Witam.
Wtrącę swoje przysłowiowe "trzy grosze" do wątku.
Problem luk202 tkwi gdzie indziej że nie dostajesz kawy takiej jak lubisz.
Chorwaci i Bośniacy lub Bosańcy jak niektórzy mawiają to narody "kawoszy".
W odróżnieniu od Polaków. Bo niby kawę pijemy ale tak naprawdę co to za kawa.
Albo rozpuszczalna ( jakby Bóg tak chciał na drzewach rosłyby słoiki z kawą rozpuszczalną a nie ziarno ) albo.....byle jakie barachło mielone.
Przykro mówić ale nie jesteśmy ani "kawoszami" ani "herbaciarzami" bo z herbatą jest dokładnie tak samo jak z kawą.
Chorwaci notabene prawie w ogóle nie piją czarnej herbaty. Jeśli w kawiarni lub restauracji zamówimy ćaj to na pewno dostaniemy herbatę owocową.
Ale wracając do kawy.
Americano to jest ta kawa którą ty pijesz i to jest trafne. Pod warunkiem że kupisz kawę w automacie. W kawiarni lub restauracji możesz mieć problem bo mogą po prostu nie mieć tak dużych naczyń np.kubków. Większość ma malutkie filiżanki do espresso lub większe takie jak w Polsce do np. wjelika z mljekom lub wjelika ze ślagom czyli krótko mówiąc espresso z mlekiem lub z bitą śmietaną lub do cappuccino.
Owszem niektóre kawiarnie mają kubeczki i można wypić także moche lub latte.
Jak pewnie zauważyłeś w chorwackich kawiarniach ( nawet tych przy stacjach benzynowych ) są ekspresy kolbowe.
A to dlatego że parzenie dobrej i doskonałej kawy to SZTUKA.
Połowa sukcesu to dobrej jakości kawa a druga połowa to SZTUKA jej parzenia.
Można lać wodę przez tą kolbę z kawą ( a kawy jest w kolbie naprawdę sporo ) dłuuuugo. Ale po co komu po trzech czy czterech sekundach brudna woda w filiżance lub kubku?????
Można przecież bez zbytniego nakładu finansowego parzyć i podawać super kawę w tygielkach jak np.Bośniacy.
Tak się rozpisałem ale uwielbiam kawę a jeszcze bardziej dobrą kawę.
Zawsze Chorwacja kojarzy mi się z wakacjami i super kawą.
Wjeżdżając co roku do Chorwacji pierwsza stacja paliw i obowiązkowy postój na kawę.
No i jeszcze ciekawe jest to że najlepsza jest nie taka tzw.koncernowa jak Ne...fe lub Ja..bs lub Tch..o która u nas w sklepach i kawiarniach "króluję". Oni mają swoją Chorwacką czy Bośniacką kawę od swoich małych czy większych palarni czy producentów.
Jest o niebo lepsza od popularnych i nijakich u nas kaw.
Całe szczęście że my Polacy uczymy się picia dobrej kawy i dobrze parzonej.
Sorki że tak długo