Wrześniowa Chorwacja 07,08,09 i 2020 - góry,wyspy i jeziora

Super Super Super Relacja
I jeszcze lepsze zdjęcia
Podziwiam i zazdroszczę

gego napisał(a):Super Super Super Relacja
I jeszcze lepsze zdjęcia
Podziwiam i zazdroszczę

gego, dziękuję bardzo


A oto fotorelacja z czerwcowego wyjazdu do Chorwacji, miejscowością docelową było miasto PAG......




Wschód słońca na Pagu







Czerwcowa lawenda w Zadarze




Kilka fotek z Zadaru






Kilka fotek z NINU







Plaża w Ninie









Okolice Paskiego Mostu i ich mieszkańcy











Okolice miasta PAG









Okolice Bosany



"Moja" plaża w Pagu



I mój widok z tarasu.....









Plaża w Simuni.....



......i jeden z jej mieszkańców



Budowa nowego mostu w Pagu









Bardzo stare drzewa oliwne w LUN










Lun i Towarnele



Najdalej na północ wysunięty skrawek wyspy PAG



Vransko Jezero........



....... i jego okolice.....



















Biograd na moru i rejsik do TKON











Chorwacka flora



Wieczór na Pagu

Pięknie Pięknie Pięknie.

czy będzie ulubiony c.d.?

Zdecydowanie proszę o jakiś ciąg dalszy, nawet nie wiesz jak bardzo mnie te zdjęcia ucieszyły, jeszcze kilka dni i będę na Pagu , szkoda tylko, że nie tak jak Ty przed sezonem.

Pięknie, pięknie, pięknie aż się chce tam być!

kulka53 napisał(a): ... i rejsik do ...

Czyżby nastąpiła przemiana Górskiego Zdobywcy na wilka morskiego Jak wrażenia?

I tak mało napisane ... Chyba że to oszczędzanie słów na jesienną wyprawę
Piękne kolory. Czuć prawdziwy wypoczynek. Mamie się podobało ?
Zresztą po co pytam
Pozdrawiam.

Dziękuję WAM za miłe słowa

Parę słów wyjaśnienia, Jacku, Helenko, Piotrze, ciągu dalszego tym razem nie będzie........... Dłuższa relacja (mam głęboką nadzieję) powstanie jako uzupełnienie dwóch poprzednich części z lat 2007 i 2008 po powrocie z wyjazdu wrześniowego

dangol napisał(a):Czyżby nastąpiła przemiana Górskiego Zdobywcy na wilka morskiego Jak wrażenia?

Danusiu, zamiana......... , raczej nieeeeeee
Co najwyżej połączenie tych dwóch możliwości spędzania urlopu byłoby satysfakcjonujące, dwa tygodnie w górach, potem kolejne dwa na morzu, kołysząc się wśród fal..... Echhhhh marzenia
To był tylko zwykły rejsowy promik relacji Biograd - Tkon

Plavacu, dokładnie tak, wypoczynek w upale, w naszych bałkańskich wrześniach tego nie doświadczamy...... Ale nie do końca tylko sielanka i wypoczynek, poszukiwania pięknych Paskich zatoczek przypłaciłem bolesną kontuzją łokcia gdy potknąłem się na stromych, ostrych jak brzytwa, wysmaganych burą skałach Mama, cóż......... zachwycona to mało powiedziane, nie zeszłoroczna Riviera Makarska, a tegoroczny Pag i okolice to dla niej piękno Chorwacji.......



Kilka słów na temat wyjazdu czyli mini-relacja :

Wyjazd z Wrocławia 5.06 (piątek), około południa, powrót 16.06 (wtorek) po południu. Przesunąłem go o dwa dni by uniknąć zapowiadanej brzydkiej pogody i opłaciło się.

Trasa: Strzelin-Nysa(PL)-Vrbno-Bruntal-Sternberk-Olomouc-Prerov-Uherske Hradiste(CZ)-Holic-Bratysława(SK)-TRASA 86(H)-Lendava(SLO)-Varazdin-Zagrzeb(autostradą )-PAG, z powrotem identycznie.

Całkowity koszt wyjazdu to 2000 PLN

Kilka słów wyjaśnienia odnośnie autostrady, jechałem z osobą w podeszłym wieku i na dodatek panicznie bojącą się wszelakich wzniesień, stąd wybór autostrady by uniknąć jazdy po chorwackich górach....... Wrażenia z jazdy - może być , jakoś przeżyłem poruszając się ze średnią prędkością 100 km/h

Cały wyjazd poruszałem się nie całkiem sprawnym autkiem, nie włączał się niestety wentylator chłodnicy w związku z czym silnik grzał się niemiłosiernie, w krytycznych momentach pomagało włączenie grzania kabiny i otwarcie szeroko wszystkich okien

Przyjechaliśmy na Pag w sobotę po południu, początkowo szukałem kwatery w Simuni ale to nie był dobry wybór, drogo i brak widoków na morze, a u właścicielki gdzie wynajmowałem apartament 2 lata temu nie było wolnych miejsc. Miasto Pag wyglądało jak wymarłe, większość domów zamknięta bądź przygotowywana do sezonu (remonty itp.) ale w pierwszym domu do którego weszliśmy (część miasta w kierunku na Bosanę) z miejsca dostaliśmy bardzo wygodny apartament za 25 euro z przepięknym widokiem na Velebit, Paską zatokę i oba półwyspy.

