Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Tucepi 29.05.-10.06.2011

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Krzysiek 101
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 18
Dołączył(a): 19.02.2011
Tucepi 29.05.-10.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzysiek 101 » 12.06.2011 23:19

Właśnie wróciliśmy z Tucepi :) Cudowne wakacje, super widoki!!!
Nasz pierwszy raz;D
Ja bym mogła nie wyjeżdżać, bardzo mi się spodobało na Makarskiej Riwierze. Mogę z całym sercem polecić Tucepi i okoliczne miejscowości dla rodzin z dziećmi.
My wybraliśmy się z Lublina w dwie rodziny, każda z młodym gniewnym rozbrykanym trzylatkiem - oj było wesoło, dużo przygód, włącznie z zahaczeniem o szpital...ale po kolei:)
Wyjechaliśmy z Lublina 27.05 ok 20:00 i jechaliśmy tymi parszywymi drogami polskimi i słowackimi, dopiero Węgry zaczęło się luksusowo. W nocy na autostradzie było super pusto i spokojnie. Przesypiałam, dziecko spało, mąż był dzielny!
Rankiem dobiliśmy nad Balaton do Zamardi, na camp Autos, odpoczywaliśmy cały dzień, pogoda była paskudna. Wieczorem znów w drogę.
Jechaliśmy w nocy ze względu na marudzące dzieci, i dla nas było oki, ale kierowcy byli umęczeni;/
Rano dobiliśmy do Makarskiej, zatrzymaliśmy się na chwilę na plaży, była jakaś 6:00. Z gościem od kwatery, panem Leonem Saricem umówiliśmy się na ok 7:00. Pogoda nadal była wietrzna i pochmurna, więc lekko się baliśmy, ale Tucepi przywitało nas słonkiem.
Kwatera http://www.tucepi.net/saric-sandra/1_41k1.htm zrobiła na nas pozytywne wrażenie, miała parę mankamentów ale była dosyć tania - ok 40euro za dobę.
Blisko Jadranki, ale o dziwo nam to nie przeszkadzało, bo i tak mało tam siedzieliśmy w dzień, kuchnia dobrze wyposażona, dwie sypialnie i salon, jedna sypialnia od morza, druga od gór, dosyć ciemna, ale chłodna i cicha.
Kuchnia też była ciemna, pan Leon zaoszczędził na żarówkach, jedno małe okno też robiło swoje - plus, było chłodniej.
Była klima ale nam nie potrzebna.
Balkon na ulicę, ale czegóż chcieć więcej przy dwóch chłopakach;)
Parkowanie - jedno auto w garażu, drugie koło domu.
Sąsiedzi mili, nawet podarowali nam cytrynki ze swojego drzewa.
Do morza blisko albo przez światła i w dół do promenady, albo pod Jadranką niedaleko domu dwa zejścia pod ulicę.
Sklepy trochę daleko, ale też sobie radziliśmy, konzum i studenac, kilka sklepików piekarniczych, które się dopiero koło 1.06 pootwierały, jeden mięsny, ale jak dla mnie to mięso jakieś ble, kilka punktów z warzywami i owocami, które też ruszyły w czerwcu.
To tyle jeśli chodzi o opis miejsca i nasze wrażenia:)
Z Tucepi robiliśmy wypady do Makarskiej do konzuma :D, zrobiliśmy wypad do Makaru, do Splitu i Solony, Dubrownika, popłynęliśmy z Drvenika do Sucuraju, spacerowaliśmy po szlaku nad Tucepi.
Były plany na Imocki, park Biokovo, chcieliśmy przejechać się nad Podgorą nad urwiskiem, ale robili tunel - wielkie zdziwienie panów budowlańców - po co my się tam pchamy?:D
Spotkanie ze szpitalem było ostre - nasz synek złamał rękę na placu zabaw, nie wiedzieliśmy gdzie jest szpital, lekarz, jakoś tego nie wzięliśmy pod uwagę. Mieliśmy Ekuz, paszporty, ubezp z Uniqi - i dobrze!
Po zdarzeniu pobiegliśmy do znajomego sprzedawcy, u którego kupowaliśmy lody, pytać się gdzie tu lekarz! Poprosił od razu swojego kolegę i nas zawiózł do Makarskiej na pogotowie! Taki był miły:) Na pogotowiu był potrzebny tylko paszport. Tam pan doktor mówi, że niestety trzeba jechać do Splitu (90km) bo oni nie mają RTG... :twisted:
Założyli temblak i ruszyliśmy z naszym znajomym z kwatery do Splitu. Na szczęście dziecko spało.
A tam, wypełniali dokumenty (potrzebny był Ekuz i paszport dziecka), RTG, nastawianie na żywca, znowu RTG i wypis. Złamanie nie było zbyt poważne, ale ból, strach i stres niepotrzebny...eh, na koniec taka przygoda;/
Następnego dnia dziecko nie pamiętało za bardzo co było, bo znów fikało po swojemu;/
W pt rano opuściliśmy Tucepi i znów udaliśmy się nad Balaton, tym razem spaliśmy w nocy w domku, lepsza pogoda, pyszne jedzenie w miasteczku u St. Kristofa - mega porcje!!!!!
I rano w sobotę do domu:)
W Lublinie byliśmy przed 22:00.
Taka podróż nam się przydarzyła!!!
Jak ktoś ma pytania np. co do cen, to mam sporo rach, ceny z knajp, więc pytajcie:)

P.s. lody po 5-6 kun w mniejszych miasteczkach do 10kn w Dubrowniku, Splicie

Pozdrawiam Kasia :D
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18320
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 12.06.2011 23:47

Bardzo cieszą relacje zadowolonych z wyjazdu ludzi 8)

Napisałaś Kasiu , że mogłabyś nie wyjeżdżać , co bardzo dobrze rozumiem , bo mam dokładnie tak samo . To tylko kolejny z powodów , by tam wracać .

Macie może jakieś fotki :?: :)



Pozdrawiam
Piotr
Krzysiek 101
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 18
Dołączył(a): 19.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzysiek 101 » 13.06.2011 09:11

Dzięki Piotrze za miłą odpowiedz:)
Tak, mamy fotki, całe mnóstwo fotek, 2800 fotek!
Najpierw trzeba przysiąść i przejrzeć;) Więc trochę to potrwa;)
Jedno foto udało mi się teraz wkleić:)

Obrazek

Pozdrawiam
Kasia
renatalato
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4919
Dołączył(a): 04.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) renatalato » 13.06.2011 09:49

Ładne foto, cierpliwie poczekam na kolejne :)
Crayfish
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1744
Dołączył(a): 11.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Crayfish » 13.06.2011 11:41

Poczekam cierpliwie na fotki.
Ciekawe czy się coś zmieniło przez ostatnie 2 lata ?

PZDR.
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4237
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 13.06.2011 12:41

Ładne zdjęcie, mam nadzieję że nie ostatnie.
Fajnie, że Chorwacja Was zauroczyła, aczkolwiek dziwię się Wam troszkę że nie poszukaliście innego apartamentu, bliżej morza, z większymi wygodami. O tej porze roku chyba było w czym wybierać :) No ale to Wasza przecież decyzja, to takie moje spostrzeżenie.
brokers7
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 303
Dołączył(a): 24.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) brokers7 » 13.06.2011 12:44

prosimy o więcej zdjęć :-)
Ania W
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1993
Dołączył(a): 29.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania W » 13.06.2011 12:46

Dzięki za relację. :D

Przeczytałam jednym tchem...Dobrze, że Wasze przygody skończyły się pozytywnie. :) I jak wszyscy tutaj, czekam na kolejną porcję zdjęć. :)

Pozdrav.
AnaSz
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 238
Dołączył(a): 21.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) AnaSz » 13.06.2011 12:51

Super szybka relacja, ale pouczająca. Dobrze że złożyłam wnioski o EKUZ bo widzę że nie daj Boże ale mogą być potrzebne. A z moimi skarbami (2,5 lat i 6 la) może być potrzebne :) czekamy na fotki :)
Plumek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3893
Dołączył(a): 20.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Plumek » 13.06.2011 16:30

A co to jest ten EKUZ?
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 13.06.2011 16:34

Plumek napisał(a):A co to jest ten EKUZ?


Europejska Karta Ubezpiecznia Zdrowotnego

:wink:
Krzysztof i Lidia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3282
Dołączył(a): 23.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzysztof i Lidia » 13.06.2011 16:44

Jacek S napisał(a):
Plumek napisał(a):A co to jest ten EKUZ?


Europejska Karta Ubezpiecznia Zdrowotnego

:wink:



8O i że ona... tak karta jest taka niezbędna :?:

Nigdy, nigdzie jej miałem, ba... nawet o niej nie słyszałem :roll:
Krzysiek 101
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 18
Dołączył(a): 19.02.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzysiek 101 » 13.06.2011 16:58

Będą fotki będą;)
Ale strach puszczać takie bez retuszu;)
Poza tym mąż się trochę bawił, więc trzeba poczekać aż sam obrobi fotki. Myślę, że z tydzień nam to zajmie 8O :oops: :roll:
Co do EKUZ to o dziwo pani w szpitalu poprosiła o paszport i EKUZ właśnie;/
Wyrabialiśmy na wszelki wypadek, gdyby coś się działo na Słowacji czy na Węgrzech.

Pozdrawiam wszystkich cieplutko.
Kasia
Aneta.K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2420
Dołączył(a): 11.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aneta.K » 13.06.2011 18:54

My też bez EKUZ ani rusz :) mamy ze sobą teraz już 9 latkę ale pomysły do zabawy też ma niezłe :wink:
marytka
Croentuzjasta
Posty: 298
Dołączył(a): 26.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marytka » 13.06.2011 19:06

nic nie piszesz o kąpielach i na zdjęciu plaża piękna lecz wymarła :(
jak tam z tem.wody :?:
Następna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Tucepi 29.05.-10.06.2011
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone