Ubezpieczenie moto-assistance

creep22 napisał(a):

szaki17 napisał(a):Bo jak masz już ubezpieczenie w Hestii , to przy przedłużeniu nie patrzą na wiek auta, przerabiałem to na swoim aucie.Czyli do końca żywota twojego auta możesz u nich brać ASS.

...to bardzo fajnie

to bardzo ciekawe... tym bardziej że przy zapytaniu o produkt otrzymuje się informację z ograniczeniami wiekowymi

Przecież wyraźnie napisał "Bo jak masz już ubezpieczenie w Hestii , to przy przedłużeniu nie patrzą na wiek auta", czy to takie trudne.
Towarzystwa ubezpieczeniowe zawsze promują stałych klientów Hestia ostatnio ich nawet dopieszcza.

dobrze wiem kolo co zostało zapisane i wiem jak potrafią różnie interpretować "wyłączenia odp." różne pkty ubezp, łącznie z firmowymi przedstawicielstwami; przykład opisywałem na forum, zaproponowano mi w jednym takim punkcie, kolejny rok z kolei przedłużenie pakietu + ass. (wysokie limity holowania) jak na starych warunkach jako stałemu klientowi, gdzie indziej już wspomnieli o limicie wiekowym, że już się moje auto nie "łapie", na infolinii tylko to potwierdzili;
może Hestia jest jakaś wyjątkowa, aczkolwiek chętnie poznałbym przypadek jak zakończyło się to "na żywo"
bye

Kolego przeczytaj ten bełkot który napisałeś i postaraj się to samo napisać jeszcze raz w języku polski (wiem, że to jest trudne, lecz spróbuj).
Na żywo powiadasz, nigdy nie miałem problemów.

misiaczku jeżeli tego nie zrozumiałeś postaraj się jeszcze raz przeczytać (wiem, że jest to trudne, lecz spróbuj).

zag napisał(a):Na żywo powiadasz, nigdy nie miałem problemów.

to gratuluję i życzę, by nie trzeba było korzystać/przekonywać się w przyszłości

Mińku, to co napisałeś czyta się, jeszcze gorzej niż "Kordiana" Słowackiego, gdy się ma kilkanaście lat i jest trudniejsze do zrozumienia niż prawa Kirchhoffa gdy się ma również kilkanaście lat.
Ps.Towarzystwa ubezpieczeniowe zawsze rżną bez mydła gostków którzy co roku je zmieniają i okazjonalnie chcą wykupić jakąś ich usługę.

mały miki... natomiast gostków, którzy pisząc permanentnie zjadają litery, czyta się wyjątkowo zrozumiale
Ps. Dlatego jestem od lat u jednego ubezpieczyciela.

Z tym jednym ubezpieczycielem nie do końca się zgodzę...powiem, że nawet miałem różnice w kwestii jednej firmy- największej na rynku między tym co mi wysłali jak co roku pocztą a tym jak się udałem do przedstawiciela...ta sama firma, te same warunki a kasa niższa:).Obecnie powoli szukam ubezpieczenia OC +AC, kupując w salonie autko dostałem dobrą propozycje na ubezpieczenie blisko 50% tańsze niż w innych miejscach, powiedziano mi jednak, że w salonie kupując zawsze jest taniej (niby mają duże rabaty) a z każdym rokiem będzie już gorzej...obecnie jestem w Hestii, PZU wyliczył mi ok. 45 % więcej niż miałem rok temu u konkurencji...ciekawe jak reszta:(?

te kiero napisał(a):może Hestia jest jakaś wyjątkowa, aczkolwiek chętnie poznałbym przypadek jak zakończyło się to "na żywo"
bye

Kiero, nie mam w Hestii ale w ubiegłym roku miałem przypadek "na żywo" z moim Golfem. Od kilku lat OC + ASS w wersji premium w Lberty Direct (obecnie wykupiła to AXA). Mimo że auto miało 19lat nie było problemu z holowaniem z A4 (Brzęczkowice) do domu.
Ps. Jak zawierałem pierwszą umowę to Liberty miało ograniczenie wiekowe dla aut 12 lat.

amatus1 napisał(a):Z tym jednym ubezpieczycielem nie do końca się zgodzę...powiem, że nawet miałem różnice w kwestii jednej firmy- największej na rynku między tym co mi wysłali jak co roku pocztą a tym jak się udałem do przedstawiciela...ta sama firma, te same warunki a kasa niższa:)

o różnicach w cenach czy sposobie realizacji zapisów w zakresie jednym TU napisałem kilka postów wcześniej;
natomiast kiedy wszędzie słychać było o sporych podwyżkach OC, osobiście jakoś tego nie odczułem pozostając przy "starym" ubezpieczycielu

dids76 napisał(a):Kiero, nie mam w Hestii ale w ubiegłym roku miałem przypadek "na żywo" z moim Golfem. Od kilku lat OC + ASS w wersji premium w Lberty Direct (obecnie wykupiła to AXA). Mimo że auto miało 19lat nie było problemu z holowaniem z A4 (Brzęczkowice) do domu.
Ps. Jak zawierałem pierwszą umowę to Liberty miało ograniczenie wiekowe dla aut 12 lat.

wiem Mariusz, czytałem o tym, to bardzo lojalnie z ich strony, rozumiem, że jak jechałeś do Selcy to liczyłeś na podobne potraktowanie

amatus1 napisał(a):Z tym jednym ubezpieczycielem nie do końca się zgodzę...powiem, że nawet miałem różnice w kwestii jednej firmy- największej na rynku między tym co mi wysłali jak co roku pocztą a tym jak się udałem do przedstawiciela...ta sama firma, te same warunki a kasa niższa:).Obecnie powoli szukam ubezpieczenia OC +AC, kupując w salonie autko dostałem dobrą propozycje na ubezpieczenie blisko 50% tańsze niż w innych miejscach, powiedziano mi jednak, że w salonie kupując zawsze jest taniej (niby mają duże rabaty) a z każdym rokiem będzie już gorzej...obecnie jestem w Hestii, PZU wyliczył mi ok. 45 % więcej niż miałem rok temu u konkurencji...ciekawe jak reszta:(?

Trzy tygodnie temu ubezpieczałem samochód i przez internet wyszło mi o ponad 100zł taniej niż zaproponowała mi pani na infolinii Oczywiście ta sama firma ubezpieczeniowa i te same produkty OC + ASS wersja Prestiż

Odnośnie Hestii to mój znajomy miał 2 tyg. stłuczkę 4 letnią octavia i byłe mega wkurzony z AC, autko ponoć delikatnie puknięte -lampa, maska, nadkole...a oni mu wyliczyli szkodą całkowitą z czego był mega niezadowolony bo niby bardzo nisko wycenili autko...powiedział, że z hestią nie chce mieć nic więcej do czynienia:(

"którzy pisząc permanentnie zjadają litery" bo głodny byłem, teraz zjadłem kolację, walnąłem czystą wytrawną, jestem syty, czytam Słowackiego, życie staje się piękne.
Ps. Poprawiłem następną wytrawną i jeszcze jedną za Twoje zdrowie.

amatus1 napisał(a):Odnośnie Hestii to mój znajomy miał 2 tyg. stłuczkę 4 letnią octavia i byłe mega wkurzony z AC, autko ponoć delikatnie puknięte -lampa, maska, nadkole...a oni mu wyliczyli szkodą całkowitą z czego był mega niezadowolony bo niby bardzo nisko wycenili autko...powiedział, że z hestią nie chce mieć nic więcej do czynienia:(

Kolego popraw to bo nie da się tego czytać . Miał przez 2 tygodnie stłuczkę ? , wiem czepiam się...

Chyba pora przejść do merytorycznej dyskusji na temat ubezpieczeń, a nie o kulinariach, co kto zjadł.

Po za tym, dobrze będzie podawać na jakich to "super" warunkach ktoś ubezpieczył auto, ułatwi to wszystkim życie i podjęcie decyzji.
Nie chodzi o kasę (jak ktoś chce niech poda za ile) ale jakie warunki ASS i jak firma .