Wydzielone z FAQ: Dojazd z zachodniej Polski do Chorwacji.

Ale powiedz jaka to oszczędność jedziesz równo tempomat luz bluz a Boboszów zakręty cały czas w napięciu warto może warto ale to wakacje więc po co?

Właśnie dlatego że mam wakacje jadę tamtą trasą, jest przynajmniej od czasu do czasu na czymś oko zarzucić. Poza tym co kilka dni jeżdżę A4 i biorąc pod uwagę ilość tirów na tej trasie czy w dzień czy w nocy, mistrzów wyprzedzania, dość częste wypadki i korki na bramkach to dla mnie jazda przez Boboszów nocą to sam relaks, a i czasowo tak samo wychodzi. W Czechach po 22 na krajówkach ciężko jakieś auto znaleźć i jak znasz drogę to idzie gładko. Fakt że jadąc po raz pierwszy i jeszcze nocą to można czasem mieć problem. Za dnia raczej sam nie lubię krajówek w Czechach bo ciągnie się jak krew z nosa.
Tylko, że ja jestem trochę staroświecki i na wakacje nie biorę nawigacji tylko mapy i dzięki temu trasy się na pamięć nauczyłem.

Autostradą jechałem raz by wyrobić sobie własną opinię i chyba nie pojadę bo po co.
Jest dalej,drożej i tak jak wyżej pisał Adam .
Jeśli jedziesz w lipcu to szybko się robi jasno ,spokój i luz a widoczki na wakacjach już są.
Takie małe przetarcie na rozruszanie kości, postój na Orlenie w Międzylesiu.
Winietkę kupuję w Czechach na stacji benzynowej (np. Kraliky albo Shell Ołomunec )
W Chorwacji dawno nie byłem ale mam co roku trasę do GR .

dziękuje za odpowiedzi jednak wybieram Wrocław Gliwice ostrave jadę pierwszy raz wole autostradę i prosta drodze

szymek87 napisał(a):Witam zamierzam w tym roku poraz pierwszy wybrać się do Cro a dokladnie do Zadaru . Pojade z Gostynia.Czy polecacie jechac z Wroclawia na Klodzko droga nr 8 Boboszow i na Ołumuniec i potem juz normalnie na Brno Wieden czy leciec od Wroclawia A4 do Gliwic i na Ostrawe.Planuje jazde w nocy z piatku na sobote.Najbardziej mi chodzi jak to wyglada przez Czechy

Moim zdaniem musisz wziąć pod uwagę, że w wakacje z piątku na sobotę, wieczorem ruch na autostradzie A4 w kierunku Katowic jest znacznie większy. Dlatego powinieneś się liczyć z utrudnieniami na bramkach autostradowych w rejonie Wrocławia i Gliwic. Można stracić sporo czasu.

A ja robie inaczej.
Popieram trasę AdamBeata, ale wyjeżdżam z Wrocławia 16-18. Wyjazd pod koniec czerwca , gdy dzień jest najdłuższy.
I przez Czechy przejeżdzam jeszcze za dnia. No i są spore oszczędności.
Tankuje tuż przed granicą PL-CZ. W Czechach nie kupuje winiety, bo jade prosto w dół , czyli na południe na Brno. Przejeżdzam przez BRNO i potem trzeba uważać, aby nie wjechać na płatny odcinek. I tak dojeżdżam do Austrii po około 5 godz.
https://goo.gl/maps/5HyY1ntkTrr
W stosunku do
https://goo.gl/maps/hJtaGhgc2Uy

Oszczędzam : 140 km,czyli około 6-7l paliwa, czyli jakieś 50zł. DO tego 16,2 zł za autostrade i winiete w CZ w kwocie około 71 zł. W sumie około 130-140 zł. W dwie strony to ponad 200 zł. Czyli prawie bak paliwa,czyli około w 900 km w moim przypadku. OPŁACA SIĘ. Czas przejazdu prawie ten sam.

marcgrzy napisał(a):A ja robie inaczej.
Popieram trasę AdamBeata, ale wyjeżdżam z Wrocławia 16-18. Wyjazd pod koniec czerwca , gdy dzień jest najdłuższy.
I przez Czechy przejeżdzam jeszcze za dnia. No i są spore oszczędności.
Tankuje tuż przed granicą PL-CZ. W Czechach nie kupuje winiety, bo jade prosto w dół , czyli na południe na Brno. Przejeżdzam przez BRNO i potem trzeba uważać, aby nie wjechać na płatny odcinek.

Tu nie trzeba już kombinować, bo od jakiegoś czasu (chyba od początku 2017r) D1 w okolicach Brna jest darmowa
http://www.ceskedalnice.cz/image/zpoplatnene-velka.png

marcgrzy napisał(a): I tak dojeżdżam do Austrii po około 5 godz.
https://goo.gl/maps/5HyY1ntkTrr
W stosunku do
https://goo.gl/maps/hJtaGhgc2Uy

Oszczędzam : 140 km,czyli około 6-7l paliwa, czyli jakieś 50zł. DO tego 16,2 zł za autostrade i winiete w CZ w kwocie około 71 zł. W sumie około 130-140 zł. W dwie strony to ponad 200 zł. Czyli prawie bak paliwa,czyli około w 900 km w moim przypadku. OPŁACA SIĘ. Czas przejazdu prawie ten sam.

Trochę mniej, bo za 71zł (440koron) masz winietę miesięczną która wystarcza na dojazd do i powrót (chyba że jedziesz na dłużej niż miesiąc)
Ps. Gdybym mieszkał na Dolnym Śląsku to też bym tak jechał

Aha, zapomniałem że R52 od zjazdu nr 23 "Pohořelice-sever (výjezd 23)" jest też bezpłatna. Czyli przejazd przez Czechy wyglądać może tak: https://goo.gl/maps/nMW1Sx1gSS12

dids76 napisał(a):Aha, zapomniałem że R52 od zjazdu nr 23 "Pohořelice-sever (výjezd 23)" jest też bezpłatna. Czyli przejazd przez Czechy wyglądać może tak: https://goo.gl/maps/nMW1Sx1gSS12

No to dzięki bardzo. Mniej kombinacji. Już tak jechałem, ale wyczytałem, ze odcinek 52 za Brnem od E50 jest cały płatny. I tak sugeruje Google maps. Ale mapka od braci Czechów mówi co innego.

Odcinek od Brna do granicy w zeszłym roku i poprzednich latach na pewno był płatny tylko na trasie Rajhrad - Pohorelice. I dlatego tam trzeba było objechać. Nie wiem czy coś się zmieniło w tym roku.

Objazd tego odcinka jest banalny, praktycznie wzdłuż trasy jedzie się lokalna drogą, co daje raptem kilka min naddatku. trzeba tylko patrzeć dobrze na drogowskaz na Rajhrad bo zaraz za zjazdem zaczyna sie płatna i pewnie jak znam Czechów to tam sobie kontrolują liczących na szczęście. Jadąc od Wrocławia tą drogą jest to jedyne 20km płatnej drogi w Czechach i kupowanie winietki jak dla mnie nie ma sensu.

Co do A4, to ja mam pecha do korków i szczególnie jadąc na wakacje wolę ich unikać. W zeszłym roku w dniu mojego wyjazdu (piatek po południu, czyli najgorszy z możliwych) na odcinku od Kostomłotów do Opola były chyba z 3 wypadki i mega zatory na bramkach co dzięki wiadomościom w Radiu Wrocław definitywnie utwierdziło mnie w przekonaniu aby nie jechać A4.

Od Boboszowa do Lanskrouny wygodniej jest tak (główne drogi) https://www.google.pl/maps/dir/Wroc%C5% ... m1!2b1!3e0

AdamBeata napisał(a):Odcinek od Brna do granicy w zeszłym roku i poprzednich latach na pewno był płatny tylko na trasie Rajhrad - Pohorelice. I dlatego tam trzeba było objechać. Nie wiem czy coś się zmieniło w tym roku.

Tak, tylko wcześniej był płatny aż do końca drogi ekspresowej, czyli za Pohorelice. Teraz można już wjechać na R52 przed miejscowością. Czesi co roku powiększają ilość dróg "bez poplatku"

Szczegół ale dość istotny Tak trzeba było do centrum Pohorelic wjeżdżać i tam jeszcze dodatkowo radar jest. A tak to tylko na wiadukt się wjeżdża i od razu na 52.

dids76 napisał(a):

AdamBeata napisał(a):Odcinek od Brna do granicy w zeszłym roku i poprzednich latach na pewno był płatny tylko na trasie Rajhrad - Pohorelice. I dlatego tam trzeba było objechać. Nie wiem czy coś się zmieniło w tym roku.

Tak, tylko wcześniej był płatny aż do końca drogi ekspresowej, czyli za Pohorelice. Teraz można już wjechać na R52 przed miejscowością. Czesi co roku powiększają ilość dróg "bez poplatku"

Koledzy nie wiem czy ze mną jest coś nie tak, czy nie do końca was rozumiem Według was (i google.maps) droga 52 jest bezpłatna, natomiast według RSD.CZ całość jest objęta winietą. Wasze opinie są oparte na latach ubiegłych czy doświadczeniach ostatnich dni?

babiszado napisał(a):Koledzy nie wiem czy ze mną jest coś nie tak, czy nie do końca was rozumiem Według was (i google.maps) droga 52 jest bezpłatna, natomiast według RSD.CZ całość jest objęta winietą. Wasze opinie są oparte na latach ubiegłych czy doświadczeniach ostatnich dni?

Droga R52 według zarządcy czeskich dróg jest płatna od Rajhrad (výjezd 10) – Pohořelice-sever (výjezd 23)
Tutaj wykaz wszystkich płatnych dróg w Czechach http://www.ceskedalnice.cz/pro-ridice/dalnicni-znamky/
Plus mapka http://www.ceskedalnice.cz/image/zpoplatnene-velka.png