Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Zanim zdziadziejemy: Rumunia 2011

Niepodległość od Imperium Osmańskiego Rumunia uzyskała 9 maja 1877 roku. Połowa ludności Rumunii zginęła w II wojnie światowej. W Rumunii w 1917 roku wydano najmniejszy na świecie banknot o nominale 10 bani (10 groszy) - ma on 2,75 cm szerokości i 3,8 cm długości. Timisoara było pierwszym europejskim miastem, które wprowadziło konne tramwaje w 1869 roku i elektryczne oświetlenie ulic w 1889 roku.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18316
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 16.05.2012 20:03

Super, że mogę sobie wnętrza zamku pooglądać w Twojej relacji , bo nie dane mi było w realu :? Dwa razy zabrakło nam czasu na zwiedzanie ( przejeżdżaliśmy zbyt późno ) , za trzecim razem byliśmy rano , ale zamek był okupowany przez ekipę filmową
:(

Do ilu razy . . . sztuka :?: :wink:


Pozdrawiam
Piotr
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12742
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 16.05.2012 20:09

No to Piotrze, oglądaj dalej :) ...

Kolej na zamek średni. W jego skład wchodzi wieża mieszkalna, mniej więcej z tego samego okresu co najstarsza, górna część zamku. Na lewo od wieży znajduje się późnogotycki pałac Macieja Korwina (2 połowa XV wieku), oczywiście ze znacznie młodszym wyposażeniem...
Po pożarze zamku, Pałac Korwina został odnowiony w latach 1906-1912. Podczas remontu (1906-1912) przyłączono doń wieżę mieszkalną z 2 połowy XV wieku, której początki sięgają konca XIII wieku (stanowiła ówczesne wejście do zamku).

Oglądamy drugą galerię zamkową znajdującą się w dawnej sali jadalnej. Jeden z panów tego zamku, z racji :roll: konszachtów z diabłem, na swym wizerunku otrzymał :roll: czarcią dłoń... Ściany i sifit galerii wyłożone są czerownym świerkiem. W pokoju znajdują się meble z XX wieku oraz zabytkowy piec z herbem rodziny Pálfiowców (za ich czasów odbudowano zamek po pożarze). Obrazy pochodzą z kolekcji kasztelu w Veličnej.

Obrazek

Obrazek

Przechodzimy przez pokoje ze ścianami wyłożonymi czerwonym świerkiem, oglądamy meble (głównie z czasów odbudowy zamku na pocz. XX w.), obrazy, ozdobne kaflowe piece...
Najcenniesze pomieszczenia to dawna biblioteka, w której dziś można zobaczyć rzeźbione krzesła z herbami państwowymi i regionalnymi oraz rodowymi herbami Thurzonów, Pálfiowów, Esterhazych itd.... Są tu także globusy i teleskop z XVIII wieku.
Nad wejście do Sali Rycerskiej znajduje się drewniany herb Franciszka Thurzy. Boazeria z czerwonego świerka ozdobiona jest neogotyckimi freskami o motywach myśliwskich, a kaflowy piec zdobi motyw św. Jerzego zabijającego smoka.
W pokoju dla służby na ścianie wisi drewniany zegar bez wskazówek, mający przypominać, że zamkowa służba musi być do dyspozycji swego państwa przez całą dobę!
W sypialni stoi wysokie łoże z baldachimem, żeby się w nim położyć, trzeba było wejść przez dwa podnóżki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12742
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 16.05.2012 20:11

Dziedziniec średniego zamku otoczony jest wysokimi drewnianymi krużgankami. Na dziedzińcu znajduje się studnia głębokości 64 m (pierwotnie miała ponoć 90 m, została częściowo zasypana podzas pożaru). Została wykuta w skale w 1565 roku na zlecenie Franciszka Thurzy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Najmłodszą częścią średniego zamku jest pałac Jana z Dębowca (1 połowa XVI w.), dokąd przechodzimy ze średniego dziedzińca. Pomieszczenia tej części zamku zostały kompletnie zniszczone podczas pożaru w 1800 roku. Nie zostały odrestaurowane na przełomie XIX i XX wieku w przeciwieństwie do pałacu Korwina, lecz dopiero podczas generalnego remontu zamlu w latach 1953-1969 na porzeby muzealne. Późnogotycki Pałac Jana z Dębowca miał pięć kondygnacji, nad wejściem do każdego z pomieszczeń znajdowały się kamienne herby właściciela.

Oglądamy zbiory przyrodnicze, w tym kolekcja ornitologiczna polskiego leśniczego Antoniego Kocyana, mieszkającego na Orawie pod koniec XIX wieku. Są też wypchane zwierzaki, zgromadzone głównie w XIX wieku, w późniejszym okresie uzupełnione o nowe okazy, m.in. w 1955 dwugłowe cielę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Chwila przerwy na tarasie zachodniej baszty...
Pierwotnie Baszta Zachodnia i Wschodnia były pokryte dachem mansardowym, który spłonął w 1800 r.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12742
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 16.05.2012 20:24

Na trzecim piętrze pałacu Jana z Dębowca znajduje się wystawa mebli (głównie XIX i XX wiek). W pierwszym pokoju zobaczymy meble neobarokowe i secesyjny kredens z lustrem. Malowidła na ścianach pochodzą z czasów Franciszka Thurzy (poł. XVI w.) . Przy wejściu do drugiego pokoju znajdują się namalowane herby Franciszka Thurzy i jego pierwszej żony Barbary Kostkowej. W pokoju znajdują się XIX-wieczne secesyjne kredensy. Stojący zegar pochodzi z XVIII wieku.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wąskimi schodami, tuż przy stromej skale, podchodzimy na zamek górny - najstarszą romańską część twierdzy (XIII wiek).
W 2 połowie XVI wieku Franciszek Thurzo przebudował tę część zamku w stylu renesansowym, zastępując częściowo elementy drewniane kamiennymi. Obecny wygląd pochodzi z renowacji w latach 1953-1969.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Niestety, zbyt wiele tutaj :? nie zobaczymy, gdyż właściwa część górnego zamku nie jest udostępniona do zwiedzania, ponieważ nie jest to bezpieczne :( . Nawet mało któremu z przewodników udało się tam być, nasza na przykład przewodniczka pracuje na zamku od lat kilkunastu, na samej górze była raz jeden, jakieś 10 lat temu, wciąż pamięta jakie to było :roll: ryzykowne...
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12742
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 16.05.2012 20:36

W holu wejściowym cytadeli znajduje się cysterna na deszczówkę, będąca podstawowym źródłem wody dla górnego zamku.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oglądamy makietę zamku oraz dawne ryciny. Jest także wystawa archeologiczno-historyczna poświęcona dziejom Orawskiego Zamku od epoki kamiennej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Żegnamy się z Białą Damą pilnującą przejścia do niebezpiecznej części zamczyska...
Biała Dama ma odciętą prawą dłoń, podobno straciła ją wstawiając się za służącą, którą chciał ukarać mąż Białej Damy.

Obrazek

Po skalnych stopniach wracamy na dolny dziedziniec.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12742
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 17.05.2012 17:28

Kaplica Św. Michała Archanioła powstała w latach 1610-1611 na zlecenie Jerzego Thurzy. Barokowa przebudowa miała miejsce w połowie XVIII wieku, niedawno kaplicę odrestaurowano.
Do pomieszczenia z wysokim sklepieniem wchodzimy przez renesansowy portal. Obrzeża okien i drzwi ozdobione są ściennymi malowidłami - głównie roślinne ornamenty.
Barokowy ołtarz główny (zastąpił wcześniejszy z czasów budowy kaplicy) z połowy XVIII wieku to masywa kompozycja rzeźbiarska otaczając obraz przedstawiający św. Michała. Po obu jego stronach oraz ponad nim umieszczone są rzeźby św. Anny, św. Joachima, aniołow, koronowanie NMP i św. Trójcę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Naścienne epitafium sławi Jerzego Thurzę.

Obrazek

Obrazek

Zaglądamy do krypty :arrow: gdy grupa jest liczna, przewodnicy najczęściej tylko informują o jej istnieniu, ale wchodzić tam nie pozwalają. Pewnie dlatego, że miejsca tam niewiele i zwiedzanie kaplicy trwałoby wówczas i trwało, gdyby wszyscy chcieli wejść do krypty. Spoczywają tam członkowie rodu Thurzonów oraz rodziny Henkel-Szunyogh.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kręcimy się jeszcze chwilkę po kaplicy...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12742
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 17.05.2012 17:35

I to już koniec zwiedzania zamku.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tak w ogóle to koniec :( całych wakacji, gdyż wracamy do domu już bez zatrzymywania się gdziekolwiek - nie licząc postoju na światłach, ale to już przecież bez wysiadania z aut :wink: .

Obrazek

Granicę przekraczamy ponownie na przełęczy ponad Ujsołami, ale tym razem obieramy trasę nie przez Istebną i Wisłę, lecz przez Węgierską Górkę i Bielsko-Białą.

Obrazek

Po czterech godzinach od opuszczenia Orawskiego Podzamcza jesteśmy w domu...
Trasa ostatniego dnia podróży wyniosła ok. 365 km.

Obrazek

KONIEC :!:
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 17.05.2012 17:43

dangol napisał(a):I to już koniec zwiedzania zamku.

KONIEC :!:


Uff :!:
Tośmy się najeździli, nazwiedzali, naoglądali. 8O

Naczytali :D

Już jestem ciekaw, co na ten sezon wymyślisz.

pzdr :wink:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12742
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 17.05.2012 17:56

Wstępne plany na wrzesień już są od dawna, coś na ten temat wspominałam w relacji Małgosi i Pawła :wink: .

Trochę się pogmatwało, gdyż "dzieciom" nie pasuje :( termin Złobolu... Pojawiły się do załatwienia ważne sprawy, których nijak nie da się przesunąć, więc musiało wypaść uczestnictwo w rajdzie. Z tego też względu, "staruchy" przestały się interesować kupnem grata, którym mogłyby pojachać jako równoległa załoga. Co nie znaczy, że :roll: całkiem zrezygnowaliśmy z kierunku, który jest metą tegorocznego Złombolu. Plan wciąż jest :D, a plany nie zawsze są po to, zeby je zmieniać :wink:, chociaż może być z tym różnie...
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 18.05.2012 08:26

dangol napisał(a):Trochę się pogmatwało, gdyż "dzieciom" nie pasuje :( termin Złobolu... Pojawiły się do załatwienia ważne sprawy, których nijak nie da się przesunąć, więc musiało wypaść uczestnictwo w rajdzie. Z tego też względu, "staruchy" przestały się interesować kupnem grata, którym mogłyby pojachać jako równoległa załoga. Co nie znaczy, że :roll: całkiem zrezygnowaliśmy z kierunku, który jest metą tegorocznego Złombolu.


Piękna relacja.
A Archaia Olympia brzmi ciekawie.


Pozdrawiam i powodzenia
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 18.05.2012 10:24

Koniec ma zawsze dwa oblicza. Szkoda, że już koniec - to te smutne oblicze.
A to przyjemne i radosne to - fajnie, że dotarliście do domu bez żadnych nieprzyjemnych atrakcji, fajnie, że tyle turystycznych atrakcji nam opisałaś i pokazałaś. Było dużo wrażeń. Nawet w drodze powrotnej ostatni akcent w postaci zamków okazał się bardzo ciekawy. No i chyba podobnie jak my gdy zakończymy pisanie relacji zaczyna się czas dla innych relacji ale i poszukiwanie opisów ciekawych celów które mamy w planie na najbliższy urlop. Taki czas tylko dla siebie.


Dziękuję za rumuńską relację.
Czy po tej wyprawie pozostał Wam jakiś niedosyt. W Retezacie - tak i gdzie jeszcze?

Pozdrawiam
Małgosia
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12742
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 18.05.2012 15:41

Jacek S napisał(a): A Archaia Olympia brzmi ciekawie.

A jeszcze ciekawiej :wink: :idea: miejsca na południe od niej...

Lidia K napisał(a): Czy po tej wyprawie pozostał Wam jakiś niedosyt. W Retezacie - tak i gdzie jeszcze?

Za innych się nie wypowiem... Ja nam niedosyt Maramureszu: tego drewnianego i tego górskiego... Gór zresztą było stanowczo za mało, a wszystkie rumuńskie góry są piękne (co widać u Wojtka, a i Wy trochę pokazaliście), na dodatek niemalże puste. Przez dwa tygodnie nie dało się jednakże pogodzić wszystkich preferencji - byłoby więcej gór, pozostałby niedosyt np. monastyrów... W sumie było prawie tak, jak sobie zaplanowałam na ten pierwszy raz, więc jestem zadowolona :) i o niedosycie nie myślę :wink: .
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18316
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 21.05.2012 23:53

Danusiu , bardzo Ci dziękuję za tą piękną , pełną zdjęć relację .

Niedosyt w naszym przypadku jest niemal tradycyjny :wink: , w Rumunii jest jeszcze tyle do zobaczenia . . . A może jest to wynik zbyt wielkich ( szerokich ) planów :?: :wink:
Zawsze jednak zostaje " następny raz " 8) , którego życzę Wam i sobie


Pozdrawiam
Piotr
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12742
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 22.05.2012 19:19

piotrf napisał(a): Zawsze jednak zostaje " następny raz " 8) , którego życzę Wam i sobie


Dziękuję :D , życząc tego samego :wink:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 23.05.2012 12:11

Orawskie Zamki to prawdziwa perełka. W latach siedemdziesiątych zeszłego wieku właziliśmy na samą górę, ale już nie pamiętam, czy do końca legalnie.

Pięknie się z Wami podróżowało. :) Dziękuję.

Pozdrawiam,
Wojtek
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Rumunia - România



cron
Zanim zdziadziejemy: Rumunia 2011 - strona 67
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone