Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Usunięty DPF - kary, kontrole, opinie (Europa)

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
M_MARCIN
Autostopowicz
Posty: 1
Dołączył(a): 01.07.2015
Usunięty DPF - kary, kontrole, opinie (Europa)

Nieprzeczytany postnapisał(a) M_MARCIN » 01.07.2015 10:33

Witajcie,

Czy macie potwierdzone informacje lub własne doświadczenia nt. konsekwencji jazdy z usuniętym DPF-em w swoich samochodach, podróżując po krajach Europy np. Czechy, Austria, Niemcy, Cro, Włochy itp.

Jest wiele opinii w internecie nt. wzmożonych kontroli samochodów z usuniętym DPFem w Europie, zwłaszcza w Niemczech. Opinii raczej teoretycznych i bardzo skrajnych począwszy od takich w których dominuje pogląd, że nie ma czego się obawiać, brak jest odpowiedniego sprzętu diagnostycznego podczas rutynowych kontroli, itp. po mocno przestrzegające, w których pisze się o drakońskich karach typu 5000E, zatrzymaniu dowodów rej., konieczności powrotu na lawecie, "ustawkach" policyjnych czyhających własnie na polskie auta zatruwające środowisko itp.

W świetle prawa usuwanie DPFa w Polsce jest nielegalne natomiast nikt nie przywiązuje do tego wagi, brak jest ponadto narzędzi czy to prawnych czy technicznych do wykrywania tego typu ulepszeń. A jak to jest w innych krajach Europy.

Wiadomo jest, że po usunięciu DPFa, często połączonego z wgraniem odpowiedniego programu samochód zaczyna bardziej kopcić, zwłaszcza po dodaniu gazu. W jeździe jednostajnej po autostradzie różnicy pomiędzy autem z i bez DPFa praktycznie nie ma.

Prosiłbym o konkretne głosy, czy ktoś miał, lub zna przypadki jazdy, kontroli czy konsekwencji kontroli policyjnych swoich aut bez filtrów cząstek stałych.
Podejrzewam, że dyskusja może skupić się na opiniowaniu kierowców który usuwają lub nie DPFy oraz ogólnej troski bądź fikcji z troski o środowisko naturalne ale może to i dobrze.
marco156
Cromaniak
Posty: 4163
Dołączył(a): 04.10.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) marco156 » 01.07.2015 11:08

Piszesz, że w świetle prawa usuwanie DPF w PL jest nielegalne. Czy mógłbyś wskazać jakiś konkretny przepis prawa który to reguluje? Myślę, że tu chyba może chodzić o ingerowanie w konstrukcję auta i wtedy na pewno skład spalin nie będzie spełniał norm i diagnosta po prostu może nie przystawić pieczątki z badania technicznego w dowodzie rejestracyjnym. Policja lub ITD jeżeli będzie dysponowała odpowiednim sprzętem podczas kontroli drogowej i stwierdzi, że spaliny nie spełniają odpowiednich norm to tez może zatrzymać dowód rejestracyjny, jednak generalnie policjanci podczas zwykłych kontroli drogowych nie zwracają uwagi na DPF, aczkolwiek zawsze się może trafić jakiś nadgorliwiec , który będzie szukał dziury w całym. Jednak bez analizatora spalin to i tak nic nie zrobi.
stasbed
Autostopowicz
Posty: 4
Dołączył(a): 25.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) stasbed » 01.07.2015 11:29

marco156 napisał(a):Piszesz, że w świetle prawa usuwanie DPF w PL jest nielegalne. Czy mógłbyś wskazać jakiś konkretny przepis prawa który to reguluje? Myślę, że tu chyba może chodzić o ingerowanie w konstrukcję auta i wtedy na pewno skład spalin nie będzie spełniał norm i diagnosta po prostu może nie przystawić pieczątki z badania technicznego w dowodzie rejestracyjnym. Policja lub ITD jeżeli będzie dysponowała odpowiednim sprzętem podczas kontroli drogowej i stwierdzi, że spaliny nie spełniają odpowiednich norm to tez może zatrzymać dowód rejestracyjny, jednak generalnie policjanci podczas zwykłych kontroli drogowych nie zwracają uwagi na DPF, aczkolwiek zawsze się może trafić jakiś nadgorliwiec , który będzie szukał dziury w całym. Jednak bez analizatora spalin to i tak nic nie zrobi.

Do tego rodzaju badania potrzebny będzie dymomierz a po numerze VIN można sprawdzić czy pojazd jest wyposażony w DPF (FAP).
autolicznik
Globtroter
Posty: 36
Dołączył(a): 26.05.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) autolicznik » 01.07.2015 11:46

stasbed napisał(a):
marco156 napisał(a):Piszesz, że w świetle prawa usuwanie DPF w PL jest nielegalne. Czy mógłbyś wskazać jakiś konkretny przepis prawa który to reguluje? Myślę, że tu chyba może chodzić o ingerowanie w konstrukcję auta i wtedy na pewno skład spalin nie będzie spełniał norm i diagnosta po prostu może nie przystawić pieczątki z badania technicznego w dowodzie rejestracyjnym. Policja lub ITD jeżeli będzie dysponowała odpowiednim sprzętem podczas kontroli drogowej i stwierdzi, że spaliny nie spełniają odpowiednich norm to tez może zatrzymać dowód rejestracyjny, jednak generalnie policjanci podczas zwykłych kontroli drogowych nie zwracają uwagi na DPF, aczkolwiek zawsze się może trafić jakiś nadgorliwiec , który będzie szukał dziury w całym. Jednak bez analizatora spalin to i tak nic nie zrobi.

Do tego rodzaju badania potrzebny będzie dymomierz a po numerze VIN można sprawdzić czy pojazd jest wyposażony w DPF (FAP).


Witam

1.Na tabliczce znamionowej jest zakodowane, czy pojazd jest wyposażony w DPF (Taki kwadracik z cyframi w środku.)
2.Każdy pojazd posiada świadectwo homologacji, w którym takie rzeczy są szczegółowo zapisane. Usunięcie DPF-a wiąże się z niedozwoloną zmianą konstrukcyjną pojazd.
3.Policjant w trakcie kontroli nie musi sprawdzać czy masz DPF-a czy nie. Może zatrzymać dowód rejestracyjny i skierować na dodatkowe cząstkowe badanie techniczne. Wystarczy tylko podejrzenie, że DPF został usunięty.
4.Na razie panuje u nas tzw. "Wolna Amerykanka" - Musisz naprawdę mocno podpaść, żeby mieć problemy.

Pozdrawiam
Ostatnio edytowano 01.07.2015 12:19 przez autolicznik, łącznie edytowano 1 raz
Venom555
Cromaniak
Posty: 524
Dołączył(a): 02.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Venom555 » 01.07.2015 11:57

Bzdet.

Ja ktoś wycina DPF musi wstawić emulator - jak niby mają Ci skontrolować auto na drodze ? !
Podpinając Cie pod komputer czy zaglądając pod maskę ?
Policja musiałaby być szkolona z każdej marki auta.
Poza tym - auto bez DPF nie kopci bardziej - to tez bzdet. Każdy diesel zakopci - nawet nowy jak mu wsadzisz buta. Wystarczy, ze będą trochę lały wtryski, problem z EGRem czy spocone turbo - też masz dym.

Kto to wymyśla ? :D

Swego czasu pamiętam jak był w RFN apel do właścicieli Q7, Tuaregów i Cayenne aby nie wyprzedzali na autostradach Smartów.......górą :lol: .
Podobno pomogło :D
kubek_77
Odkrywca
Posty: 67
Dołączył(a): 24.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) kubek_77 » 01.07.2015 12:12

Venom555 napisał(a):Bzdet.

Ja ktoś wycina DPF musi wstawić emulator - jak niby mają Ci skontrolować auto na drodze ? !
Podpinając Cie pod komputer czy zaglądając pod maskę ?
Policja musiałaby być szkolona z każdej marki auta.
Poza tym - auto bez DPF nie kopci bardziej - to tez bzdet. Każdy diesel zakopci - nawet nowy jak mu wsadzisz buta. Wystarczy, ze będą trochę lały wtryski, problem z EGRem czy spocone turbo - też masz dym.

Kto to wymyśla ? :D

Swego czasu pamiętam jak był w RFN apel do właścicieli Q7, Tuaregów i Cayenne aby nie wyprzedzali na autostradach Smartów.......górą :lol: .
Podobno pomogło :D


W jakim nowym dieslu są lejące wtryski, uszkodzony egr czy lejące turbo...
To norma w Polsce - cwaniakowanie i wycinanie wszystkiego co można. Auta bezwypadkowe mają tylko tą cechę w opisie, przebieg 100Tyś... km na liczniku u 10-15 letnich aut to też niechlubna norma... naprawa polegająca na wycinaniu wszystkiego bo "mietek w warstacie nie ogarnia" też jest normą. To nie jest forma naprawy, a forma uszkadzania, na dodatek doprowadza ona do kolejnych uszkodzeń i stąd mamy tą niezliczoną masę wraków poruszających się po polskich drogach, pozostawiając za sobą różnego koloru obłoki dymu.
I wbrew twojemu przekonaniu i jak widać olbrzymiej wiedzy mechanicznej... łatwo jest odróżnić złom na drodze od auta w dobrym stanie. Tym bardziej łatwo może to zrobić niemiecka, czy austriacka policja, bo oni są bardziej przyzwyczajeni do aut w dobrym stanie technicznym.

data premiery/produkcji:
-Q7 - 2005r.
- Cayenne i Tuareg - 2002r.
- Smart - 1998r.
data zjednoczenia Niemiec - 1990r.

o co chodzi z RFN i wymienionymi samochodzami???
Ostatnio edytowano 01.07.2015 12:19 przez kubek_77, łącznie edytowano 1 raz
totylkoja
Odkrywca
Posty: 60
Dołączył(a): 19.04.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) totylkoja » 01.07.2015 12:14

Venom555 napisał(a):Bzdet.

Ja ktoś wycina DPF musi wstawić emulator - jak niby mają Ci skontrolować auto na drodze ? !
Podpinając Cie pod komputer czy zaglądając pod maskę ?





autolicznik napisał(a):3.Policjant w trakcie kontroli nie musi sprawdzać czy masz DPF-a czy nie. Może zatrzymać dowód rejestracyjny i skierować na dodatkowy cząstkowe badanie techniczne. Wystarczy tylko podejrzenie, że DPF został usunięty.
autolicznik
Globtroter
Posty: 36
Dołączył(a): 26.05.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) autolicznik » 01.07.2015 12:25

Jeśli na tabliczce znamionowej jest w dolnym lewym rogu, w ramce, parametr 0,5, to znaczy, że w samochodzie jest filtr cząsteczek stałych. Jeśli na tabliczce znamionowej jest parametr powyżej 1 np. 1,2 - filtra cząsteczek stałych DPF nie ma w samochodzie.
A&S
Croentuzjasta
Posty: 237
Dołączył(a): 20.06.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) A&S » 01.07.2015 15:35

Policja może sprawdzić poprzez podpięcie komputera albo aparaturę badającą spaliny wydobywające się z rury wydechowej. Poza tym po VIN się im w komputerze wyświetli czy auto fabrycznie ma DPF. Znam osobiście przypadki odbierania DO w SK i A za wycięty DPF, niestety w każdego kręgach znajda się amatory takich czynności..
tomasz m
Globtroter
Posty: 32
Dołączył(a): 01.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) tomasz m » 01.07.2015 15:45

Myślę że zamiast myśleć o wakacjach-niezdrowo się nakręcacie.Parę lat temu też na forum były obawy o legalność CB radia,nieołowianych wyważeń kół itp.i jakoś nikogo nie zawrócili a i o mandatach też nie słyszałem.
pozdrawiam i życzę miłego wypoczynku.Ja ruszam już w sobotę
Tomek
Patroniusz
Croentuzjasta
Posty: 352
Dołączył(a): 03.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Patroniusz » 01.07.2015 15:54

A ja wyrwałem chwasta i mam gdzieś opinie pseudoekologów co się znają na wszystkim,a tak naprawdę na niczym,niech zrobią 150-200tys km dieslem z dpf-em to zmienią zdanie.Mój nie kopci,mocy więcej....a i nie muszę oleju co 800km wymieniać..
A&S
Croentuzjasta
Posty: 237
Dołączył(a): 20.06.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) A&S » 01.07.2015 20:52

tomasz m napisał(a):Myślę że zamiast myśleć o wakacjach-niezdrowo się nakręcacie.Parę lat temu też na forum były obawy o legalność CB radia,nieołowianych wyważeń kół itp.i jakoś nikogo nie zawrócili a i o mandatach też nie słyszałem.
pozdrawiam i życzę miłego wypoczynku.Ja ruszam już w sobotę
Tomek


W A wiem ze był jeszcze rok temu zakaz używania CB przez osobowki nie wiem jak w tym roku może coś zmienili ale ja zawsze chowalem antenę do bagażnika i jechałem normalnie, sporo osób na stacji w Mikulovie tak robiło :)
A&S
Croentuzjasta
Posty: 237
Dołączył(a): 20.06.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) A&S » 01.07.2015 20:54

Patroniusz napisał(a):A ja wyrwałem chwasta i mam gdzieś opinie pseudoekologów co się znają na wszystkim,a tak naprawdę na niczym,niech zrobią 150-200tys km dieslem z dpf-em to zmienią zdanie.Mój nie kopci,mocy więcej....a i nie muszę oleju co 800km wymieniać..


Moje poprzednie auto miało 158kkm i DPF idealny - auto latalo w trasach głównie a wtedy z DPF nie ma żadnego problemu za to tylko w mieście można zapchac nawet jak się zrobi 30kkm - koleżanka tak miała :P
orson
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 572
Dołączył(a): 27.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) orson » 01.07.2015 22:49

A&S napisał(a):W A wiem ze był jeszcze rok temu zakaz używania CB przez osobowki nie wiem jak w tym roku może coś zmienili ale ja zawsze chowalem antenę do bagażnika i jechałem normalnie, sporo osób na stacji w Mikulovie tak robiło :)


Bzdura
Phobos
Globtroter
Posty: 53
Dołączył(a): 24.06.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Phobos » 01.07.2015 23:00

Dyskusja moim zdaniem zbędna. Jeśli ktoś usunął filtr cząstek stałych, to już i tak po ptokach. W takiej sytuacji rezygnować z wyjazdu? Jest ryzyko, jest zabawa :wink: Czytałem/słyszałem o kontrolach w tej materii, poza granicami Polski, ale ile w tym prawdy, ciężko powiedzieć. Osobiście obawiałbym się Austrii, jadąc autem z wyciętym dpfem. Jak powszechnie wiadomo, kraj ten jest mocno wyczulony, na wszelkie eko historie. No i standardowo Czechy, choć z zupełnie innego powodu. A ja tam lubię dmuchać na zimne i zakładając wiosną nowe alusy, zażyczyłem sobie odważniki "ekologiczne". W razie W, mogą mnie Knedle cmoknąć w pomkie. Nie mam zamiaru dawać im żadnego powodu do przyczepienia się :mrgreen: Na temat samego wycinania filtra cząstek stałych, nie wypowiadam się. Ja śmigam uturbionym benzyniakiem i problem ten mnie nie dotyczy. A przynajmniej nie bezpośrednio.
Następna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Usunięty DPF - kary, kontrole, opinie (Europa)
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone