Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

WAKACJE 2009 - Turcja, Kemer, Pamukkale Kapadocja.

Największym miastem Turcji jest Stambuł - miasto o dużej wadze historycznej (niegdyś znany był pod innymi nazwami: Bizancjum i Konstantynopol). Ciekawostką jest, że w Stambule zmarł Adam Mickiewicz – wybitny polski poeta epoki romantyzmu. W jego niegdysiejszym domu mieści się dziś Muzeum Adama Mieckiewicza, gdzie znajduje się ekspozycja poświęcona pamięci artysty. Turcja jest jednym z niewielu państw na świecie, które są całkowicie samowystarczalne pod względem produkowanej żywności.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107608
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 30.07.2009 21:05

jan_s1 napisał(a): Przypomniałem sobie nawet o śwince, którą miałem od niepamiętnych czasów, a nawet wydobyłem ją z dna jakiejś szafy i postawiłem na widocznym miejscu. Skoro mówicie, że to taki świetny interes...

"Interes" zależy od wielkości świnki i częstotliwości jej napełniania.
No i przypomina się powiedzonko:
"ziarnko do ziarnka a zbierze się miarka" :D
jacky6
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 893
Dołączył(a): 14.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jacky6 » 30.07.2009 21:19


mam zamiar kupić "glinianą" świnkę w Kapadocji..
widziałeś tam Januszku takowe zwierzątka ?


:wink: :wink: :P :P
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107608
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 30.07.2009 21:29

Raczej nie , bo w Turcji świnia towar niechodliwy :wink: :D
piotrmks
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 352
Dołączył(a): 02.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrmks » 30.07.2009 22:08

weldon napisał(a):
piotrmks napisał(a):W Turcji można bezpiecznie jeść wszedzie.

Gratuluję wytrzymałego żołądka.

Ja jednak przestrzegałbym przed spożywaniem nie mytych owoców, sałatek, lodów, jogurtów
i tym podobnych specjałów spożywanych na surowo oraz surowej wody - tylko butelkowaną.
Na dolegliwości żołądkowe polecam specyfiki z tureckich aptek - są o wiele skuteczniejsze niż nasze,
zaś panie aptekarki są dość mocno obeznane z przypadłościami turystów.
Z domu niewątpliwie warto wziąć wapno - kilkakrotnie byłem świadkiem nagłego ataku jakiegoś uczulenia,
wysypka i opuchlizna pojawiały się znikąd, postępując w oczach.

Co do tureckich alkoholi, polecałbym zwrócić uwagę na dwa trunki również dość powszechne jak raki,
natomiast polecane na ewentualne dolegliwości gastryczne - zwłaszcza jako środek zapobiegawczy :wink:
- Istanblue, wódkę wytrawną, w odróżnieniu do tureckiej raki zdatną do picia, oraz dość powszechny
(ciekawe czemu? :D ) napój wysokoprocentowy o swojsko brzmiącej nazwie: Sobieski (oczywiście made in poland), którego zalet nie muszę chyba nikomu przedstawiać.

Ciekawostką kulinarną jest fakt braku świeżych jaj w sklepach.
Ponieważ zdarzało nam się jeść na śniadania jajecznicę, więc takowe gdzieś musiały być,
a ich znalezienie potraktowaliśmy w pewnym momencie jako pewien rodzaj sportu.
Niestety, tam gdzie bywaliśmy, spotykaliśmy się tylko i wyłącznie z jajami na twardo,
a świeże ktoś ustrzelił bodajże w przepastnych chłodniach Carrefour Express'a, co zakończyło naszą zabawę.

pzdr

Owoce warto myć zawsze. I to czym bardziej egzotyczny dla danego kraju tym dłużęj.
Lody, sałatki itd można jeść w Turcji bez obaw. Oczywiście jeżeli mamy wątpliwosci co do czystosci w danej knajpie to lepiej ją ominąć. Ja np w Polsce nie jadam w barach u Wietnamczyków. Natomiast w Mostarze widziałem sprzedawce oblizujacego palce po tym jak łapka wpadła mu do kubełka z lodami.
Z woda to juz przesada. Można pić każdą byle nie stojacą. Również taką cieknacą z rury która jest podłączona do źródełka.
Oczywiście czym bardziej na pd i na wschód tym należy być ostrożniejszym ale bez przesady.
Specyfikiem najczęściej zalecanym na biegunkę podróżnych jest ciprofloksacyna. I nie ma co kombinować z lokalnymi specyfikami.
Niektórzy twierdzą, że naturalny jogurt chroni przed biegunką.
Rola wapna w uczuleniach to urban legend. Jak ktoś ma alergie z poważnymi objadami to warto wziąć encorton. Szczególnie jeżeli będzie się trochę dalej od cywilizacji.
Niestety działanie alkoholu w dolegliwościach gastrycznych to kolejna urban legend. Nie polecałbym. Ale to zawsze dobra wymówka, żeby pić podczas całego pobytu.

Surowe jajeczka są w każdym sklepie. Nie zetknąłem się z jajami na twardo :-))))))))))))). Ale może nie bywałem w Turcji :-)))))))))))))))))
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 31.07.2009 10:51

Janusz Bajcer napisał(a):
-Yaro- napisał(a):Janusz ..... czekam na dalszy ciąg:wink:


Pisze się, pisze :wink: tylko jest problem z wyborem zdjęć do relacji 8O :D

Janusz Bajcer napisał(a):
agnieszka-bg napisał(a):A ewentualne zdjęcia powklejam, jak się S obudzi, bo nie umiem. Ja piszę, on wkleja.


Coś S długo śpi :wink: Widocznie cały czas trwa u Niego Sen o Dalmacji :D

Janusz nie ściemniaj tu i do roboty :wink:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107608
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 31.07.2009 10:56

JacYamaha napisał(a):Janusz nie ściemniaj tu i do roboty :wink:


Ok. ok - chodzę po parku, buduję fontanny i pomniki, sadzę drzewa i kwiaty, zabawiam się z delfinami i kotami :wink: więc proszę o trochę cierpliwości :D
jacky6
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 893
Dołączył(a): 14.12.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jacky6 » 31.07.2009 22:03

Janusz Bajcer napisał(a):Ok. ok - chodzę po parku, buduję fontanny i pomniki, sadzę drzewa i kwiaty, zabawiam się z delfinami i kotami :wink: więc proszę o trochę cierpliwości :D


ileż to można spacerować po parku...
kota można dostać ...


:wink: :wink: :P :P :twisted: :twisted:
Jacek 206
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2822
Dołączył(a): 30.04.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacek 206 » 01.08.2009 17:09

Janusz, jak zawsze Twoja relacja wciąga do czytania.
Ciekawe, czy paszporty sprawdzali dokładnie,:wink: może udałoby się odprawić na paszport syna?
Pozdrawiam.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107608
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 01.08.2009 17:26

jacky6 napisał(a):
ileż to można spacerować po parku...


:wink: :wink: :P :P :twisted: :twisted:


Ano można długo, jak się przy tym dodatkowo wykonuje Taniec Miłości :wink:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107608
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 01.08.2009 17:29

Jacek 206 napisał(a):Janusz, jak zawsze Twoja relacja wciąga do czytania.
Ciekawe, czy paszporty sprawdzali dokładnie,:wink: może udałoby się odprawić na paszport syna?
Pozdrawiam.


Paszporty sprawdzali dokładnie, dobrze samolot był opóźniony i syn miał dużo czasu :wink:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107608
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 01.08.2009 23:06

WAKACJE 2009 - Turcja, Kemer, Pamukkale, Kapadocja.

7. KEMER - marina, parki, fontanny, pomniki, drzewa, kwiatki (oraz delfiny i kotki).

Wraz budową hoteli i ulic, urządzono w miasteczku marinę dla jachtów oraz kilka małych parków, postawiono pomniki, wybudowano fontanny, nasadzono wiele palm i innych drzew, posesje hoteli i domów są pięknie ukwiecone, co najlepiej pokażą zdjęcia wykonywane podczas spacerów.

(zdjęcia autorstwa kolegi i piszącego relację, kilka uzupełniających fotek wyszukano w necie)

Za portem jachtowym przy zatoce widocznej na górze zdjęcia

Obrazek

znajduje się najładniejszy park Moonlight (na jego terenie znajduje się m.in. dyskoteka i plaża o tej samej nazwie)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W kilku miejscach miasteczko upiększają różne fontanny

Fontanna w formie owocu granatu czyli symbolu Kemer

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Fontanna koło Białej wieży

Obrazek

Fontanna z delfinem

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ciekawostka-kontrowersyjna fontanna

Kilka lat na skrzyżowaniu dwóch ulic stała sobie fontanna, która z powodu braku wody była 15 lat nieczynna i ulegała dewastacji.

Obrazek

W 2005 roku fontannę odremontowano i pośrodku niej umiejscowiono rzeźbę Taniec miłości.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W związku z nasileniem się ruchu w miasteczku, położenie fontanny na skrzyżowaniu ulic stało się kolizyjne, a sama rzeźba też rodziła kontrowersje i w lutym 2009 roku, pierwszą decyzją nowego Burmistrza Kemer fontanna została rozebrana.

Obrazek

Obrazek

W kwietniu 2009 roku rzeźba przeniesiona została do ogrodu hotelu Grand Haber.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W Kemer jest kilka pomników, m.in. rondzie przy wjeździe do miasteczka stoi pomnik w postaci owocu granatu

Obrazek

Wspomniany wcześniej pomnik Ataturka czyli Ojca Turków stoi na placu wokół Białej Wieży Zegarowej (całość tego placu wraz obiektami towarzyszącymi oddano niedawno - w 2007 roku)

Obrazek

Obrazek

Na głównej promenadzie stoi pomnik Syrenki w biustonoszu, którą też już przedstawiałem.
(ktoś mi napisał, że witając się z nią miałem prawidłową reakcję)

Obrazek

W całym mieście na każdym kroku można zobaczyć wiele drzew z przewagą palm.

Palmy o wschodzie słońca

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Palmy duże i małe w dzień

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W Kemer nocą palmy świecą

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oprócz drzew ozdobnych aparaty uchwyciły zdjęcia drzew z jadalnymi owocami.

Bananowiec z kwiatem i owocami przed restauracją Tropicano (nazwa zobowiązuje)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Bananowa ciekawostka - banany tureckie są mniejsze niż te które znamy, sprowadzane z tropików, są też słodsze ale nie spotkamy ich w sklepach europejskich i nie posmakujemy, ponieważ posiadają one zbyt duże wygięcie i nie mogą być importowane.
(choć w tym przypadku można powiedzieć, że to przegięcie niektórych przepisów UE)

Drzewo granatowca z owocami (w Kemer przed jego odkryciem i przystosowaniem dla potrzeb turystyki rosło wiele sadów z gatunkiem tego drzewa, stąd owoc granatu jest symbolem miasta)

Obrazek

Drzewka cytrynowe i pomarańczowe też owocują w tureckim klimacie

Obrazek

Obrazek

Oprócz drzew i palm - posesje w Kemer są nasadzone różnymi kolorowymi kwiatami

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Można zobaczyć kwiaty na palmie

Obrazek

lub na drzewie iglastym

Obrazek

Obrazek

Czasem można zobaczyć trzy kolory kwiatów na krzewie

Obrazek

oraz cztery kolory dzwoneczków

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jeszcze troszkę różnokolorowych kwiatków

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

a na koniec roślinnej serii patrzą na Was "kwiatuszkowe" kolorowe oczka dwa

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


W jednym z parków w Kemer urządzone mini ZOO (klatki z ptaszkami),

Obrazek

natomiast główną atrakcją, szczególnie dla najmłodszych gości jest małe delfinarium, w którym swoimi umiejętnościami popisują się

dwa delfiny

Obrazek

i jeden lew morski

Obrazek

Delfinarium znajduje się na terenie Parku Moodling przy hotelu Turkiz

Ja w delfinarium nie byłem, natomiast podaję link

Skoro mowa o delfinach, to trzeba napisać parę słów o kotkach. Podobnie jak Chorwacji, Grecji, Czarnogórze i innych południowych krajach - również w Turcji jest dużo kotów,
Pierwsze ich spore ilości zauważyłem wieczorem w Antalyi przed wejściem do budynku lotniska, a następne w Kemer. Oprócz kotów domowych przy posesjach, sporo było dzikich, nasz Park Hotel miał swojego stałego kociego rezydenta.

Obrazek

Kocia ciekawostka

We wschodniej części Turcji

Obrazek

nad jeziorem VAN

Obrazek

żyją sobie koty rasy Van (od nazwy jeziora) które posiadają charakterystyczną cechę - jedno oczko maja zielone, drugie niebieskie. Nie wolno ich wywozić z Turcji.

Obrazek

Ponieważ kotki żyją nad jeziorem, to drugą ich cechą charakterystyczną jest umiejętność pływania.

Obrazek


CD. - pływanie, plażowanie, nadmorskie fotografowanie
Ostatnio edytowano 20.08.2009 11:53 przez Janusz Bajcer, łącznie edytowano 2 razy
MWN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1996
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) MWN » 02.08.2009 10:24

Bananowa ciekawostka - banany tureckie są mniejsze niż te które znamy, sprowadzane z tropików, są też słodsze ale nie spotkamy ich w sklepach europejskich i nie posmakujemy, ponieważ posiadają one zbyt duże wygięcie i nie mogą być importowane.
(choć w tym przypadku można powiedzieć, że to przegięcie niektórych przepisów UE)


nie jesteś na czasie; przepisy te zniesiono ponad pół roku temu. natomiast nadal obowiązują wysokie cła na banany sprowadzane spoza UE. A warto dodać, że jedyne banany "europejskie" rosną w Gujanie Francuskiej.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107608
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 02.08.2009 10:35

Cytowaną wyżej ciekawostkę o tureckich bananach przytoczyłem na podstawie informacji podanej przez przewodniczkę podczas wycieczki do Kapadocji.

Skoro UE zniosła ten przepis, to chwała jej, że "wyprostowała przegięcie" :wink: :D
Doctor Wu
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 246
Dołączył(a): 20.01.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Doctor Wu » 02.08.2009 15:40

żyją sobie koty rasy Van (od nazwy jeziora) które posiadają charakterystyczną cechę - jedno oczko maja zielone, drugie niebieskie. Nie wolno ich wywozić z Turcji.



Ponieważ kotki żyją nad jeziorem, to drugą ich cechą charakterystyczną jest umiejętność pływania.



To było, Januszu, kropla przepełniająca czarę. Jadę do Turcji przemycić tego kota. Takiego zwierzaka chyba nit w kraju nie będzie mieć. A jeszcze pływać umie - przebój sezonu.
A jak będę jechać samochodem, wezmę kotka. Będzie mnie można nazwać kierowcą białego vana kota. :sm: 8)
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107608
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 02.08.2009 16:19

felder*eagles napisał(a):
żyją sobie koty rasy Van (od nazwy jeziora) które posiadają charakterystyczną cechę - jedno oczko maja zielone, drugie niebieskie. Nie wolno ich wywozić z Turcji.



Ponieważ kotki żyją nad jeziorem, to drugą ich cechą charakterystyczną jest umiejętność pływania.



To było, Januszu, kropla przepełniająca czarę. Jadę do Turcji przemycić tego kota. Takiego zwierzaka chyba nit w kraju nie będzie mieć. A jeszcze pływać umie - przebój sezonu.
A jak będę jechać samochodem, wezmę kotka. Będzie mnie można nazwać kierowcą białego vana kota. :sm: 8)


Koty rasy Van - są hodowle w Polsce :D - 2000 zł sztuka 8O
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Turcja - Türkiye


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
WAKACJE 2009 - Turcja, Kemer, Pamukkale Kapadocja. - strona 10
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone