Uwaga na fotoradary!!!

slapol napisał(a):Nigdy nie przeginam ,
rozumiem ścisłą kontrolę w ewidentnych miejscach zagrożenia (czyt. centrum miejscowości przy np. szkole), zawsze będą mnie wk....ły "polowania" 50 m od znaku miejscowości na wjeździe lub wylocie....

Albo na obwodnicach niektórych miast z dwoma pasami w obu kierunkach gdzie chłopaki ustawiają się z suszarką na 70 -tce

henius34 napisał(a):

slapol napisał(a):Nigdy nie przeginam ,
rozumiem ścisłą kontrolę w ewidentnych miejscach zagrożenia (czyt. centrum miejscowości przy np. szkole), zawsze będą mnie wk....ły "polowania" 50 m od znaku miejscowości na wjeździe lub wylocie....

Albo na obwodnicach niektórych miast z dwoma pasami w obu kierunkach gdzie chłopaki ustawiają się z suszarką na 70 -tce

Wiem Henius34, że na obwodnicy Oleśnicy polują....i to to mnie zniechęca czasami do słusznej w założeniach służby....

moje spostrzeżenia z czerwca 2011 : uważajcie na słowacji, tam łapią nawet za przekroczenie 10km/h , mnóstwo fotoradarów i patroli, na Węgrzech lepiej, a w Chorwacji na autostradach lepiej nie przekraczać 150km/h, bo namierzają z wiaduktów, potem robią zwężenie i wyłapują towarzystwo.

slapol napisał(a):

henius34 napisał(a):

slapol napisał(a):Nigdy nie przeginam ,
rozumiem ścisłą kontrolę w ewidentnych miejscach zagrożenia (czyt. centrum miejscowości przy np. szkole), zawsze będą mnie wk....ły "polowania" 50 m od znaku miejscowości na wjeździe lub wylocie....

Albo na obwodnicach niektórych miast z dwoma pasami w obu kierunkach gdzie chłopaki ustawiają się z suszarką na 70 -tce

Wiem Henius34, że na obwodnicy Oleśnicy polują....i to to mnie zniechęca czasami do słusznej w założeniach służby....

A ile na tej obwodnicy można? A ile jedziesz?

Bocian napisał(a):

slapol napisał(a):

henius34 napisał(a):

slapol napisał(a):Nigdy nie przeginam ,
rozumiem ścisłą kontrolę w ewidentnych miejscach zagrożenia (czyt. centrum miejscowości przy np. szkole), zawsze będą mnie wk....ły "polowania" 50 m od znaku miejscowości na wjeździe lub wylocie....

Albo na obwodnicach niektórych miast z dwoma pasami w obu kierunkach gdzie chłopaki ustawiają się z suszarką na 70 -tce

Wiem Henius34, że na obwodnicy Oleśnicy polują....i to to mnie zniechęca czasami do słusznej w założeniach służby....

A ile na tej obwodnicy można? A ile jedziesz?

Staram się nie jechać 10 -15 km/h ponad limit, ale nie o to chodzi.
Twoje zdanie na powyższy temat znam doskonale
Zapłacilem kilka razy za prędkość (niezbyt duże przekroczenia), ale ZAWSZE było to przy krzakach, na zadupiu, w okolicach tabliczki końca lub początku miejscowości, a NIGDY w jej centrum - i to chciałem podkreślić mówiąć o zniechęceniu do działań stróżów prawa (w niektórych przypadkach).
Pozdrav

Ja co tydzień zaliczam dwa razy trasę Międzyrzecz-Grodków jakieś 300km i z tego co widzę to na drodze jest masakra , chodzi o styl jazdy niektórych kierowców,a raczej piratów drogowych.W pełni jestem za tymi zmianami(fotoradary),było by też dobrze żeby kary były większe, bo co niektórzy to sami pchają się w "piach"(nadmierna prędkość,wymuszanie podczas wyprzedzania).Wydaje mi się ze jeszcze długa droga przed nami zanim zaczniemy jeździć tak jak na "zachodzie"(kultura jazdy).
Jeździjmy odrobinę wolniej, dojedziemy trochę później ale przynajmniej bezpiecznie.

ARTUR_KOLNICA napisał(a):Wydaje mi się ze jeszcze długa droga przed nami zanim zaczniemy jeździć tak jak na "zachodzie"(kultura jazdy).

Wiesz, przyczyn sposobu jazdy jest kilka. Z pewnością coś zawdzięczamy naszej ułańskiej fantazji, lecz trzeba sobie powiedzieć szczerze, że jeśli mam perspektywę przekulania się 5,10 czy nawet 15 kilometrów przez miasto z przepisową prędkością i dotarcia do autostrady co pozwala na pokonanie choćby wspomnianych przez Ciebie 300 km w 2-2,5 h to nie warto kozaczyć na tych kilku kilometrach przez miasta i wioski.
Temat wygląda zgoła inaczej jeśli masz w perspektywie pokonanie 50% z tych 300 kilometrów z prędkością 50 km/h a resztę 70 czy 90 km/h.

Kurcze ludzie czegoś nie rozumiem,poważnie.
Jadąc do CRO przez Słowacje,Austrie,Słowenie i CRO robiąc ok 3000 km nie widziałem specjalnie wideo,foto radarów może ze 4 patrole policji.Brakowało mi nawet dziur,szukałem aby sobie w którąś wjechać.Teraz wybierając się z Chrzanowa do Bełchatowa przez Częstochowe wpadłem w panike,ludzie dziura na dziurze,łata na łacie koleiny to już sam nie wiem.Fotoradary jeden za drugim chyba z 15 mijałem.Jak już fajna droga to ograniczenie do 70 i miśki.Zrobiłem 400 km,uszkodziłem zawieszenie bo już coś stuka,a oni nas doją jak talala,dróg szybkiego ruchu nie ma jak i autostrad,obwodnic też.Niebezpieczne skrzyżowania,zakręty,oznaczenia nieczytelne.A im chodzi tylko o nasze pieniądze z prędkości.

a ja troszkę zmieniając temat są jakieś foto radary w HR? byłem już parę razy a ani jednego takiego nie widziałem. I jak sprawa wygląda z wideo rejestratorami? Posiadają takowe?

ARTUR_KOLNICA napisał(a):długa droga przed nami zanim zaczniemy jeździć tak jak na "zachodzie"(kultura jazdy).
Jeździjmy odrobinę wolniej, dojedziemy trochę później ale przynajmniej bezpiecznie.

Nie wiem kolego kiedy byłeś na ty zachodzie ale nie do końca piszesz prawdę:
po pierwsze, niedawno jechałem do Bonn, non stop roboty na autostradach w Niemczech i ruch kierowany na jedną nitkę autostrady z ograniczeniem do 40 km/h. Jeśli znalazłbyś jakiegoś innego kierowcę poza mną który chociaż starał się nie przekraczać 60-70 km/h to bym ci piwo postawił. Jak starałem się dorównać innym to 100 km/h nie schodziło (przypominam ograniczenie do 40 !).
W marcu byłem także na Cebit-cie - to samo a może nawet gorzej. Mit o Niemcach jeżdżących zgodnie z przepisami to tylko taka bajka dla nas Polaków - drogowych piratów. Oczywiście w miejscowościach jest w miarę ok, ale u nas też dużo gorzej nie jest. Przekraczamy prędkości na drogach wojewódzkich gdzie często nie wiadomo dlaczego jest ograniczenie do 50-70 km/h a powinna być to od dawna autostrada lub na wlotach i wylotach z miast gdzie znak początku terenu zabudowanego stoi 2-3 km przed pierwszymi zabudowaniami.
Dla twierdzących że Polacy to piraci proszę wybrać się do Francji np. (Paryż byłby idealny), zobaczycie co to dżungla na drodze.

A przypomniało mi się że jak w zeszłym roku jechałem pierwszy raz do Chorwacji i na obwodnicy Wiednia było jak dobrze pamiętam ograniczenie do 70 km/h to tylko obcokrajowcy starali się w miarę utrzymać swoje rydwany na wodzy, miejscowi mieli głęboko w d... ograniczenie.

Nie mam nic przeciwko fotoradarom i uważam że mandaty są za niskie za te wykroczenia ale: fotoradary to nie maszynki do zarabiania pieniędzy a pieniądze zamiast w te urządzenia i armie ludzi do ich obsługi powinny być kierowane na budowę i remontowanie dróg abyśmy nie musieli się wstydzić przed resztą europy o zabijaniu się na tych pseudo drogach nie wspomnę!

Czytałem swego czasu raport o przyczynach wypadków w Polsce napisany przez któreś z towarzystw ubezpieczeniowych. Oficjalnie 99.99% wypadków w Polsce jako przyczynę ma nadmierną lub niedostosowaną do warunków prędkość. Wg tego raportu nie jest to prawda. Większość wypadków jest przez zły stan dróg oraz pojazdów (często np. pękają przed samym wypadkiem ważne elementy w samochodzie i to jest przyczyna). Oczywiście na taką opinię nie możemy liczyć w normalnym postępowaniu bo wtedy moglibyśmy wytoczyć sprawę zarządcy drogi a nasze kochane państwo bardzo nie lubi oddawać pieniędzy!

misiaczek-bartek napisał(a):a ja troszkę zmieniając temat są jakieś foto radary w HR? byłem już parę razy a ani jednego takiego nie widziałem. I jak sprawa wygląda z wideo rejestratorami? Posiadają takowe?

Nie widziałem automatów, ale za to przy popularnych drogach tranzytowych uwielbiają łapać na suszarkę zza krzaka, nie inaczej jak nasi

Mają swoje stałe miejsca - np. na Rab przy szkole w Mundanije, na Korculi na dużym parkingu przy głównej szosie, pomiędzy dwoma skrętami na Smokvicę i Carę. Jakby co, służę konkretnymi namiarami na te lokalizacje

Marsallah napisał(a):

misiaczek-bartek napisał(a):a ja troszkę zmieniając temat są jakieś foto radary w HR? byłem już parę razy a ani jednego takiego nie widziałem. I jak sprawa wygląda z wideo rejestratorami? Posiadają takowe?

Nie widziałem automatów, ale za to przy popularnych drogach tranzytowych uwielbiają łapać na suszarkę zza krzaka, nie inaczej jak nasi

Mają swoje stałe miejsca - np. na Rab przy szkole w Mundanije, na Korculi na dużym parkingu przy głównej szosie, pomiędzy dwoma skrętami na Smokvicę i Carę. Jakby co, służę konkretnymi namiarami na te lokalizacje

No to dołożę 3 miejsca:

1. Makarska - ul. Dubrovacka (Jadranka) - jadąc od strony Splitu - przed dużym marketem Konzum.
2. Jadranka na wysokości Drasnic - ograniczenie do 60 km/h w okolicach zjazdu z Jadranki do powyższej miejscowości.
3. Sztandarowa lokalizacja, Opuzen - w okolicy wiaduktu, gdzie jest zjazd do Bośni w kierunku Metkovica, dla jadących w kierunku Dubrovnika.

To lokalizacje sprawdzone kilka razy....na szczęście bez konsekwencji

slapol napisał(a):3. Sztandarowa lokalizacja, Opuzen - w okolicy wiaduktu, gdzie jest zjazd do Bośni w kierunku Metkovica, dla jadących w kierunku Dubrovnika.

Pozwolę sobie zilustrować fotką sprzed 3 tygodni

ok dzięki ale na Jadrance i tak niema co szybko jeździć. Zostawmy to miejscowym ale dzięki, będę miał te miejsca na uwadze

erci napisał(a):Z pewnego źródła wiem, że w Częstochowie i okolicy uzbrojonych jest prawie 100% puszek

Coś na temat fotoradarów - w sumie optymistyczne, bo jak skonfrontować ten tekst z Twoim źródłem, to wynika z niego, że... WSZYSTKIE są w Częstochowie!!
A więc hulaj dusza! Byle nie w Częstochowie