Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wakacje Brela 1.06.2011 - 10.06.2011

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Martyna 111
Odkrywca
Posty: 117
Dołączył(a): 02.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Martyna 111 » 26.08.2011 18:23

Witam. Slavko 1974 mam pytanie do Ciebie o pogodę. Czy przez cały pobyt mieliście ładna pogodę i jak z kąpaniem w Jadranie. Jaka była mniej wiecej temperatura wody. My myślimy już nad wyjazdem na przyszły rok. I nęci nas wyjazd gdzieś od 9-10 czerwca. Co prawda dzieci by zrobiły sobie wcześniejsze wakacje , ale i tak nauka w czerwcu wiemy jak wygląda. Martwimy się trochę , czy aby nie za wcześnie na kąpiele, bo przecież to podstawa wyjazdu do Chorwacji. Jakbyś mógł nakreślić nieco odczucia pogodowe z tego terminu byłabym Ci niezmiernie wdzięczna. Pozdrawiam.
_chudy_
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 370
Dołączył(a): 25.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) _chudy_ » 26.08.2011 22:24

Martyna 111 napisał(a):Witam. Slavko 1974 mam pytanie do Ciebie o pogodę. Czy przez cały pobyt mieliście ładna pogodę i jak z kąpaniem w Jadranie. Jaka była mniej wiecej temperatura wody. My myślimy już nad wyjazdem na przyszły rok. I nęci nas wyjazd gdzieś od 9-10 czerwca. Co prawda dzieci by zrobiły sobie wcześniejsze wakacje , ale i tak nauka w czerwcu wiemy jak wygląda. Martwimy się trochę , czy aby nie za wcześnie na kąpiele, bo przecież to podstawa wyjazdu do Chorwacji. Jakbyś mógł nakreślić nieco odczucia pogodowe z tego terminu byłabym Ci niezmiernie wdzięczna. Pozdrawiam.


Mam nadzieję że autor wątku się nie obrazi jeśli się wtrącę i odpowiem na to pytanie na podstawie swoich doświadczeń z tego roku (wyjazd 6-18 czerwca), przy okazji będzie możliwość porównania paru opinii ;-) My pogodę mieliśmy w większości bardzo dobrą (pobyt w kilku miejscach na kempingach w Dalmacji), z temperaturą w dzień podchodzącą i lekko przekraczającą 30 stopni, a w nocy nie spadającą poniżej 20, ale zaliczyliśmy też dwie nocne burze z tym że mam wrażenie że w Chorwacji zawsze trzeba się z tym liczyć. Więc jeśli chodzi o słońce i temperaturę powietrza było zdecydowanie ok. Woda natomiast była dość chłodna jakkolwiek w moim odczuciu spokojnie do popływania (20-21 stopni, mniej więcej Bałtyk w szczycie sezonu ;-)), trochę więc zależy od indywidualnej że tak powiem wrażliwości. Pod tym kątem wrzesień jest moim zdaniem lepszy, w czerwcu za to dzień dłuższy co też ma swoje plusy.

Pozdrawiam.
Slavko1974
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 870
Dołączył(a): 17.12.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Slavko1974 » 27.08.2011 12:45

Oczywiscie, że autor się nie obrazi :)
W skrocie to opiszę tak : 1 czerwca przyjechaliśmy w strugach deszczu, ale po południu zaczęło się przecierać. Następnego dnia od rana już piękne słońce ale po południu przyszła burza. Trwała ona może koło godziny, ale potem słońce zaczęło grzać ze zdwojoną siłą.
Nastepnego dnia było niebo zmaglonei po południu rzeszedł przelotny deszcz, ale słońce też sporo grzało. A potem aż do ostatniego dnia mieliśmy piękną pogodę, dopeiro w ostatnią noc przed wyjazdem przyszła wielka burza, lało i grzmiało poł nocy, ale rano w dzień wyjazdu już było bezchmurne niebo.
Temperatura była w cieniu miedzy 24 a 29 w cieniu więc takich upałów nie było jeszcze, z czego się niezmiernie cieszyliśmy, bo my nie lubimy upalów, a tym bardziej dziecko by to gorzej zniosło.
Mogę powiedzieć, że z pogodą trafiliśmy idealnie, taką jaką sobie wymarzyliśmy.
A temperatura wody? Przez pierwsze 2-3 dni bylo moim zdaniem 21-22 stopnie, potem stopniowo się ocieplała. W ostatnie dni pobytu to już naprawdę była super. Chociaż mnie to nie przeszkadzało, bo ja jestem przyzwyczajony do temperatur panujacych w Bałtyku i dla mnie woda 20 stopni to już jest wystarczająca żeby pływać 6-7 godzin dziennie, co też robiłem :lol:
Martyna jeśli planujesz wyjazd z dziećmi to moim zdaniem tylko w czerwcu. Ja w przyszłym roku też pojadę w czerwcu ale planuję raczej w drugiej połowie czerwca lub gdzieś w środku. Moja żona jest ciepłolubna i dla niej woda 22 stopnie jest trochę za zimna :).
Ewentualnie wrzesień, ale nie za bardzo wiem jakie temperatury panują w tym miesiacu, jednak wydaje mi się, że bardzo zbliżone do tych w czerwcu.
grzeechu
Plażowicz
Avatar użytkownika
Posty: 9
Dołączył(a): 24.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) grzeechu » 27.08.2011 13:35

