Zdjęcia podwodne

Pytanko mam do Szanownej Społeczności

Otóż mam taki sobie aparacik Fuji FinePix F20 (czyli popularnego "głupiego Jasia", co to sam większość rzeczy robi). I tegoż aparacika chciałem przystosować do robienia zdjęć pod wodą poprzez zakup pokrowca o symbolu WP310 - link do niego: http://e-trade.com.pl/sklep/pokrowce-wo ... wp310.html

I pytanko mam w tej kwestii: warto, czy dać se spokój?

Pytanie: "Warto" dotyczy głównie tego, czy w chorwackich wodach można zrobić na tyle ciekawe zdjęcia, by się w to bawić

Pytanie co dla Ciebie oznacza "na tyle ciekawe"

Rysio napisał(a):Pytanie co dla Ciebie oznacza "na tyle ciekawe"

Podstawowa rzecz: dobra widoczność, bo fotografie będą powierzchniowe wyłącznie. Innym słowem, aby była stosowna przezroczystość wody. Chodzi o rejon wyspy Ciovo od południowej strony.

Druga sprawa: niebanalne dno i generalnie otoczenie, czyli nie tylko piaszczyste płaszczyzny porośnięte, bo ja wiem, rogatkiem wodnym zatopione w mętnej wodzie, ale jakieś skałki, rafy, kolorowe rybki, jeżowce czy inna gadzina...

Choć w Chorwacji byłem już 5 razy, to jakoś dopiero teraz przyszedł mi do głowy pomysł fotografowania pod wodą, a więc doświadczenie mam dokładnie zerowe w tej kwestii. W dodatku nie parałem się nawet "nurkowaniem" powierzchniowym z fajką, więc na podziwianie pejzażu podwodnego także nie było okazji

Poszukaj temat z fotografia podwodną, poszukaj relacji Longtoma, który sporo fotografował pod wodą, poczekaj na Roxi, która niedługo na Istrię jedzie.

Mz to temat sobie sam musisz wybrać, bo z pewnością najmniej znajdziesz amfor i zatopionych skarbów i statków, natomiast najwięcej jeżowców i skałek, a czy to będzie fajnie pokazane, to już tylko od ciebie zależy

Od biedy pozostaną ci dna łodzi w porcie lub podwodne zdjęcia z kąpielisk, ale w obydwu przypadkach radziłbym uważać, żeby się z czymś nie zderzyć

W każdym razie - szukaj Longtoma, bo dla niego nie było miejsc, gdzie nie było warto zanurkować, natomiast dla mnie wszędzie było dokładnie tak samo, czyli ... pusto

Pozdrawiam

Mnie tam starożytne żaglowce do szczęścia nie są potrzebne.
Ot, aby było coś innego, niż widać na powierzchni i w... Bałtyku

Zatem zaczekam na relacje wskazanych przez Ciebie Cromaniaków.

Nie czekaj, tylko czytaj

Pozdrawiam

TaJest!!!


Oczywiście zabieram się do lektury.

Super te relacje podwodne... Echhh... to jeszcze prawie 100 dni do wyjazdu...

Zatem nie ma to-tamto - kupuję ten nieprzemakalny worek oraz maskę i fajkę!

Np i np. Wybór należy do Ciebie

@Rysio
Super!

A jakiej techniki używasz do zanurzenia aparatu pod wodą? Też podobnego worka, czy jakiejś bardziej zaawansowanej technologii?

Worek z Dicapaca mam na lustrzankę a do filmików takie coś

A! To mój też ma być tej samej firmy
Tyle, że nie mam lustrzanki, tylko 3 różne elektryczne zabawki:
- Fuji FinePix F20
- Kodak Z612
- Sony DSC-P100

I tę pierwszą chciałem przystosować do robienia zdjęć pod wodą

Jeżeli już zostałam wywołana do tablicy, to zabiorę głos

Trzeba pamiętać, że aparat sam zdjęć nie robi, a dobre zdjęcia podwodne to nie lada wyczyn. O ile na małych głębokościach, np przy takim nurkowaniu z maską i fajką wystarczy naturalne oświetlenie i dobra woda, o tyle trochę głębiej potrzeba już silnego oświetlenia zewnętrznego. Cena oświetlenia często równa się cenie aparatu i obudowy.

Cykając pod wodą aparatem z wbudowaną lampą błyskową trzeba się liczyć z tym, że na zdjęciu widoczne będą drobne plamki rozświetlone przez flesz. Dlatego stosuje się oświetlenie boczne, a jeżeli nie, to pozostaje tylko płytka woda i wyłączenie lampy błyskowej.

Pamiętaj też o zanikaniu kolorów pod wodą.
Pierwszy zanika kolor czerwony itd. Bez oświetlenia lub filtra na morską wodę, zdjęcia mogą nie spełniać Twoich oczekiwań.

Kilka linków, gdzie możesz zobaczyć podwodne fotki.

Klik

Klik

Nie są to zdjęcia takie jak chcesz robić, ale obiecuję, że po majówce w Rovinji wkleję parę zdjęć z chorwackimi klimatami.

To się rozpisałam

Rysio napisał(a):Worek z Dicapaca mam na lustrzankę a do filmików takie coś

Witaj Rysiu! mam pytanie dotyczące tego coś. Chciałabym kupić aparacik do robienia zdjęć pod wodą - ale nie tylko. Czy używasz tego czegoś do robienia innych zdjęć (oczywiście widoczki chorwackie) i masz na ten temat zdanie czy jest ok, czy używasz tylko pod wodą?
Generalnie chodzi mi o mały aparat do kieszeni do wszystkiego, a co myślałbyć o takim czymś, czy taka torebka foliowa wystarczy?
http://www.euro.com.pl/aparaty-cyfrowe/ ... -4gb.bhtml

Sorki że dopiero dziś tu dotarłem.

Więc tak. Owszem TX10 robię również zdjęcia lądowe bo idealnie mieści się do kieszeni a co za tym idzie nie muszę nosić torby z lustrem. Z drugiej strony jednak porównując zdjęcia z lustrzanki i TX10 można się załamać fakt to takie moje małe zboczenie, ale jakość zdjęć z małpki sporo odstaje od normalnego aparatu, tyle że dotyczy to większości małpek, więc prawdopodobnie czego byś nie wybrała jakość lądowa będzie ... no po prostu będzie i nie rozpisujmy się na ten temat więcej Szczerze mówiąc TX10 kupiłem głównie z myślą o filmikach w tym również tych podwodnych i w tej materii sprawdza się doskonale moim zdaniem. Worek + małpka pewnie również sprawdzi się przyzwoicie, jednak jest o wiele mniej wygodne rozwiązanie. Choćby z tego względu że na plaży nie powinnaś aparatu z tego worka wyciągać dopóki go nie opłuczesz (tak praktykuję z lustrzanką). Sól włazi wszędzie i drobiny jak ci się posypią w elementy obiektywu, przycisków itp mechanizmów to ich już nie wyczyścisz. TX10 po używaniu w słonej wodzie po prostu opłukuję i niczym się nie przejmuję.