Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Zaległa podróż poślubna Brela wrzesień 2013

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
agniesiaa90
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 17
Dołączył(a): 11.11.2013
Zaległa podróż poślubna Brela wrzesień 2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) agniesiaa90 » 11.11.2013 19:27

Witam

dzięki temu forum udało nam się super spędzić tydzień w pięknej Chorwacji

Jak w tytule była to nasza zaległa podróż poślubna. Mieliśmy jechać rok temu ale nie wyszło. Cóż marzenia się spełniają. I tak w lutym 2013 wytypowaliśmy Brelę znaleźliśmy super ofertę noclegów ("super" bo aż 65 euro za dwie osoby apartament z kuchnią klimą widokiem na morze 2 minuty od plaży nie była to niska cena ale dzięki temu mogliśmy na tydzień przed zrezygnować z rezerwacji a niestety było ryzyko, że będziemy musieli zrezygnować)

Zainspirowana informacjami które zdobyłam dzięki innym użytkownikom postanowiłam dodać naszą relację z podróży :)

Wycieczkę zaczęliśmy 28 sierpnia ruszyliśmy ok 17 z okolic Lublina. Plan był taki że rano w czwartek zajeżdżamy do Budapesztu (jechaliśmy we dwoje i zmienialiśmy się po drodze więc mogliśmy uraczyć snu w samochodzie). Potem szybkie zwiedzanie. Potem nocleg w okolicach Balatonu i w piątek z rana ruszamy do Breli. Jednak szybko rzeczywistość zweryfikowała te plany o 4 nad ranem byliśmy już w Budapeszcie więc cóż nie chciało nam się czekać.

Na samych Węgrzech jak nie ma się winiety warto szybko znaleźć stację bo nim się człowiek obejrzy już jest się na autostradzie. My kupiliśmy winietę na pierwszej stacji za granicą ze Słowacją coś ok 50 zł.


Wracając do podróży nie polecam spania na parkingach przy autostradzie na Węgrzech. Lepiej znaleźć stację benzynową. Na niektórych było pełno turystów jakoś tak od razy się człowiek lepiej czuł niż na parkingach gdzie kręciły się różne osobistości.

Rano w czwartek szybki rekonesans i zajechaliśmy nad Balaton (nie polecam tracić czasu) jak dla mnie wielkie brudne bajoro ale kto co lubi. Więc ruszyliśmy dalej. A mianowicie do Zagrzebia.

Tam trochę pochodziliśmy po miasteczku.


DSC_5379.jpg

DSC_5361.jpg

DSC_5340.jpg

DSC_5325.jpg



pod wieczór wyjechaliśmy z Zagrzebia i skierowaliśmy się do miejscowości Karlovac tam znaleźliśmy motel a że byliśmy zdesperowani to za 5 h snu wybuliliśmy 30 euro :D


ciąg dalszy w kolejnym poście
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7944
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 11.11.2013 19:40

No to sobie zasiądę, poczytam i pooglądam. Pierwszy raz w pierwszym rzędzie :oczko_usmiech:
agniesiaa90
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 17
Dołączył(a): 11.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) agniesiaa90 » 11.11.2013 19:40

W samej Chorwacji od Zagrzebia nie korzystaliśmy już z dróg płatnych (szkoda kasy :D )

Piątek 30.09.2013 godzina 2 rano przedmieścia Karlovac ruszamy do Breli. Tak jak pisałam wyżej nie jechaliśmy drogami płatnymi tylko bocznymi w stronę Magistrali Adriatyckiej. Kilkanaście km przed Zadarem droga robi się ciekawa. Ja sama osobiście w życiu nie siadła bym tam za kółko dlatego mąż musiał stanąć na wysokości zadania na szczęście było pusto na drogach jak to w nocy i zaraz przed wschodem słońca. Niestety nasza jedna z atrakcji (jeziora plitwickie) zostały przez nas minięte o 4 jak było ciemno (ale mamy przynajmniej powód żeby tam wrócić)


Przed wschodem słońca w okolicach miejscowości Posedarje zastaliśmy taki o to widok
DSC_5384.jpg


DSC_5385.jpg

DSC_5386.jpg

DSC_5387.jpg

DSC_5411.jpg

DSC_5388.jpg








a o to nasz pierwszy Chorwacki wschód słońca :)
DSC_5479.NEF.jpg
agniesiaa90
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 17
Dołączył(a): 11.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) agniesiaa90 » 11.11.2013 19:53

a no i zapomniałam o najważniejszym

nasz środek lokomocji stary ale jary Golf III który w tydzień zrobił z nami 4 tyś km nie zepsuł się palił jak marzenie 4,2l/100 km (w trasie 5 bo był zawalony tobołami :D ) nawet brak klimy nie doskwierał :D

DSC_5394.jpg


a dalej było już tylko lepiej piękniej i upalniej :boss:

dalsza podróż do Breli przebiegała pod znakiem zachwytów postojów strzelania fotek :) Podobno Chorwaci na magistrali jeżdżą jak wariaci itp. Szczerze? Moim zdaniem nie odbiegają od polskich kierowców. A podróż magistralą polecam nie ma to jak jechać drogą gdzie morze zaczyna się zaraz za barierką


DSC_5554.jpg
DSC_5540.jpg
DSC_5533.jpg
DSC_5529.jpg
DSC_5525.jpg
DSC_5524.jpg
DSC_5522.jpg
DSC_5521.jpg
DSC_5496.jpg
DSC_5494.jpg
Załączniki:
DSC_5565.jpg
inka 777
Croentuzjasta
Posty: 121
Dołączył(a): 25.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) inka 777 » 11.11.2013 19:59

To ja zasiadam jako druga :D
agniesiaa90
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 17
Dołączył(a): 11.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) agniesiaa90 » 11.11.2013 20:16

proszę się rozgościć powoli tworzę resztę a że ja gadatliwa jestem to trochę tego będzie:D


godzina ok 11-12 DOJECHALIŚMY!! nareszcie :D

w Breli mieszkaliśmy w jednej z Vill (nie wiem czy można tu podawać nazwy więc jak coś komuś trzeba to podam w razie pytań). Tak jak pisałam wyżej płaciliśmy 65 euro nie było to mało ale z drugiej strony oszczędzaliśmy rok na te wakacje byliśmy we dwoje ze statusem studenta na czym trochę oszczędziliśmy więc cóż poszaleliśmy. Sam apartament super piękny widok na morze. Kuchnia z lodówką w pokoju klima średnio działająca ale zaraz obok był hotel (blue sun czy jakoś tak) którego klimatyzatory tak w nocy hałasowały że musieliśmy zamykać taras. I było w pokoju w sam raz. Cały tydzień było piękne słońce 30 stopni ani jednej chmurki na niebie. Ideał pogoda.

W pokoju czysto. Właścicielem był facet po 30stce z którym szło się dogadać po ang niestety jego prawie cały czas nie było a jego matka/ teściowa cóż no z nią po ang już nic. I Mają bardzo mały parking jak na tyle apartamentów przez co mieliśmy problem z parkowaniem. Raz nawet sama wyszła matka właściciela i kazała nam szukać miejsca wzdłuż ulicy gdzie nie było jak zaparkować wszystko zapchane uliczki wąskie bo to samo centrum. No to sory jakbym wiedziała wcześniej to bym znalazła noclegi z pewnym parkingiem. A w ogłoszeniu pisało że mają miejsca nie trzeba rezerwować.


Sama miejscowość bardzo przyjemna jedyny minus brak lidla czy innego "tańszego" sklepu w miejscowych dość drogo szczególnie jeśli chodzi o piwo i pieczywo. Na miejscu jedliśmy głównie to co przywieźliśmy w tym samym budynku co mieszkaliśmy był bar z dość dobrym jedzeniem. Gorzej z drinkami na 4 wybrane przez nas nie mieli żadnego :roll:
Ale to nie problem wzdłuż promenady jest wiele drink barów i nie tylko ;)

Na miejscu sporo polaków więc czuje się do razu człowiek jak u siebie :lol:

fotki z Breli

widok z naszego balkonu

widok.jpg



DSC_7724.jpg
DSC_7677.jpg
DSC_7608.jpg
DSC_7564.jpg
DSC_7531.jpg
DSC_7528.jpg
1
DSC_7520.jpg
DSC_7517.jpg
DSC_6140.jpg
DSC_6135.jpg
DSC_6122.jpg
DSC_6110.jpg
DSC_5791.jpg
DSC_5732.jpg
DSC_5678.jpg
DSC_5667.jpg
DSC_5657.jpg
DSC_5641.jpg
DSC_5615.jpg
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 11.11.2013 20:41

Zapowiada się ciekawa relacja, więc zapisuję się do czytania i oglądania :D
agniesiaa90
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 17
Dołączył(a): 11.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) agniesiaa90 » 11.11.2013 21:00

Jeśli chodzi o walutę połowę kasy mieliśmy w euro połowę w kunach ale koniec końców większość wymieniliśmy na kuny ;) kartą płaciliśmy tylko za paliwo :) reszta gotówką


Dzień 2

Wycieczka Split-Trogir-Omis

taki był plan tylko jakoś przejazd przez Split nas odrzucił i w tej miejscowości zwiedziliśmy tylko supermarket :D A teraz szczerze żałujemy ale jest to punkt numer dwa po jeziorach do nadrobienia na następny wyjazd :D

Trogir

Parkowanie. Jak ktoś jedzie od strony Splitu najlepiej parkować trochę dalej od wejścia na starówkę. Im bliżej to logiczne tym drożej a przecież można się przejść ;)

Samo miasteczko głównie stare miasto śliczne. Piękne wąskie uliczki trochę stłamszone przez restauracje i sklepiki gdyby nie to było by jeszcze lepiej. Fajny klimacik. Przeszliśmy całą starówkę i zaliczyliśmy twierdzę (super widok z góry) wejście 20 kun/ osoba.




po obejściu całego miasteczka zaszliśmy do restauracji Sv Dominik zjedliśmy świetną pizze w rozsądnej cenie jedynie cena coli 0,2 nas przeraziła 24 kun.


Fotki Trogir


DSC_5914 kopia.jpg
DSC_5864.jpg
DSC_5862.jpg
DSC_5841.jpg
DSC_5832.jpg
DSC_5824.jpg
DSC_5820.jpg
DSC_5819.jpg
DSC_5818.jpg



Omis

w Omisie spędziliśmy resztę popołudnia raczej błądząc bez celu. Nasz przewodnik nic ciekawego nam nie wskazał więc raczej korzystaliśmy z pięknej pogody.
Niestety nasz gps nas zawiódł i nie znaleźliśmy drogi do ruin twierdzy/baszty ;)
wracając zaliczyliśmy chyba wszystkie możliwe punkty widokowe (co muszę pochwalić w Ch w toy toyach jest na prawdę czysto :D )




DSC_5924.jpg
DSC_5927.jpg
DSC_5928.jpg
DSC_5939.jpg
DSC_5940.jpg
DSC_5942.jpg
DSC_5951.jpg
DSC_5962 kopia.jpg



Przed samą Brelą zboczyliśmy na super serpentyny :D widok boski :D
DSC_5965 kopia.jpg

DSC_5966 kopia.jpg
lotnikwsk
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2214
Dołączył(a): 21.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) lotnikwsk » 11.11.2013 21:29

To ja też poczytam. No i wreszcie z przodu. 8)
agniesiaa90
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 17
Dołączył(a): 11.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) agniesiaa90 » 11.11.2013 21:34

Dzień 3

Park Narodowy Krka

Niestety tego dnia zaniemogłam :roll: i naszą wycieczkę musieliśmy troszeczkę okroić i ograniczyć do minimum chodzenie :(

Tak więc dojechaliśmy do miejscowości Skradin. Zakupiliśmy dwa bilety studenckie (70 kun/os) i skorzystaliśmy z rejsu statkiem. W zależności od tego którym statkiem się płynie zdecydowanie polecam płynąć na dolnym pokładzie wracaliśmy na górnym to myślałam że się spalę :hut:

Dużo osób mówi że Krka jest dużo brzydsze niż Plitwickie. Nam nad Plitkiwckie nie było dane tym razem się wybrać może to i lepiej. Ale wodospady przynajmniej skradinski buk jak dla mnie super. Chętnie zwiedziła bym więcej ale nie dałam rady :( a szkoda


zdjęcia w odwrotnej kolejności najpierw droga powrotna, wodospady, rejs statkiem, droga do :)


DSC_6095 kopia.jpg
DSC_6093.jpg
DSC_6087 kopia.jpg
DSC_6079.jpg
DSC_6072 kopia.jpg
DSC_6058 kopia.jpg
DSC_6055.jpg
DSC_6042.jpg
DSC_6018 kopia.jpg
DSC_6013 kopia.jpg
DSC_6012 kopia.jpg
DSC_6007.jpg
DSC_6003 kopia.jpg
DSC_6001 kopia.jpg
DSC_5999.jpg
DSC_5997 kopia.jpg
DSC_5986 kopia.jpg
DSC_5985.jpg
DSC_5983.jpg
agniesiaa90
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 17
Dołączył(a): 11.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) agniesiaa90 » 11.11.2013 22:08

Dzień 4

Dubrownik podejście pierwsze


W poniedziałek rano zadowoleni wsiadamy do autka. W Makarskiej tankowanko i jedziemy do Dubrownika :mrgreen: yhyy 50 km za Brelą mąż do mnie " Kochanie a zielona karta jest w schowku?? " 8O 8O jaaasne została w pokoju w szufladzie pfff. No i tyle było z naszej wycieczki. Wkurzeni sami na siebie wróciliśmy do Breli. No i co robić??
Kierunek Makarska i Sv Jure :D

Co do góry Sv jure większość osób na forum poleca jechać jak najwcześniej. My wjazd zaczęliśmy ok 13 i było spoko. Trochę ludzi zjeżdżało, na górę już mniej i szczerze powiedziawszy nie wyobrażam sobie jechać tam z rana no może wjazd jest wtedy lepszy bo z góry nikt nie jedzie ale weź potem zjedź. I zaparkuj itp. Co prawda z widokami o tej 14 to już takoo na górze bo słońce w drugą stronę. Ale same wrzenia w czasie jazdy... To były najdłuższe 20 km w moim życiu :D pod górę najgorzej. Jak zjeżdżaliśmy to już nikt nie jechał na górę :D A i jak dla mnie opłata 40 kun to szczerze trochę sporo. No ale cóż. :roll:

najgorzej jak się trafi na czecha lub chorwata ten nie patrzy że ktoś z naprzeciwka jedzie gdzie tam rozpędza się a żeby się sunąć no to gdzież :roll:


DSC_6267.jpg
DSC_6270.jpg
DSC_6274.jpg
DSC_6287.jpg
DSC_6315.jpg
DSC_6317.jpg
DSC_6318.jpg
DSC_6328.jpg
DSC_6330.jpg
DSC_6333.jpg
DSC_6340.jpg
DSC_6342.jpg




Makarska

Tu spędziliśmy miło popołudnie relaksując się po tym nadmiarze adrenalinki. Spacerując wzdłuż promenady przy dźwiękach "Ona tańczy dla mnie" tak się znowu polsko zrobiło ;)
A jeszcze miałam napisać o parkingu. Polecam parkowanie koło lidla zarówno na parkingu jak i wzdłuż drogi do niego prowadzącej. Na kilkadziesiąt samochodów na parkingu 3/4 to rejestracje PL :D w kupie raźniej :D a zawsze to za darmo :D

DSC_6346.jpg
DSC_6347.jpg
DSC_6350.jpg
Załączniki:
DSC_6345.jpg
agniesiaa90
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 17
Dołączył(a): 11.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) agniesiaa90 » 11.11.2013 22:45

Dzień 5

Dubrownik podejście 2
Tym razem zaopatrzeni już w zieloną kartę ruszyliśmy do Dubrownika. Niestety trochę nam się pospało i na miejscu byliśmy przed 12

Sama droga bardzo spokojnie. Na przejściach szybko pierwsze przejście Cro-BiH wziął dowody osobiste obejrzał i tyle. Przed nami też polacy to pod maskę zaglądał :?: nie wiem chyba WIN sprawdzał z dowodem. Zaraz za granicą tak się dostarczycielowi pizzy spieszyło że nie wyhamował przed autem jadącym przed nami i wjechał na niego, Dobrze że nam się udało wyhamować przed nimi bo by było ciekawie :roll: . Przejście BiH-Cro nawet nie patrzyli na dowody tylko dalej... dalej...

W Dubro no cóż 11 godzinie nie oszukujmy się zaparkować kiepsko. No to cóż mówi się trudno skorzystaliśmy z podziemnego parkingu przy samym starym mieście. 15 kn/h :roll:

Ludzi tłum i 3/4 a jakże Polaaacy ;) tam to chyba łatwiej po polsku się porozumieć niż w innym języku ;) rozbawiło mnie menu w jednej restauracji gdzie było też po polsku. Zaciekawił mnie składnik jednej pizzy "boezek" to chyba miał być boczek ale coś im nie wyszło.

Przeszliśmy przez główną uliczkę a następnie skierowaliśmy się na mury (bardzo polecam) I tu plus bycia studentem 30 kn/os. :) po przejściu murów skorzystaliśmy z jednej z wielu restauracji ( Buffet Ferfeto) pizza taka średniawa ale zjadliwa ;)

Mieliśmy jeszcze wjechać kolejką na Srd ale przyszło co do czego... i zrezygnowaliśmy :P

droga powrotna na przejściach nam się udało szybko ale widziałam że w jednej kolejce babka zaglądała we wszystkie torby bagażnik wszystko ;)


DSC_6521.jpg
DSC_6522.jpg
DSC_6526.jpg
DSC_6531.jpg
DSC_6535.jpg
DSC_6543.jpg
DSC_6545.jpg
DSC_6548.jpg
DSC_6557.jpg
DSC_6559.jpg
DSC_6564.jpg
DSC_6565-PANO.jpg
DSC_6568.jpg
DSC_6571.jpg
DSC_6573.jpg
DSC_6579.jpg
DSC_6580.jpg
DSC_6581.jpg
DSC_6585.jpg
DSC_6588.jpg
DSC_6593.jpg
DSC_6602.jpg
DSC_6608.jpg
DSC_6611 kopia.jpg
Załączniki:
DSC_6565.jpg
agniesiaa90
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 17
Dołączył(a): 11.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) agniesiaa90 » 11.11.2013 22:51

foty z Dubro c.d
Załączniki:
DSC_6645.jpg
DSC_6641 kopia.jpg
DSC_6635.jpg
DSC_6631 kopia.jpg
DSC_6627 kopia.jpg
DSC_6624 kopia.jpg
DSC_6622.jpg
DSC_6615 kopia.jpg
DSC_6613 kopia.jpg
agniesiaa90
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 17
Dołączył(a): 11.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) agniesiaa90 » 11.11.2013 22:55

DSC_7751.jpg
resztę pobytu spędziliśmy w Breli na leżakowaniu na plaży :)

jedym słowem było SUPER i na pewno jeszcze nie raz wrócimy tam

a to nasze ostatnie zdjęcie z wakacji zaraz przed opuszczeniem apartamentu w piątek o 7 rano powrót do Polski... 25 h jazdy non stop


DSC_7751.jpg



a kilka dni temu dostaliśmy najdroższy prezent wakacyjny mandat z fotoradaru koło Rzeszowa ;)


pozdrawiam może nawet z kimś z forum miałam przyjemność się spotkać na miejscu :papa:
agniesiaa90
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 17
Dołączył(a): 11.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) agniesiaa90 » 11.11.2013 23:07

na koniec na zdrowie

:hut:
Załączniki:
DSC_7663.jpg
Następna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Zaległa podróż poślubna Brela wrzesień 2013
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone