Campingowe patenty i caravaning

I młotek tego typu żeby potem łatwo te gwoździe wyjąc https://upload.wikimedia.org/wikipedia/ ... hammer.JPG

_arek_ napisał(a):Mam pytanie z serii GWOŹDZIE do podłoża.... Zakupiliśmy namiot i posiada on zwykłe stalowe szpilki. Wybieramy się w okolice Senj, Crikvenicy... Czy na tamtejszych campach potrzebne będą gwoździe, czy nie ma reguły na jakie podłoże trafimy ??

widuje na campach ludzi ze sporymi gwożdziami zamiast szpilek i przy duzym napiocie nie jest to głupie. Do tego oczywiscie młotek i coś czym później je wyjmiesz z podłoza. My mamy grube, sztywne szpilki i dajemy radę a dodatkowo namiot mały 2sec z Dec to nawet nie trzeba go przytwierdzać bo i tak z nami nie odleci

zwykłe śledzie nawet te dlugie i grubsze nie dadzą rady w Chorwacji. Jeżdżę z przyczepą, używam pasa sztormowego do markizy - tam jest gruba szpila stalowa ze 35cm z grubej blachy i załatwiłem już ze 4 zestawy. Gwoździe ciesielskie jak najdłuższe, nie mniej niż 20cm. Tak aby przebiły się przez twardą warstwę w ziemi i trzymały idealnie. Wskazany młotek jak w linku wyżej, ewentualnie jak jest miejsce to większy albo brecha .

w tym roku zabrałem zestaw oryginalny z fiammy do ścian od markizy a w nim było ze 20 śledzi długich i mocnych ale i zaokrąglonych, nie ma sensu ich wbijać, nie trzymają i gną się na start. Później trzeba w sklepie na campingu płacić 5x tyle co w PL. Ja na szczęście zawsze mam zapas z poprzednich lat i gwoździe wróciły do łask.

Ludzie!
Temat śledziowo-gwoździowy wałkowany 1000 razy.
Temat namiotowo-altanowy również.
Milion linków do Dechatlona.
A ten:
http://www.decathlon.pl/szpilki-na-twar ... 58158.html ?
I twardy. I wyjąć palcami można.
Od kilku lat używam bardzo podobnych (tych z zielonymi łbami) i polecam.

Pozdrawiam.

bluesman napisał(a):Zgadzam się w 100% polowaliśmy na taki fajny przedsionek https://www.decathlon.pl/przedsionek-ba ... 08602.html ale cena w porównaniu do namiotu to duża przesada udało się kupić używany za 300zł gdyby kosztował 450-500zł podejrzewam, że dużo byłoby chętnych

cena faktycznie lekko za dużo, w tej cenie powinni dorobić podłogę, mogłaby być na suwak lub rzepy, a tak to będę musiał plandekę podłożyć; kupuję jednak ten przedsionek, bo idealnie pasuje do kombi (klapę tylną otwierasz do środka), ale żonę przygotowałem na to, że co najmniej kilkanaście wyjazdów trzeba zaliczyć na camping, co by nie żałować wydanej kasy

Ale kupujesz to jako namiot? czy jako schowek? Powiem że cena strasznie wysoka jak za coś takiego co ciężko nazwać namiotem czy też przedsionkiem z wysokością 180cm?

Kiedyś obiecałem zrecenzować opaski przeciw komarom i ....... zapomniałem Powiem krótko - DO NICZEGO!

Seavolv napisał(a):Ale kupujesz to jako namiot? czy jako schowek? Powiem że cena strasznie wysoka jak za coś takiego co ciężko nazwać namiotem czy też przedsionkiem z wysokością 180cm?

jako przedsionek, gotowanie, przebieranie, składowanie, ewent. spędzenie czasu przy deszczu, idealnie pasuje do samochodu kombi w którym śpimy... i do tego szybkie rozkładanie/składanie

Ja sobie tego nie mogę wyobrazić zwłaszcza w dzień, lepszy byłby pawilon bo do namiotu to ja się nawet w dzień nie zbliżam Ale jak tam kto woli i lubi osobiście bym nie kupił za ten pieniądz.

te kiero napisał(a):jako przedsionek, gotowanie, przebieranie, składowanie, ewent. spędzenie czasu przy deszczu, idealnie pasuje do samochodu kombi w którym śpimy... i do tego szybkie rozkładanie/składanie

I do vana nawet mini jak mój (w nim spimy) Potwierdzam powyższe w całej rozciągłości Jako namiot ? awaryjnie ? czemu nie

Czesc
Od kilku lat uzywamy dwoch takich "daszkow" (patrz: Decathlon, tarp). Polecam, niezla oslona przed sloncem i ewentualnym deszczem. Mozna skonfigurowac dowolnie

Pozdrawiam,
Havena

jeżeli ktoś nie kupił składanej miski w Polo, to w Biedronce 25 lipca będzie składane wiaderko i koszyk np. na naczynia za 20 zł/szt.

SingSing74 napisał(a):jeżeli ktoś nie kupił składanej miski w Polo, to w Biedronce 25 lipca będzie składane wiaderko i koszyk np. na naczynia za 20 zł/szt.

Dziękuję za info. Może tym razem się uda. ..
Ale czy ten koszyk może pełnić funkcję miski? Znaczy: czy można wody do niego nalać???
Były w poprzednich latach w ofercie? Ktoś ma?

Bo na składany zlew z Lidla już chyba nie ma co liczyć

oczywiście, że można do niego wodę lać, to taka składana miska, trzeba tylko uważać żeby nie uszkodzić, np. niosąc sztućce do mycia. One były już w zeszłym roku, znajomi kupili. Ja tak się zastanawiam, ale dla nie to trochę małe, ja używam 2 miski, mam takie zgrabne kwadratowe, jedna w drugą. Niby te silikonowe fajne ale jak dla mnie to chyba kolejny gadżet, wcale nie tani.

AniaJ. napisał(a):Bo na składany zlew z Lidla już chyba nie ma co liczyć

Mnie udało się go kupić w zeszłym roku, ale myślę, że to będą jego ostatnie wakacje pod namiotem "puścił" na zgrzewie, na szczęście od góry, więc może przetrzyma jeszcze ten rok ...