Wyprawa na koniec Europy - Hiszpania i Portugalia

Po wyjściu z katedry i krótkiej sesji zdjęciowej panoramy miasta i najbliższej okolicy katedry








schodzimy na plac de La Riponne



i podziwiamy m.in.:
Rumine Palace - XIX-wieczny budynek w stylu renesansu florenckiego
W budynku mieści się Biblioteka Kantonu i Uniwersytet w Lozannie oraz muzea:
Muzeum Sztuk Pięknych, Muzeum Archeologii i Historii, Muzeum Numizmatyczne,Muzeum Geologii, Muzeum Zoologiczne



Sam plac w dawnych czasach znajdował się poza murami miasta.

Dziś jest miejsce spotkań młodzieży, miejscem różnych manifestacji, a w dni
powszednie podobno odbywają się na nim targi.

Adam Mickiewicz, profesor lozańskiej akademii, wyznał swojemu przyjacielowi, włoskiemu emigrantowi: "Jak swobodnie oddycha się w tym mieście". I coś w tym jest, oddycha się tu znakomicie
Docenili Lozannę i inni twórcy światowej kultury. Mieszkali tu: Wiktor Hugo, Karol Dickens, Igor Strawiński, Aleksander Dumas …... i wielu innych
W okresie I wojny światowej Lozanna była jednym z ośrodków, wokół których grupowała się polska emigracja polityczna. 15 sierpnia 1917 roku z inicjatywy przebywającego tu wówczas Romana Dmowskiego został w Lozannie założony Komitet Narodowy Polski.

Od 1914 roku w Lozannie ma swoją siedzibę Międzynarodowy Komitet Olimpijski w którym utworzone zostało Muzeum Olimpijskie.

Na dziś to już koniec zwiedzania.
Po drodze tuz przy wjeździe na autostradę mijamy szwajcarsko-międzynarodowe ogródki dzialkowe,



Teraz czeka nas przejazd autokarem, do hotelu w okolicach Lyonu.
W sumie dziś przejedziemy ok. 800 km .

Hotel znajduje się tuz przy obwodnicy Lyonu, w odległości zapewniającej ciszę i spokój.
Bywałam w wielu hotelach, lecz taki malutki pokoik widziałam pierwszy raz. Ale co tam, śpimy przecież szybko i tylko jedną noc.




I jak zwykle podczas takiej objazdówki noc trwa bardzo krótko, rano pakowanie walizek, śniadanie, ewentualnie szybka kawka i dalej w drogę.

Wy młodzi, Wy młodzi objazdówka Wam nie zaszkodzi

Bardzo fajna relacja,
miło obejrzeć

Oj tam Aniu, ten pokój nie jest taki mały, ale ile się musieliście nachodzić, ja bym za wami nie nadążyła rodzina mi ciągle znika z pola widzenia, bo ja to muszę wszystko ofocić

renatalato napisał(a): ja bym za wami nie nadążyła rodzina mi ciągle znika z pola widzenia, bo ja to muszę wszystko ofocić

nam 2x zginęła grupa z pola widzenia z tego powodu
ogólnie zwykle mocno opóźniamy przemarsze, więc nie wiem jakby to było pzy tylu odwiedzonych miejscach; może by nas po kilku razach gdzieś zostawili na pastwę losu, przewodnicy nie mają z nami lekkiego życia

te kiero napisał(a):
ogólnie zwykle mocno opóźniamy przemarsze, więc nie wiem jakby to było pzy tylu odwiedzonych miejscach; może by nas po kilku razach gdzieś zostawili na pastwę losu, przewodnicy nie mają z nami lekkiego życia

Tu "regulamin" był następujący
1. Kto się spóźni do autokaru 2 minuty to musi potem zaśpiewać
2. Kto się spóźni do autokaru 4 minuty ten musi w autokarze zaśpiewać i zatańczyć
3. Kto się spóźni ponad 10 minut ten śpiewa i tańczy na miejscu gdzie stał autokar bo grupa będzie już wtedy w trasie i trzeba będzie samemu dojechać na miejsce następnego noclegu.

Bardzo fajny regulamin

te kiero napisał(a):najbardziej będę czekał na Roca, Lizbonę i Kordobę...

Nie chciałem się Fiolkowi z linkami wciskać, ale nie da się do Ciebie PW wysłać, więc tutaj się upewnię, czy to widziałeś:
Cabo da Roca
Lizbona
Kordoba

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):

te kiero napisał(a):najbardziej będę czekał na Roca, Lizbonę i Kordobę...

Nie chciałem się Fiolkowi z linkami wciskać, ale nie da się do Ciebie PW wysłać, więc tutaj się upewnię, czy to widziałeś:
Cabo da Roca
Lizbona
Kordoba

pięknego nigdy za wiele, nawet jeśli widziałem, to wieczór został niezwykle umilony
będę miał co porównywać do Krakusów

Człowiek wyskoczył na kilka dni do znajomych pod Toruń, a tu takie rzeczy!!

Wchodzę w tę relację, bo rejony bardzo mnie interesujące w związku z lipcowym wyjazdem na półwysep Iberyjski....

Z tempa relacji wnoszę, że przed wyjazdem COŚ niecoś pokażesz z miejsc, w których planuję być

Co do tempa relacji: jak tam Twoja relacja o Dolomitach się czuje

te kiero napisał(a):

fiolek napisał(a): W programie imprezy mamy zobaczyć.....

Heloł Ania i Janusz
Lista celów imponująca,ciekawe czy potrafilibyście wymienić wszystkie bez ściągi....
W Zurychu byłem w '88 na zawodach - mieliśmy zbiorczą wizę w celach prewencyjnych
U nas brzydki wrzesień w szaro-burej Polsce ,a tam inny świat - cud że nikt się nie zerwał...
Dawno nie oglądałem tego miasta, a Wasze zdjęcia przypomniały mi o tamtym wyjeździe

Taki wyjazd do Hiszpanii i Portugalii to moje wielkie marzenie
Od kilku lat sobie to planujemy.
A potem wzywa mnie Chorwacja i nici z tego wychodzą...
Chętnie poczytam i pooglądam u Ciebie. A kiedyś na pewno wybierzemy się osobiście