napisał(a) Buber » 26.11.2009 00:11
JacYamaha napisał(a):Wyjść i wejść jeszcze raz

- często pamaga.
Właśnie, albo można patrząc w puste przestrzenie "rozbujać" wyobraźnie

.
Tymona napisał(a):Ale mam pytanie, czy "bolaki" to "bolaninowie"?
Jak najbardziej- "bolaki" vel "bolaninowie" to życzliwy, acz czasem bardzo pazerny lud zamieszkujący BOL.
Ale dzięki za zwrócenie uwagi, bo określenie jest rzeczywiście niejednoznaczne. Czasem przychodzi klient i mówi, że "bolak" mu na szyi wyskoczył - a wtedy najczęściej chodzi o jego głowę
Marsylia napisał(a):Buber jesteś niesamowity
Żona mi to czasem mówiła, ale teraz to już nie chce

.
Tym bardziej jestem wdzięczny za te słowa w chwili obecnej

.
Marsylia napisał(a):Pisz, pisz, pisz
Po takiej zachęcie, nie pozostaje mi nic innego, tylko zrzucić ze stołu filety i pulpety oraz doxy z kuwetami (z wyjątkiem tej z "Super Benkiem" bo kot się wk...) i nucąc skocznie marsyliankę, zabrać się do ciężkiego porodu nowego odcinka

.
Pozdravki Wam