Zdjęcia Nocą!!

napisał(a) **Vjetar** » 19.05.2011 12:14

A PKiN jeszcze stoi jakby co...

Obrazek

napisał(a) **weldon** » 19.05.2011 12:28

Jacek S napisał(a):A PKiN jeszcze stoi jakby co...

Pośpieszyłeś się ... Za kilka dni będzie cały oświetlony. Nie tylko na dole

napisał(a) **Vjetar** » 19.05.2011 12:37

weldon napisał(a):Pośpieszyłeś się ...

...bo to ekspres był.
:wink:

napisał(a) **weldon** » 19.05.2011 12:55

Jacek S napisał(a):...bo to ekspres był.

To masz szczęście, bo, na przykład, z takiego Krakowa, po 20.03, do Warszawy,
żadnych ekspresów nie ma :roll:

napisał(a) **Vjetar** » 19.05.2011 14:44

Korernik

napisał(a) **weldon** » 19.05.2011 14:58

Jacek S napisał(a):(...)

Późno byłeś. Staszica nie było?

A wiesz, z czego jest znane to miejsce?
Z tego, że tu, zaraz obok, swego czasu, cara moskiewskiego pochowaliśmy.

Ot, taka ciekawostka ... :wink:

napisał(a) **Vjetar** » 20.05.2011 07:53

Znaczy się to był pałac Staszica?
Ja tam się nie znam...
Obrazek

napisał(a) **weldon** » 20.05.2011 08:31

Jacek S napisał(a):Znaczy się to był pałac Staszica?

Ano ...

Masz trochę pecha. Swego czasu, za sprawą prof. Żagana, wykonano przepiękną iluminację zabytków warszawskich.

Potem zrobiło się krucho z pieniędzmi, światła zaczęły przygasać.
Ostatnio był pomysł, na zmianę oświetlenia na "bardziej płaskie", nie eksponujące tak detali obiektów, jak to, zaprojektowane prze profesora.
Nie wiem, jak to się skończyło, ale, jak widzę, dalej to oświetlenie jest połowiczne

Szkoda, bo święty Krzyż wyglądał doskonale w tych światłach.
Na razie ginie w ciemnościach.

napisał(a) **Vjetar** » 20.05.2011 08:44

weldon napisał(a):Masz trochę pecha...

Może tak, a może nie
:wink:

(a propos połączeń z Krakowem)

napisał(a) **weldon** » 20.05.2011 08:51

Jacek S napisał(a):
weldon napisał(a):Masz trochę pecha...

Może tak, a może nie

(a propos połączeń z Krakowem)

Rany

Musze to żonie pokazać, bo upierała się swego czasu, że pociągiem będzie lepiej.

W zasadzie, jakby się uprzeć, to już dziś dałbym radę wyskoczyć na weekend, ba, na jeden dzień nad Bałtyk.
Tylko - samochodem