przez właściciela sklepu, posiadającego własny mały gaj oliwny.

6-IMG_3786.JPG
Ostatnio edytowano 05.02.2020 11:12 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Powrót na Kretę, 2015 (Frangokastello)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 19.01.2016 20:14

Od marketu można zejść do plaży ścieżynką wśród oleandrów i trzcin , co oczywiście czynimy :) , gdyż spacer asfaltem w upalnym słońcu zdecydowanie fajny :? nie jest.

1-IMG_3779.JPG


2-IMG_3783.JPG


3-IMG_3784.JPG


4-IMG_3734.JPG


5-IMG_3785.JPG


6-IMG_3756.JPG


7-IMG_3788.JPG


8-IMG_3789.JPG


9-IMG_3790.JPG


10-IMG_3791.JPG


Tamaryszki mają dłuuuuugie korzenie…

11-IMG_3792.JPG


12-IMG_3793.JPG


Jeszcze tylko na moment do domu, aby wymienić oliwę na zimne piwko :P

13-PA070230.JPG


… i możemy zacząć dłuższe plażowanie.
Ostatnio edytowano 05.02.2020 11:27 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
Aglaia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1610
Dołączył(a): 03.08.2007
Re: Powrót na Kretę, 2015 (Frangokastello)

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aglaia » 20.01.2016 11:41

Fajny zameczek.

Widzieliśmy z góry z drogi ale akurat junior uciął sobie południową drzemkę i pojechaliśmy dalej.
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12170
Dołączył(a): 17.02.2010
Re: Powrót na Kretę, 2015 (Frangokastello))

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 20.01.2016 12:32

tony montana napisał(a):No położenie apartmanów Stavris jest takie, że CHCE SIĘ tam zamieszkać :)


I to od zaraz :!: :)

pzdr :wink:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Powrót na Kretę, 2015 (Frangokastello)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 20.01.2016 18:41

Aglaia napisał(a): junior uciął sobie południową drzemkę i pojechaliśmy dalej


Co tam jeden zamek przy tylu miejscach, które z juniorem udało Wam się zobaczyć :)

longttom napisał(a):
I to od zaraz :!: :)

Chcieć w tym przyadku 8) nie znaczy móc... ale powspominać można :)
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Powrót na Kretę, 2015 (Frangokastello)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 20.01.2016 18:44

Ostatnio edytowano 05.02.2020 11:37 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007
Re: Powrót na Kretę, 2015 (Frangokastello)

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 21.01.2016 21:27

dangol napisał(a):Muszę od razu uprzedzić, że do wnętrza :roll: nie weszliśmy (wcale nie ze skąpstwa, bo bilety tanie – o ile dobrze pamiętam, 1,5 euro)…

Wenecka twierdza prezentuje się okazale. Chyba poza murami tam niż więcej w środku nie ma.

Całkiem sporo rybek Grzesiek "nałapał" w obiektyw ale sprytne rybki mu zwiewały. Rybnej kolacji w kuchennym aneksie nie było :wink:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Powrót na Kretę, 2015 (Frangokastello)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 22.01.2016 18:24

Lidia K napisał(a): Całkiem sporo rybek Grzesiek "nałapał" w obiektyw ale sprytne rybki mu zwiewały. Rybnej kolacji w kuchennym aneksie nie było


Cóż, ten rok nie był patelniany, lecz obiektywowy. Sprzęt do łapania na patelnię i tak :roll: nie zmieściłby się w podręcznym bagażu, zresztą i tak byłby niedopuszczony do przewozu w kabinie, może za wyjątkiem siatki :wink: .
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Powrót na Kretę, 2015 (Frangokastello)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 22.01.2016 18:27

1-IMG_3799.JPG


2-IMG_3800.JPG


3-IMG_3801.JPG


4-IMG_3803.JPG


4-IMG_3804.JPG


Tuż przed zachodem słońca zarządzamy zmianę odzienia, pójdziemy albowiem na wypasione żarełko.

0-PA070246.JPG


5-IMG_3807.JPG


6-IMG_3808.JPG


7-IMG_3809.JPG


8-IMG_3814.JPG


9-IMG_3818.JPG


10-IMG_3819.JPG


11-IMG_3820.JPG


12-WP_20151007_19_05_46_Pro.jpg
Ostatnio edytowano 05.02.2020 21:15 przez dangol, łącznie edytowano 2 razy
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Powrót na Kretę, 2015 (Frangokastello)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 22.01.2016 18:32

Zdecydowaliśmy się na tawernę w zatoczce Vatalos, położoną nieco na zachód od naszego miejsca noclegowego. Polecał ją Bułgar z obsługi w naszego Stavrisa. Jeśli nawet miał jakieś profity z naganiania gości, to poleci miejsce naprawdę świetne 8) !

1-IMG_3823.JPG


2a-PA070247.JPG


Nie jedliśmy tym razem żadnych owoców morza, lecz :idea: jagnięcinę , z której przecież region Sfakii słynie :) . Wybór był znakomity, szczerze polecam! W czasie wcześniejszych greckich wypadów (a tym bardziej chorwackich) na tak świetnie przyrządzaną jagnięcinę nie trafiliśmy ani razu.

Zanim jednak na stół wjechały dania właściwe, najpierw był ser grawiera (na Krecie popularny), rzecz jasna z białym wytrawnym winem :P . Do tego buraczkowe „tzatziki” (na taką wersję sosu trafiliśmy w Grecji pierwszy raz – w połączeniu z owieczką czy serem, super :) ).

2-IMG_3827.JPG


3-PA070248.JPG


No a potem jagnięcina w sosie serowym (wg receptury własnej tawerny Vatalos – szczegółów nie ujawnili )…

4=IMG_3829.JPG


… oraz gulasz z jagnięcych wątróbek gotowany w oliwie z oliwek z dużą ilością cebuli, przyprawiony czosnkiem, cynamonem i liściem laurowym.

5-IMG_3830.JPG


Sama nie wiem, która potrwa była lepsza?

6-PA070250.JPG


Już po rachunku, jak zwykle coś małego na ząb oraz coś na trawienie :wink: .

7-IMG_3831.JPG


8-PA070253.JPG


Gdybyśmy byli tu naszą auto-sypialnią, spokojnie moglibyśmy zostać na noc przy samej plaży :) . Fakt, miejsce :roll: nie jest odludne, ale mimo wszystko nadające się (w każdym bądź razie jak dla nas) na taki nocleg. Tego samego zdania była zresztą obsada jednego kamperka, który taką opcję wybrał :) .

9-IMG_3832.JPG


Po obiadokolacji w tawernie, do łóżeczka mieli blisko :) . My ciut dalej, ale w granicach (po winie :wink: ) dopuszczalnych .
Ostatnio edytowano 05.02.2020 21:30 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Powrót na Kretę, 2015 (Frangokastello)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 23.01.2016 14:55

Czwartek, 8 października

1-PA080263.JPG


2-PA080264.JPG


Ten dzień przeznaczyliśmy całkowicie na Frangokastello, miało być pluskanie się w morzu na okrągło. Nic jednak z tego nie będzie, bo morze trochę za mocno :roll: pofalowane, lepiej jednak jest na brzegu :wink: .

Co prawda, 5 lat temu na cropli pojawił się wpis o plażach pod Stavrisem:

Doctor Wu napisał(a): Kierunek usytuowania wybrzeża w stosunku do wiejącego wiatru oraz ściana gór sprawia, że nie ma dużych fal, a wiatr to kojąca bryza.

Dziś jednak to się nie sprawdziło :( . Może faktycznie fale OGROMNE nie były :wink: , jednak grzywki na tyle duże, ze :mrgreen: rzucały człowiekiem na podwodne chropowate skalne płyty. No i ryby w skotłowanej wodzie były stanowczo za mało widoczne :wink: .

3-IMG_3835.JPG


4-IMG_3836.JPG


Nie znaczy to rzecz jasna, że odpuściliśmy wodne igraszki całkowicie. Były, tylko w mniejszym nasileniu w stosunku do potrzeb :wink: . Jakoś ten dzień trzeba było w zamian zagospodarować!

Najpierw jednak było kąpanie (aparatu jednak nie warto było zamaczać), tym razem połączone z kawkowaniem w najbliższej Stavrisowi tawernie o naszej ulubionej nazwie – Zorbas.

5-IMG_3839.JPG


6-IMG_3837.JPG


7-PA080266.JPG


8-IMG_3838.JPG


9-PA080269.JPG
Ostatnio edytowano 05.02.2020 22:45 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12729
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Powrót na Kretę, 2015 (Frangokastello)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 23.01.2016 14:58

1-PA080273.JPG


2-PA080275.JPG


Do freddo cappuccino zamawiamy lokalny deser – sfakian pie. Wygląda trochę jak zwykły naleśnik :wink: , ale w rzeczywistości to jednak coś trochę innego. Placek smaży się wraz z dużą ilością nadzienia z miękkiego sera owczego lub koziego, całość polewa się miodem. W tym przypadku nie najbardziej słynnym na Krecie miodem tymiankowym , lecz lokalnym :idea: tamaryszkowym.

3-PA080277.JPG


4-PA080278.JPG


Rośnie ich w pobliżu tyle, kwiaty pachną nieziemsko, to i miodek jest. :)

5-IMG_3855.JPG


6-IMG_3849.JPG


7-PA080284.JPG


8-PA080282.JPG


Gdy delektowaliśmy się smakiem sfakijskiej pity, przy stoliku obok nas usiadła rodzinka z Niemiec. Zobaczcie, w jakim stroju paradują na wakacjach niemieckie chłopaczki :) .

9-IMG_3846.JPG


Tymczasem lokalne tawerniane maluchy robią sobie trampolinę z plażowych leżaczków. Szkoda że nie nagraliśmy filmu, super to wyglądało :lol: .

10-IMG_3845.JPG


My używamy leżaków (pod Zorabasem też bezpłatne, cenią je sobie mniej lub bardziej dopiero przy plażach w pobliżu zamku) zgodnie z ich przeznaczeniem :) . Nigdzie się nie śpieszymy, więc trochę czasu nam tu zejdzie :wink:

11-PA080287.JPG
Ostatnio edytowano 05.02.2020 23:01 przez dangol, łącznie edytowano 1 raz
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Powrót na Kretę, 2015 (Chania, Akrotiri, Sfakia ) - strona 23
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone