Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Małe i duże bałkańskie podróże :-)

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 30.01.2011 20:45

kulka53 napisał(a):Troszkę nieswojo się czuliśmy w obecności taaaakich okrętów to fakt :roll: ,


Biorąc pod uwagę Twoje "umiłowanie" do tego co wojskowe ... to łatwo na tych wakacjach nie miałeś !

Jak nie armata - to samolot ... a jakby mało było ... to jak nie cztery wojenne okręty to baza zatoka.

:D
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 31.01.2011 09:08

Franz napisał(a):Ale zbliżyliście się nadmiernie do rury! :lol:

Kto wie, kto wie :wink: :lol:

mariusz-w napisał(a):Biorąc pod uwagę Twoje "umiłowanie" do tego co wojskowe ... to łatwo na tych wakacjach nie miałeś !


:lol: :wink:
Twardym trza być, a nie miętkim :wink:
Trochę się tego nazbierało.... ale.....mam nadzieję, że to co najgorsze w tej dziedzinie życia już mnie spotkało, teraz będzie już tylko lepiej. Zatem, nieco uodporniony, dzielnie to znosiłem. :cool: . Nawet armatę chciałem podnieść :lol:

Pozdrawiam
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 31.01.2011 09:14

Dzień dziewiętnasty, 22 września c.d.

Naszym celem jest położona jeszcze dalej, w mniejszej zatoce plaża Pennes. Małe szanse są by tam nie wiało :roll: ale może tam, przy morzu, osłonięci wysokimi górami będziemy mogli chociaż trochę od niego odetchnąć i spędzić dzisiejszy dzień. Skręcamy z asfaltu na szeroką szutrówkę. Sprzeczne miałem informacje na temat dojazdu do tej plaży, od takiej, że prowadzi tam "wygodna droga" , do takiej że ciężko się tam dostać nawet samochodem terenowym :roll: . Bardzo szybko okazało się, że prawda jak zwykle leży pośrodku....... :wink:

Na początku było ok, normalny szuter. Potem, gdy teren zaczął się obniżać, pojawiły się spore, luźno leżące kamienie. A gdy teren zaczął się bardzo mocno obniżać......zrozumiałem, że tym autem, po tej drodze, do tej plaży nie dojedziemy. Nie chcę powtórki z Bośni :roll: znów mogą być kłopoty ze stromym podjazdem po luźnych kamieniach pod górę. Na szczęście było w miarę szeroko i zjechawszy jeszcze trochę znalazłem dogodne miejsce do nawrócenia. No więc wracamy :? , sądziłem że znacznie mniej już obciążony samochód poradzi sobie jakoś z pokonaniem podjazdu.....oczywiście tradycyjnie już w takich sytuacjach odciążyliśmy go również z Małgosi :wink: :roll: .

Na początku jakoś szło, ostrożnie pokonywałem metr za metrem. Gdy wydawało się, że do celu, do bardziej płaskiego miejsca jest tuż tuż, niestety, nie daliśmy już rady...... Silnik wył, kamienie leciały spod kół, koła kręciły się w miejscu a czerwonawy pył unosił się wysoko w powietrze i osiadał na aucie.....koszmar..... Kilkakrotnie próbowałem zjeżdżać kilka, kilkanaście metrów w dół i rozpędzić auto by pokonać to jedno, jedyne miejsce, nic z tego. Decyzja mogła być tylko jedna :roll: , wyciągnąć wszystko z samochodu by jeszcze bardziej go odciążyć...... Na kamienie wędrują więc zapasy wody i wszystkie torby z rzeczami, nawet zawartość boxa. Musi pomóc, nawet nie chcę myśleć co będzie jak i tym razem nie uda się nam podjechać 8O . Włączam silnik, nabieram głębszy oddech, zaciskam zęby......gaz.....jeeeeeest, podjechałem :D , udało się, pokonałem te wredne kamienie, tę wredną stromą drogę, po raz kolejny się udało.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 21.02.2012 10:53 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 31.01.2011 09:16