agnes128 napisał(a):Już niedługo tam będę hura !!! :lol: :lol: :lol: :lol:
Kiedy dokladnie ?
8)
Martyna 111
Odkrywca
Posty: 117
Dołączył(a): 02.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Martyna 111 » 27.08.2011 13:53

_Chudy_ i Slavko bardzo dziękuje Wam za szybką reakcję. Ten czerwiec naprawdę kusi , oj kusi. My byliśmy w Chorwacji już 4 razy. zawsze był to sezon, choć w tym roku byliśmy w Orebicu koniec czerwca - początek lipca. Był to nasz najwcześniejszy termin, ale temperatura Jadrana była już ok. Dzieci pluskały się do woli. Moje dzieciaki to już takie starszaki, 14 i 11 lat, więc dobrze znoszą upały. Tylko w tym roku dorobiliśmy się małego kłopociku, tj, pieska / shih tzu/ , nie ma mowy o zostawieniu go z kimś, więc musimy wyjazd dostosować do niego ,jak do małego dziecka. Myślę ,że temperatury czerwcowe zniesie lepiej, niż sezonowe. We wrześniu to raczej nie możemy jechać, bo zawalić szkołę , od razu na początku to trochę nie bardzo, a w czerwcu to od pocżatku i tak jest raczej obijanie, a nie nauka. Jak Bozia da zdrowie, to pewnie wybierzemy ten czerwiec i mam nadzieję będzie to Baśka Voda bądź okolice. Po 4 wyjazdach: Makarska, Slatine na Ciovo, Baśka Voda i Orebic, wiem ,że Riviera Makarska to jest moje miejsce w Chorwacji. Tylko boję się ,ze z pieskiem nie będzie tak łatwo o nocleg, ale myślę ,ze damy radę. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam.
wcilor
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 60
Dołączył(a): 18.12.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) wcilor » 27.08.2011 16:03

Witam i zacytuję mój termometr (Brela,20.06.2011r.):
Obrazek

Co do pogody od 18 do 25 czerwca gorąco. W pierwszym dniu nad masywem Biokovo zatrzymały się chmury-wyglądały groźnie. Na szczęście nie udało im się przedrzeć i cały pobyt patelnia. Co dzień koło 30stopni w dzień, wieczory ciepłe, bardzo przyjemne. Nie mogę zachwalić Breli, bo wszyscy zaczną tam jeździć:-) A tak serio to piękne miejsce. Mam nadzieję tam wrócić. Aha w dzień wyjazdu zerwał się straszliwy wiatr zwany, jak dobrze wiecie Burą, i w ten dzień nie widziałem wielu kąpiących się ludzi. Domyślam się więc że po 25-tym czerwca było chwilowo chłodniejsze morze. Ale o tym może już ktoś, kto tego doświadczył.
zoork
Podróżnik
Posty: 19
Dołączył(a): 08.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) zoork » 27.08.2011 23:01

Hej

Jadę również do Breli, pierwszy raz do Chorwacji, pierwszy raz do Macka ;), też laguną :) i możesz powiedzieć jak to jest z tym parkingiem bo tyle doczytałem, że w pobliżu apartamentu nie ma, czy jest Wifi, jaka jest plaża, żwirowa ?. Jaką mieliście cenę w czerwcu za apartament ? Planuje jednak w trakcie podróży nocleg w Maribor i przy okazji małe zwiedzenie (pierwszy raz taka długa trasa dlatego rozbiłem to na 2 dni). Ogólnie wszystkie rady mile widziane. Pozdrawiam
Slavko1974
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 870
Dołączył(a): 17.12.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Slavko1974 » 28.08.2011 16:13

