Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Alpy Julijskie i Orebić 2017

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5003
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 10.03.2018 16:19

Ależ Ci zazdroszczę :P :P I gratuluję :) :boss:
Moje plany ostatnio wzięły w łeb przez kontuzję..
Myślałam o podejściu z Nakovany..A która trasa jest opisywana jako najmniej forsowna? Ta Twoja bardzo mi się podoba, oprócz tego odcinka na jednym ze zdjęć - najbardziej stromego.
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 11.03.2018 00:55

Cudowne widoki! :hearts:

Dobrze, że są osoby, które lubią takie wyprawy, przynajmniej mogę foty pooglądać :mrgreen:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 11.03.2018 10:32

Katerina napisał(a):A która trasa jest opisywana jako najmniej forsowna?

Sądząc po "gęstości" poziomic i po tym,że Nakovanj jest już
na wysokości 300 m.n.p.m. to na pewno łagodniej jest z Nakowany:

https://www.google.pl/maps/@42.9940896, ... a=!5m1!1e4

https://www.korculainfo.com/peljesac/sv ... esac-map1/

:hut: :papa:
Dawigs
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1381
Dołączył(a): 27.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dawigs » 11.03.2018 20:31

piekara114 napisał(a):Super widoki :D

CROnikiCROpka napisał(a):Cudowne widoki! :hearts:
Dobrze, że są osoby, które lubią takie wyprawy, przynajmniej mogę foty pooglądać :mrgreen:

Miło słyszeć :oops: . Cieszę się, że zdjęcia się podobają :oczko_usmiech: .

Buber napisał(a):Jeden z najlepszych spotów w Dalmacji. Śmiem twierdzić, że chyba lepszy od Jurka - nie w sensie rozleglości, tylko urody - cały Peljesac, MR i archipelag przy Korculi ... pięknie.
Wspaniałe zdjęcia.
W CRO chwilę nie byłem, ale ze względu na Eliasza, ciągnie ostro na półwysep.

Faktycznie, niby oba szczyty nie są zbytnio oddalone ale widoki diametralnie inne. Jak dla mnie trudno wybrać który lepszy. Trzeba być na obu :lol: .

mysza73 napisał(a):
Dawigs napisał(a):Po chwili odpoczynku zaczynam atak szczytowy :lol:
Okno pogodowe miałeś całkiem niezłe :oczko_usmiech:
Zaglądam tu cichaczem :oops: , no ale przy Iliji musiałam się odezwać :oczko_usmiech: ,
widoki ze szczytu cudne ofkors :hearts:

Miło, że śledzisz relację. Oknu pogodowemu troszkę pomogłem 8) .

Katerina napisał(a):Ależ Ci zazdroszczę :P :P I gratuluję :) :boss:
Moje plany ostatnio wzięły w łeb przez kontuzję..
Myślałam o podejściu z Nakovany..A która trasa jest opisywana jako najmniej forsowna? Ta Twoja bardzo mi się podoba, oprócz tego odcinka na jednym ze zdjęć - najbardziej stromego.


tomekkulach napisał(a):
Katerina napisał(a):A która trasa jest opisywana jako najmniej forsowna?

Sądząc po "gęstości" poziomic i po tym,że Nakovanj jest już
na wysokości 300 m.n.p.m. to na pewno łagodniej jest z Nakowany:
:

Zbliżam się do końca opisu zdobycia Sv Ilija. Zrobię małe podsumowanie choć akurat szlakiem od Nakovany nie podążałem :wink: .
Dawigs
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1381
Dołączył(a): 27.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dawigs » 11.03.2018 22:07

Po miłej rozmowie opuszczamy szczyt. Każdy swoim tempem.
Tym razem na rozdrożu kieruję się w kierunku klasztoru. Według znaku czekają mnie 2 godziny marszu.
IMG_1861 (Kopiowanie).JPG

Szlak początkowo wiedzie lasem. Jak widać nie jest w najlepszym stanie.
IMG_20170704_101342 (Kopiowanie).jpg

Dochodzę do rozwidlenia. Tutaj odbija szlak na Nakovanę.
IMG_20170704_103144 (Kopiowanie).jpg

Niestety odcinek leśny szybko się kończy. Dalej to już tylko pojedyncze drzewa i krzewy, które zbytnio ciena nie dają. Robi się coraz goręcej :hut: .
IMG_20170704_104706 (Kopiowanie).jpg

Przede mną otwierają się coraz wspanialsze widoki na Korculę 8O .
IMG_1931 (Kopiowanie).JPG

Każdy skrawek cienia dobry na odpoczynek :lol:
IMG_1927 (Kopiowanie).JPG

IMG_1932 (Kopiowanie).JPG

IMG_1944 (Kopiowanie).JPG

IMG_1945 (Kopiowanie).JPG

IMG_1954 (Kopiowanie).JPG

IMG_1955 (Kopiowanie).JPG

IMG_1972 (Kopiowanie).JPG


CDN
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 11.03.2018 22:15

:hearts: Zdjęcia wy138ane w KOSMOS!!!
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 15663
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 11.03.2018 22:16

Super lazury...
CROnikiCROpka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2171
Dołączył(a): 04.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROnikiCROpka » 11.03.2018 23:06

Mega foty! :hearts:
Dawigs
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1381
Dołączył(a): 27.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dawigs » 12.03.2018 13:49

tomekkulach napisał(a)::hearts: Zdjęcia wy138ane w KOSMOS!!!

piekara114 napisał(a):Super lazury...

CROnikiCROpka napisał(a):Mega foty! :hearts:

:oops:
Nie pozostaje mi nic innego jak tylko wrzucić coś jeszcze :wink:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12176
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 12.03.2018 13:50

Kanał Korczulański - nie leży mi ten akwen ale na Twoich zdjęciach z wysokości wygląda zjawiskowo :wink:
Dawigs
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1381
Dołączył(a): 27.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dawigs » 12.03.2018 14:29

W jednym z takim miejsc zarówno nogi jak i kijki nie znajdują punktów podparcia i zjeżdżam z pół metra w dół. Ostre kamienie na szęście nie groźnie kaleczą mi nogę :evil: . Sprawdzam czy wszystko w porządku zwłaszcza z kostką. Poza "porysowaną nogą" jestem cały - ufff kamień z serca mogę wędrować dalej :) .
IMG_20170704_115344 (Kopiowanie).jpg

Dochodzę do pierwszych zabudowań.
IMG_20170704_115746 (Kopiowanie).jpg

Z daleka widzę coś jakby studnię z wiaderkiem. Racjonuję od jakiegoś czasu wodę więc w duchwu chwalę pomysł Chorwatów.
Podchodzę bliżej a to ... żadna studnia. W "wiaderku" są ... mapki z informacji turystycznej z szlakami na Eliasza :lol:
IMG_20170704_120020 (Kopiowanie).jpg

Tutaj szlaki są dobrze oznakowane.
IMG_20170704_121608 (Kopiowanie).jpg

Dochodzę do klasztoru. Ponieważ upał daje się we znaki postanawiam choć chwilę wypocząć w jego wnętrzu. Wchodzę do króżganku z przyjemnym cieniem i trafiam na bileterkę. Zachęca mnie do zwiedzenia. Plecak mogę zostawić przy jej stoliku. Popilnuje go. Miłe. Na klasztor poświęcę oddzielny oddcinek. Dodam tylko, że spędziłem tam 45 minut.
IMG_1975 (Kopiowanie).JPG

Opuszczam klasztor, wypijam ostatnią porcję wody i SMS-uję do żony że niebawem będę. W opowiedzi otrzymuję SMS treści: "Super, właśnie wróciliśmy z plaży. Kup pod drodze śmietanę do obiadu" :D
Po drodze do sklepu :wink: raczę się takimi widokami.
IMG_2007 (Kopiowanie).JPG

IMG_2019 (Kopiowanie).JPG

Ostatnii tego dnia rzut oka na Orebić z góry.
IMG_2022 (Kopiowanie).JPG

A wieczorkiem :lol:
IMG_20170704_194732 (Kopiowanie).jpg

W następnym odcinku podsumowanie cylku o Eliaszu :lol:

CDN
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 12.03.2018 22:07

Piękne kolory wody :D Ten lazur porażający! Miód na moje oczy. Uwielbiam widoki z wysokości na Jadran, bo wtedy najbardziej można dostrzec te piękne kolorki :D
Dawigs
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1381
Dołączył(a): 27.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dawigs » 13.03.2018 11:38

agata26061 napisał(a):Piękne kolory wody :D Ten lazur porażający! Miód na moje oczy. Uwielbiam widoki z wysokości na Jadran, bo wtedy najbardziej można dostrzec te piękne kolorki :D

Ja też :lol:
Dawigs
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1381
Dołączył(a): 27.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dawigs » 13.03.2018 11:46

Małe podsumowanie po zdobyciu Sv. Ilie.

Obie trasy z Orebicia mają swoje plusy i minusy.
Szlak od Kralja Tomislava:
- Większe nachylenie ale ma też odcinek w dół.
- Zdecydowanie więcej odcinków leśnych = więcej cienia.
- Mało miejsc widokowych.
Szlak od klasztoru
- Wznosi się bardziej równomiernie.
- Rewelacyjne widoki na Korcule i nie tylko
- Mocna ekspozycja na słońce, które w drodze powrotnej z pewnością da się we znaki.
- Do klasztoru można podjechać samochodem skracając w ten sposób nieco dystans.
Szlak od klasztoru jest bardziej popularny więc tu ciężko się zgubić ale ma to też swoje minusy. Jest w kiepskim stanie również przez zadeptanie przez turystów no i zapewne brak remontów. Od Krajla Stanislava to nierzadko wąska ścieżynka. Są miejsca że znika tak jak pisałem na rumowisku skalnym czy też na polance.

Rozważając wszystkie za i przeciw jeszcze raz poszedłbym tak samo. Wolę wchodzić po bardziej stromym. Po drugie przez długi czas byłem w cieniu a nawet jak już pojawiło się słońce to leśne odcinki nadal były przyjemne. Schodząc do klasztoru cały czas otwierały się przede mną wspaniałe widoki na Korculę. A tak miałbym je za swoimi plecami.
Czas przejścia: 5:15 – 12:45 czyli 7 godzin i pół godziny w tym: 40 minut na szczycie, 45 minut w klasztorze, 10 minut w sklepie. Odliczając te postoje to wychodzi ok. 6 godzin. Można to przejść szybciej. Nie jestem jakimś wybitnym piechurem. Wchodząc nie forsowałem się też zbytnio. Zdjęcia też zajęły trochę czasu. Podjeżdżając pod klasztor dodatkowo można skrócić czas przejścia.
W sumie nie taki jest tak strasznie jak niektórzy opisują. Jeśli ktoś choć trochę chodzi po górach to da radę bez problemu.

Rady na wejście:
- wyjść możliwe wcześnie (ok. 5 rano).
- woda, dużo wody. Ja miałem 2 x 1,5l. Pierwszą butelkę piłem nieco na siłę by odciążyć plecak. Za to gdzieś tak ok. 10-tej zaczęło się robić bardzo gorąco. Woda zaczęła szybko schodzić. Tak, że zacząłem ją racjonować.
- buty do trekkingu
- krem do opalania
- nakrycie głowy, najlepiej zasłaniające kark
- na wszelki wypadek woda utleniona, opatrunek, plastry

Mały quiz: Co Wam to przypomina? :wink:
Sv. Ilije.JPG

Przekrój wysokości trasy. Tu doskonale widać że od od Kralja Tomislava jest większe nachylenie.
Sv. Ilije wysokość.JPG


CDN
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 13.03.2018 12:22

Bardzo dobre podsumowanie, wyczerpujące temat wejścia od Orebica.
Też zdecydowanie polecam wyjście wcześnie rano, potem słóńce mocno dawało się we znaki.
KOntur oczywiście znajomy - choć obrysy trochę kubistyczne - obszedłeś całą granicę :wink: .
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Alpy Julijskie i Orebić 2017 - strona 11
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone