Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Weekendowe wędrówki myszy: RZYM

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
bmxmen
Odkrywca
Posty: 79
Dołączył(a): 10.09.2012
Re: Weekendowe wędrówki myszy...

Nieprzeczytany postnapisał(a) bmxmen » 18.06.2013 10:46

Jeżeli lubicie aktywne spędzanie wolnego czasu proponuję odwiedzić Zalew Zegrzyński i centrum rekreacyjne Promenadę - świetne miejsce, odwiedziliśmy niedawno ze znajomymi i wracamy tam ponownie w lipcu na tydzień albo dwa. Bardzo dużo możliwości uprawiania sportów wodnych oraz drużynowych.
Widziałem, że można nawet polecieć balonem ;) Ceny są zachęcające więc może się odważę ;)
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13040
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Weekendowe wędrówki myszy...

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 18.06.2013 11:14

bmxmen napisał(a):Jeżeli lubicie aktywne spędzanie wolnego czasu proponuję odwiedzić Zalew Zegrzyński i centrum rekreacyjne Promenadę - świetne miejsce, odwiedziliśmy niedawno ze znajomymi i wracamy tam ponownie w lipcu na tydzień albo dwa. Bardzo dużo możliwości uprawiania sportów wodnych oraz drużynowych.
Widziałem, że można nawet polecieć balonem ;) Ceny są zachęcające więc może się odważę ;)


Dzięki za info, może skorzystamy :P .
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13040
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Weekendowe wędrówki myszy - LAGO DI GARDA

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 18.06.2013 13:26

mysza73 napisał(a):
I co dalej :?:
No właśnie ... co dalej, bo ta wygrana nie oznacza nic :roll: .
O tym, czy Czarni zagrają w wyższej klasie rozgrywkowej, Plus Lidze, zadecydują przedstaiciele PLS-u :evil: .
A dla tychże przedstawicieli najważniesze nie są wyniki sportowe :evil: ,
tylko czy będzie zagwarantowany odpowiednio duży budżet na przyszły sezon :roll: .
Nawet gdyby zawodnicy chcieli grać za małe pieniądze, klub musi zagwarantować minimum 3.000.000pln.
Tych warunków jest jeszcze kilka :roll: ,
ale mam nadzieję, że wszystko zakończy się dobrze, tzn grą w Plus Lidze :P .
Ci panowie mają odwiedzić klub 8 czerwca :roll: .
i nie pozastaje nic innego jak czekać na ich wnioski i decyzje :? .

Mogłabym tak jeszcze pisać o siatkówce i pisać :oops: ,
ale zostawię sobie coś na tą Plus Ligę :wink: .
:papa:


Słuchajcie, słuchajcie, słuchajcie :!:

Ci Panowie z PLS :wink:
PRZYBYLI, ZOBACZYLI I UWIERZYLI, że CZARNI to świetny klub i jako mistrz I ligi zasługuję na grę w siatkarskiej elicie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: .

Tak więc od przyszłego sezonu w co drugi weekend mam zagwarantowane siatkarskie emocje "live",
a i na kilka wyjazdowych meczów też z pewnością pojadę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: .
Potter
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2493
Dołączył(a): 15.03.2006
Re: Weekendowe wędrówki myszy...

Nieprzeczytany postnapisał(a) Potter » 18.06.2013 13:47

No jak się ma TAKICH kibiców to nie dziwota :mrgreen: !
GRATULACJE Mysza :D !
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13040
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Weekendowe wędrówki myszy...

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 18.06.2013 13:54

Potter napisał(a):No jak się ma TAKICH kibiców to nie dziwota :mrgreen: !
GRATULACJE Mysza :D !


Dziękuję :oczko_usmiech: ,
zaraz dzwonię do klubu i rezerwuję 3 karnety na przyszły sezon :mrgreen: ,
ojjjjjjjjjjjjjj bedzie się działo :lool: .
rysiek_r74
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2011
Dołączył(a): 27.09.2009
Re: Weekendowe wędrówki myszy...

Nieprzeczytany postnapisał(a) rysiek_r74 » 18.06.2013 18:47

mysza73 napisał(a):
Potter napisał(a):No jak się ma TAKICH kibiców to nie dziwota :mrgreen: !
GRATULACJE Mysza :D !


Dziękuję :oczko_usmiech: ,
zaraz dzwonię do klubu i rezerwuję 3 karnety na przyszły sezon :mrgreen: ,
ojjjjjjjjjjjjjj bedzie się działo :lool: .


Ale masz fajnie :D
Zobaczyć wszystkie gwiazdy ligi na żywo...bezcenne :oczko_usmiech:
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13040
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Weekendowe wędrówki myszy - Kazimierz Dolny.

