Pod namiotem z rocznym dzieckiem - do doświadczonych rodzicó

Witam!

W sierpniu zamierzamy pojechać do Chorwacji na kemping Vestar (z namiotem). Chcielibyśmy wziąć ze sobą rowery, jednak mam obawy co do zostawiania rowerów na kempingu, podczas gdy będziemy np. na plaży lub w ogóle poza kempingiem. Czy ktoś z szanownych użytkowników był z rowerami na tym kempingu i jak wówczas wyglądała kwestia pozostawienia rowerów?

Witam!

W połowie sierpnia wyjeżdżamy pod namiot do Chorwacji (kemping Vestar, Istria). Oczywiście zabieramy ze sobą nasze maleństwo, które będzie wówczas miało prawie 14 miesięcy. Wcześniej we dwójkę ęwiele razy jeździliśmy na kempingi do Włoch, Francji i Szwajcarii.
Mam kilka pytań do doświadczonych w temacie biwakowania z małymi dziećmi (którego nam jeszcze brakuje:)
- jakie temperatury panują w połowie sierpnia na Istrii?
- jak organizowaliście sobie dzień np. kiedy wychodziliście na plażę, jak wyglądało zwiedzanie miasteczek, o jakich porach wychodziliście i czy w ogóle zwiedzanie czegokolwiek było możliwe z takim maleństwem ,
- jak wyglądała sprawa kąpieli dziecka i spania? (w czym kąpaliście, w czym i na czym dziecko spało)
- czy waszym zdaniem w sierpniu jest sens zabierania rowerów, aby jeździć na krótkie trasy z dzieckiem (chodzi mi o temperatury, czy są znośne).
Wiem, że pytań jest bardzo dużo, ale chcę się do tego wyjazdu dobrze przygotować. Jeśli macie jakieś cenne rady to będę wdzięczna. Pozdrawiam cromaniaków

Wszystko zależy od dziecka
Moja miała 18 miesięcy, spała na materacu obok, a dwie noce w vanie bo wiało i lało, na plażę nie chodziliśmy, bo tam był nasz namiot rozbity więc ... cały czas tam była
Zwiedzanie miasteczek - po południu jak się ochłodziło, kąpana była w pojemniku plastikowym dużym, w którym woda się grzała od rana obok namiotu
Temperatura - od masakrycznych upałów po 15 stopni i deszcz
Przeżyła dzielnie Ale jest moim trzecim dzieckiem - więc nie było cackania zbytniego

sayuri-ko napisał(a):Witam!

Witam.
Relacja dość stara, ale warto przeczytać
istria-rovinj-camping-vestar-czerwiec-2010-nasze-wakacje-t28534.html

Nasza miała dokładnie roczek jak zaczęła przygodę z namiotem. Teraz ma 5 lat i nie pamiętam by był wtedy jakikolwiek problem.upały dobrze zniosła. Grunt to dobrze zacienione miejsce. Kąpaliśmy ją w baseniku. Na plaży w cieniu i pod namiocikiem.
Życzę wspaniałych wakacji

sayuri-ko napisał(a):Witam!

W sierpniu zamierzamy pojechać do Chorwacji na kemping Vestar (z namiotem). Chcielibyśmy wziąć ze sobą rowery, jednak mam obawy co do zostawiania rowerów na kempingu, podczas gdy będziemy np. na plaży lub w ogóle poza kempingiem. Czy ktoś z szanownych użytkowników był z rowerami na tym kempingu i jak wówczas wyglądała kwestia pozostawienia rowerów?

Sporo osób przyjeżdża na kempingi z rowerami, szczególnie na te duże, kilkunastohektarowe na Istrii.
Rower służy między innymi jako środek lokomocji po kempingu.
Rowery zostawiacie przy namiocie - jak inni.

sayuri-ko napisał(a):Witam!

W sierpniu zamierzamy pojechać do Chorwacji na kemping Vestar (z namiotem). Chcielibyśmy wziąć ze sobą rowery, jednak mam obawy co do zostawiania rowerów na kempingu, podczas gdy będziemy np. na plaży lub w ogóle poza kempingiem. Czy ktoś z szanownych użytkowników był z rowerami na tym kempingu i jak wówczas wyglądała kwestia pozostawienia rowerów?

Witam.

Na tym kemping nie ale na innym z rowerami byliśmy.
Stały sobie jak inny sprzęt i nikomu nie przeszkadzały, nikt nie ukradł.

Dziękuję za podpowiedzi:) Zastanawiam się jeszcze nad kempingiem Stupice w Prementurze, czy ktoś był na tym kempingu z małymi dziećmi? Czy jest tam dużo cienia i co dla mnie najważniejsze - cisza wieczorową porą? (tzn. brak imprez, dyskotek na kempingu i w okolicy)

sayuri-ko napisał(a):Dziękuję za podpowiedzi:) Zastanawiam się jeszcze nad kempingiem Stupice w Prementurze, czy ktoś był na tym kempingu z małymi dziećmi? Czy jest tam dużo cienia i co dla mnie najważniejsze - cisza wieczorową porą? (tzn. brak imprez, dyskotek na kempingu i w okolicy)

Właśnie wróciliśmy lekko ponad tydzień temu. Troszkę tu pisałam o tym kempingu.
Mi średnio przypadł do gustu - byliśmy bez dzieci. Cienia jest dużo, spokój też.
W tym samym czasie znajomi byli z dziećmi na kemp Pineta Fazana i są na tyle zadowoleni, że wygrażają się iż wrócą tam jeszcze.
Co do bezpieczeństwa - na kempingu Stupice odwiedził nas polsko/chorwacki patrol policji - przestrzegali właśnie przed kradzieżami. Radzili zabezpieczać cenniejsze rzeczy, rowery spinać. Ponoć w okolicy dochodziło do kradzieży. Mimo to nie zauważyłam aby ktokolwiek przypinał rowery - podczas naszego pobytu nie słyszałam aby coś komuś zginęło. W tym czasie chyba mieli zmasowaną akcję bo w tv też oglądaliśmy w wiadomościach krótki reportaż z innych kempingów o akcji prewencyjnej prowadzonej przez chorwacką policję we współpracy z policjantami z innych krajów.

Na temat Istrii nic nie napiszę, ale z rocznymi maluchami byliśmy na campingu dwukrotnie więc mamy doświadczenie.
Dla nas bardzo ważny był cień, oraz położenie - najlepiej w miarę płasko, nie na tarasach. Nasze dziecii spały na karimatach, tak jak my.
Plażowanie bez problemu, pod parasolem oczywiście, dobrze sprawdzał się mały dmuchany basenik na brzegu. Zwiedzanie też: mieliśmy turystyczne nosidło, wózek na pompowanych kołach. Nasze zwiedzanie nie ograniczało się do spacerów promenadą, włóczyliśmy się po Kabalu na Hvarze, Malo Grablje itp (z dziećmi w wieku 15, 3 i 1,1 ). Większych problemów nie zanotowaliśmy

Teraz nasze dzieci (7 i 9 lat) jedynie wakacje na campingu uważają za "prawdziwe"