Pływanie pontonem w Chorwacji

Nie byłem pewien czy to dobry pomysł, jakim sprzętem te wycieczki robicie i w jakim składzie. Proszę o podpowiedź, jak w tym roku sprawa ubezpieczenia OC i biletów na Kornati

Jeszcze jedno pytanko do znawców tematu. Chcę dokupić śrubę na zapas. Dotychczasowa to 3 płatowa 9 7/8 x 11 1/4, pomyślałem że na Jadran, byłaby lepsza 4 płatowa 10 1/8 x 12, czy ma to sens. Według całej wiedzy jaką posiadłem, czytając forum, zyskam na średniej prędkośći i ekonomice, nie zależy mi na v max. gdyż i tak na fali nie poszalejemy. Jeśli ktoś jednym zdankiem może podsumować mój post, będę wdzięczny.

ventus napisał(a):Nie byłem pewien czy to dobry pomysł, jakim sprzętem te wycieczki robicie i w jakim składzie

Ponton 4,5 metra z dmuchaną podłogą i silnik 30 KM. Dwie osoby.
Tu możesz popatrzeć na nasze teraźniejsze trasy:
pokoj-z-widokiem-na-groble-t55856.html
A właśnie wróciliśmy z drugiego rejsu po Kornatach

ventus napisał(a):Nie byłem pewien czy to dobry pomysł, jakim sprzętem te wycieczki robicie i w jakim składzie. Proszę o podpowiedź, jak w tym roku sprawa ubezpieczenia OC i biletów na Kornati

Ubezpiecznie OC - przy silniku 25KM już musisz mieć.

Bilety na Kornaty - sprawa niejasna. Generalnie tylko przepływając nie trzeba miec biletu. Cumując/kotwicząc trzeba mieć. Chyba, że cumowanie przy konobie - nie trzeba. Można było kupowac bilety online, ale już raczej nie można. Można kupić w agencjach/biurach turystycznych czy w biurze PN w Murterze. Ale byłem dwa dni temu, kotwiczyłem, biletu nie miałem.

Jaki sprzęt - wszystko zalezy od pogody. Dzisiaj jest lustro, opłyniesz wszystkim. Dwa dni temu było 4/5Bf NW i wszyscy, nawet duże jachty, chowali się w zatokach przed wiatrem. Wtedy płynięcie pontonem niepolecane.
Opłynąłem Kornaty pontonem 3,6m z 20KM - przy dobrych warunkach. Dwa dni temu opłynąłem częściowo 8m łódką, ale już na morze od strony klifów Dugiego Otoka nie wypłynąłem, byłaby to mordęga i walka. A i tak załoga była nieco schlapana.

Witam
Jestem na Pag i taka informacja, że Kapitanaty są otwarte w wyznaczone dni.Novalja-wtorek i czwartek, Pag tylko piątek, zmarł urzędnik w lutym i nie ma następcy. (od 8 lub 9 do 13 z przerwą koło 11)

Juz niebawem odwidedzam Murter dlatego mam do Was pytanie:
Czy mozna wypozyczyc jakis ponton lub małą łódke na 3os aby popływac wokół Wyspy Murter. Zaznaczam iz nie pływałem nigdy , mam na mysli popływanie blisko brzegu bez jakiego wypływania .
A jesli macie cos sprawdzonego podeślijcie jakies wskazówki
Czy istnieje szansa aby bez doswiadczenia dopłynąć z Murter na Kornatii

robeau napisał(a):Juz niebawem odwidedzam Murter dlatego mam do Was pytanie:
Czy mozna wypozyczyc jakis ponton lub małą łódke na 3os aby popływac wokół Wyspy Murter. Zaznaczam iz nie pływałem nigdy , mam na mysli popływanie blisko brzegu bez jakiego wypływania .
A jesli macie cos sprawdzonego podeślijcie jakies wskazówki
Czy istnieje szansa aby bez doswiadczenia dopłynąć z Murter na Kornatii

Szukasz w porcie Rent a boat i pływasz. Bez patentu z szybkim szkoleniem silnik max 10 KM

O super.
Dzieki za odp. orientujesz sie moze o jakich kosztach rozmawiamy za wypozyczenie?

robeau napisał(a):Czy istnieje szansa aby bez doswiadczenia dopłynąć z Murter na Kornatii

Bez doświadczenia kilkukonnym maleństwem pchać się na Murtersko More???

Łódeczką z 5 do 10 KM na Kornati nie polecam, pogoda zmienną jest a jak doświadczenia nie masz, mniemam że i pogody nie będziesz śledził na bieżąco. Lepiej zapakować się na jakiś wycieczkowiec, mniejszy lub większy - co kto lubi (szybko lub powoli). Ceny z przed roku, za pływadło od 60 - 80 euro, na patent od 130. Bywają dni, że i Murter opłynąć, to będzie wyzwanie

robeau napisał(a):Juz niebawem odwidedzam Murter dlatego mam do Was pytanie:
Czy mozna wypozyczyc jakis ponton lub małą łódke na 3os aby popływac wokół Wyspy Murter.

Przy samym moście zwodzonym po prawej stronie wjazdu z Tisno na Murter masz wypożyczalnię łodzi. Za piekarnią i kawiarnią.

robeau napisał(a):O super.
Dzieki za odp. orientujesz sie moze o jakich kosztach rozmawiamy za wypozyczenie?

O ile pamiętam te małe z silnikami około 5KM około 50 euro na dzień. Większe 150 euro >>>>>>>

robeau napisał(a):Zaznaczam iz nie pływałem nigdy , mam na mysli popływanie blisko brzegu bez jakiego wypływania .

Jak to matka mówiła do syna lotnika : "Lataj synku nisko i powoli"

robeau napisał(a):A jesli macie cos sprawdzonego podeślijcie jakies wskazówki
Czy istnieje szansa aby bez doswiadczenia dopłynąć z Murter na Kornatii

Jak najbardziej w końcu Tytanik też pływał.

Zago napisał(a):

robeau napisał(a):Juz niebawem odwidedzam Murter dlatego mam do Was pytanie:
Czy mozna wypozyczyc jakis ponton lub małą łódke na 3os aby popływac wokół Wyspy Murter. Zaznaczam iz nie pływałem nigdy , mam na mysli popływanie blisko brzegu bez jakiego wypływania .
A jesli macie cos sprawdzonego podeślijcie jakies wskazówki
Czy istnieje szansa aby bez doswiadczenia dopłynąć z Murter na Kornatii

Szukasz w porcie Rent a boat i pływasz. Bez patentu z szybkim szkoleniem silnik max 10 KM

I owszem na Mazurach i po "Warszawsku d...... po piasku" To jest morze nie kaczy dołek w którym też można się utopić. W Chorwacji musisz mieć patent na wszystko. Co oczywiście na znaczy, że w wypożyczalni nie wypożyczą za kasę. Jak najbardziej, jednak jak na wodzie coś się stanie..... Ten co pływał odpowiada tak jak by jeździł samochodem bez prawa jazdy w całej rozciągłości prawa.

robeau napisał(a):Juz niebawem odwidedzam Murter dlatego mam do Was pytanie:
Czy mozna wypozyczyc jakis ponton lub małą łódke na 3os aby popływac wokół Wyspy Murter. Zaznaczam iz nie pływałem nigdy , mam na mysli popływanie blisko brzegu bez jakiego wypływania .
A jesli macie cos sprawdzonego podeślijcie jakies wskazówki
Czy istnieje szansa aby bez doswiadczenia dopłynąć z Murter na Kornatii

..... w sobotę widziałem z 20 pontonów i łódek pokonujących tą trasę, więc jest to możliwe. Przy takiej pogodzie jak była , może nawet nie było to takie niebezpieczne. Niektóre z tych pływadełek były wielkości moje dinghy ,a płynęły samotnie.

lew napisał(a):(...) ..... w sobotę widziałem z 20 pontonów i łódek pokonujących tą trasę, więc jest to możliwe. Przy takiej pogodzie jak była , może nawet nie było to takie niebezpieczne. Niektóre z tych pływadełek były wielkości moje dinghy ,a płynęły samotnie.

Przy dobrej pogodzie nie ma problemu.
Przy "nieco" gorszej trzeba postawić sobie pytanie:
płynę dla przyjemności czy zdaję egzamin na "Wilka Morskiego"?

Wciąż uważam, że ponton jest najbezpieczniejszym pływadłem w tej klasie wielkości, niezależnie czy ktoś napisze, że bredzę.

boboo napisał(a):Wciąż uważam, że ponton jest najbezpieczniejszym pływadłem w tej klasie wielkości, niezależnie czy ktoś napisze, że bredzę.

Skoro tak twierdzisz
Bezpieczny.... To odwiedź serwis gumiaków w Pirovacu. Przyjrzyj się ile jednostek kiedyś dmuchanych nowych i starych stoi tam do naprawy i na ilu arach.

Mnie ta średnia wyleczyła ze sprzętu dmuchanego pływającego raz na zawsze.

Po porządnej burzy, ulewie i falach odwiedź kilka "otwartych portów".
Policz zalane/zatonięte "skorupy" i pontony