Włochy? Chorwacja? Jedno i drugie, przecież jest kamper :)

No, już myślałem, że zarzuciłeś relację, a tak ciekawie się zapowiadała

Ładne jezioro - ale widzę, że nikt się nie kąpie, co, woda brudna?

waldemar1973 napisał(a):Camping osobliwy – w budynku sanitarnym czyli toalety, prysznice , pralnia – z głośników gra sobie muzyka.

Spotkałem się z takim rozwiązaniem - wg mnie tak powinno być w każdym publicznym sanitariacie. ZAGŁUSZANIE

Dołączam jako, że z karawaningiem jestem na ty

Na razie zaciekawił mnie przejazd koleją? czy zestawem też można? wymiarowo się mieścimy ... wys. 2,45m i szer. 2,30m
Jeziorko przecudnej urody Ciekawe jak z temp. wody? pewnie marszczy się wszystko

Piękne widoki

Już nawet patrzyłam, czy jeziorko byłoby po drodze wracając z Murteru, ale niestety - słabo

Ja też kiedyś marzyłam o kamperze, ale jeździmy póki co tylko raz w roku na dłuższe wczasy, raz pod namiot na pobliskie jezioro i czasem jakiś spontan w Zakopcu, czy w Bieszczadach, więc u nas niestety auto marnowałoby się cały rok. Kiedyś może jak finanse pozwolą na więcej podróży, to kamper, albo jakaś przyczepa się u nas znajdzie

Marsallah napisał(a):No, już myślałem, że zarzuciłeś relację, a tak ciekawie się zapowiadała

Ładne jezioro - ale widzę, że nikt się nie kąpie, co, woda brudna?

waldemar1973 napisał(a):Camping osobliwy – w budynku sanitarnym czyli toalety, prysznice , pralnia – z głośników gra sobie muzyka.

Spotkałem się z takim rozwiązaniem - wg mnie tak powinno być w każdym publicznym sanitariacie. ZAGŁUSZANIE

woda czyściutka, tylko lodowato zimna

gusia-s napisał(a):Dołączam jako, że z karawaningiem jestem na ty

Na razie zaciekawił mnie przejazd koleją? czy zestawem też można? wymiarowo się mieścimy ... wys. 2,45m i szer. 2,30m
Jeziorko przecudnej urody Ciekawe jak z temp. wody? pewnie marszczy się wszystko

zestaw też jeden wjeżdżał, ale mały raczej, nie wiem jak taki duży, czy dał by radę a woda tak - mróz
Ale mniamniuśny gif z tym autkiem i przyczepką, są takie kamperki też?

agata26061 napisał(a):Ja też kiedyś marzyłam o kamperze, ale jeździmy póki co tylko raz w roku na dłuższe wczasy, raz pod namiot na pobliskie jezioro i czasem jakiś spontan w Zakopcu, czy w Bieszczadach, więc u nas niestety auto marnowałoby się cały rok. Kiedyś może jak finanse pozwolą na więcej podróży, to kamper, albo jakaś przyczepa się u nas znajdzie

my za często też nie jeździmy, dlatego nie inwestowałem w drogiego kampera, a każde dłuższe weekendy jeździmy sobie na dzikusa do lasu, albo np nad Wartę

CROnikiCROpka napisał(a):Piękne widoki

Już nawet patrzyłam, czy jeziorko byłoby po drodze wracając z Murteru, ale niestety - słabo

no z Murteru tam trochę na około

waldemar1973 napisał(a):... zestaw też jeden wjeżdżał, ale mały raczej, nie wiem jak taki duży, czy dał by radę ...

Wymiarowo jesteśmy dłużsi od Was, ale szerokość podobna a wysokość niższa więc nie powinno być problemu

waldemar1973 napisał(a):...Ale mniamniuśny gif z tym autkiem i przyczepką, są takie kamperki też? ...

Są


Czekam na cd ...

gusia-s napisał(a):

waldemar1973 napisał(a):... zestaw też jeden wjeżdżał, ale mały raczej, nie wiem jak taki duży, czy dał by radę ...

Wymiarowo jesteśmy dłużsi od Was, ale szerokość podobna a wysokość niższa więc nie powinno być problemu

waldemar1973 napisał(a):...Ale mniamniuśny gif z tym autkiem i przyczepką, są takie kamperki też? ...

Są


Czekam na cd ...

ooo dzienks ))
a c.d. będzie, będzie

waldemar1973 napisał(a):

Marsallah napisał(a):Ładne jezioro - ale widzę, że nikt się nie kąpie, co, woda brudna?

woda czyściutka, tylko lodowato zimna

Nigdy nie zapomnę jak, jako nastolatek, na widok krystalicznie czystej wody w jeziorze gdzieś wysoko w górach pod Innsbruckiem, spontanicznie zrzuciłem z siebie ciuchy i wskoczyłem do lodowatej wody. Tyrolczycy patrzyli na mnie z rozbawieniem, a moja kąpiel trwała jakieś pół minuty.

waldemar1973 napisał(a):

agata26061 napisał(a):Ja też kiedyś marzyłam o kamperze, ale jeździmy póki co tylko raz w roku na dłuższe wczasy, raz pod namiot na pobliskie jezioro i czasem jakiś spontan w Zakopcu, czy w Bieszczadach, więc u nas niestety auto marnowałoby się cały rok. Kiedyś może jak finanse pozwolą na więcej podróży, to kamper, albo jakaś przyczepa się u nas znajdzie

my za często też nie jeździmy, dlatego nie inwestowałem w drogiego kampera, a każde dłuższe weekendy jeździmy sobie na dzikusa do lasu, albo np nad Wartę

Ciekawy pomysł z tym mieszkaniem w lesie. Np. w sezonie "grzybowym" tak mieszkać w środku lasu i parę razy na grzyby wychodzić dziennie
Jak będę mieć tzw. "wolne środki", to pomyślę o takim cudeńku

Marzę o lecie w Dolomitach odkąd przejeżdżaliśmy w ich pobliżu w drodze do Wenecji w sierpniu jakieś 3,5 roku temu...

waldemar1973 napisał(a):

CROnikiCROpka napisał(a):Piękne widoki

Już nawet patrzyłam, czy jeziorko byłoby po drodze wracając z Murteru, ale niestety - słabo

no z Murteru tam trochę na około

Nie ma niemożliwego. Jednak wracamy tamtędy. Właśnie ogarniam nocleg

Dodatkowo chcemy iść tu, jak pogoda pozwoli: https://www.google.pl/maps/@46.5221408,12.222165,15.58z

CROnikiCROpka napisał(a):... Dodatkowo chcemy iść tu, jak pogoda pozwoli: https://www.google.pl/maps/@46.5221408,12.222165,15.58z

Do tego jeziorka Lago Sorapis?
Tam i powrót to 10 km. Początek jest w miarę łagodny widać, potem zejście w dół i ponownie pod górę. Na całej trasie 200 m przewyższenia. Google pokazują, że do pokonania w 1 h 23 minuty ale widokowo zaje... w związku z czym trzeba dorzucić czas na focenie Na fotkach widać ludzi z dziećmi więc szlak nie powinien być trudny.
Chyba spowrotem by mnie musieli zabrać siłą bo zapewne nie chciałabym szybko opuścić tego miejsca

gusia-s napisał(a):

CROnikiCROpka napisał(a):... Dodatkowo chcemy iść tu, jak pogoda pozwoli: https://www.google.pl/maps/@46.5221408,12.222165,15.58z

Do tego jeziorka Lago Sorapis?
Tam i powrót to 10 km. Początek jest w miarę łagodny widać, potem zejście w dół i ponownie pod górę. Na całej trasie 200 m przewyższenia. Google pokazują, że do pokonania w 1 h 23 minuty ale widokowo zaje... w związku z czym trzeba dorzucić czas na focenie Na fotkach widać ludzi z dziećmi więc szlak nie powinien być trudny.
Chyba spowrotem by mnie musieli zabrać siłą bo zapewne nie chciałabym szybko opuścić tego miejsca

Tak, do tego. Widzę właśnie, że trasa nienajgorsza, bo ludzikiem googla gdzieniegdzie można się przejść tą ścieżką. Patrząc jednak na jeziorko, widać że warto Chociaż 1,5h - jakoś mi trudno w to uwierzyć, lekko z 1h więcej uważam, że to zajmie. Dużo jednak będzie zależało do pogody, a o to w górach najtrudniej

Przepraszam, jeżeli offtop. Podzielisz się może informacjami na temat swojego sprzętu fotograficznego (aparat, obiektyw)?

CROnikiCROpka napisał(a):

waldemar1973 napisał(a):

CROnikiCROpka napisał(a):Piękne widoki

Już nawet patrzyłam, czy jeziorko byłoby po drodze wracając z Murteru, ale niestety - słabo

no z Murteru tam trochę na około

Nie ma niemożliwego. Jednak wracamy tamtędy. Właśnie ogarniam nocleg

Dodatkowo chcemy iść tu, jak pogoda pozwoli: https://www.google.pl/maps/@46.5221408,12.222165,15.58z

No i pięknie!!! Warto, nie będziecie żałować

justin_case napisał(a):Przepraszam, jeżeli offtop. Podzielisz się może informacjami na temat swojego sprzętu fotograficznego (aparat, obiektyw)?

Oj kolego... dużo i długo by wymieniać
ale ok, ograniczę się do tego co miałem na tych wakacjach a więc tego czym fociłem zdjęcia m.in. tu zaprezentowane

* Huawei P9
* Sony dsc-HX9V
* Nikon D750 + Nikkor 24-85 + Nikkor 70-200 2.8 VRII
Inne zabawki zostały w domu, a planuję kupić kiedyś jeden hiperzoom właśnie na potrzeby wakacji czyli 28-300 Nikkora, żeby nie taszczyć ze sobą kilku szkiełek

Jeśli zdjęcia się spodobały, wkleję jeszcze parę, choć widzę, że forum je trochę kompresuje na ich niekorzyść
Dla chętnych więcej zdjęć, w większym rozmiarze, bez kompresji, a więc też lepszej jakości tutaj:

http://onnnn.flog.pl/

Pozdrawiam