Wodospady Krka

Sol-Wagon napisał(a):

kaeres napisał(a):Kurcze zazdroszczę przeżytych widoków skoro NP Krka nie robią żadnego wrażenia.

jest to możliwe, wodospady Norwegii, Szwajcarii, Austrii potrafią "nasycić"...
ale zauważ, że post dotyczy relacji ceny do widoku, nie jakości samego widoku...

Dokładnie tak. Płacąc takie pieniądze za bilet spodziewamy się czegoś wyjątkowego, spektakularnego. Osobiście czegoś takiego nie doświadczyłem nad Krka.

Na wodospady Krka pojechaliśmy tego roku w drugiej połowie lipca, była to nasza druga wizyta tam po 15 latach przerwy. Przez ten czas cena biletu wzrosła ze 100 do 200 Kn za dorosłego to samo z parkingiem obecnie 50 Kn za cały dzień. Natomiast ludzi jest tam wielokrotnie więcej niż kiedyś a byliśmy w porównywalnym czasie. Rozbudowali infrastrukturę knajpki, barki, toalety. Odnośnie toalet to uważam za przegięcie z ich strony, że na terenie parku trzeba płacić za wstep do toalet 5Kn mimo tego że biorą 200 Kn za bilet wstępu na teren parku. Co do wrażeń to też nie zrobiły nas na już takiego wrażenia jak 15 lat temu, ale napewno ktoś kto bedzie tam pierwszy raz będzie zachwycony widokami. Wrzucam kila fotek :

petr napisał(a):Co do wrażeń to też nie zrobiły nas na już takiego wrażenia jak 15 lat temu

Byłem tam ostatni raz w 2011. Było miło i cenowo przystępnie. Znajomym powiedziałem aby sie tam wybrali rok temu i było tragicznie pod względem ludzi. Pielgrzymki i brudno oraz przepełnione WC. Za 200 kun od osoby to kompletna pomyłka. Kiedyś tez parking był gratis - teraz widzę płatny .
Krka dla nowicjuszy gratka - dla tych co juz byli w Chorwacja z jeden raz i na drugi chcą pojechać na Krka - nie polecam.

Ja traktowałem wodospady jako atrakcję do odhaczenia, przybyć, zwiedzić i nie wrócić Widoki piękne, ale tłok trochę psuje ich ogólny odbiór. Po 16 podobno nieco się przeludnia i bilet tańszy, ale czasu może nie starczyć, by wszystko zobaczyć na spokojnie.

Witam serdecznie. Wybieramy się w niedzielę do Chorwacji i jednym z miejsc,które chcemy zobaczyć to KRK ,lecz jeden z bobasow jeszcze jeździ w wózku i pytanie do Was ,którzy już tam byli czy taki wypad ma w ogóle sens? Dużo przeszkód , utrudnień?

2 lata temu przeszedłem średnią trasę (ok.6km) w Plitwicach z wózkiem . Powiem ,że nie było łatwo , mała spała bo to była jej pora (ok 11-12) . Wszystkie schody kładki podjazdy , trzeba nosić wózek w rękach

Ja byłem z wózkiem rok temu, po przejściu przez mostek przy wodospadach zostawiłem go przy straganie pewnej kobieciny handlującej winem z fig. Dziecko (niecałe 2l.) na ręce podczas wchodzenia, a na płaskim samo szło.

Molcz napisał(a):Witam serdecznie. Wybieramy się w niedzielę do Chorwacji i jednym z miejsc,które chcemy zobaczyć to KRK ,lecz jeden z bobasow jeszcze jeździ w wózku i pytanie do Was ,którzy już tam byli czy taki wypad ma w ogóle sens? Dużo przeszkód , utrudnień?

Utrudnieniem w Parku Narodowym KRKA jest też tłok w sezonie.
Bobasów i małych dzieci w Waszej ekipie więcej, więc nie wiem czy jest sens w takim składzie zwiedzać Park Krka.

Janusz Bajcer napisał(a):

Molcz napisał(a):

Utrudnieniem w Parku Narodowym KRKA jest też tłok w sezonie.

Jest jednak odstępstwo od tej reguły - deszcz (burza), który padał (ok. 1,5h) w ubiegły wtorek (14 sierpnia) - miejsce na najbliższym parkingu, wstęp na statek z marszu, a póżniej na Skradińskim Buku bardzo mało ludzi

"tłok" na kładce

c.d.

frekwencja o godz 16:45


Ponadto PN Krka to jeszcze inne wododspady (Roski Slap, Manojlovac slap - najpiękniejszy w parku) gdzie są prawdziwe pustki
Manojlovac slap

M4R10 napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):

Molcz napisał(a):

Utrudnieniem w Parku Narodowym KRKA jest też tłok w sezonie.

Jest jednak odstępstwo od tej reguły - deszcz (burza), który padał (ok. 1,5h) w ubiegły wtorek (14 sierpnia) - miejsce na najbliższym parkingu, wstęp na statek z marszu, a póżniej na Skradińskim Buku bardzo mało ludzi

Ponadto PN Krka to jeszcze inne wododspady (Roski Slap, Manojlovac slap - najpiękniejszy w parku) gdzie są prawdziwe pustki

Deszcz i burza + male dzieci w wózkach - żadna przyjemność zwiedzania dla dorosłych i dzieci.
W Parku Krka do ładnych miejsc jednak więcej schodków niż w Plitvicach.

Taka mnie dzisiaj naszła myśl żeby odwiedzić wreszcie NP Krka. Byliśmy już w Cro 6 razy ale tam nas jeszcze nie było. Może 7 okaże się szczęśliwa pod tym względem i się tam wybierzemy?

Mam wymyślony nietypowy sposób na jego zwiedzenie i tu mam do forumowiczów pytanie czy to dobry pomysł.
Jedziemy w sierpniu do Sumartinu i tak myślałem żeby zrobić sobie w drodze na Brać przystanek. Zarezerwowałem już nocleg w Skradinie. I tak się zastanawiam czy to dobry pomysł żeby popłynąć nad wodospady w godzinach popołudniowych? Zaletą jest to ze bilety są wtedy tańsze ale czy o tej porze odwiedziny będą atrakcyjne? Ile trzeba sobie zarezerwować czasu na taką wizytę?

Jeśli chcesz przejść dookoła to czas będzie bardzo gonić. Wszystko jeszcze zależy o jakie godziny chodzi bo jak to ma być 13 to spokojnie.
Chyba że tylko zamoczyć dupsko to ok.
Ogólnie polecam, bardzo fajnie.

mchrob napisał(a):Zaletą jest to ze bilety są wtedy tańsze ale czy o tej porze odwiedziny będą atrakcyjne? Ile trzeba sobie zarezerwować czasu na taką wizytę?

Czasowo:
Skradin - kolejka do statku - ciężko określić ile będzie ludzi i ile statków będzie pływało. Jest oficjalna rozpiska, ale jak ja byłam to się tego nie trzymali od godzin południowy (pełny statek to płynął, a nie czekał do ustalonej godziny)
Skradin-PN czas płynięcia ok. 20-30 min.
Spacer dookoła wodospadu (tego głównego) to min. 1-1,5 h w zależności od tłoku, przystanków, ilości zdjęć itp.
Powrót statkiem jw. ok. 30 min
To takie min. czasy, reszta zależy od Ciebie...

CzechuXX napisał(a):Jeśli chcesz przejść dookoła to czas będzie bardzo gonić. Wszystko jeszcze zależy o jakie godziny chodzi bo jak to ma być 13 to spokojnie.
Chyba że tylko zamoczyć dupsko to ok.
Ogólnie polecam, bardzo fajnie.

Tak wcześnie to nie będę chciałbym wejść po 16. Według rozpiski park w sierpniu czynny jest do 20

piekara114 napisał(a):Czasowo:
Skradin - kolejka do statku - ciężko określić ile będzie ludzi i ile statków będzie pływało. Jest oficjalna rozpiska, ale jak ja byłam to się tego nie trzymali od godzin południowy (pełny statek to płynął, a nie czekał do ustalonej godziny)
Skradin-PN czas płynięcia ok. 20-30 min.
Spacer dookoła wodospadu (tego głównego) to min. 1-1,5 h w zależności od tłoku, przystanków, ilości zdjęć itp.
Powrót statkiem jw. ok. 30 min
To takie min. czasy, reszta zależy od Ciebie...

Ostatni statek odpływa o 19.30 w sumie jest szansa się wyrobić. Ciekawe jak wodospady wyglądają w popołudniowym słońcu. Ciekawe czy ktoś z forumowiczów był tam o takiej porze?

Był, był i to bardzo zadowolony. Oczywiście to moje subiektywne odczucie, a i dni mogą wyglądać różnie, ale na popołudniowe zwiedzanie (czyt. po 16) i jeszcze kąpiel starczyło czasu akurat. Ludzi było sporo, ale nie jakoś strasznie. A powrót ostatnim rejsem jest bardzo przyjemny. Opisałam to w swojej relacji(ok czwartej strony), w razie czego zachęcam, jeszcze zbyt daleko nie zwiała, jest chyba na drugiej stronie. Niestety nie umiem zamieszczać linka.