wakacje na jachcie motorowym

Tobie to nie dogodzi. Bawaria to był przykład, może to być Sun Odyssey 32, Elan 33, ceny identyczne

M jak cholera chyba zabiore sie za to zaczynajac od motorowki. Za ta cene przeciez na Maledivy do 5-cio gwiazdkowego hotelu mozna poleciec... Co do zagli, to nie moja bajka. To powolne, stateczne przemieszczanie sie, to zupelnie nie to poza tym nigdy nie moglem pojac jak mozna plywac pod wiatr...

Dżentelmeni pływają z wiatrem

Dobra decyzja z tą motorówką.
Nabierzesz doświadczenia i wtedy może pomyślisz o kursie i większej łódce.

Nawet nie zdajesz sobie sprawy ile może namieszać w porcie łódź która próbuje zacumować
przy silnym bocznym wietrze w rękach niedoświadczonego sternika (wiem bo sam kiedyś coś
takiego przeżyłem )
A to tylko małe piwo w porównaniu z wieloma innymi zagrożeniami przy dłuższych rejsach.

Witam, po pierwsze podziwiam że chcesz się porwać "zielony" na samodzielny rejs jachtem który pokazałeś w linku.
Ja w tym roku wiosną zrobiłem patent w Chorwacji "voditelj brodice" po tygodniowym kursie i ich państwowym egzaminie (pozwala na prowadzenie tego typu jachtu, zawiera w sobie naszego sternika morskiego, sternika motorowodnego i uhf-kę) i choć mam papier to też pełen szacunek do morza i świadomość jak małe mam jeszcze doświadczenie (mazurskiego nie wliczam bo to było dawno i nieprawda). W te wakacje miałem przyjemność popływać przez tydzień jachtem Galeon 420 (jacht zarejestrowany na 12 osób ale komfortowy dla 8 ), mieliśmy cudowną jak dla początkujących pogodę więc wszystko super się skończyło i był to niezapomniany tydzień. Pytałeś o koszty? mariny dla tej wielkości jachtu od 350 - 550 kun za dobę (w tym: woda, prąd, sanitariaty), paliwo: jacht ma 2 disle IPS 800 spalały w ślizgu przy 21 węzłach po 60l/h przy 5-6 po 3l/h !!! (typowy marszowy spacerek między wyspami i tylko przy takiej prędkości panie mogą komfortowo opalać się na dziobie lub na flaju a męska część załogi coś tam bezpiecznie dla szklan sączyć ). Sporo pływaliśmy, codziennie inna marina lub zatoczka i po tygodniu trzeba bylo dolać do zbiorników tylko 400l ropy. I jeszcze jedno IPS Volwo Penta to super rzecz dla początkujących szczególnie przy manewrach portowych (można pływać nawet bokiem a steruje sie jojstikiem). A co do kosztów zdobycia uprawnień to napewno taniej masz w Chorwacji. Jak chcesz pogadać to prześlij nr tel na adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl . Pozdrawiam Wszystkich na forum, RAV

Marcin, czy Ty sobie jaja robisz, a my jesteśmy w ukrytej kamerze. ...... Chłopie, jak Ty masz taki budżet, że myślisz o czarterze takiego Cruisera na 10 dni, to rób sobie spokojnie te papiery. A w wakacje weź okręt ze skipperem (to jest taki fachowiec od prowadzenia jachtów). ...... Praktycznie jesteś zerowy i pewnie też nie czujesz co to jest szacunek do marza, a On Ci wszystko pokaże, pouczy i poszkoli praktycznie na akwenie. Pokaże Ci też ciekawe zakątki i jak ciąć koszty wyprawy (co, jak gdzie, bo jest różnie). .... Ewentualnie tańsza opcja wpiszcie się do załogi lub na kurs jak kolega Rav mówi (ale rozumiem to nie to - ograniczenia swobody )............Jak najbardziej zbieraj infa i literaturę, właź na specjalistyczne strony, tu jest też dużo o tym. .........Ale Chłopie, nr 1 - praktyka !!! No i kaska oczywiście....Jak masz możliwości i powera, jedź z tematem, nie popuszczaj. Będzie !
....................
A my tu możemy pisać i 200 stron, gdzie się prąd na kei wpina, gdzie g.... wylewa, a gdzie stacja , że w Sukosanie jest, a w Supetarze nie, że kibelki i WC w marinach są w cenie, a knajpy nie, że w Rogożnicy jest marina wypas, a w Boriku nie, że pod wieczór nie ma miejsc w marinach, ale gdzieś tam jest, itp, itd, itd. ........... Marcin, to jest po prostu temat rzeka. ..... O, na początek kup sobie "808 portów i zatok" . duża wiedza o akwenie w HR i ciekawie opisane...... Dobre do poduszki. ............ Ale przede wszystkim praktyka na jachcie pod okiem fachowca. Wtedy sam ocenisz, czy już. Pozdrawiam.

No dobra, widze, ze dla zielonych takich jak ja organizowanie takiej wyprawy to wiecej klopotow niz to warte. Pewnie caly dzien bym sie stresowal czy sztorm nie nadejdzie, jak zaparkowac w marinie i gdzie g... wylac
Moze tak zatem? http://www.croatiacharter.com/motor-yac ... lr-10521~/
Do tego narty wodne, wedka i tez bedzie ciekawie. I pewnie obciachu w marinach nie narobie i troche doswiadczenia zdobede... Rozumiem, ze na takie cos wszystkie papiery tez potrzebne? A wiecie moze ile to pali? Czy to tez rujnoje domowy budzet? Oplaty w marinach tez takie wysokie? A jezeli caly tydzien lodka nocowac bedzie w tej samej marinie, to oplaty takie same?

Rafal, pienkie ta lodeczke wyglada, pozazdroscic tygodnia na niej. Sam tym sterowales, czy to bylo w ramach tego kursu?

"ze skipperem (to jest taki fachowiec od prowadzenia jachtów)..." chyba, ze to bylbym ja, wtedy Twoja definicja lezy...

Gość chce wyczarterować motoryacht za 3 tys EUR, a pyta ile to pali i czy mariny nie za drogie? Na koniec zmienia zdanie i chce szybkiego 6 metrowego ślizgacza którym w ślizgu da się pływać tylko w zatokach i ujściach rzek. Litości.

Wiedza zerowa, ale ma ideę i to jest cenne. Niech idzie do przodu, byle właściwą drogą. Ja mu życzę powodzenia w planach. Jeszcze będzie śmigał

Jak dla mnie to jakieś żarty. Człowiek kompletnie bez praktyki chce zaczynać sterując takim "krążownikiem" w chorwackich marinach? Nikomu źle nie życzę, ale po takich "wakacjach" można być głównym newsem wszystkich wiadomości wieczornych w Europie Nie pisze z zawiści. Sam uczę się i dochodzę do wszystkiego, mając do dyspozycji internet i wspomniane "888...". Przeżyłem kilka "niezapomnianych chwil" w marinach i wiem ile można nawywijać nawet małą, 5-metrową łodzią. Wystarczył typowy dla Jadranu wietrzyk, tyle że wiejący po skosie.
Nigdy nie odważyłbym się wynająć takiej łodzi pierwszy raz bez skippera.
Szczerze życzę powodzenia, ale i rozsądku.

Pozdrawiam

tench napisał(a):No dobra, widze, ze dla zielonych takich jak ja organizowanie takiej wyprawy to wiecej klopotow niz to warte.

I to jest dobra myśl...

lepiej nic nie czarteruj.

Pytasz czy sam tym sterowałem? Tak, (kurs był 1,5 miesiąca wcześniej) ale na pokładzie poza mną były jeszcze 2 osoby z którymi zdawałem egzamin, doświadczenie miałem mniejwięcej podobne jak oni. Przyjeliśmy zasadę rotacji "kapitana" jachtu (w kolejny dzień kolejna osoba "dowodziła" a reszta pomagała) wszyscy chcemy uczyć się morza i wiemy, że jeszcze długa droga przed nami ale kiedyś trzeba ją zacząć - I NIE REZYGNUJ, ZACZNIJ JĄ -WARTO. Pytasz czy ze skiperem? Nie, patent "voditelj brodice" to inaczej "boat skipper" czyli na jachcie było 3 skiperów , naszczęście w pełni świadomych swoich jeszcze bardzo małych umiejętności. I tak jak pisałem wcześniej, bardzo, szczególnie w manewrach portowych pomagał nam system IPS Volwo Penta (jacht można obracać w miejscu). I jeszcze raz podkreślę że Neptun w tym czasie był dla nas bardzo łaskawy. Naprawdę radzę popływać na początku z doświadczonym skiperem/kapitanem, ja miałem przyjemność uczyć się od Krzyśka "Szatana" poznałem też P. Kap. Marka rezydującego w marinie Mandalina w Sibeniku (ci co pływają po Chorwacji pewnie ich znają) i marzę aby móc jeszce pod ich komendą popływać i się jeszcze dużo pouczyć. Uważam też, że bardzo dobre rady dostałeś od AdamaSz. Nie zrażaj się, pomału i do przodu. Pozdrawiam Wszystkich RAV

RAV28 napisał(a): bardzo, szczególnie w manewrach portowych pomagał nam system IPS Volwo Penta (jacht można obracać w miejscu)..... ja miałem przyjemność uczyć się od Krzyśka "Szatana"

Szatan to wyborny żeglarz, ale motorowodniak trochę z musu ( Krzysiu nie obraź się) Co do IPS to jak każdy pomocnik działa dopóki nie wieje.

PS. jak masz dwie śruby to łatwo obrócisz łódkę w miejscu i wcale nie potrzebujesz IPS ani nawet sterów strumieniowych.
Dopóki nie wieje.

Masz 100% rację realista2, ale ja się dopiero uczę, pozwól mi na to a jacht na którym mogę pływać ma takie cudo wiec dlaczego nie korzystać. obiecuję jeżeli Bozia da a partia pozwoli w przyszłym roku rozpoczynam naukę bez przechodzenia na jojstik. Ale jak ktoś wymyślił kolo .... potem silnik .... potem gps potem ...... i w końcu IPS to może można z tego korzystać skoro łatwiej Pozdrawiam pełen szacunku dla Wilków Morskich RAV. i coś co Krzyś podawał nam na koniec dnia

Spoko realista, moja litosc masz...

Rafal, mowisz 1,5 miesiaca wczesniej? Skad Ty bierzesz tyle wakacji? Moglbys napisac cos wiecej na temat samego kursu, jak to wygladalo, ile trwalo, koszty?

Wydaje mi sie, ze te Irlandzkie sa drozsze niz powinny praktyczny kurs e700, licencja ICC e150, radio e200.