Wenecja, Istria i kajakowanie po Parku Narodowym Brijuni

gusia-s napisał(a):No wreszcie ruszyłeś z relacją... ale musiałeś akurat wtedy kiedy byłam trochę poza zasięgiem
W efekcie dołączam jako trzeciorzędowa ale już nadrobiłam zaległości, kajak i budka w dodatku ze znajomym forumowym logo czemu tam jeszcze nie mieliśmy styczności

Wenecja z okolicznymi Murano i Burano tak mi chodzi po głowie, że może na majówkę? więc z podpowiedzi chętnie skorzystam bo na pewno będę szukała kempingu gdzieś w Punta

No fajnie, czekam na więcej
Mi zdjęcia normalnie się lądują na serwer, więc może chwilowo coś było nie tak ...

Witam Panią Profesor, za nr. rzędu bardzo przepraszam,
może uda się zrewanżować pomocą.
Te chwilowe kłopoty są dość często

Crocodyl napisał(a):Brijuni. Serducho mi się śmieje, nasze ulubione miejsce w Chorwacji. Zdecydowanie najbardziej ulubione. Mamy w planach wakacje tylko na wyspie, ale to melodia przyszłości (może wcale nie tak dalekiej ). Sama Fazana także super. Polecam wszystkim.

Miejsce urokliwe, kilka dni na wyspie - super sprawa.
Jest co oglądać, ludków nie za wiele, woda kryształ, tylko te koszta

Cd. godz. 10.00 czasu Brijuni

Alejka w wąwozie po kamieniołomach i płaskorzeźba dziękczynna dla Roberta Kocha za skuteczną walkę z epidemią malarii.


W sporych rozmiarów klatce żyje sobie całkiem dostatnio sławna papuga „Koki” pamiętająca dziadka Tito, który obdarował nią swoją dziewięcioletnią wnuczkę.


No i oczywiście złośliwość rzeczy… jedno ujęcie i głowa papugi centralnie za prętem kraty


W zastępstwie


Główną atrakcją turystyczną jest przejażdżka pociągiem elektrycznym po terenie parku w czasie której poznaje się najciekawsze miejsca.


Ostatnie spojrzenie na port i trzeba płynąć dalej.



Cdn.

Ciekawa wyprawa, więc zapodaję "śledzika"

Cd. godz. 10,30

Wypływam w dalszą trasę, po lewej jakieś zabudowania, pewnie wille.



Betonowy pirs służący do cumowania statków zawijających z zaopatrzeniem


Za przylądkiem zatoka Ribnjak osłonięta groblą i śluzami


Po wpłynięciu nie zauważyłem nieczego ciekawego, więc trzeba płynąć dalej


Kawałek dalej przylądek Turanj który sąsiaduje z polem golfowym (podobno jedno z największych w europie) i trasą kolejek elektrycznych


Przerwałem na chwilę płynięcie by przyjrzeć się "temu polu golfowemu"
Bywalcem pól golfowych nie jestem, w relacjach telewizyjnych wygląda to zdecydowanie ciekawiej, trawa wypalona przez słońce i tylko uciekający zając lub królik. Teren safari pewnie w głębi wyspy.
Za to w rewanżu widok kolejek z turystami




Po małej przerwie na posiłek dalej w trasę
Kanał Tisnac miedzy Veliki Brijun a Mali Brijun, zaczęło troszkę wiać


Jedna z mniejszych jednostek która prowadzi wycieczki z Fazany po terenie parku.


Wejście do zatoki na Mali Brijun


W oddali jakieś zabudowania.
W tym miejscu podpłynęła do mnie motorówka z obsługi parku, byli zdziwieni widząc kajakarza w tym miejscu. Przez wiatr i skupienie nawet nie usłyszałem podpływającej motorówki. Po udzieleniu odpowiedzi że płynę do wyspy Gaz - zdecydowanie zaprotestowali. Chwila wyjaśnień, podanie danych i okazało się że panowie mają informację o mnie. Życzyli powodzenia i popłynęli w głąb zatoki Mali Brijun



Nie wpływałem głębiej do zatoki w obawie o czas, nie dopłynąłem jeszcze do celu czyli wyspy Gaz, a jeszcze droga powrotna. Po minięciu przylądka Kadulja ukazało mi się kilka wysepek i przez moment miałem problem z obraniem odpowiedniego kierunku. Pozostały odcinek pokonałem z obawami, na otwartej przestrzeni fale były trochę większe. Mijając wysepkę Supin chciałem zatrzymać się jeszcze na Obljaku ale dość dogodne miejsce od południa było wystawione na wiatr i fale, tak więc kurs na Gaz. Miejsce które wybrałem sobie na zejście na ląd , przy „ogonie ryby” trochę mnie zmroziło, sporo śmieci, jakieś plastikowe siatki, beczki.
Poza tym głośny krzyk mew, którym pewnie zakłóciłem spokój.
Niestety w kamerze zabrakło pamięci 48 GB zapełniłem przez połowę dnia, pozostał tylko telefon.
Cdn.

maxredaktor napisał(a):Ciekawa wyprawa, więc zapodaję "śledzika"

Witam i zapraszam

[*]Cd.
To właśnie tym mewom zburzyłem spokój, w zamian głośny jazgot


Oglądając wiele zdjęć wyspy Gaz z różnych źródeł - jedno wrażenie - zielona rajska wyspa. Te zdjęcia niestety nie oddają tych wrażeń





W oddali latarnia morska na wysepce Kabula



Widok na wysepkę Sv. Marko



Widok na wyspę Obljak, są na niej jakieś fortyfikacje, bunkry


Widok z dalszej perspektywy na wyspę Obljak, w oddali północny brzeg Mali Brijun z przylądkiem Glavina. Wybrałem się na „spacer” dookoła wyspy bo ciekawiły mnie pozostałości murów na południowej części, które widać na zdjęciach satelitarnych.


To zaczynamy spacer zdjęciowy po "rybie" zwanej Gaz, od "ogona" do "głowy" poprzez grzbiet i dalej do "ogona"




Wyspa Supin





Widok na wyspę Supin



Ponownie wyspa Obljak i jakieś tajemnicze budowle.




Zachodnia strona wyspy Gaz





No i obszedłem wyspę dookoła, oglądałem wielokrotnie jej zdjęcia z lotu ptaka, wydawała się rajsko zielona, ale woda kryształ, gdyby jeszcze nie ten krzyk mew.
Korciła mnie kąpiel ale brak czasu, i coś jeszcze - żywej duszy tylko ja sam, wyobraźnia działa, nie miałby kto podać ręki.
Godzina 13, czas myśleć o drodze powrotnej.
Na całej trasie do Wyspy Gaz poza patrolem parku i jedną większą motorówką z turystami nie spotkałem nikogo więcej, zrezygnowałem więc z opłynięcia wyspy Mali Brijun od strony północnej, dodatkowo trochę większy wiatr, nie ma co kusić losu.
Cdn.

Widzę coraz więcej relacji z Istrii i strasznie się cieszę na mój powrót tam po 10 latach ( już za ok. 3 m-ce) Wprawdzie tylko na dwa dni, więc nie zdążymy np. do NP Brijuni, ale i tak się cieszę. Istria ma coś w sobie.

daniel1961 napisał(a):...

...

Przecież to Baščanska ploča z Jurandvor na Krk tzn. kopia



Wysepka Gaž rzeczywiście na dzień dobry nie zachęca ale potem całkiem ładnie i pewnie jest zieloniutka ale wczesną wiosną

Czyli zwiedzanie Brijuni to tylko od 8 do 13? Wystarczy?

Vjetar napisał(a):Czyli zwiedzanie Brijuni to tylko od 8 do 13? Wystarczy?

Witaj,
Te godziny z relacji nie mają nic wspólnego z godzinami wycieczek prowadzonych przez firmy komercyjne.
Ja będąc na wyspie Gaz o 13 myślałem o drodze powrotnej, ok. 5 godzin samego płynięcia a w planach jeszcze jakaś kąpiel i pobyt na wyspie Sv. Jerolim

gusia-s napisał(a): Przecież to Baščanska ploča z Jurandvor na Krk tzn. kopia
Wysepka Gaž rzeczywiście na dzień dobry nie zachęca ale potem całkiem ładnie i pewnie jest zieloniutka ale wczesną wiosną

To co jest kopią?
Faktycznie, przy tej ilości dni słonecznych w roku to zielono jest wczesną wiosną, tak samo dotyczy to pola golfowego

daniel1961 napisał(a):

gusia-s napisał(a): Przecież to Baščanska ploča z Jurandvor na Krk tzn. kopia
Wysepka Gaž rzeczywiście na dzień dobry nie zachęca ale potem całkiem ładnie i pewnie jest zieloniutka ale wczesną wiosną

To co jest kopią?
Faktycznie, przy tej ilości dni słonecznych w roku to zielono jest wczesną wiosną, tak samo dotyczy to pola golfowego

Obie płyty to kopie, oryginał jest w Zagrzebiu ale pochodzi z Jurandvor na Krk. Tu o tym pisałam

Cd.
Obieram kurs na kanał Tisnac, oddzielający główne wyspy, w oddali jakaś duża i luksusowa jednostka czekająca na wpłynięcie do portu.


Jeszcze rzut oka na zatokę Sv. Mikula na Mali Brijun, jest tam podobno jakiś bar. Gdyby było więcej czasu, chciało by się zobaczyć więcej miejsc.


Po raz drugi obserwuje mnie obsługa parku, choć teraz motorówka jest dużo większa i podejrzewam że to raczej ochrona wojskowa, widać kanał jest pod baczną obserwacją. Przepływają w pobliżu, pozdrawiający gest ręką i płyną dalej.
Mój pierwotny pomysł by płynąć dookoła wysp byłby pod dużym znakiem zapytania.


Bliżej brzegu trochę spokojniej

Czas przycisnąć na wiosło, upał daje się we znaki, marzy mi się kąpiel i posiłek.
Przerwę zaplanowałem na plaży za portem, to ujęcie z godzin rannych


Kilkanaście osób na plaży to zdecydowany luz w porównaniu z miejscami na stałym lądzie, zatrzymuję się trochę na uboczu i do wody.









Woda cudowna, ciepła i czysta i jak na marne głębokości trafiła się jakaś kolorowa rybka. Aż nie chce się wychodzić. Żeby odczuć walor tych miejsc trzeba by spędzić tu znacznie więcej czasu niż miałem do dyspozycji.
Ok godziny 16 płynę dalej, została jeszcze jedna wyspa do odwiedzenia Sv. Jerolim.
Jeszcze trochę wiosłowania
Cdn.

Brijuni z lotu ptaka ... można namierzyć wszystkie miejsca, które opisujesz, są też mewy i wyspa ryba
https://vimeo.com/122723692