Vodice -motorowa łódka rekreacyjna

W tym roku planuję ok 9 dniowy wrześniowy wyjazd do Vodice.
Czynnikiem, który przeważył, że w tym roku to będą Vodice a nie Makarska jest możliwość zobaczenia pasma wysepek z poziomu wody i nieco wyżej wstępują na niektóre z nich (jeśli można?).
I stąd moje pytanie, czy ktoś orientuje się gdzie i czy na miejscu można znaleźć do wypożyczenia łódkę motorową do rekreacyjnego opłynięcia wybrzeża (tak na 2 - 3 dni powiedzmy)? W internecie są oferty samych szybkich, drogich motorówek a my potrzebujemy czegoś takiego jak było w Makarskiej (np Dalmatinka 590 - 15 KM za 90 EUR/dzien) (mam patent sternika motorowodnego ale nie mam poza tym żadnych do radiooperacji).

Byłbym wdzięczny za wszelkie podpowiedzi.
Na marginesie też pytanie, czy na jezioro Krka można wpłynąć motorówka (i dalej w stronę wodospadów podłynąć ?), czy na małe wysepki u wybrzeża Vodice można swobodnie wchodzić, czy może to region pod ochroną?

Bartek

W Vodicach przy marinie stoi pełno łodzi motorowych z nr. telefonów.

Co do wysepek koło Vodic , to popłynęliśmy na Prvić i nie było problemu.
Fajna sprawa tak popłynąć gdzieś za dala od cywilizacji.
Chociaż Prvić to zaludniona wyspa , ale można trafić na zakątki opustoszałe kompletnie.

Na jezioro popłyniesz , jednak pod same wodospady Krka nie podpłyniesz.

ok, dzięki za odpowiedz; zakładam zatem że nie będzie problemu żeby znaleźć taką łódkę z mała kabiną, gdzie by można się przespać w skrajnej sytuacji.

Bardziej mniej interesuje wejście na te wysepki Kornati. Czytałem, że do tego parku narodowego trzeba mieć bilety. Nie wiem tylko czy kupuje się je gdzieś na stałym lądzie, czy na konkretnych wyspach ?

A czy mając już taką łódkę nocowaliście w którejś z marin poza Vodice ? np na Prvić ? Drogo jest tam sobie zacumować na noc, żeby móc się przespać w łodzi ?

Bartek

exec napisał(a):Bardziej mniej interesuje wejście na te wysepki Kornati. Czytałem, że do tego parku narodowego trzeba mieć bilety. Nie wiem tylko czy kupuje się je gdzieś na stałym lądzie, czy na konkretnych wyspach ?

Na Kornati to możesz sobie tylko popłynąć i opłynąć wysepki dookoła ....ten archipelag wysp jest pod ochroną.
Coś chyba pomyliłeś , bo pierwsze słyszę o jakiś biletach wstępu....

exec napisał(a):A czy mając już taką łódkę nocowaliście w którejś z marin poza Vodice ? np na Prvić ? Drogo jest tam sobie zacumować na noc, żeby móc się przespać w łodzi ?

Nie nocowaliśmy ......

Opieram się na tym co znalazłem :

http://www.croatia-expert.com/nationalpark_kornati/

piszą nawet o pieszych wycieczkach po wyspach.

Dzięki za pomoc, jak uda mi się wyjazd i wrócę to opiszę zastaną sytuacji i kolejni będą bogatsi o czyjeś doświadczenia = ]

Ten wpis - "Kornati National park entrance ticket" , to jakaś bzdura , chyba że ktoś miał na myśli , zejście ze statku i piechotą na "Słone Jezioro" np....

......ale powodzenia i udanego pobytu w Cro

Pozdrawiam

Mariusz

Do NP Kornati wstęp jest płatny. Taniej można wykupić bilet na lądzie drożej w samym parku np u strażników na łodziach. Łodzie można wynająć w cenie ok 100E za dobę ok 5m z silnikiem rzędu 60-75Ps. Kabinówek nie spotkałem w takiej konfiguracji i cenie. Wszystko łodzie lub RIBy open. Jak siądę do kompa to wrzucę linki bo teraz piszę z tel.

No tego że trza płacić , by móc popływać wzdłuż archipelagu to nie wiedziałem .....

Tutaj znalazłem ceny http://kornati.hr/hrv/cjenik.asp

dzięki Rysiu.
No właśnie, na oficjalnej stronie parku też jest info o cenniku i że trzeba mieć bilety. http://kornati.hr/eng/cjenik.asp Mam nadzieje, ze w Vodice da rady je kupic.

Co do łódki to moc nie musi być aż tak duża; wystarczy nawet 15 - 30 koni.
Z kabiną na potrzeby noclegu. W portach na południu Dalmacjii (rejon Makarskiej) takie łódeczki to częsty widok: http://mikigaspar2.republika.pl/dalmatinka_1mv.jpg


dzięki z góry za pomoc.
Bartek

15-30 Ps w takiej łajbie nie pozwoli Ci w razie czego szybko wrócić w bezpieczne miejsce dlatego nie bagatelizowałbym zapotrzebowania mocy. Wg mnie minimum to bezproblemowe wejście w ślizg z pełnym planowanym załadunkiem łajby. Pamiętaj że Kornati oznacza wyjście w pełne morze a tam warunki mogą się zmieniać w ciągu kilkunastu minut diametralnie. Skutki braku możliwości powrotu mogą być opłakane z czego z pewnością zdajesz sobie sprawę.

No rzeczywiście muszę zweryfikować kwestie mocy.
Do tej pory zakłądałem dopłynięcie do Kornati od strony południowej trzymając się cały czas "archipelagu" wysepek od strony Vodice. Tak żeby płynąć możliwie blisko potencjalnego brzegu a nie w prostej linii od Vodice do Kornatii.

Ale dzięki za uwagi - będę szukał w miarę możliwości czegoś co da radę wejść w ślizg. Może nawet kosztem kabiny na łódce.

A jak jest z kwestią uprawnień sternika motorowodnego przy Kornatii ? Teoretycznie mogę 1 milę morską od brzegu, czyli mniej niż w Polsce (http://www.croatia-yachting-charter.com ... roatia.pdf) (więc 2 licząc maks. odległość od dwóch brzegów co daje ok 3,5 km). Czy związku z licznymi wysepkami ta linia brzegowa jest liczona od tych większych wysepek na tyle, że w razie czego nikt nie przyczepi sie, że za daleko wypłynąłem sumarycznie od lądu stałego (pomimo że płynąłem blisko wysp i wysepek w kierunku Kornati) ?

Bartek

Jestem już po udanej wyprawie i naocznym rozeznaniu co do cen.

Faktycznie pod koniec sezonu w Vodice (druga połowa września) ceny łódek wyglądają bardzo atrakcyjnie.
Biorąc jeszcze pod uwagę to, że ostatnie kilka razy brałem łódki silnikowe na Zegrzy, to już w ogóle Chorwacja wydaje mi się bardzo atrakcyjna = ]

Tak jak pisal maniust w marinach jest pełno tego towaru z telefonami i czasem cennikami.
Minus tylko taki, że w okolicach Vodice wszystkie łódki są bardzo podobne (wśród tych mniejszych do ok 6 m).
Cena Adrii 500 z silnikiem 5 hp (kabinowej lub bez kabiny) to ok 45 Euro bez benzyny za dzień (niektórzy dają w niej benzynę gratis, wtedy cena wzrasta o ok 150 kun).
Druga opcja to szybka motorówka do ok 6m długości, wszystkie otwartopokładowe i tak z silnikiem 40 HP - 90 HP to cena między 80 Euro a ok 100 Euro za dzień.
Jeśli chcemy coś z kabiną, gdzie ew. można by się przespać, to trzeba brać już w tej okolicy większe łódki za ponad 150 Euro/dzien i o mocy ponad 150 HP.
Mnie brakowało w tej okolicy kabinowej łódki, ale z mocą rzędu 15 - 30 koni (takie coś do wynajecia - Dalmatinkie 15HP - widziałem w Pakostanie - 100EUr/day - http://www.dalmaturist.hr/hrv/ponuda/re ... atinka.asp ; w Pakostanie też widziałem Adrię 10 HP ze sterem, manetką, 25 l benzyny gratis za 600 kun/dzień). W portach stoi mnóstwo takich klimatycznych łódek w Vodice, ale niestety wszystko prywatne tego typu. Na tych Adriach 500 niestety zwykle jest w tych małych kabinach "burdel" albo smród, który odpycha od wchodzenia do środka. niestety; nie ma zatem mowy o nocowaniu w nich;

Ale znalazłem coś takiego, co w przyszłości mogłoby być idealny rozwiązaniem : łódka w Tisno za 130Eur - Server 540 Cabin z silnikiem 80 HP , GPSem.
Nie wchodziłem do środka, ale jeśli środek byłby w miarę zadbany to przy ciepłych nocach na początku września moznaby w niej spędzić noc przy jakiejś wyspie.

Wracając jednak do mojej wyprawy, po tym jak już przejrzałem dziesiątki ofert wybór padł na otwartopokładową Fisherline, 75HP z rozkładanym topem za 90 Eur dziennie. Miły pan, od którego wypożyczalismy niespodziewanie podstawił nam ta łódkę, ale z silnikiem 90 HP za tą samą cenę = ]
Pierwszy dzień zapowiadał się spokojnie, ale bardzo szybko zerwał sie wiatr, który urósł do tego stopnia, że stan morza był w okolicach 4.
Na kornaty się nie wybraliśmy - za mała łódka, za mało mam doświadczenia, aby pływac po takich falach jeszcze w towarzystwie otwartego morza;

Opłyneliśmy Prvic i stwierdziliśmy, że przy takim wietrze popłyniemy na KRK. Dopłyneliśmy do Skradina, po drodze zwiedzając z wody Szybenik;
na ok 7 godzin pływania (w tym ok 1.5h w slizgu) spaliliśmy tylko 30 litrów. To uważam bardzo dobry wynik. Fakt, że było nas na łódce tylko dwie osoby.
Tym oto doświadczeniem rozwiałem swoje obawy, że duża moc musi dużo palić. Jak na taki odcinek, który zrobiliśmy to z silniczkiem 5 - 10 hp pewnie spalilibyśmy nie wiele mniej no a jednak zajęłoby to nam dużo więcej czasu. Na rzece często mieliśmy ograniczenia, więc obroty wahały się między 1000 - 2000 a ta granica nie jest ekonomiczna, ale już przy ślizgu tak ok 3000 - 3500 jak pokazują testy (http://marine.honda.com/pdf/props/Stump ... 20BF90.pdf) jest całkiem optymalnie.

Na kornaty naszą łódką nie popłynęliśmy, ale za to innego dnia wybraliśmy się tam rejsem.
Drugi dzień pływania to Adria 500 z kabiną i silnikiem 5hp (chyba dwusuw Yamaha), który na ok 6 godzin pływania (obrotach raczej niższych, co przy pomiarze GPSem wcale dawało dużo mniejszej prędkości - przy niskich było ok 8 km/h, przy najwyższych 12 - 13 km/h) spalił 6 litrów. Odcinek przepłynięty nie był duży - od Vodice do Jezera i z powrotem.

Do mojego niewielkiego, śródlądowego doświadczenia w pływaniu na silnikowych łodziach doszło jeszcze to tegoroczne z Chorwacji. Najmilej wspominam naukę cumowania przy niespokojnym morzu i precyzyjne podpływanie w niektórych płytkich marinach. Trochę to stresujące, zwłaszcza, jak mam z tyłu drogi, duży silnik, ale naprawdę satysfakcjonujące.

Gdyby ktoś szukał motorowych, niewielkich łodzi w Vodice, to nazbierałem w tym wyjeździe sporo ofert = ]

Bartek

W sezonie za Rib-a 6metrów z silnikiem 150kucy za pół dnia liczyli sobie 150Euro+paliwko