Wyjazd na kemping pociągiem

To już podaję kalkulację Kozarica
Najtańszy domek na Kozarica w terminie 7-21.06 tj.39 euro + zwierzak do 10kg 6euro + klimatyczne chyba tylko od ludzi to 2 euro + ewentualna dopłata do TVSAT kolejne 2 euro czyli łącznie 49 euro doba na początku czerwca!!!
Tanio??? nie sądzę, na pewno za połowę znajdzie się apartament lub choćby pokój.
Poza tym to 130 km od Splitu!!!

Wyjazd i przyjazd tylko w sobotę (ew. w środę po wcześniejszym uzgodnieniu ale niekoniecznie się zgodzą) pobyt min. 6 dni w praktyce 7, bo 7 jest za free, tak samo jak w przypadku wybrania opcji 14 noclegów = 12 do zapłaty.
Do tego jednorazowa 30 euro opłata za końcowe sprzątanie, pościel i gaz.

Ps. .. może niech się wypowiedzą forumowicze wynajmujący apartamenty za jaką cenę w czerwcu można wynająć coś dla 2 osób i pieska w okolicy Splitu.

A wogle to mam wrażenie, że kolega robi sobie z nas jaja

Shinzon napisał(a):Jak zapewne się domyślasz nie ma bezpośredniego połączenia z Polski. Dwie przesiadki, 5 godzin w Budapeszczie, 2,5 godziny w Zagrebiu. To jest wystarczająca dużo czasu aby piesek mógł się załatwić.

Jeżeli podróż z psem a także przeżycie kilku dni na ziemi nie stanowi dla Was problemu to jedź. Widziałem wiele osób, które kempingowały bez samochodu. W większości była to młodzież ale młodym można być nie tyko dzięki metryce.
Wracając do konkretnych porad to wybrałbym ten kamp w Stobrecu. Przede wszystkim ze względu na łatwy dojazd z centrum Splitu. Na stronie kampu podają, że jest 1 autobus miejski z centrum pod recepcję. Sam Split też wart zobaczenia.
Co do podróży to przynajmniej w jedną stronę odcinek Zagrzeb - Split starałbym się przejechać za dnia, dla pięknych widoków.

gusia-s napisał(a):
A wogle to mam wrażenie, że kolega robi sobie z nas jaja

Też odnoszę takie wrażenie, nawet pytałem czy ten post to jakiś żart

A może trzeba kolegę Shinzon zapytać ile ma lat?
Będąc harcerzem zaliczałem różne sprawności harcerskie, może kolega robi sobie obóz przetrwania?

baunty napisał(a):A może trzeba kolegę Shinzon zapytać ile ma lat?

Już pytałem dwa razy - odpowiedzi jak na razie brak.

Janusz Bajcer napisał(a):

baunty napisał(a):A może trzeba kolegę Shinzon zapytać ile ma lat?

Już pytałem dwa razy - odpowiedzi jak na razie brak.

Shinzon przestań się wahać i droczyć "jak prawiczek na pierwszej randce" tylko napisz konkretnie:
-dlaczego chcesz namiot a nie apartman?
KONKRETNIE

Janusz Bajcer napisał(a):

Shinzon napisał(a):

gusia-s napisał(a):A jeszcze zapytam - jak masz zamiar rozwiązać problem toalety pieska na czas podróży??? wysadzisz go na peronie?

Jak zapewne się domyślasz nie ma bezpośredniego połączenia z Polski. Dwie przesiadki, 5 godzin w Budapeszczie, 2,5 godziny w Zagrebiu. To jest wystarczająca dużo czasu aby piesek mógł się załatwić.

To ja zadam jeszcze dwa pytania, jedno już było.
1, Czy Ty byłeś kiedyś na pobytowo kempingu przez 7-10 dni
2, W jakim jesteś wieku, tzn. ile masz lat

Pytanie 1, tak byłem kilka razy ale w Polsce.
Pytanie 2 mam 31 lat.

Dzięki za odpowiedzi.

Ad 1. Miałeś tylko namiot, materac i śpiwór.
Ad 2. Młody wiek - więc pewnie dasz radę trudom długiej podróży, nie mniej podziwiam

gusia-s napisał(a):To już podaję kalkulację Kozarica
Najtańszy domek na Kozarica w terminie 7-21.06 tj.39 euro + zwierzak do 10kg 6euro + klimatyczne chyba tylko od ludzi to 2 euro + ewentualna dopłata do TVSAT kolejne 2 euro czyli łącznie 49 euro doba na początku czerwca!!!
Tanio??? nie sądzę, na pewno za połowę znajdzie się apartament lub choćby pokój.
Poza tym to 130 km od Splitu!!!

Wyjazd i przyjazd tylko w sobotę (ew. w środę po wcześniejszym uzgodnieniu ale niekoniecznie się zgodzą) pobyt min. 6 dni w praktyce 7, bo 7 jest za free, tak samo jak w przypadku wybrania opcji 14 noclegów = 12 do zapłaty.
Do tego jednorazowa 30 euro opłata za końcowe sprzątanie, pościel i gaz.

Ps. .. może niech się wypowiedzą forumowicze wynajmujący apartamenty za jaką cenę w czerwcu można wynająć coś dla 2 osób i pieska w okolicy Splitu.

A wogle to mam wrażenie, że kolega robi sobie z nas jaja

To nie są jaja, niby w jakim celu miałbym je robić.

Tanio to nie wychodzi. Nawet mogę znaleźć apartament na http://www.adriatic.hr/ taniej.

A dlaczego można przyjechać tylko w sobotę ?? Nie dam rady, nawet jeśli wyjadę w piątek w nocy to najwcześniej będę w niedzielę rano. A jak chcę jechać na 10 dni, to nie można ??

Janusz Bajcer napisał(a):Dzięki za odpowiedzi.

Ad 1. Miałeś tylko namiot, materac i śpiwór.
Ad 2. Młody wiek - więc pewnie dasz radę trudom długiej podróży, nie mniej podziwiam

Czasami miałem i krzesełka, stolik i wiele inny potrzebnych sprzętów - jak jechałem ze znajomymi samochodem. A najczęściej tylko namiot, śpiwór, karimatę od niedawna mam materac.

Jak sobie chcesz dać radę na kempingu bez krzesełek i stolika oraz innych wielu potrzebnych rzeczy.
Na małych kempingach nie ma restauracji więc obiady tylko kilka kilometrów dalej w miasteczkach.
Czeka Cię prawdziwa szkoła przetrwania

Ja spotkałem jedną parę z Niemiec na kampingu 2010 roku ,która przyjechała pociągiem co wywołało sensację na kampie:-) Jednak oni przyjechali do namiotu vacansolei ,który jest w pełni wyposażony .Więc może tak:-)

baunty napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):

baunty napisał(a):A może trzeba kolegę Shinzon zapytać ile ma lat?

Już pytałem dwa razy - odpowiedzi jak na razie brak.

Shinzon przestań się wahać i droczyć "jak prawiczek na pierwszej randce" tylko napisz konkretnie:
-dlaczego chcesz namiot a nie apartman?
KONKRETNIE

Bardzo lubię taki rodzaj wypoczynku, nawet jeśli nie mam odpowiedniego sprzętu. To zawsze jest przygoda. Zadając pytanie w pierwszym poście sądziłem ze Chorwacja jako kraj typowo turystyczny posiada lepsze zaplecze turystyczne niż w naszym kraju. Często też jeździłem na Woodstock, tak wiec nie jest mi straszne życie pod namiotem. Nigdy nie korzystałem z hoteli w pełnym znaczeniu tego słowa. Jak wysłała mnie firma na szkolenie do Warszawy i zamieszkałem w czterogwiazdkowym hotelu to nie umiałem się w nim odnaleźć.

Shinzon napisał(a):Jak wysłała mnie firma na szkolenie do Warszawy i zamieszkałem w czterogwiazdkowym hotelu to nie umiałem się w nim odnaleźć.

Zawsze na ścianach są plany i drogi ewakuacyjne, można skorzystać
A tak naprawdę to jak chcesz przygody to po co te pytania? Wsiadaj i jedź. Po co ci zaplecze turystyczne? Cała ta gadka tutaj to gadanie typowych kempingowców którzy tak naprawdę mają wszystko to samo co inni turyści mieszkający w apartmanach. Oprócz kibla Nie jest ci to potrzebne? To tego nie zabieraj, bierz namiot, karimatę, śpiwór light albo ultra light, stołeczek wędkarski , kasę, kobite , psa i naprzód

Shinzon napisał(a):
Tanio to nie wychodzi. Nawet mogę znaleźć apartament na http://www.adriatic.hr/ taniej.
A dlaczego można przyjechać tylko w sobotę ?? Nie dam rady, nawet jeśli wyjadę w piątek w nocy to najwcześniej będę w niedzielę rano. A jak chcę jechać na 10 dni, to nie można ??

Ano widzisz! Tak maja w regulaminie, że od soboty do soboty - turnus i już, ewentualnie można próbować się dogadać bo początek czerwca to jeszcze przed sezonem. Ale to i tak daleko od Splitu to sobie daruj ten kemp.

Shinzon napisał(a):
Bardzo lubię taki rodzaj wypoczynku, nawet jeśli nie mam odpowiedniego sprzętu. To zawsze jest przygoda. Zadając pytanie w pierwszym poście sądziłem ze Chorwacja jako kraj typowo turystyczny posiada lepsze zaplecze turystyczne niż w naszym kraju. Często też jeździłem na Woodstock, tak wiec nie jest mi straszne życie pod namiotem. Nigdy nie korzystałem z hoteli w pełnym znaczeniu tego słowa. Jak wysłała mnie firma na szkolenie do Warszawy i zamieszkałem w czterogwiazdkowym hotelu to nie umiałem się w nim odnaleźć.

Kempingowanie w Cro różni się od tego w Pl. Owszem duże kemp. są bardzo dobrze wyposażone i to ma odzwierciedlenie w wysokiej cenie porównywalnej a nawet droższej niż kwatery. To są całe kompleksy, miasteczka zamkniete na kempingu. Mniejsze kemp. nastawione są na turystę ze swoim ekwipunkiem. Ogólnodostępne kuchnie to wyjątki.
W Pl za 15zł zjesz kebaba, chinczyka czy normalny obiad - w Cro nie ma szans na wyżywienie się w knajpie za takie pieniądze.

Dalej namawiam Cię na kwaterkę Na tym forum jest zatrzęsienie namiarów na super kwatery a jeśli nie chcesz rezerwować to na początku czerwca napewno znajdziesz w ciemno obojętnie gdzie trafisz śmiem twierdzić że do 30 euro.

Co przemawia za kwaterką???
- mało rzeczy wieziesz ze sobą, w sumie ciuchy i kosmetyki (wygoda w podróży)
- masz wygodne spanie, toaletę, kuchnię z wyposażeniem (lodówka, kuchenka, czajnik, gary itd..), często taras z pięknym widokiem na morze
- w okolicy kwaterki zawsze znajdziesz jakis sklepik żeby zrobić zaopatrzenie choćby na śniadania i kolację ale i na obiad również (taniej niż non stop żywienie się w knajpie)
- wychodząc na plażę, zamykasz kwaterkę zostawiając bezpiecznie swoje rzeczy
- nie wiem jak piesek, czy jest nauczony przebywać samemu w domu ale jeśli tak, nie musisz go wszędzie ze soba zabierać
- z małą ilością bagażu jesteś bardziej mobilny, tzn. łatwo możesz się przemieścić np. po 5 dniach pobytu pakujesz ciuchy, pieska pod pachę i zmieniasz miejsce pobytu - może nawet na stopa się załapiesz z małym bgażem

Co nie przemawia za kempingiem???
- nie masz sprzętu
- jedziesz pociągiem potem autobusem więc nie zabierzesz zbyt wiele ze sobą
- jadąc bez sprzętu właściwie masz tylko spanie a co z resztą??? jedzenie?
- oszczędzając na kempingu kilka euro za spanie wydasz dużo więcej na jedzenie w knajpach ktorego nie będziesz miał na czym przyrządzić na kempingu
- nie masz samochodu ze sobą więc nie podjedziesz po zakupy - często na kemp. nie ma sklepu ani restauracji i przyjeżdża np. tylko chleb rano

no nie wiem czy wystarczajace argumenty
będzie super! zobaczysz
a jeśli nadal nie jestes przekonany to tak jak napisał kolega wyżej - bierz dużo kasy i naprzód!!!

rodaivuk napisał(a):A tak naprawdę to jak chcesz przygody to po co te pytania? Wsiadaj i jedź.

Dokładnie
Shinzon zbieraj się i jedź.
Przygoda gwarantowana a przy okazji zbierzesz wiele doświadczeń - a to jest bezcenne.

Zbierzesz czy nabierzesz.... to zależy tylko od Ciebie

Dostałeś jasne wskazówki, jakie minimalne wyposażenie musisz posiadać aby w miarę wygodnie wypoczywać. Jak je wykorzystasz....zależy tylko od Ciebie.