Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Z Krakowa na Peliesac - którą wybrać drogę?

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
marek_k
Croentuzjasta
Posty: 221
Dołączył(a): 08.07.2004
Z Krakowa na Peliesac - którą wybrać drogę?

Nieprzeczytany postnapisał(a) marek_k » 29.07.2013 18:36

Wiem, temat rzeka, wielokrotnie poruszany na forum, ale chcę się Was poradzić, bo może nie wszystkie czynniki wziąłem pod uwagę.

W piątek rano wyjeżdżam z Krakowa do Orebica (lub okolice). Jak zwykle w ciemno, ale po raz pierwszy w newralgiczny piątek. Niestety tym razem nie mogę wcześniej niż w piątek rano, a nie chcę wyjazdu przesuwać aż na niedzielę lub poniedziałek. Planowałem wyjechać ok. 8-9 rano i jechać aż mi się zechce spać. Wydaje mi się, że powinienem do północy dojechać w okolice Zadaru (wiem, wiem, można dalej, ale jadę z dziećmi i będę po drodze robił przerwy w podróży). Po kilkugodzinnej drzemce, zamierzam kontynuować podróż, tak aby na miejscu być ok. 9-10 rano. Może kogoś dziwić, że chcę jechać za dnia (ja też zawsze dotąd wyjeżdżałem na noc), ale chodzi mi o to, aby większość Chorwacji przejechać późnym wieczorem i nocą, a nad ranem być już w miarę blisko celu. Inaczej mówiąc, żeby nie wpakować się w korki w Lucko albo w tunelach, które będą się niechybnie tworzyć w sobotę już od rana.

WARIANT A:
Kraków-Chyżne-Bańska Bystrzyca (z pominięciem odcinka płatnego)-Budapeszt-Gorican-Zagrzeb ...

WARIANT B: Kraków-Chyżne (lub Zwardoń)-Żylina-Bratysława-Wiedeń-Graz-Słowenia (z pominięciem odcinka płatnego)-Zagrzeb....

Wariant przez Słowację i Węgry jest mi bliższy, bo jechałem tamtędy wielokrotnie. Teoretycznie wychodzi ok. 100 km krócej, 1h dłużej i ok. 100 zł taniej (różnica w cenie winiet pomiędzy Węgrami i Austrią oraz niewielka oszczędność na paliwie, bo krótsza droga i mniej autostrady). W tym jednak wypadku czas nie musi być kluczowym argumentem, bo i tak założyłem, że podróżuję całą dobę z przerwą na spanie.
Wariant przez Słowację, Austrię i Słowenię powinien być szybszy i wygodniejszy, bo więcej się jedzie autostradami. Owszem trochę droższy, ale kwoty typu 100 zł w kosztach całego wyjazdu to kwestia do pominięcia.

W wariancie przez Słowację i Węgry widzę niebezpieczeństwo utknięcia w Budapeszcie w piątek ok. godz. 15. Co prawda wyjeżdżając o 8:00 rano powinienem przejechać Budapeszt przed 15:00, ale kto wie czy nie złapiemy jakiegoś nieprzewidzianego opóźnienia.
W wariancie przez Austrię i Słowenię trochę mnie martwi możliwość spotkania się z czepialską austriacką policją oraz fakt, że używanie CB radia jest ryzykowne. Słabiej też znam tę trasę, bo jechałem tylko raz, ale w sumie na autostradzie ciężko się zgubić.

Może doradzicie jak w tych moich specyficznych okolicznościach dokonać wyboru? Są jakieś argumenty za/przeciw którejś trasie, o których zapomniałem?
Eliass
Turysta
Posty: 11
Dołączył(a): 18.07.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Eliass » 29.07.2013 19:05

Ja teraz stoje przed takim wyborem. Rok temu jechałem przez Czechy i Austrię, było w miarę ok ale potem totalna poraszka z Ptujem w Słowenii - straciłem prawie 3h na granicy (jechałem w sobotę). Trasa dosyć łatwa. Natomiast w tym roku chce jechać przez Węgry, właśnie ze względnu na gigantyczne korki na granicy CRO - Slowenskiej (również ta na bramkach).

Ty z Kraka jeździłeś przez Zwardoń częściej? Bo przez Chyżne to może trochę bliżej ale jedzie się bardzo źle tymi stromymi, krętymi drogami. Plusem Zwardonia jest też to, że omija się Budapeszt (albo mi się wydaje)
marek_k
Croentuzjasta
Posty: 221
Dołączył(a): 08.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) marek_k » 29.07.2013 19:13

Jeździłem przez Chyżne. Potem jest ok. 3,5 godziny jazdy przez Słowację (Kubin, Ruzomberok, BB, Zwolen, Krupina, Sahy). Trasa rzeczywiście miejscami kręta, ale jak się jedzie w dzień to bez większego znaczenia. Trudna robi się nocą, szczególnie gdy pada deszcz.
Na tej trasie przejeżdża się przez Budapeszt, a tam ładne widoki zarówno w dzień jak i w nocy.
demi-duox
Cromaniak
Posty: 1349
Dołączył(a): 15.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) demi-duox » 30.07.2013 05:19

W ub. roku wracałem właśnie w piątek p. Budapeszt i to co się działo na drogach wyjazdowych w kierunku nad Balaton to można określić jako wielki stau (było ok. 15 jak przejeżdżałem p. miasto). Może spróbuj jednak trochę wcześniej wyjechać żeby tam być nie później niż ok. 13? Dzięki temu i na M7 będzie może trochę luźniej?
marek_k
Croentuzjasta
Posty: 221
Dołączył(a): 08.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) marek_k » 30.07.2013 07:08

demi-duox napisał(a):W ub. roku wracałem właśnie w piątek p. Budapeszt i to co się działo na drogach wyjazdowych w kierunku nad Balaton to można określić jako wielki stau (było ok. 15 jak przejeżdżałem p. miasto). Może spróbuj jednak trochę wcześniej wyjechać żeby tam być nie później niż ok. 13? Dzięki temu i na M7 będzie może trochę luźniej?


Niby mogę być szybciej w Budapeszcie, ale wtedy skutek będzie taki, że w piątek zajadę na Peljesac albo bardzo blisko, a chodziło mi o to, aby się przespać, rano jechać jeszcze max. 3-4 godziny i szukać kwatery.

Opisywany przez Ciebie problem jest mocnym argumentem żeby jednak zrezygnować z tej trasy przez Budapeszt. Pytanie jednak czy jadąc przez Austrię i Słowenię w piątek popołudniu także nie napotkam na jakieś trudności, szczególnie na objeździe płatnego odcinka w Słowenii. Jak myślicie?

Pytanie też czy w piątek popołudniu na autostradach w okolicach Bratysławy i Wiednia nie będą powstawały jakieś utrudnienia. Potem pozostaje jeszcze Słowenia (z objazdem odcinka płatnego), którą trzeba będzie objechać w piątek wieczorem. Może ktoś się podzielić doświadczeniem dot. tych punktów?
Seavolv
Croentuzjasta
Posty: 318
Dołączył(a): 28.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Seavolv » 30.07.2013 10:15

Ja co roku wybieram drogę z Krakowa przez Zwardoń - Zilina - Bratysława - Graz - itd. Ja co prawda jadę na Istre ale ogólnie jak wpadam na autostradę w Zilinie tak zjeżdzam z niej dobiero w CRO
Nawet w tym roku patrzyłem sobie drogę przez Czechy ale mniej więcej w czasie i kilometrach wychodzi to samo dodatkowo jadąc przez Czechy dochądzą koszta droższej winietki niż na Słowacji i dodatkowy koszt za A4 w PL, Jak bym mieszkał w Katowicach to bym się nawet nie zastanawiał i jechał przez Czechy znatomiast z Krakowa wydaję mi się lepszą opcją Słowacja.

Co do drogi przez Węgry i Budapeszt to chyba jednak nie będę ryzykował tam do samego Budepesztu jest jakieś 350km byle jaką drogą a znajomy wrócił w ten weekend i raczej nie polecał.
niezawodny
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2307
Dołączył(a): 12.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) niezawodny » 30.07.2013 10:32

marek_k napisał(a):WARIANT A:
Kraków-Chyżne-Bańska Bystrzyca (z pominięciem odcinka płatnego)-Budapeszt-Gorican-Zagrzeb ...

WARIANT B: Kraków-Chyżne (lub Zwardoń)-Żylina-Bratysława-Wiedeń-Graz-Słowenia (z pominięciem odcinka płatnego)-Zagrzeb....

Ja od dawna wybieram wariant C - zdecydowanie najciekawszy, najkrótszy i najtańszy:
Kraków - Chyżne - Bańska B. - Budapeszt - Mohacz - Osijek - Doboj - Sarajevo - Mostar - Peljeszac
Polecam niedrogi nocleg w Mostarze a stamtąd już tylko krok do celu.
Teoretycznie jest to najwolniejsza trasa ale...skoro jedziesz w piątek to masz zero korków po drodze a sporo kasy za autostrady zostaje w kieszeni. No i magiczny Mostar po drodze - bałkańska perełka...
edo
Croentuzjasta
Posty: 151
Dołączył(a): 18.05.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) edo » 30.07.2013 10:40

w czasach jak nie było autostrady nad Balatonem jechaliśmy na Wiedeń lub Żylina/Bratysława/droga 86, ale odkąd jest autostrada nad Balatonem to wybieramy trasę na Budapeszt. Słowacja to taki "spacerek z ładnymi widokami", chociażbyś chciał to i tak nie pojedziesz, więc nie ma się co szarpać.
marek_k
Croentuzjasta
Posty: 221
Dołączył(a): 08.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) marek_k » 30.07.2013 10:48

Gdybym jechał przez Austrię i Słowenię, to na granicy A/SLO liczę być ok. 18-19. Jakie są Wasze doświadczenia jeżeli chodzi o przejazd przez Słowenię (z ominięciem płatnego odcinka) w piątek po godzinie 19:00? Czy bardzo prawdopodobne są jakieś utrudnienia w Słowenii? Zakładając, że pod Zagrzebiem będę ok. 21:00 w piątek, czy należy brać pod uwagę korki w Lucko?
Jeżeli między 19-21 miałyby być na tym odcinku utrudnia , to czy lepiej jechać przez Słowenię i do Zagrzebia wcześniej tzn. 16-18, czy raczej opóźnić maksymalnie przejazd np. 22-24 ?
trajano
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 320
Dołączył(a): 27.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) trajano » 30.07.2013 11:04

Nie rozumiem, po co się pchać na Budapeszt, skoro równie dobrze jeśli chodzi o czas można jechać drogą nr 86 wzdłuż granicy z Austrią i przekroczyć granicę w Letenye?
hrehor
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 809
Dołączył(a): 14.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) hrehor » 30.07.2013 11:24

Witam . My jedziemy też w piątek rano koło 7;00 docelowo Orebić kierunek Czechy.Austria,Słowenia. Cro cały czas autostradami oprócz oczywiście Słowenii . Nie będziemy się śpieszyć bo jedziemy z dziećmi i przede wszystkim na wakacje a nie na wyścigi . Oglądając ostatnio wiadomości aż włos się na głowie jeży co ludzie wyprawiają na drogach . Trasa sprawdzona i mam nadzieję że będzie ok. Jedziemy 6 raz . Pozdrawiam :papa:
marek_k
Croentuzjasta
Posty: 221
Dołączył(a): 08.07.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) marek_k » 30.07.2013 13:05

trajano napisał(a):Nie rozumiem, po co się pchać na Budapeszt, skoro równie dobrze jeśli chodzi o czas można jechać drogą nr 86 wzdłuż granicy z Austrią i przekroczyć granicę w Letenye?


Poniewaz od Budapesztu do granicy HR jest autostrada. Po drugie to optymalna trasa z Krakowa. Zeby dostac sie do 86 musialbym stracic tyle samo co w Budapeszcie.
robeau
Croentuzjasta
Posty: 124
Dołączył(a): 03.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) robeau » 30.07.2013 13:16

Poza tym na słynnej 86 trzeba jechac przepisowo bo mozna spotkac duzo policji a na autostradzie raczej czysto.
noyle
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 568
Dołączył(a): 08.03.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) noyle » 30.07.2013 22:38

Polecam wariant A generalnie jest to najbardziej optymalna droga z KRK do Orebicia.
demi-duox
Cromaniak
Posty: 1349
Dołączył(a): 15.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) demi-duox » 31.07.2013 05:25

marek_k napisał(a):
demi-duox napisał(a):W ub. roku wracałem właśnie w piątek p. Budapeszt i to co się działo na drogach wyjazdowych w kierunku nad Balaton to można określić jako wielki stau (było ok. 15 jak przejeżdżałem p. miasto). Może spróbuj jednak trochę wcześniej wyjechać żeby tam być nie później niż ok. 13? Dzięki temu i na M7 będzie może trochę luźniej?


Niby mogę być szybciej w Budapeszcie, ale wtedy skutek będzie taki, że w piątek zajadę na Peljesac albo bardzo blisko, a chodziło mi o to, aby się przespać, rano jechać jeszcze max. 3-4 godziny i szukać kwatery.


To może zróbcie sobie dodatkowy popas na Balatonem? Dla dzieci byłaby to kolejna atrakcja ?
Możesz jeszcze omijać miasto obwodnicą M0 albo próbować objazdu od zachodu, np. przez Esztergom ale to już kombinowanie.
Do 86 nie będę namawiał bo widzę, że Ci nie pasuje :wink:
Ostatnio edytowano 31.07.2013 05:37 przez demi-duox, łącznie edytowano 1 raz
Następna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Z Krakowa na Peliesac - którą wybrać drogę?
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone