Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

W poszukiwaniu obory, czyli relacja z Kutnej Hory

Czesi byli trzecim narodem po Amerykanach i Rosjanach w kosmosie. Czescy badacze Otto Wichterle i Drahoslav Lim opatentowali w 1963 roku metodę produkcji miękkich soczewek kontaktowych i Czesi uważani są za wynalazców soczewek kontaktowych. Kostka cukru została wynaleziona w czeskiej miejscowości Dačice.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14797
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 16.05.2011 23:04

24 kwietnia (niedziela) - Zamknięta obora, Jakub i ostatni wieczór w Kutnej Horze

Po odwiedzeniu kaplicy czaszek musimy "odreagować" :wink:, ciągnie nas do natury. Jedziemy na poszukiwania kolejnej obory, tym razem do pobliskiej miejscowości Žehušice.

Parkujemy przy drodze i idziemy za znakami. Mijamy ładne, ale trochę zaniedbane i zarośnięte budynki:

Obrazek

Przechodzimy przez sympatyczny park:

Obrazek

I wreszcie jest - brama obory:

Obrazek

Niestety, ku naszemu wielkiemu rozczarowaniu, zwierzyniec ten jest zamknięty. Okazuje się, że obora jest otwarta dla zwiedzających codziennie jedynie przez godzinę, od 10:00 do 11:00 :?

Żałujemy bardzo. Możemy sobie tylko zajrzeć przez płot:

Obrazek

Szkoda, że nie trafiliśmy w godziny (a właściwie godzinę) otwarcia, bo ta obora jest zdecydowanie większa od poprzedniej, również więcej w niej białych jeleni, które mieliśmy nadzieję zobaczyć z bliska. Cóż, następnym razem... Będzie powód, żeby wrócić do Kutnej Hory i pokręcić się po okolicy.

Wracając przez park do Fabiaka, spotykamy wijącego się gada. Przypomina tego widzianego w Wielkiej Fatrze, więc chyba również jest to padalec :wink::

Obrazek

Jak już ruszyliśmy się poza Kutną Horę, to należałoby coś jednak zobaczyć. Jedziemy do miejscowości Jakub, w której znajduje się romański kościół, pod wezwaniem św. Jakuba oczywiście, wzniesiony w XII wieku. Prezentuje się pięknie:

Obrazek

Szczególną uwagę zwracają rzeźby zdobiące południową elewację:

Obrazek

Są one zaliczane do dzieł sztuki dworskiej czasów władysławowskich. To najlepiej zachowany zbiór rzeźb romańskich w Czechach. Przedstawia najprawdopodobniej najstarsze wyobrażenie czeskich patronów ziemskich. W 2008 roku kościół został zaliczony do narodowych zabytków kultury.

Do środka, tradycyjnie :wink:, nie wchodzimy. Słyszymy z daleka, że ktoś wewnątrz opowiada o historii świątyni, nie będziemy im przeszkadzać :wink:

Wracamy do naszego pensjonatu, żeby złapać trochę słoneczka, posiedzieć przed pensjonatem, napić się piwka i zagrać w Scrabble :)

Wieczorem po raz ostatni idziemy w stronę starówki. Pogoda zaczyna się chrzanić. Dobrze, że dopiero teraz. Ostatnie zdjęcie z kościołem Barbary:

Obrazek

Ponownie zapuszczamy się w wąskie kutnohorskie uliczki. I odkrywamy coś nowego - dom Józefa Kajetana Tyla, pisarza, twórcy tekstu czeskiego hymnu narodowego "Gdzie mój dom":

Obrazek

Swoją obecną formę budynek ten przybrał po pożarze miasta w 1823 roku, kiedy to spłonęła duża część tej dzielnicy.

Wieczór kończymy po raz drugi w naszej "ulubionej" :wink: knajpce:

Obrazek

Zadowolona Maslinka w bluzie Maslinkowego męża :wink::

Obrazek

Dzień chyli się ku końcowi :wink: Niestety tak samo jak nasz wielkanocny wyjazd :(

Chcieliśmy na koniec uwiecznić na zdjęciach Kutną Horę nocą. Niestety, jak już wcześniej pisałam, ze względu na renowację najważniejszych zabytków (np. kościoła Barbary, uliczki obok Kolegium Jezuickiego, Kamiennej Studni), nie są one podświetlone.
Coś tam jednak udaje nam się sfocić, chociaż nie jest to w zasadzie Kutna Hora by night, bo pora jeszcze dosyć wczesna.

Muzeum Srebra - Hradek:

Obrazek

Widok na kościół św. Jakuba:

Obrazek

Skupienie na twarzy :wink::

Obrazek

Niestety jest coraz zimniej, więc kierujemy się w stronę naszego pensjonatu. W ramach nauki czeskiego :wink:, w telewizji Nova (pozdrowienia dla Fatamorgany :papa:) oglądamy Superstar, czyli czesko-słowackiego "Idola". Poziom uczestników niestety dramatyczny :?

I tak dobiega końca nasz pobyt w Kutnej Horze. Wyjazd był bardzo udany. Pogoda przez całe 4 dni wyjątkowo dopisywała, a miasto po prostu nas urzekło. Na pewno jeszcze kiedyś tu wrócimy!


25 kwietnia (poniedziałek) - Powrót do domu

Po pysznym śniadanku i pożegnaniu z miłymi gospodarzami wsiadamy do Fabiaka. Kutna Hora powoli staje się przeszłością i miłym wspomnieniem.

Kierujemy się w stronę Ołomuńca, przed którym chcemy wjechać na autostradę. Po drodze mamy jeszcze w planach zwiedzanie Litomyśla - kolejnego miasta z zabytkami wpisanymi na listę UNESCO. Niestety pogoda krzyżuje nam plany. Kiedy dojeżdżamy do tegoż miasta, temperatura spada do 10 stopni i zaczyna lać deszcz. (Dobrze, że dopiero dzisiaj. Przez 4 dni nas rozpieszczała :)) Trudno, jedziemy dalej. Gdzieś jednak musimy się zatrzymać, żeby coś zjeść.
Wybór pada na ostatnią miejscowość przed wjazdem na autostradę, czyli na Mohelnice.

Miasteczko mało ciekawe. Robimy szybki rekonesans, rozglądając się za jakąś miłą restauracją:

Obrazek

Znajdujemy przyjemne miejsce, zamawiamy vyprážaný (a właściwie smažený - bo to Czechy, a nie Słowacja :wink:) syr, hranolky i tatarską omáčkę. Na danie trzeba długo czekać, ale okazuje się tego warte :) Porcje są ogromne, a jedzenie pyszne!

Tym miłym akcentem kulinarnym kończymy naszą wielkanocną czeską przygodę :)

Dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądali i towarzyszyli nam w podróży :D

Konec :D

:papa:
Ostatnio edytowano 23.02.2012 15:26 przez maslinka, łącznie edytowano 1 raz
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 17.05.2011 08:45

Dékuji vám mnohokrát. :lol:
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14582
Dołączył(a): 12.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 17.05.2011 08:53

Dzięki za przypomnienie Pragi.

8) :P
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 17.05.2011 09:01

maslinka napisał(a):Skupienie na twarzy :wink::

Nie skupienie, tylko wyraźnie się przed Eroticką bronisz :lol:


Dzięki za podróż. :D
kakusia
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 30
Dołączył(a): 05.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) kakusia » 17.05.2011 10:59

To była bardzo miła podróż, za którą serdecznie dziękuję :). Pozdrawiam gorąco i życzę kolejnych udanych wyjazdów. :papa:
czekor68
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 716
Dołączył(a): 04.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) czekor68 » 17.05.2011 12:32

Super relacja i piekne fotki.Pozdrawiam :P
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14797
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 17.05.2011 15:16

Slapol, Kaszubski, Weldon, Kakusia, Czekor - dzięki za zainteresowanie :D

Pozdrawiam :papa:
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 17.05.2011 15:27

Wybornie było :papa:
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 17.05.2011 16:01

Agnieszko, dzięki za wspólne zwiedzanie i piwkowanie :D
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12742
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 17.05.2011 17:49

Dzięki za miłe chwile :D w Kutnej Horze :arrow: - na razie spędzone wirtualnie, ale pewnie kiedyś uda mi się wypić tamtejsze piwko tam właśnie 8).

A Was dokąd teraz poniesie? Bożocielny weekend w tym roku wypada już w wakacje - czy wobec tego ruszacie od razu gdzieś dalej i na dłużej, czy jednak najpierw długoweekendowo?

Pozdrawiam bardzo sedecznie
Danka
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 17.05.2011 18:08

I ja tu byłem,
piwko z Wami piłem :!:

pzdr :wink:
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 17.05.2011 18:49

W Czechach bywałem stacjonarnie i w czasie tranzytowych przejazdów.
Zawsze mi się podobało.
Teraz tranzyty wybieram po lepszych drogach przez Niemcy (głównie o dotarcie do granic Polski chodzi) więc Czechy ostatnio omijamy... i żałujemy.

Miło wspominamy Pragę i Karlowe Wary, Mariańskie Łaźnie, Pilzno, Telc, Czeski Krumlov etc. etc. ... ale Kutnej Hory nie ... bo tam nie byliśmy.

Do teraz ... :) i znów ładnie :) ... a kościół św.Barbary w szczególności.

Pozdrawiam.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14797
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 17.05.2011 22:12

Crayfish napisał(a):Wybornie było :papa:

Děkuji :D

zawodowiec napisał(a):Agnieszko, dzięki za wspólne zwiedzanie i piwkowanie :D

Ja też dziękuję za piwne rozmowy :wink: Teraz też piwkuję, nie wirtualnie :D


Danusiu, dzięki za obecność :)

dangol napisał(a): A Was dokąd teraz poniesie? Bożocielny weekend w tym roku wypada już w wakacje - czy wobec tego ruszacie od razu gdzieś dalej i na dłużej, czy jednak najpierw długoweekendowo?

Nie do końca w wakacje :? Pracujemy zawsze jeszcze tydzień po zakończeniu roku szkolnego - organizacja nowego roku :wink:
Nie wiem, czy się ruszymy w Bożocielny weekend, bo prawdopodobnie na początku lipca pojedziemy do Cro, ale to jeszcze nic pewnego, więc tfu, tfu :wink:

longtom napisał(a):I ja tu byłem,
piwko z Wami piłem :!:

Sami piwosze :lol:
Dzięki za obecność :D

mariusz-w napisał(a):Do teraz ... :) i znów ładnie :) ... a kościół św.Barbary w szczególności.

Cieszę się, że Ci się podobało :)
mkm
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5455
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mkm » 17.05.2011 22:49

Maslinko , dzięki za czeską przygodę ... już ciekaw jestem następnej Crorelacji :D
Na dobranoc :wink: ...
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 18.05.2011 08:14

Velice vám děkuji za prohlídku :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czechy - Česko



cron
W poszukiwaniu obory, czyli relacja z Kutnej Hory - strona 11
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone