Zaraz dojdziemy do plaży przy apartamentach Belvedere, to najpierw zdjęcie dla orientacji w terenie.
W górnej części zdjęcia po lewej stronie widzisz małe drugie tzw. wejście do portu (to nie jest te główne, statki wycieczkowe wpływają z prawej strony wysepki).
Od tego miejsca w lewą stronę rozpoczynają się apartamenty Belvedere ciągnące się do kolejnej zatoczki około 500 m (teren campu Porto Sole).
Teraz drugie zdjęcie (zbliżenie w innym ujęciu).
Z tego ujęcia przy tym mniejszym wejściu do portu znajduje się plaża z łagodnym zejściem i płytką wodą oczywiście do pewnego momentu.
Tutaj właśnie najwięcej było rodziców z dziećmi.
Po środku zdjęcia widzisz bojki dzielące akwen kapieliska i biały taras
(na filarach) restauracji Belvedere, pod nim znajduje sie wypożyczalnia sprzętu wodnego (rowerki wodne itp.)
A teraz zdjęcie kolejne, tego co nie jest widoczne od dołu deptaka, gdy się spaceruje zaraz przy tej plaży.
Będziesz we właściwym miejscu, gdy dojdziesz do fontan przy restauracji (nocą pięknie podświetlonych), obok będą schodki prowadzące do tego miejsca.
Powyższy widok to zdjęcie zrobione od strony basenów (dla mieszkańców apartamentów Belvedere), widoczne morze, to granica nadmorskiego deptaka (jest poniżej dlatego nie widać spacerujących ludzi).
Po co te zdjęcie? jeśli dla mieszkańców.
Tutaj chcę tylko pomóc w związku z tym, że już wiem, że masz małe dzieci.
I dlaczego nie miałbyś sprawić im frajdy w basenach ze słodką wodą.
Jeśli obsługa będzie miła i Was wpuści (wstęp jest bezpłatny), to podpowiadam to ze względu na dzieci, niech mają wspaniałą zabawę (są ślizgawki i małe płytkie brodziki. A widok z basenów na morze kojący i bajeczny.
Jeśli Was nie wpuszczą, to bywają chwile, że nikt nie sprawdza, kto wchodzi na baseny.
Jakby co, nic nie mówiłem
Pomimo, że do tej pory byliśmy zawsze gośćmi wynajmując apartamenty Belvedere (czyli wiadomo, że wstęp na baseny był dla nas zapewniony) zauważyłem, że nie zawsze pytano i sprawdzano wchodzących (wejście jest właśnie przy tych trzech fontannach przy schodkach prowadzących na taras restauracji).
Baseny od strony morza są niewidoczne, dlatego bo są powyżej pasażu o około 3 m.
A podpowiadam Wam dlatego, że wybierając się tam macie zawsze dwie możliwości, albo plażujecie na basenach, albo w morskiej wodzie.
A tak dla zmiany tematu, polecam punkty widokowe przy kościele św. Marcina (stoi w najwyższym punkcie Vrsaru, z wieży można oglądać miasto, wejście chyba 10 kn), w pobliżu jest też taras widokowy z przepiękną panoramą na wysepki (te widoczne też od plaży miejskiej).
Na wieczorne zachody słońca ludzie specjalnie wybierają się na taras widokowy z aniołkiem (rzeźba) w pobliżu kościoła, ale od strony morza (wiadomo).
Zabierz tam żonę będzie zachwycona.
Jeśli tym mogę zachęcić, to reszta należy do Was.
Z kolei wzgórze (i kamieniołom zarazem) przy bosmanacie portu daje wspaniałe widoki na całą okolicę i w innym ujęciu niż z wieży kościoła.
Warto wejść (byłem), aczkolwiek sprawdź najpierw sam, bo najmłodsza pociecha jest na to za mała.
I to wszystko.
Oczywiście kop w temacie Istrii, bo dostatek wiadomości na forum i co warto zobaczyć też w okolicy.
Pozdrawiam i życzę udanego pobytu.