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 19.06.2013 09:13

WYCIECZKA nr 12.

KAZIMIERZ DOLNY


Wreszcie nadeszła słoneczna niedziela :roll: , zabraliśmy więc naszego starego Jeepa do Kazimierza Dolnego :D .
Tylko zaraz ..., czy to my zabraliśmy Jeepa, czy Jeep zabral nas :? :roll: :wink: .
W sumie to nie ważne, bo Jepp nie pojechałby bez nas, a my baz Jeepa :mrgreen: .
Jeep jeszcze w Kazimierzu nie był, ale to nie dziwota, bo jest w Polsce dopiero niecałe dwa lata :lol: .
My byliśmy kilka razy, ale po raz ostatni około 10 lat temu 8O .
No i w sumie to niewiele się tam zmieniło :P .
Niezmiennie jest tam niesamowicie pięknie :P , a ludzi cały czas duuuuuuuużo :roll: .
Jedyne zmiany jakie zauważyłam, to bilety na Górę Trzech Krzyży :evil: i chyba tańsze koguty 8O .

Parkujemy Jeepa nad Wisłą, na ulicy Puławskiej, koło spichlerza "Pod Żurawiem", tylko zabocyłam zrobić zdjęcia temu spichlerzowi :oops: .
Ale przy tej ulicy jest jeszcze kilka innych zabytkowych spichlerzy, które uwieczniłam :wink: .


Spichlerz „Pod Wianuszkami” przy ul. Puławskiej 64. Wybudowano go w latach 80-tych XVII w., ale już w następnym wieku uległ modernizacji. Budynek kryty dachem czterospadowym pierwotnie miał 3 komory. W latach 1906-1929 działała tu garbarnia Maurycego i Chaima Feuersteinów. Potem opuszczony, uszkodzony w czasie wojny, odbudowany został dopiero w latach 1978-86 przez Muzeum Nadwiślańskie wg projektu architekta H. Dąbrowskiego z przeznaczeniem na młodzieżowe schronisko turystyczne, które funkcjonuje tu do tej pory.

Obrazek

Obrazek



Spichlerz Feuersteina (Krzysztofa Przybyły) przy ul. Puławskiej 40. Miał 2 komory, a od frontu dobudowano jednopiętrową loggię z podcieniami. Arkady na pięterku zostały zamurowane – wstawiono tam okienka, przystosowując zapewne w ten sposób pomieszczenie na potrzeby kantoru. Pochodzi z końca XVI w., ale sto lat później został przebudowany – dobudowano w nim drugie piętro, zniekształcając tym bryłę budynku, a także umieszczono bogato dekorowany późnorenesansowy szczyt wyodrębniony z korpusu gzymsem. Następna przebudowa miała miejsce w 1838 r. i wiązała się z przystosowaniem budynku na potrzeby garbarni. Dokonał jej kolejny właściciel spichlerza – Mejer Wulf Feuerstein – stąd jego obecna nazwa. Wojna oszczędziła spichlerz, ale wymagał on generalnego remontu. Do prac przystąpiono w 1948 r. Architekt Karol Siciński obniżył budynek o jedno piętro, przywracając mu pierwotną bryłę. Kolejny remont miał miejsce w 1984 r. wykonany przez nowego właściciela – Muzeum Nadwiślańskie. Dziesięć lat później (1993-1994) zrekonstruowano dekorację budynku.

Obrazek



Spichlerz Ulanowskich (Mikołaja Przybyły) przy ul. Puławskiej 34. Miał również 2 komory. Od frontu dobudowano dwupiętrową loggię z podcieniami i arkadami na piętrach, które z czasem również zabudowano, by ostatecznie podczas remontów przeprowadzanych w XX w. je odsłonić. Loggia pełniła trzy funkcje:
•komunikacyjną – łącząc dwoje drzwi prowadzące do oddzielnych komór spichlerza,
•punktu obserwacyjnego (drogi wodnej i załadunku towaru,
•kantoru transakcji, co ułatwiało późniejsze zamurowanie arkad, odsłoniętych na nowo podczas remontu w latach 1976 - 86.

Pochodzi z 1591 r, co odkryto podczas prac konserwatorskich w 1980 r. Oprócz daty wyeksponowano wtedy gmerk Przybyłów i monogram MP, będący swego rodzaju podpisem właściciela – Mikołaja Przybyły.
Podczas pierwszej wojny światowej został uszkodzony, co nie przeszkodziło jednak w umiejscowieniu w części tego budynku w 1929 r. garbarni. Działania kolejnej wojny również nie oszczędziły spichlerza. W latach 1946-49 przeszedł powierzchowny remont wg projektu architekta Karola Sicińskiego z przeznaczeniem na magazyn nawozów sztucznych Gminnej Spółdzielni. Na kapitalny remont przyszło jednak poczekać. Przeprowadził go w latach 1976-86 kolejny właściciel – Muzeum Nadwiślańskie, który umieścił w tym budynku Muzeum Przyrodnicze funkcjonujące tu do dzisiaj. Warto się tam wybrać, by obejrzeć nie tylko ekspozycję muzealną, ale również storczykową więźbę dachową na ostatniej kondygnacji. Obecnie elewacja muzeum prezentuje się wspaniale po kolejnym remoncie zakończonym w 2009 r.


Obrazek

Obrazek


Idąc dalej ulicą Puławską dochodzimy (no oczywiście jak to my :wink: ) do kościoła farnego św. Jana Chrzciciela i św. Bartłomieja – zbudowanego w latach 1586-1589.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Ze schodów prowadzących do kościoła jest piękny widok na kazimierzowski rynek :P .
Obrazek

cdn :oczko_usmiech:
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13040
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Weekendowe wędrówki myszy - Kazimierz Dolny

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 19.06.2013 11:24

Ale zanim pójdziemy na ryneczek, wejdziemy na Górę Trzech Krzyży :lol: .
Po drodze chciałam jeszcze wejść do ruin zamku i na basztę, ale były w remoncie :? .

Obrazek


Idziemy więc na górę, choć góra, to za dużo powiedziane, nawet się nie zasapalam :wink: .
Obrazek

Obrazek


Widoczne z daleka krzyże zostały tu postawione w 1708 r. w czasie trwania epidemii cholery.
Z góry roztacza się piękny widok na Kazimierz Dolny i dolinę Wisły.

Obrazek

Obrazek


Schodzimy na dół mijając po drodze dzwonnicę zbudowaną w 2 poł. XVIII w., spłonęła w 1853r. Odbudowana i rozbudowana na budynek mieszkalny w 1886r. Obecnie mieści się w niej Muzeum Sztuki Złotniczej (jedyne tego rodzaju w Polsce) z bogatymi zbiorami m.in. judaików, sreber ceremonialnych katolickich, sreber stołowych, kolekcją biżuterii.
Obrazek


Tuż przy rynku, prawie u stóp kościoła farnego znajduje się brązowy posążek psa :P .
Legend z nim związanych jest wiele, oto jedna z nich.
Pies, którego pomnik tak intryguje turystów, wabił się Werniks i przewodził wszystkim kazimierskim psim ulicznikom. Był on psem na tyle wyjątkowym, że znalazł się człowiek, który postanowił go przygarnąć. Zbigniew Szczepanek, malarz. Wkrótce potem wraz z psem wyjechał na stałe do Gdańska. Werniks jeszcze do Kazimierza powrócił – by pozować rzeźbiarzowi przy tworzeniu posągu. Był już wtedy bardzo stary i prawie ślepy. Psie szesnaście lat to nie jest ludzka młodość…
- Kazimierski posąg psa to odzwierciedlenie Werniksa. Ten sam łeb, tułów, posąg jest jedynie trochę większy od oryginału – opowiada Bogdan Markowski, autor pomnika.
Posąg Werniksa powstał w 2000 roku i był to pierwszy posąg kundla w Polsce. Rzeźbiarz chcąc, aby był to pomnik, który będzie przyciągać, którego będzie się chciało dotykać, wykonał go z brązu.


Pogłaskałam go i ja po nosku :mrgreen: .

Obrazek



A teraz już zapraszam na pięny rynek Kazimierza Dolnego :P .

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Studnia w centrum Rynku ma kilkusetletnią historię. Była niegdyś zdrojem ulicznym. Pod koniec XIX w. otrzymała pompę abisyńską, co ułatwiało czerpanie wody. Nową pompę zainstalowano w niej w latach 80-tych. Dzisiejszy wygląd nadał studni w 1913r. arch. Jan Koszczyc-Witkiewicz, projektując jej drewnianą obudowę i zadaszenie.

Obrazek


Kamienice Przybyłowskie - pod św. Mikołajem i św. Krzysztofem. Powstały ok. 1615r. wybudowane przez mieszczan – Mikołaja i Krzysztofa Przybyłów. Stanowią przykład późnorenesansowej (manierystycznej) architektury, łączącej w sobie miejscową tradycję budowlaną z wpływami niderlandzkimi i włoskimi. Dekoracja wykonana jest w technice stiuku. Kamienice zwieńczone są jednymi z najpiękniejszych w Polsce renesansowych attyk.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

cdn :oczko_usmiech:
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004
Re: Weekendowe wędrówki myszy - Kazimierz Dolny.

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 20.06.2013 06:58

mysza73 napisał(a):My byliśmy kilka razy, ale po raz ostatni około 10 lat temu 8O .
No i w sumie to niewiele się tam zmieniło :P .

hmmm :? ... ja tam byłem ostatni raz w 1978 roku, to mi wyszło z rachunków, że 35 lat temu ! :roll:

... chyba dobrze obliczyłem niestety ! ;)

... i stwierdzam, że trochę się zmieniło. 8)

Z przyjemnością powspominałem. :)

pozdrawiam.
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13040
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Weekendowe wędrówki myszy - Kazimierz Dolny.

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 20.06.2013 07:59

mariusz-w napisał(a):hmmm :? ... ja tam byłem ostatni raz w 1978 roku, to mi wyszło z rachunków, że 35 lat temu ! :roll:

Z przyjemnością powspominałem. :)

pozdrawiam.


No to dawno :roll: ,
pewnie na szkolnej wycieczce byłeś ( z podstawówki :wink: ) :boss: .
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004
Re: Weekendowe wędrówki myszy - Kazimierz Dolny.

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 20.06.2013 08:16

mysza73 napisał(a):pewnie na szkolnej wycieczce byłeś ( z podstawówki :wink: ) :boss: .

No niestety ! ... już za studenta :) ... i nie z wycieczką 8) (na szczęście) ;).

pozdrawiam.
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13771
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Weekendowe wędrówki myszy - LAGO DI GARDA

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 20.06.2013 09:45

mysza73 napisał(a):Słuchajcie, słuchajcie, słuchajcie :!:

Ci Panowie z PLS :wink:
PRZYBYLI, ZOBACZYLI I UWIERZYLI, że CZARNI to świetny klub i jako mistrz I ligi zasługuję na grę w siatkarskiej elicie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: .

Tak więc od przyszłego sezonu w co drugi weekend mam zagwarantowane siatkarskie emocje "live",
a i na kilka wyjazdowych meczów też z pewnością pojadę :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: .


Mysza

Wróciłem, miło, że tęskniliście i wiele osób pytało "co z tonym" ;) huehuehue

Gratulacje dla Czarnuszków, niech Wam się wiedzie w Lidze, Robert chyba albo się bardziej postara albo ze składu wypadnie ;)

Zaraz pooglądam KAZIKA

:smo: :papa:


edit:

Mysz - jaka Ty drobna jesteś! ;)
Widać to na tym zdjęciu bokiem w czerwonych moich ulubionych butach ;)

Ładnie w tym Kaziku

8O :papa:
Ostatnio edytowano 20.06.2013 10:13 przez tony montana, łącznie edytowano 1 raz
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13040
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Weekendowe wędrówki myszy - LAGO DI GARDA

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 20.06.2013 09:54

tony montana napisał(a):
Mysza

Wróciłem, miło, że tęskniliście i wiele osób pytało "co z tonym" ;) huehuehue

Gratulacje dla Czarnuszków, niech Wam się wiedzie w Lidze, Robert chyba albo się bardziej postara albo ze składu wypadnie ;)

Zaraz pooglądam KAZIKA

:smo: :papa:


Dziękuję w imieniu CZARNYCH :mrgreen: ,
a Robert to się będzie musiał bardzo starać ... ale już nie w ataku :mrgreen: ,
oficjalnie zakończył karierę i został I trenerem Czarnych :D .
Użytkownik usunięty
Re: Weekendowe wędrówki myszy - Kazimierz Dolny

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 20.06.2013 10:57

Witaj, piękne miasteczko które mam okazje podziwiać niejednokrotnie w senne dni powszednie, z małym targiem na Rynku.. w jesienne dni kiedy praktycznie ludzi można nie spotkać :oczko_usmiech: Mam masę z niego fotek gdyż bliskość Lublina pozwala na weekendowe wyjazdy na kawę do pabu "Mars" oraz firma żony robiła remont kościoła farnego i Św. Anny a teraz rewitalizcję starej plebanii.....

na dowód że potrafi być pusto, sennie , nastrojowo
Obrazek

Obrazek

Obrazek
fotki usunę potem :papa:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18196
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: Weekendowe wędrówki myszy - Kazimierz Dolny

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 20.06.2013 14:48

Bardzo lubię to miasto i od czasu do czasu odwiedzam .
Zmiany są zauważalne :)

Tylko raz udało mi się zobaczyć taki widok , jak na zdjęciach Andrzeja - nieswojo się wtedy poczułem i pewnie dlatego pamiętam :lol:

Czekam na więcej


Pozdrawiam
Piotr
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Weekendowe wędrówki myszy: RZYM - strona 54
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone