Żeglowanie na Queen - najbardziej cycata relacja z CRO

Katerina napisał(a):Biedny Doktor...musiał bardzo się bać

Ale czarno na niebie Aż strach się bać, bo w tym strachu człowiek się nacyca i będzie zdany na łaskę i niełaskę żywiołów

Pozdrowienia dla Kapitana i całej Załogi. Trzymam kciuki za pogodę

gusia-s napisał(a):

agata26061 napisał(a):... Ale na szczęście mamy piękną Chorwację i tam wolimy jeździć

Pamiętam jak jeszcze niedawno pisałaś po perypetiach związanych z powrotem z Cro, że mąż kategorycznie odmówił ponownych wakacji w tym kraju ale na szczęście bardzo szybko mu minęło bo już kolejne wakacje znów tam byliście ... te z sąsiadami czyli ostatnie
My już chyba 3 rok z rzędu sobie mówimy, że teraz już przerwa i zdrada No i te lody sobie przez zimę kruszeją. Ja nie wiem... chyba, żeby faktycznie do tego doszło musiałabym zostać tu zbanowana
Inaczej jakoś tego nie widzę

gusia-s napisał(a):Bez rękawiczek nie czuje się mocny

gusia-s napisał(a):Oooo Felun ... to własnie on mnie dostarczył do Sucuraja ale w znacznie lepszą pogodę .

Groźnie się robi jakoś

Abakus68 napisał(a):Niby raj (sucu) a jeszcze dzień nie minął, a już "trup" na pokładzie
Taki nieco wiejski ten Sucuraj, nie za wysoki, spokojny... a fale... Ech, moja córa, jak była młodsza to aby tylko fale...
Brela 2010- Kurczę to zaraz 8 lat minie...

piotrf napisał(a):W Sucuraju byłem razy kilka , ale to było bardzo dawno . . . i pogoda była zupełnie nie sztormowa
Pozdrawiam
Piotr

agata26061 napisał(a):No i właśnie u Ciebie w relacji dziś pisałam, że tak sobie ostatnio na ten Bracz spoglądam, ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Miała być zdrada na rzecz Bułgarii, później Grecji, ale chyba zostanie Cro znowu. Jeśli nie uda się z wyspą, to na Makarskiej Rivierze pewnie się oprzemy. Wolałabym już nie, no ale czas pokaże

słoma79 napisał(a):

gusia-s napisał(a):Oooo Felun ... to własnie on mnie dostarczył do Sucuraja ale w znacznie lepszą pogodę .

Groźnie się robi jakoś

to który Felun cię w końcu dostarczył? Bo niby stałaś za sterem mojego, a ja tym nie płynąłem...ten za oknem Kapitańskiej to Felun Jedan...mój to Felun...dwie różne krypy

beatabm napisał(a):

agata26061 napisał(a):No i właśnie u Ciebie w relacji dziś pisałam, że tak sobie ostatnio na ten Bracz spoglądam, ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Miała być zdrada na rzecz Bułgarii, później Grecji, ale chyba zostanie Cro znowu. Jeśli nie uda się z wyspą, to na Makarskiej Rivierze pewnie się oprzemy. Wolałabym już nie, no ale czas pokaże

Też miałam jechać w tym roku do Grecji i zgadnij, dokąd jadę?

agata26061 napisał(a):

beatabm napisał(a):

agata26061 napisał(a):No i właśnie u Ciebie w relacji dziś pisałam, że tak sobie ostatnio na ten Bracz spoglądam, ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Miała być zdrada na rzecz Bułgarii, później Grecji, ale chyba zostanie Cro znowu. Jeśli nie uda się z wyspą, to na Makarskiej Rivierze pewnie się oprzemy. Wolałabym już nie, no ale czas pokaże

Też miałam jechać w tym roku do Grecji i zgadnij, dokąd jadę?

A no właśnie tak to już jest jak się w Chorwacji człowiek zakocha

agata26061 napisał(a):

beatabm napisał(a):

agata26061 napisał(a):No i właśnie u Ciebie w relacji dziś pisałam, że tak sobie ostatnio na ten Bracz spoglądam, ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Miała być zdrada na rzecz Bułgarii, później Grecji, ale chyba zostanie Cro znowu. Jeśli nie uda się z wyspą, to na Makarskiej Rivierze pewnie się oprzemy. Wolałabym już nie, no ale czas pokaże

Też miałam jechać w tym roku do Grecji i zgadnij, dokąd jadę?

A no właśnie tak to już jest jak się w Chorwacji człowiek zakocha

słoma79 napisał(a):
właśnie...miała być Grecja, najlepiej jakaś wyspa...jest Korčula