Vodice i ciekawe okolice 2016

napisał(a) **Wołek** » 24.07.2016 23:49

A i jeszcze jedna konoba zwróciła naszą uwagę. Czynna popołudniami, sporo miejscowych tam się żywiło - chyba dobrze jeść dają, choć nam nie udało się tam usiąść.
Pusto, bo zdjęcia robione wcześnie rano

napisał(a) **Wołek** » 24.07.2016 23:54

Oczywiście należy dodać, że w Vodicach dość często organizowane są różne atrakcje wieczorne - to targ wyrobów regionalnych, to znów targi miejscowych przysmaków oczywiście połączony z degustacją, rożne koncerty i występy. Zawsze jest co robić, nudzić się nie można. I oczywiście wspomniany przez kogoś wcześniej pan podrzucający lodowe kugle w taki sposób, ze skóra cierpnie. Lody pyszne!

napisał(a) **Wołek** » 24.07.2016 23:58

Calapula napisał(a):
Wołek napisał(a):... Tak, zagapiłam się i wjechałam na bramkę z pieniędzmi w ręku ale bez naklejki. Oczywiście od razu zamachał nam poważny człowiek, z równie poważną miną i oznajmił również bardzo poważnie, że chętnie sprzeda nam brakującą winietę, tyle że za 150 EUR....

Mój kolega miał aktualną winietę i też zaraz zapłacił 150 euro być może temu samemu, poważnemu człowiekowi. Jechał pierwszy raz i nie wiedział, że winiętę należy nakleić na szybę. Nic nie pomogło tłumaczenie i pokazywanie, że ma tyle że leży sobie w bezpiecznym miejscu.

Nie ma przebacz. Nie ma dyskusji. Jak się nie zapłaci od razu, to mają prawo zatrzymać dokumenty i po ptokach

Odwoływać się tez nie ma sensu, z góry skazane na niepowodzenie.

napisał(a) **krasiu666** » 25.07.2016 00:07

Gdzie te kugle o których słyszę co najmniej od 5 lat.

napisał(a) **Wołek** » 25.07.2016 00:17

krasiu666 napisał(a):Gdzie te kugle o których słyszę co najmniej od 5 lat.

Wieczorem, wychodzą przed Cafe Bar Laguna, obok Restaurant ARAUSA.

napisał(a) **Wołek** » 25.07.2016 00:31

Tak jak wspomniałam, Vodice traktowaliśmy jako bazę wypadową do zwiedzania okolic.
Zaczęliśmy od ponad godzinnego rejsu promem do Szybenika. Oczywiście można jechać autem, to tylko 10 km ale o przyjemność tu chodzi, nie o czas. Poza tym jest to dość ciekawa opcja i na prawdę dostępna cenowo. Koszt promu w jedną stronę dla os. dorosłej to 18 kun, dzieci mają zniżkę. Prom pasażerski oczywiście, płynie sobie zahaczając o pobliskie wysepki Prvić i chyba Zlarin o ile się nie mylę. Potem już wprost do Szybenika. jest kilka opcji do wyboru. Można sobie popłynąć na wyspę, tam spędzić trochę czasu i następnym promem popłynąć dalej, można wrócić do Vodic. My wybraliśmy opcję Vodice-Szbenik, bez międzylądowania

Ale widoki z promu - boskie.
cdn...

napisał(a) **Jaceł** » 25.07.2016 10:25

.... jakieś zdjęcia z tego promu? Jadę za trzy tygodnie i szukam pomysłów

J.

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 25.07.2016 10:58

Wołek napisał(a):Tak jak wspomniałam, Vodice traktowaliśmy jako bazę wypadową do zwiedzania okolic.
Zaczęliśmy od ponad godzinnego rejsu promem do Szybenika. Oczywiście można jechać autem, to tylko 10 km ale o przyjemność tu chodzi, nie o czas. Poza tym jest to dość ciekawa opcja i na prawdę dostępna cenowo. Koszt promu w jedną stronę dla os. dorosłej to 18 kun, dzieci mają zniżkę. Prom pasażerski oczywiście, płynie sobie zahaczając o pobliskie wysepki Prvić i chyba Zlarin o ile się nie mylę. Potem już wprost do Szybenika. jest kilka opcji do wyboru. Można sobie popłynąć na wyspę, tam spędzić trochę czasu i następnym promem popłynąć dalej, można wrócić do Vodic. My wybraliśmy opcję Vodice-Szbenik, bez międzylądowania Ale widoki z promu - boskie.
cdn...

http://www.agencija-zolpp.hr/Portals/12 ... ibenik.pdf

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 25.07.2016 11:07

Jaceł napisał(a):.... jakieś zdjęcia z tego promu? Jadę za trzy tygodnie i szukam pomysłów

J.

http://www.infovodice.com/obavijesti/po ... .html#null

napisał(a) **Wołek** » 25.07.2016 22:32

Wracając do tematu promu. Prom wyłącznie pasażerski odpływa kilka razy dziennie z Vodic. Wyżej macie już linka do rozkładu:-) Widoki niezapomniane.

napisał(a) **Wołek** » 25.07.2016 22:46

Oczywiście po ponad godzinnym rejsie zbliżamy się do Szybenika

Uwaga - nadpływamy!!!

Po drodze mijamy Twierdzę Sv. Nikole (można się tam dostać tylko od strony morza ale my podeszliśmy też od lądu - to będzie później).

napisał(a) **Wołek** » 25.07.2016 22:49

Dalej napotykamy dawne tereny wojskowe. Można eksplorować od strony lądu (dojazd samochodem).

napisał(a) **Wołek** » 25.07.2016 22:54

Przed nami wreszcie wyczekiwany Szybenik.

Wysiadamy i idziemy do miasta.

napisał(a) **Wołek** » 25.07.2016 23:08

Rejs był na prawdę przyjemny. Oczywiście można skorzystać z ofert turystycznych i płynąć statkiem wycieczkowym ale uważam, że szkoda kasy. Opcję, którą zaproponowałam uważam za optymalną - rejs + zwiedzanie Szybenika. Cena nieporównywalnie niższa, a wrażenia gwarantowane.

napisał(a) **Wołek** » 26.07.2016 00:02

Pora na Szybenik. Można się w nim zakochać. Wąskie, kamienne uliczki, plac z katedrą, trzy twierdze - można chodzić cały dzień. Popatrzcie...

To jest widok z twierdzy. W gorący dzień to nie lada wyzwanie aby się tam wdrapać ale zapewniam, że warto. Widoki - bezcenne. Dodatkowo co jakiś czas odbywają się tam rożne koncerty, gdyż ruiny zostały zaadaptowane na amfiteatr. Bardzo fajny pomysł, genialna sceneria.

Załącznik s001.jpg nie jest już dostępny