Wyjazd był całkowicie relaksacyjny, przedsezonowy Pag był bardzo gościnny, właściwie tylko jeden dzień nie należał do udanych pogodowo, a poza tym panowała wspaniała, słoneczna pogoda jak na Chorwację przystało. Potwierdziły się moje wcześniejsze wrażenia, że Pag należy i zawsze będzie należał do moich najbardziej ulubionych miejsc w Chorwacji (krajobrazowo rzecz jasna)

Wycieczki:

1.) Zadar, Nin, plaża w Ninie
2.) Półwysep zamykający zatokę Paską (za miastem Pag)
3.) Bosana, Sv Marija, Sv Marko
4.) Lun, Towarnele, koniec Pagu
5.) Vransko Jezero, Biograd na moru, Tkon


Mała ciekawostka, poniżej dwa zdjęcia ruin nieopodal Paskiego Mostu:


Wrzesień 2007


Czerwiec 2009

Jak widać okienko z uchwyconym przed dwoma laty księżycem już nie jest kompletne . Taki los nawet najpiękniejszych ruin

Pozdrawiam

Tempus fugit ...
Krajobrazy paskie - księżycowe. Ale uroku nie sposób im odebrać.
Natomiast Mama - niezłomna Na chorwackiej autostradzie w czerwcu bez klimy z włączonym ogrzewaniem i otwartymi szybami przy 100 km/h
Chapeau bas
Pozdrav dla Mamy

plavac napisał(a):Na chorwackiej autostradzie w czerwcu bez klimy z włączonym ogrzewaniem i otwartymi szybami przy 100 km/h

nie było aż tak źle, te krytyczne momenty o których pisałem to przejazd przez upalny Zagrzeb albo Zadar i stanie na wielu światłach, albo ciągnięcie się w korku przez Olomouc choć mnie nie do śmiechu było

Podczas normalnej jazdy np po autostradzie i temperatura silnika była całkiem normalna....... na szczęście

plavac napisał(a):Pozdrav dla Mamy

Dzieki

Oglądając Twoje zdjęcia odechciewa mi się fotografowania, są niedoścignionym wzorem do naśladowania. Mam też przy okazji pytanie, czy aby picasso, na którym ja zamieszczam swoje nie ucina kolorów?
Jeżeli dobrze zauważyłem to ty swoje zamieszczasz na żabie, czy to nie pomogłoby choć trochę poprawić moje fotki?

tadeusz2 napisał(a):Oglądając Twoje zdjęcia odechciewa mi się fotografowania, są niedoścignionym wzorem do naśladowania. Mam też przy okazji pytanie, czy aby picasso, na którym ja zamieszczam swoje nie ucina kolorów?
Jeżeli dobrze zauważyłem to ty swoje zamieszczasz na żabie, czy to nie pomogłoby choć trochę poprawić moje fotki?

Miło nam, że Ci się podobają nasze zdjęcia. Tym bardziej, że jest to efekt pstrykania małym aparatem kompaktowym.

Nie przekreślałabym absolutnie Twoich umiejętności robienia zdjęć. Oczywiście zawsze można coś zrobić lepiej, i to na etapie robienia zdjęć. O tym jak robić poprawne zdjęcia można poczytać w dziale FotoCroClub - dyskusja. Ale najważniejsze jest, żeby robić to co nam się podoba.

To jednak nie wszystko. Zwłaszcza kiedy chcemy pokazać zdjęcia na forum.

Na każdy serwer przechowujący zdjęcia możemy wysłać zdjęcia prosto z aparatu lub po przerobieniu ich na mniejszy rozmiar. Jeżeli wysyłamy na jakikolwiek serwer zdjęcia prosto z aparatu (mają po kilka MB) są właśnie na tym etapie kompresowane. Jak dużej kompresji podlegają - nie wiem, ale to widać.
Żeby nasze fotki nie zostały zmasakrowane przez programy "dbające" o nasze zdjęcia musimy sami oto zadbać. Dlatego prostym rozwiązaniem jest skorzystanie z jakiegoś darmowego programu (moim ulubionym i łatwym w użyciu jest IrfanView) i zmienienie rozmiaru zdjęć do obowiązującego na forum z wyostrzeniem po zmianie rozmiaru. To jest niezbędne minimum. Dużą rolę odgrywa też kadrowanie - przycięcie tak zdjęć aby pokazać to coś na czym nam zależy. Robimy to przed zmianą rozmiaru.

Z mojego doświadczenia wynika, że po takim przygotowaniu zdjęć najmniej zmieniane przez kompresję są zdjęcia przesyłane na ImageShack. Jest jeden tylko problem - niektóre zdjęcia znikają gdy korzystamy z darmowego konta. Ale jakość jest jednak najlepsza.

Lidia

Bardzo interesujące relacje- zdjęcia zapierające dech, piękne.
Swoja przygodę z Chorwacją zaczęliśmy z mężem i dziećmi 7 lat temu własnie od Pagu i nie wyobrażamy sobie innych wakacji.
Pozdrawiam

Bardzo nam miło Andreo - Gosiu, że spodobały Ci się nasze relacyjne wypociny no i zdjęcia.
A jeszcze bardziej się cieszymy, że swój pierwszy post na cro.pl umieściłaś właśnie w naszym wątku
Pozdrawiamy

Emocje po oglądnięciu zdjęć byly tak wielkie -że nie mogłam pójść dalej ot tak sobie......Powiększone moje zdjęcia z pięknych chwil i miejsc mam zawsze w zasięgu ręki-biurko , półka , ściana, dom , praca-gdy mam dość to spojrzenie i powrót na moment do tych miejsc mnie regeneruje w jednej chwili.
Ale Wasze zdjęcia , hmmm....doskonalość sama w sobie!!!
Tak nieśmialo napisalam ten pierwszy post - bo nikogo na forum jeszcze nie znałam...