Jeszcze tylko moje spostrzeżenia i to będzie koniec mojej relacji.
Droga do Chorwacji - cholernie bałem się jazdy nocą, bo nigdy jeszcze wcześniej nie prowadziłem, jeżeli już to krótkie 2 - 3 godzinne jazdy i pamiętam, że zawsze miałem problemy z sennością.
A tutaj szok. Jak wyjechaliśmy z Cz-wy około 20ej to dopiero na granicy austriacko - słoweńskiej oddałem kółko i to dlatego, że mnie żona siłą od niegoą. Ja czułem, że jeszcze do Chorwacji bym spokojnie dojechał. I z tego jestem zadowolony, bo nasza dziunia praktycznie całą podroż przespała. Na trasie do Breli zrobiliśmy tylko dwa postoje po 45 minut i dwa krótkie 10 minutowe postoje.
Apartament Macek - bardzo miło wspominam pobyt, jednakże jak napisał faziolot, są również minusy.
1. Brak grilla
2. Brak parkingu przy apartamencie.
3. Brak wi-fi

Co prawda na stronie internetowej apartamentu jest napisane, że grill jest na sąsiedniej plaży. Owszem jest, ale to nie jest grill ogólnodostępny, tylko tam jest mała konoba z grillem.
Parking rzeczywiście kawałek od apartamentu. Co prawda, zadaszony, dzięki czemu nigdy nie było sauny w aucie, i pewnie również zadaszony dla zabezpieczenia aut przed kamykami odrywającymi się od ściany, jednakże przy każdorazowej wycieczce samochodem pewna uciążliwość jednak była - wózek dziecięcy, toboły itd. Przyznam się, że trochę się zmachałem
Niby miało być wi-fi a jednak go nie było. Tutaj mocno się zawiodłem, bo specjalnie wziąłem laptopa, żeby na gorąco dzielić się z forumowiczami wrażeniami, a okazało się, że to był zbędny bagaż. W centrum Breli było kilka kafejek z napisem free wi-fi ale nie chciało mi się tego laptopa tam nosić, więc sobie odpuściłem. Raz byłem zmuszony skorzystać z kafejki internetowej, ale przez pół godziny udało mi się napisać zaledwie jednego emaila na kilka linijek – tak to wszystko wolno chodziło. Na dodatek poprzestawiane klawisze na klawiaturze i strasznie drogo.
W moim apartamencie było klimatyzacja, nawet skuteczna, ale ona była tylko w tym większym pokoju z aneksem kuchennym, w sypialni nie było, wiec wszystkie drzwi musiały być pootwierane na oścież, żeby poczuć chłód. W związku z tym ciężko było o intymność. Na dodatek dosyć głośna była ta klima – wentylator na balkonie dawał ostro.
Niemniej jednak jestem zadowolony z apartamentu – czysto, schludnie, w salonie satelitka , TV LCD, duży balkon, na którym rozbiliśmy basenik dla dziecka, z balkonu piękne widoki.
Ktoś na forum napisał, że właściciele to starsze małżeństwo. To prawda. My wszystko załatwialiśmy z ich córką – właścicieli to przez cały pobyt widzieliśmy tylko 3,4 razy. Bez problemu udało nam się porozumieć po angielsku. Mimo tego, co napisane na stronie internetowej, chyba jednak nie włada ona tyloma językami.
Podsumowując, jeżeli będę kiedyś jeszcze w Breli, na pewno będę brał pod uwagę apartament Macek – mimo tych schodków, które trzeba było przebyć za każdym razem lokalizacja naprawdę fajna – bliziutko do plaż, a jednocześnie jest cicho, a spacer do centrum to przyjemność.
Blisko był sklep, co jest dużym atutem i co ciekawe, już podczas naszego pobytu czynny do 19ej a potem nawet do 20ej, więc zawsze spory zapas Karlovacko w lodówce był :D
Niestety nie udało mi się kupić ryb z kutra, mimo wielokrotnych prób. Byłem i w Makarskiej i w Basce i wcześnie rano i po południu i pod wieczór. Po prostu za wcześnie. Targ rybny w Makarskiej też jeszcze nie działał. Dopiero od rybaka się dowiedziałem, że łowią jedynie tyle , że ledwo wystarczało dla knajp, a dla turystów to mieli tylko drobnicę, coś jak nasze szprotki.
Koniec końców – właśnie w tym sklepiku koło apartamentu obkupiliśmy się w mrożone ryby ( pamiętam, że był to zubatac, orada i oslic) i sobie przyrządzaliśmy na różne sposoby. Za zubataca i oradę płaciliśmy ok. 30 kun za półkilogramowe paczki, a za oslica nie pamiętam, ale podobnie. Ale przy każdej wizycie w Makarskiej wypatrzyliśmy całkiem tanią knajpkę, nawet spory wybór był. Trafiliśmy na nią całkiem przypadkowo – po prostu spacerując alejką wzdłuż plaży i całego rzędu tych knajpek wybraliśmy na chybił trafił. Odtąd za każdym razem jak wizytowaliśmy Makarską, jadaliśmy tylko w tej knajpie. Za obiad dla 4 osób + 2 piwa płaciliśmy każdorazowo 220 – 260 kun.
Co ciekawe, jak sobie potem przestudiowaliśmy ceny z niemal wszystkich pozostałych knajpek z tamtego rejonu, to ta nasza okazała się najtańsza. A kelner za każdym razem przynosił nam jako zakąskę, jaką rybkę pocięta na takie długie paski w oleju i w koszyczku pieczywo – coś na kształt zbliżone do bułki wrocławskiej. Fakt, że cholernie słona była, ale naprawdę pyszna. A pieczywo maczało się w tym oleju właśnie, naprawdę palce lizać.
Teraz koszty
Noclegi kosztowały nas 450 euro za cały apartament 5 osobowy ( 9 noclegów) Przy 4 osobach wyszło 225 euro na parę ( ok. 900 zł)
Cała trasa z Gdyni do Breli, + wszystkie wycieczki, i z powrotem do Gdyni, wyszło 4259 km, spalanie średnie z całej trasy 7,07 ON. (301,19 lita). W przybliżeniu wyszło 750 zł na parę.
Na granicy kupiliśmy kuny za 1400 zł ( oczywiście mowa o 1 parze). Wydaliśmy wszystko. Jedyne euro jakie wydaliśmy to na winiety w Austrii i parking w Makarskiej): 30 euro, czyli 120 zł. Winiety czeskie kupione za złotówki i wliczone w te 1400 zł.
Dodatkowo jeszcze w Polsce zrobiliśmy zrobiliśmy w sumie zakupy za 500 zł na 4 osoby – artykuły spożywcze : żywność dla dziecka, konserwy, owoce, trochę słodyczy, prezencik dla gospodarzy, itp. Z tych zakupów zrobione do słoików pulpety, zrazy itp.) Koszt na parę – 250 zł.
Podliczając, na naszą trójkę ( my + dziecko) wyprawa kosztowała nas w przybliżeniu 3400 zł.
Do tego jeszcze ubezpieczenie podróżne – 240 za naszą trojkę, ostatecznie wyszło niecałe 3700. Liczyliśmy 4500 zł, więc w sumie wyszliśmy nieźle do przodu, zbytnio nie oszczędzając.

Jeszcze tylko parę słów o dziecku. Wodę do sporządzania posiłków dla dziecka wzięliśmy w baniakach 5 – litrowych, jak nam brakło, to kupowaliśmy zwykłą miejscową mineralną. Owoce i warzywa dla dziecka ( jabłka, ziemniaki, marchewki itp.) podobne też wzięliśmy z Polski. Być może niepotrzebnie ale woleliśmy jednak się zabezpieczyć.
Tutaj chciałbym podziękować forumowiczom, bo dzięki Wam zaczerpnąłem wszystkie informacje, których potrzebowałem. Dzięki temu mogę uznać wakacje 2011 jako wspaniałe i z niecierpliwością czekam na wakacje 2011. Może jakaś wyspa? Kto to wie… :D
Ps. Jeszcze zapominałem się pochwalić. Jako, że uwielbiam pływać, a już nurkować w Adriatyku szczególnie, przez te 9 dni udało mi się przepłynąć z maską cały odcinek wzdłuż wybrzeża od plaży uvala STOMARICA aż do Punta Rata :D . Moja zdobycz – wszystkie słoiki, które zwierały wcześniej zrazy, pulpety – w drodze powrotnej zapełnione były muszlami :) .
Zoork – w Breli są plaże zróżnicowane : większe, mniejsze, w większości żwirowe, jednak jest kilka takich tarasów betonowych , z których do wody schodzi się po schodkach. My osobiście upodobaliśmy sobie taką malutką plażę cypelkiem n.Scit a przystanią STARI PORAT, otoczoną z dwóch stron skałami. To spowodowało, że ta plaża miała tylko kilka metrów długości i zrobiliśmy sobie z tego prywatną plażę, bo obok nikt się nie rozkładał już :D . Zresztą w tamtych okolicach wyłowiłem najładniejsze muszle, wiec najbardziej tam lubiłem pływać. Co do parkingu. Jeśli nie macie małych dzieci i nie musicie za każdym razem wnosić i wynosić wózka ani ciężkich tobołów, to nie będzie wielką uciążliwością przejść dodatkowe 30 schodków i kilkadziesiąt metrów do auta.
Na pewno moje informacje są już niewiele warte , bo inaczej jest w Breli w czerwcu a inaczej w sezonie , ale mam nadzieję, że te moje wypociny przydadzą się komuś na przyszły sezon podczas planowania wakacji.
Jak mi się coś przypomni to parę słów jeszcze skrobnę.
Pozdrawiam
grzeechu
Plażowicz
Avatar użytkownika
Posty: 9
Dołączył(a): 24.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) grzeechu » 29.08.2011 07:15

Slavko1974 odnosnie apartamentu ;]

1sza sprawa to czy jest moze na satelicie Polsat ? Moze sie to wydac glupie ale 10tego wrzesnia jest walka ktorej nie chcialbym przegapic 8)

2ga sprawa ta plaza jest jak sie zejdzie na dol to w prawo czy w lewo :?: napisz prosze dokladniej bo juz za tydzien takie info bedzie jak znalazl :wink:

3cia sprawa co kupiliscie gospodarzowi :?: zeby sie nie okazalo ze ma wiecej zubrowki niz monopolowy w PL na osiedlu :P
Slavko1974
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 870
Dołączył(a): 17.12.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Slavko1974 » 29.08.2011 07:55

Ja na satelicie Polsatu nie znalazłem, ale za dużo to się nawet nie bawiłem. Wiem, że można odbierać i HotBird i Astrę, ale czy tam się znajdzie Polsat to nie wiem. Ja w każdym razie trafiłem tylko TV Polonia i TVP Info.
Jeśli chodzi o plażę - jak zejdziesz schodkami i odwrocisz się z lewo to masz taki widok:
Obrazek

Natomiast jak się obrocisz w prawo to bedziesz miał przed sobą konobę. Miniesz ją i będziesz miał taki widok:
Obrazek

My gospodarzowi kupiliśmy żubrówkę i gospodyni kawał takiej podsuszanej kiełbasy. Oboje byli bardzo zadowoleni :)
Kacper111
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1144
Dołączył(a): 04.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kacper111 » 29.08.2011 09:01

dziś zasiadlem w czytelni
faziolot
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 606
Dołączył(a): 18.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) faziolot » 29.08.2011 09:02

Slavko1974 napisał(a):My gospodarzowi kupiliśmy żubrówkę


No to co roku mają świeżą dostawę. W zeszłym roku dostali od nas również butelczynę "Tatanki" ...
Potwierdzam Twoje spostrzeżenia. Macek gwarantuje spokój, a jednocześnie komfort w postaci bliskości sklepu, konoby, plaży ... Naprawdę fajna miejscówka. Ale dość tego zachwalania, bo za rok się nie dopcham :lol:
Pozdrav
leoligot

Nieprzeczytany postnapisał(a) leoligot » 29.08.2011 09:25

To ja też dołożę swoje "trzy grosze" . W ubiegłym roku byłęm w Podgorze w czerwcu . Z konieczności,bo miałem wybór czerwiec lub nic. Moje odczucie co do czerwca jest marne -strasznie gorąco,a woda chłodnawa. W czerwcu pieska ugotujecie,jeszcze ok.19 godziny jest gorąco. Po mojemu,to super termin --przełom sierpnia i września..Ale podkreślam to tylko moje zdanie.
grzeechu
Plażowicz
Avatar użytkownika
Posty: 9
Dołączył(a): 24.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) grzeechu » 29.08.2011 20:46

Slavko1974 naprawde wielkie dzieki za pomoc :D sadzac po zdjeciach to sie chyba spodziewales takiego pytania :lol: jeszcze raz dzieki !


... juz w niedziele wyjazd :lol: :lol: :lol: 8) 8)
brokers7
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 303
Dołączył(a): 24.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) brokers7 » 02.09.2011 19:33

szkoda że taka krótka, może więcej zdjęć :-)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Wakacje Brela 1.06.2011 - 10.06.2011 - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone