Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

HVAR - Jaką miejscowośc polecacie?

W Chorwacji jest mnóstwo wartych zobaczenia miejsc. Zwiedzanie lub wypoczynek, albo i jedno, i drugie? Byłeś gdzieś lub chcesz się dowiedzieć czegoś od innych? To właśnie tutaj możesz to zrobić.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Znachr
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 38
Dołączył(a): 07.12.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Znachr » 10.12.2009 17:24

Ja polecę Stari Grad, bo Katarzyna pewnie przez wzgląd na posądzenie o autoreklamę nie chce :wink:

Byłem w 2007 roku, na kwaterze prywatnej "w ciemno" (uciekłem z Perastu w Boce Kotorskiej, ale to temat na inny post) - trafiłem na Stari Grad, bo tam młodszy brat żony był w szkółce nurkowej (polska zresztą, podobno nazywa się Nautica i podobno dobra). Kwatera b.porządna, z klimą i pełnym wyposażeniem, na wzgórzu nad portem. Blisko piechotą do portu (super knajpki).
Polecam plaże, do których jednak albo drepting, albo trzeba dojechać autem na dobrym zawieszeniu (szutrowa droga) na płn zachód od miasta - liczne dzikie zatoczki na licznych odnogach szutrówki
Koniecznie do zobaczenia oczywiście Hvar (miasto), z Spanjolą na wzgórzu (widoki!) i portem (akurat jak byłem, to zacumował krążownik Kulczyka).
A propos promu - jeśli dobrze pamiętam, to jest jakieś 1-2 km za Starim Gradem przy drodze w kierunku Hvaru (naprzeciwko centrum handlowego)
Na wyspie musi być szczególnie pięknie, jak kwitnie lawenda - jaki to okres w roku?
Pozdrawiam wszystkich
Katarzyna Głydziak Bojić
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5488
Dołączył(a): 11.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katarzyna Głydziak Bojić » 10.12.2009 17:33

Znachr napisał(a):Na wyspie musi być szczególnie pięknie, jak kwitnie lawenda - jaki to okres w roku?

Czerwiec, przełom czerwca i lipca, do (mniej więcej) połowy lipca.
Pozdrawiam
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14784
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 10.12.2009 17:38

Znachr napisał(a):Na wyspie musi być szczególnie pięknie, jak kwitnie lawenda - jaki to okres w roku?

O, już Kasia odpowiedziała :D

Jak byliśmy na początku sierpnia, to ostał się niestety tylko (albo aż!) oszałamiający zapach! Po fioletach nie było śladu, chociaż kępek lawendy jeszcze nie ścięto.

Jeśli chodzi o miejscowość na Hvarze, to ja (wbrew Kasi :wink:) polecam Jelsę. Ale to taka moja prywatna słabość do tego miasteczka (chociaż uważam, że obiektywnie Jelsa może się podobać i da się lubić :D).
nexus6
Podróżnik
Posty: 16
Dołączył(a): 11.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) nexus6 » 16.05.2010 16:40

Czy orientujecie sie moze w ktorym dokladnie miejscu w Zavali jest plaza FKK?
Zielina74.
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 232
Dołączył(a): 19.09.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Zielina74. » 18.05.2010 23:45

Odnośnie wypowiedzi P. Kasi, że aby poznać Hvar trzeba poświęcić tej wyspie dużo czasu. A co powiecie na Hvar w pigułce tzn. intensywny wypad na 1 dzień? Czy w ogóle jest możliwe, żeby przeżyć taką wycieczkę i nie poczuć się jakby lizało się sławetny lizak przez papierek?
Otóż przy okazji pobytu w Mimicach mam ogromną chęć odwiedzić Hvar. Mój plan wygląda tak:
Przeprawa promowa Drvenik Sucuraj
Przejazd przez całą wyspę poprzez Jelsę, Stari Grad, Hvar. Oczywiście jadąc do Hvaru mam zamiar zatrzymywać się, żeby jak najwięcej zobaczyć.
Wieczorem powrót do Sucuraj i dalej do Drvenika.
W sumie najrozsądniej byłoby nie wracać do Sucuraj, tylko z Stari Grad popłynąć do Splitu. Jednak ceny promu na tej trasie przerażają.
Mogę prosić o komentarze, czy ktokolwiek zaliczył Hvar w 1 dzień i czy w ogóle ma sens taka eskapada? Trochę się boję, że w sumie przejadę całą wyspę i nie będę miała czasu na nic konkretnego? Będę w konsekwencji czuła niedosyt i złość, że wyprawa była bez sensu.
Ewentualnie proszę o wskazówki, co zobaczyć po drodze, bo naprawdę warto, a co pominąć w takiej sytuacji.
Ile czasu potrzeba na powrót z Hvaru do Sucuraj, tak żeby zdążyć na ostatni prom? Niby 70 km to nie jest dużo, ale te sławne hvarskie drogi pewnie wydłużają czas przejazdu?

Pani Kasiu, a co Pani o tym sądzi? Proszę o radę tych, którzy taką wycieczkę mają już za sobą lub znają Hvar i wiedzą, czego można się spodziewać.
A ja tymczasem myśląc o Hvarze, już czuję ten intensywny zapach lawendy

Z góry dziękuję.
Zielina74
CinnamonGirl
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1338
Dołączył(a): 08.08.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) CinnamonGirl » 19.05.2010 07:07

Zielina74. sama miałam takie plany jednnodniowe. Planowałam peirwszy prom z Drvenika do Sucuraja (czili wczeste wstawanie) i zwiedzenie S. Gradu, przejazd starą drogą do Hvaru a jak czasu starczy w dordze powrotnej chciałam zahaczyc o Jelsę. I wrócic jakim ostatnim promem.
Myslę ze to jest całkiem realne w jeden dzień choć niewątpliwe męczące.

Potem poczytałam o tej wyspie i stwierdziłam ze chciałabym jeszcze zajrzeć do Vrboski, odwiedzić wioskę Pitve i inne w głębi lądu itp. No i skorygowałam plany i mysle skrócić pobyt w Podgorze na rzecz 4 dni na Hvarze :)
Ostatnio edytowano 19.05.2010 09:38 przez CinnamonGirl, łącznie edytowano 1 raz
Zielina74.
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 232
Dołączył(a): 19.09.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Zielina74. » 19.05.2010 07:46

Spróbuję na razie rozsmakować się w Hvarze. Zawsze można zaczepić się na kilka dni na przyszły rok.
Mam w tym roku w planach jeszcze objechanie Pagu, dlatego też w drodze powrotnej do domu zatrzymuję się na 2 doby na Virze, skąd będę miała bazę wypadową na Pag, do Zadaru i m. Nin
Katarzyna Głydziak Bojić
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5488
Dołączył(a): 11.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katarzyna Głydziak Bojić » 19.05.2010 12:15

Hm.. te jednodniowe wypady na wyspę zawsze budzą we mnie mieszane uczucia...Wyspy to miejsca dla klasycznych "najrzydziur" - a na ten typ turystyki trzeba przede wszytskim czasu... Poza tym najważniejsza tutaj jest atmosfera to "coś", co "unosi się w powietrzu", nieuchwytne w locie (czy raczej "w przelocie"); trzeba zobaczyć, jak żyją ludzie, jak pracują, jak odpoczywają, jakie mają zwyczaje, jak wyglądają ich cmentarze... miasteczka zupełnie inaczej prezentują się o świcie, inaczej w południe, inne są po południu, wieczorami i nocą...każda kafejka ma swój klimacik i stałych gości, każda daje mozliwość obserwacji wszystkiego wkoło z innej perspektywy....
Wszystko to (a i cała masa inny drobiazgów składa się na wyspę; każdą) i zdaję sobie sprawę z tego, że nawet 2 tyg. pobytu są zbyt krótkie, by wszystkiego tego dotknąć choć pobieżnie.. mam tez świadomość, że nie każdy tak do tego podchodzi i nie każdy takie ma potrzeby...ale uwierzcie mi, warto spróbować, bo zyskuje się coś, czego nie sposób przecenić.

Zatem jednodniowa wycieczka autem.Jasne, że można, właściwie wszystko ma sens (czasem mniejszy, czasem większy). Przyjmijmy zatem że to forma rekonesansu...
Rzeczywiście im wcześniejsza przeprawa, tym lepiej.. 70 km do Jelsy to jakieś 90 min. jazdy (o ile nie zdarzy się duża kolumna aut w tym kamperów) - trzeba pamiętać, że najbliższa stacja paliw dopiero w Jelsie (zatem na wyspę nie wybieramy się "na rezerwie").

-Można zatrzymać się w okolicach kościoła na wzgórzu nad Jelsą (Gospa od zdravlja) i stamtąd rzucić okiem na miasteczko.

-Kontynuować drogę w kierunku St.Gradu ale bez przystanku w miasteczku...odnaleźć tzw. starą drogą St.Grad - Hvar

-dalej przejazd starą drogą i krótkie przystanki (przy cmentarzu w Selcach - dobre miejsce na focenie i wioski i tego, co w dole - starigradskog zaljeva;

- następnie chwilka przystanku w punkcie widowkowym Lavanda (vidikovac Lavanda) i zjazd do Grablja (polecam i Malo i Velo Grablje), powrót na starą drogę i jazda w kierunku Hvaru ..

- przystanek przed wioską Brusje (tu największe pola lawendy),

- dalej miasto Hvar

- następnie przejazd nową drogą (w kierunku St.Gradu) wzdłuż wybrzeża i zjazd na szutrową drogę Dubovica - Sv.Nedjleja (przejazd na południowe wybrzeże wyspy).. jazda nad klifami...

- kontynuacja przejażdzki południowym wybrzeżem odbywa się już drogą asfaltową (Sv.Nedjelja - tunel Pitve);

- przekazd przez tunel i jeśli czas pozwoli (jeśli ciągle jeszcze trwa dzień) zatrzymać się w wiosce Pitve (dobry punkt widokowy ze wzgórza, na którym znajduje się kosciół sv. Jakov - widok rozciąga się na Jelsę, Vrboską, jelšansko polje, Zečevo, naturalnie Brač, Biokovo) a i sama wioska naprawdę wyjątkowa.

-powrót od Sućurja

Pewnie zauważyliście, że na trasie pominęłam "miasteczka" nie licząc Hvaru..
Cóż, z pozoru może wydać się to dziwne, jednkaże skoro mówimy o "wyspie w pigułce", "miasteczka" uważam, nie są istotne (ponieważ na pozór wydać się mogą nijakie - takie, jakich w Chorwacji wiele .... w "miasteczkach" trzeba pokręcić się nieco więcej, żeby się im przyjrzeć o każdej porze dnia i nocy, zobaczyć muzea, kościoły, posiedziec w kafejkach, posłuchać, wsłuchać się w ich rytm, poczuć je po prostu...a na to "w przelocie" nie ma czasu.

Pozdrawiam
mkm
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5455
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mkm » 19.05.2010 19:02

Jeden dzień na Hvarze 8O ... Cztery dni na Hvarze, to już trochę lepiej brzmi :) Ja mam dwa tygodnie i boję się , że mi nie wystarczy . Chorwacją należy delektować się powoli , bez żadnego pośpiechu :D
Na jeden dzień , to można wyskoczyć na tzw. fish picnic ... tylko po co :wink:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14784
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 19.05.2010 19:52

mkm napisał(a):Jeden dzień na Hvarze 8O ... Cztery dni na Hvarze, to już
Na jeden dzień , to można wyskoczyć na tzw. fish picnic ... tylko po co :wink:

E tam, od razu po co :wink: Fishpicnic jest fajny, jak się do niego odpowiednio podejdzie, wybierze małą łajbę (nie jakiś pływający moloch) i potraktuje to jako wycieczkę w celu opalania, nurkowania, jedzenia rybki i picia winka :) Zwiedzanie na fishpicnicu średnio wychodzi :wink:

A jeśli chodzi o jednodniowy Hvar, to faktycznie trochę męcząca wycieczka. Kasia ma rację - jeśli już koniecznie chcesz wyskoczyć na jeden dzień, to nie zwiedzaj miasteczek. Przejedź "starą drogą" Stari Grad - Hvar (niesamowite widoki), pojedź przez tunel Pitve na południową stronę i koniecznie wejdź na twierdzę Španjola w Hvarze (super widok na Pakleni Otoci).

Za pierwszym razem byliśmy cztery dni na Hvarze - to było bardzo mało. W ubiegłym roku mało nam było również sześciu dni, a codziennie gdzieś jeździliśmy i oglądaliśmy coś nowego.

Zielina, życzę Ci, żebyś "zaraziła" się tą wyspą i następnym razem wróciła na dłużej :)
mkm
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5455
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mkm » 19.05.2010 20:10

maslinka napisał(a):E tam, od razu po co :wink: Fishpicnic jest fajny, jak się do niego odpowiednio podejdzie, wybierze małą łajbę (nie jakiś pływający moloch) i potraktuje to jako wycieczkę w celu opalania, nurkowania, jedzenia rybki i picia winka :) Zwiedzanie na fishpicnicu średnio wychodzi :wink:



Jestem zwolennikiem fishpichcicenia na tarasach moich gospodarzy ... najlepiej rybka wychodzi France z Prigradicy ... i to zdecydowanie :wink:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14784
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 19.05.2010 20:13

mkm napisał(a):
maslinka napisał(a):E tam, od razu po co :wink: Fishpicnic jest fajny, jak się do niego odpowiednio podejdzie, wybierze małą łajbę (nie jakiś pływający moloch) i potraktuje to jako wycieczkę w celu opalania, nurkowania, jedzenia rybki i picia winka :) Zwiedzanie na fishpicnicu średnio wychodzi :wink:



Jestem zwolennikiem fishpichcicenia na tarasach moich gospodarzy ... najlepiej rybka wychodzi France z Prigradicy ... i to zdecydowanie :wink:

No jasne, jak się mieszka u gospodarzy :) Wiesz, możemy długo dyskutować o wyższości campingów nad kwaterami (i odwrotnie :))

Pozdraviam serdecznie :)
SVIBANJ
Croentuzjasta
Posty: 374
Dołączył(a): 31.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) SVIBANJ » 19.05.2010 20:38

A ja jestem zdania,że "Hvar w jeden dzień" to jednak nie najlepszy pomysł. Program który zaproponowała Kasia to jest absolutne minimum a i tak samo przejechanie tej trasy zajmie ok.4-5 godzin w jedna stronę i podobnie w drugą.Trzeba też uwzględnić czas płynięcia promem (dwa razy po godzinie) Do tego jakaś mała przerwa na kąpiel i posiłek i mamy już dzień z głowy. Na gapienie się,szwendanie i napawanie się nie będzie już czasu. :D .
"Hvar w dwa dni" to już znacznie fajniejszy pomysł. :D
mkm
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5455
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mkm » 19.05.2010 20:39

maslinka napisał(a):No jasne, jak się mieszka u gospodarzy :) Wiesz, możemy długo dyskutować o wyższości campingów nad kwaterami (i odwrotnie :))

Pozdraviam serdecznie :)


Ale wyższość jest i tak po mojej stronie :wink:
Pozdrav :D
majeczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3842
Dołączył(a): 04.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) majeczka » 19.05.2010 20:40

mkm napisał(a): Ja mam dwa tygodnie i boję się , że mi nie wystarczy . :wink:


Przebywaliśmy na Hvarze 5 razy, czyli 5 sezonów z rzędu. Nawet w tym roku chętnie powrócilibyśmy w rejony Bojanic Bad, Ivan Dolac, Plitve, Zavali, Jelsy, czy Vrboski...
Plejesac i Korcula to jest niestety co nieco odmienna infrastruktura... Jednak również bardzo atrakcyjna i godna polecenia :papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Regiony i miejscowości turystyczne



cron
HVAR - Jaką miejscowośc polecacie? - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone