Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Żeglowanie na Queen - najbardziej cycata relacja z CRO

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 18.10.2017 16:44

elka21 napisał(a):Można by nawet pokusić się o stwierdzenie, że wśród naszej załogi, to sami abstynenci :wink: :lol:

Ta dwójka nieletnich w 100% cały czas :wink:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 19.10.2017 08:32

Wjeżdżamy na teren Mariny Mandalina i tradycyjnie dzielimy się obowiązkami.

Margot, Ewa i Ania idą szukać Queen.

Arek udaje się na poszukiwanie wózków.

Kasia jeszcze w Warszawie na lotnisku szuka samolotu i miejsca w samolocie do Zadaru.

Kapitan i Kapitańska Baba udają się do biura armatora w celu formalnego zaokrętowania się, przekazania listy załogi, wpłacenia kaucji.

Formalności załatwiamy bardzo szybko i przejmujemy jacht.

Check lista jak zawsze długa – trochę to wszystko trwa.

Sprawdzamy wszystko oprócz żagli – wieje dość silny wiatr który uniemożliwia ich rozłożenie przy pomoście.

Może sprawdzimy je bliżej wieczora kiedy ucichnie.

Liczymy na to, że będzie to tylko formalność ponieważ oba żagle są nowiutkie.

DSC_7373.JPG


Wreszcie koniec – wnosimy bagaże i pora na pierwszy obiad na pokładzie ponieważ dzieci głodne.

Dziewczynki znajdują w wodzie meduzę średnicy samochodowego koła.

Nie jedną.

Kilka ich tu pływa.

Nigdy takich nie widzieliśmy.

DSC_6594.JPG
]
Ostatnio edytowano 19.10.2017 15:05 przez Kapitańska Baba, łącznie edytowano 1 raz
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 19.10.2017 09:31

Jakoś wcześnie odebraliście łajbę. My mieliśmy w warunkach czarteru odbiór dopiero o 17 :evil: a i tak był godzinę później.
W tym roku też pierwszy raz widziałam w Cro meduzy (plaża w Kasteli), co prawda nie tak duże jak Wasza. Nie sądziłam, że one występują w Cro. We włoskim Jadranie widziałam wielkie z fioletową otoczką.

Dobra, to co na obiad gotujemy :?: :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 19.10.2017 10:02

gusia-s napisał(a):Jakoś wcześnie odebraliście łajbę. My mieliśmy w warunkach czarteru odbiór dopiero o 17 :evil: a i tak był godzinę później.
W tym roku też pierwszy raz widziałam w Cro meduzy (plaża w Kasteli), co prawda nie tak duże jak Wasza. Nie sądziłam, że one występują w Cro. We włoskim Jadranie widziałam wielkie z fioletową otoczką.

Dobra, to co na obiad gotujemy :?: :mrgreen:

W warunkach czarteru u nas też był odbiór o 17 ale odebraliśmy koło 15 myślę już tak ze wszystkim. Na tyle rejsów nigdy nie zdarzyło nam się później 8O. Trzeba tylko dobrze pogadać z pracownikami czarterowni i większość da się załatwić :wink:
Obiad? Był schabowy przywieziony z domu i makaron żeby szybciej :roll:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 19.10.2017 12:37

Najlepsze w marinach są smugi z oleju i smród rozlanego paliwa :? ... ale później w nagrodę, czyste morze :wink:

i w końcu zobaczyłem...CYCA :P
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 19.10.2017 12:56

beatabm napisał(a): ... W warunkach czarteru u nas też był odbiór o 17 ale odebraliśmy koło 15 myślę już tak ze wszystkim. Na tyle rejsów nigdy nie zdarzyło nam się później 8O. Trzeba tylko dobrze pogadać z pracownikami czarterowni i większość da się załatwić :wink: ...

Nasz był w totalnej rozpierdusze jak przyjechaliśmy, zupełnie nie przygotowany do przekazania ... może poprzednicy się spóźnili z oddaniem? nie wiem, a może obsługa się leniła czort ich tam wie. Tak czy siak, przyjechaliśmy również sporo za wcześnie, był więc czas na spacerek po okolicy i pizze :) i prysznic ... w deszczu :mrgreen:
moninipis
Podróżnik
Posty: 26
Dołączył(a): 12.04.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) moninipis » 19.10.2017 14:56

Mam nadzieje że się załapię na kółeczko ciagnięte za Queen, bo ni mam ochoty "niemo" czytać relacji :) A co! :hut:
Andzia*
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4553
Dołączył(a): 23.05.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Andzia* » 19.10.2017 15:02

A ja już chcę ruszać w rejs , bo mnie już wkurza ta robota :twisted: i to siedzenie za biurkiem :wink:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 19.10.2017 15:07

szaki17 napisał(a):Najlepsze w marinach są smugi z oleju i smród rozlanego paliwa :? ... ale później w nagrodę, czyste morze :wink:

i w końcu zobaczyłem...CYCA :P

I to nie jednego, mówiłam że Cyców będzie dużo :mrgreen:
Mnie zadziwiają ludzie kąpiący się w pobliżu marin i portów. A praca nurka w marinie to chyba jedno z najgorszych zajęć :roll:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 19.10.2017 15:21

gusia-s napisał(a):Nasz był w totalnej rozpierdusze jak przyjechaliśmy, zupełnie nie przygotowany do przekazania ... może poprzednicy się spóźnili z oddaniem? nie wiem, a może obsługa się leniła czort ich tam wie. Tak czy siak, przyjechaliśmy również sporo za wcześnie, był więc czas na spacerek po okolicy i pizze :) i prysznic ... w deszczu :mrgreen:

Prysznic w deszczu brzmi kusząco :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 19.10.2017 15:22

moninipis napisał(a):Mam nadzieje że się załapię na kółeczko ciagnięte za Queen, bo ni mam ochoty "niemo" czytać relacji :) A co! :hut:

Pewnie że się załapiesz, wskakuj moninipis :D
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 19.10.2017 15:22

Andzia* napisał(a):A ja już chcę ruszać w rejs , bo mnie już wkurza ta robota :twisted: i to siedzenie za biurkiem :wink:

Kwatermistrzyni, Ty wstawaj zza tego biurka i pomyśl jak Cyce rozlokować na Queen, widziałaś ile ich :roll:
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 19.10.2017 17:10

Uff, wreszcie nadrobiłam te 22 strony 8O Fajnie, że już dojechaliśmy na miejsce, od teraz będę na bieżąco :)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 19.10.2017 19:29

beatabm napisał(a):

A praca nurka w marinie to chyba jedno z najgorszych zajęć :roll:

Nie jest tak najgorzej, wiem coś o tym, syf jest tylko na powierzchni. Nurkowanie w wodzie powodziowej to jest wyczyn :!:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12142
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 19.10.2017 19:39

ruzica napisał(a):Uff, wreszcie nadrobiłam te 22 strony 8O Fajnie, że już dojechaliśmy na miejsce, od teraz będę na bieżąco :)

Witaj ruzica :D Zapraszam do czytania, na pewno będzie dużo się działo, jak to u nas :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Żeglowanie na Queen - najbardziej cycata relacja z CRO - strona 22
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone