lotnikwsk napisał(a):Mi by się nie chciało tyle pisać
Krzysiu, bo kobity tak czasem mają, że se muszą pogadać... Facet tego nie pojmie.
Ale dzięki.
Mikromir napisał(a):lotnikwsk napisał(a):Mi by się nie chciało tyle pisać
Krzysiu, bo kobity tak czasem mają, że se muszą pogadać... Facet tego nie pojmie.
Ale dzięki.
Zygi007 napisał(a):1. Czy między takim miasteczkiem jak Omis a małymi miejscowościami są duże różnice w cenach? Czy w małych miejscowościach zawsze jest minimum jedna knajpka i supermarket? Pytam bo na wczasach nie lubię jeździć autem za każdym drobiazgiem wolę poleniuchować bo od tego mam wczasy
Zygi007 napisał(a):2. Gdzie w Chorwacji są najpiękniejsze woda i plaże(kamieniste)?
Różnie z tym bywa.... Np. w Bratuś będzie sporo drożej niż w Omiś, a w Zivogosce będzie taniej (porównuję ten sam okres czyli ceny w lipcu). Jeśli myślisz o Wrześniu to popatrz na Tucepi: cień na plaży, promenada na spacerowanie, sklepy i knajpy są, plac zabaw za pewne też... A już będzie spokój....Zygi007 napisał(a):1. Czy między takim miasteczkiem jak Omis a małymi miejscowościami są duże różnice w cenach? .
greenrs napisał(a):shrek napisał(a):Jakieś propozycję ?
Twoje wymagania spełnia jakieś 90% miejscowości wzdłuż chorwackiego wybrzeża z małą przerwą w rejonie Kvarneru bo tam do gór nieco dalej
shrek napisał(a):greenrs napisał(a):shrek napisał(a):Jakieś propozycję ?
Twoje wymagania spełnia jakieś 90% miejscowości wzdłuż chorwackiego wybrzeża z małą przerwą w rejonie Kvarneru bo tam do gór nieco dalej
Podaj chociaż 2 propozycję takich miejscowości, gdzie byłeś osobiście i możesz je polecić.
arturescu napisał(a):Góry przy samym morzu to zwykle ograniczenia w zakwaterowaniu, najczęściej bardzo strome i wąskie dróżki dojazdowe no i często "wysokie" zejścia do plaży". Rzeczywiście, okolice Rogoznicy, Primosten albo Sibenika są atrakcyjniejsze po tym względem. Dla mnie największym hardcorem były kwatery na południu Hvaru i Peljesacu, każdy zjazd/wyjazd był mocno stresogenny.
arturescu napisał(a):Byliśmy kiedyś w Ohridzie w Macedonii, apartament na starym mieście, miejsce parkingowe wymagało kilkunastu cofek przód/tył, a wyjazd do miasta był albo uliczką o nachyleniu prawie 20% albo drugą wzdłuż brzegu, gdzie trzeba było składać lusterka.
tranquilo napisał(a):W sumie do zavali nie zjeżdżałem tylko do ID ale też niektórzy rozpisywali się że przejazd hardcorowy, zwłaszcza dojazd do tunelu pitvie.
I powiem szczerze że oczekiwałem większych emocji.
Oczywiście przejazd wymaga skupienia na drodze być może większego niż normalnie ale nie są to jakieś wielkie wyzwania znowu.
arturescu napisał(a):Widoki są piękne, ale jak się tam codziennie zjeżdża nowym autem, to już gorzej
arturescu napisał(a):w Mimicach przy przystani widziałem nowe Volvo na czeskich blachach z całym przyszorowanym bokiem
wiolek_lp napisał(a):Ivan Dolac, Zavala drogi hardkorowe ?
Ludzie, jeździecie samymi autostradami ?
Kurcze dla mnie te drogi były komplenie normalne, takie zwykłe szutrówki, ani tam spadków nie było czy przepaści
Co tam takiego strasznego ?
Powrót do Regiony i miejscowości turystyczne