Zawsze potem przychodzą refleksje, po co tak się męczyć, po co pchać się w nieznane, po co w ogóle to wszystko..... Nie umiem na to pytanie odpowiedzieć. Po prostu jest coś co pcha w przeróżne kąty, co powoduje że chce się jak najwięcej zobaczyć, mieć wyobrażenie. Coś co nie pozwala spokojnie usiedzieć w jednym miejscu. Czy to źle czy dobrze? Nie wiem, tak to już jest, potem takie momenty zapadają w pamięć i po czasie wspomina się je tylko jako zdarzenie, które tym razem na szczęście po raz kolejny dobrze się skończyło. Jako nieodłączny element wakacji :D .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W pocie czoła poznosiliśmy nasze bagaże do góry i poupychaliśmy je w aucie. Nie muszę chyba mówić jak ono wyglądało :roll: no i jak wyglądaliśmy i my, pokryci pyłem z kamienistej drogi. Nawet ta potworna wichura nie zdołała zwiać drobinek tego przyklejonego pyłu. Odpuszczamy sobie jakiekolwiek wizyty w innych zakamarkach tej części wyspy zrobiło się już późno a my nie jedliśmy nawet śniadania :? . Ponieważ okazało się, że na ładnie wyglądającą plażę Kolimbada w zatoce Kalamitsi nie było po prostu dojazdu, musieliśmy zatrzymać się po prostu przy drodze i wreszcie coś zjeść. Ta plaża byłaby całkiem chyba fajna, ale w ogóle nie było tam jak dojechać, pozagradzane bramami drogi sugerowały, że to po prostu teren prywatny :roll: :? . Teraz wiem, że na tę plażę prawdopodobnie można się jednak dostać, ale tylko pieszo.....
Ostatnio edytowano 21.02.2012 10:54 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 31.01.2011 09:21

W drodze powrotnej możemy poobserwować przegrupowanie wojsk (czy jakieś inne manewry :roll: ) greckiej Marynarki Wojennej :lol: :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


c.d.n.
Ostatnio edytowano 21.02.2012 10:55 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 31.01.2011 09:55

Ewakuowaliście się dosłownie w ostatniej chwili - desant już rozpoczęli...
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 31.01.2011 10:07

Jacek S napisał(a):Ewakuowaliście się dosłownie w ostatniej chwili - desant już rozpoczęli...

A może to była akcja ratunkowa, a oni uciekli? :)
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 31.01.2011 18:39

Jacek S napisał(a):Ewakuowaliście się dosłownie w ostatniej chwili - desant już rozpoczęli...

weldon napisał(a):A może to była akcja ratunkowa, a oni uciekli? :)

Te fotki były zrobione jeszcze z bezpiecznej odległości.... :wink: , potem jednak droga prowadzi tak, że trzeba było przejechać może 50m od tych żołnierzy, ich statku i pontonów :roll: .
Najwyraźniej nie byliśmy obiektem ich zainteresowania, oprócz odwrócenia głów, nie zwrócili na nas większej uwagi :? :wink:

Mimo to, nie zmartwiłem się zbytnio, że więcej się już nie spotkaliśmy :lol:
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 31.01.2011 18:42

Dzień dziewiętnasty, 22 września c.d.

Jadąc dalej możemy też przypatrzyć się z bliska sławnym konikom ze Skiros :D

Różnorakie znaleziska z czasów antycznych, jaka również znacznie wcześniejszych okresów świadczą że na terenie obecnej Grecji żyły konie, mające wiele podobieństw z tymi, żyjącymi obecnie jedynie na tej wyspie. Postaci takich koni znajdują się nawet na fryzie Partenonu na Akropolu w Atenach.

Izolacja geograficzna wyspy sprawiła, że właśnie tu nie miały one okazji mieszać się z innymi typami tego gatunku, dlatego mogły przetrwać w swej pierwotnej postaci. Koniki ze Skiros są bardzo małe (mierzą niewiele ponad metr wysokości), mają cienkie kości, relatywnie dużą głowę, oczy i nozdrza. Mają również stosunkowo masywny i silny kark w odniesieniu do słabo rozwiniętych barków. Mają długą sierść w odcieniach brązu, rzadziej występuje kolor biały lub szary.

Przez wieki, koniki żyły na Skiros w stanie półdzikim. Większość roku spędzały na pastwiskach i w górach ale zarówno wtedy, jak i podczas krótkiego okresu wykorzystywania ich do prac, były pojone i karmione przez mieszkańców.

Od długiego już czasu, w dobie rozwoju wszelakich maszyn i technik rolniczych, znaczenie tych zwierząt dla mieszkańców wyspy znacznie zmalało. Utrzymanie koników było zbyt drogie, nie chcąc ich ponosić z czasem nastawiali się oni na hodowlę owiec i kóz, to dla nich przeznaczane były skąpe pastwiska. Liczba koni stopniowo malała, dziś są na granicy przetrwania gatunku. Zostały one objęte ścisła ochroną a Unia wdraża specjalny program odtwarzania dla nich ich warunków naturalnych. Konie ze Skiros potrzebują sporych terenów przeznaczonych wyłącznie dla siebie, z własnymi pastwiskami i źródłami wody, bez dzielenia ich z owcami, innymi końmi i osłami.

Raz w roku, w sierpniu na Skiros odbywa się święto, wtedy na rozległych plażach Magazii przeprowadzane są gonitwy ścigających się na konikach dzieci.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

c.d.n.
Ostatnio edytowano 21.02.2012 10:55 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 01.02.2011 14:26

Noooooo, Wasza historia z podjazdem, przejazdem, wyjazdem... trochę nerwów mnie kosztowała :wink:

A ta pomarańczowa droga na zdjęciach na taką niewinną wygląda... lecz to tylko pozory... bo w praktyce niezłą cholerą się okazała :wink:

pozdrawiam
:D
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 01.02.2011 19:42

Tymona napisał(a):historia z podjazdem, przejazdem, wyjazdem... trochę nerwów mnie kosztowała :wink:

Nas też :? :roll:
Za każdym razem obiecuję sobie "nigdy więcej" :idea: , ale co z tego, jak potem znów zobaczę na mapie jakąś plażę, zatoczkę, drogę, wyspę i.... nie mogę się oprzeć :lol:
I znów nie mogę się doczekać września :cool:

Pozdrawiam
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 01.02.2011 19:44

Dzień dziewiętnasty, 22 września c.d.

Mamy teraz już tylko jedno wyjście, wracamy na naszą wczorajszą plażę, na Agios Petros. Po pół godzinie jesteśmy na miejscu, dobry to czas czas by doprowadzić samochód do przyzwoitszego wyglądu, spłukać z siebie w morskich falach pył szutrowych dróg, by znów odpocząć. Przy okazji przyglądam się oponom.... tym razem nie obeszło się bez uszkodzeń :roll: . Nie dość, że są i tak już prawie łyse, to jeszcze teraz są pozadzierane, ostre kamienie po prostu pocięły gumę :? . No cóż, całkiem dobrym pomysłem było by nie kupować nowych opon PRZED takim wyjazdem :roll: :wink: .

Dziwna budowla nieopodal Skiros :roll: :D

Obrazek

Fale rozbijające się o skały w okolicach Aspous 8O

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Opuszczona wioska nieopodal lotniska:

Obrazek

Obrazek

Droga na plażę Agios Petros

Obrazek

I nasza pusta plaża :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 21.02.2012 10:56 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 01.02.2011 19:51

Na plaży zostajemy do około 16, potem wracamy do samochodu by ugotować sobie obiad. Pogoda wyraźnie się już psuje, niebo przykrywają coraz gęstsze i ciemniejsze chmury zza których w końcu przestaje się pojawiać słońce. Musimy odjechać głębiej w las, wiatr jest tak mocny, że nasze wczorajsze miejsce wybrane na kuchnię :wink:, dziś się do tego już nie nadaje.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano 21.02.2012 10:57 przez kulka53, łącznie edytowano 1 raz
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12170
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 01.02.2011 19:53

kulka53 napisał(a):
Obrazek


Te dwa zielone to nocniczki :?: :lol:
kulka53
Weteran
Posty: 13338
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kulka53 » 01.02.2011 19:56

longtom napisał(a):Te dwa zielone to nocniczki :?: :lol:


No wiesz 8O
To nasze włóczęgowskie talerze :cool: :wink:

Na stolik wciąż jeszcze brakuje miejsca w aucie :? :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Małe i duże bałkańskie podróże :-) - strona 109
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone