Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Truchtem przez Chorwację: Majówka 2023

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Użytkownik usunięty
Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 20.07.2013 23:53

Franz napisał(a):Zicki samostan

Mijamy Poljcane, dojeżdżamy do Żice. Gdzie dalej? Jakaś wąska droga wiedzie pod wysoki wiadukt - górą przechodzi autostrada, a my nieco dziurawą drogą mijamy wioskę Spitalic i osiągamy koniec asfaltu. Coś chyba pokręciliśmy - według mapy zupełnie przyzwoita szosa powinna prowadzić dalej do Sentjur, by dołączyć do głównej trasy na Celje. To przy niej ma się znajdować nasza kolejna atrakcja. Ale, ale! Atrakcja znajduje się właśnie przed nami, tylko zamiast szosy prowadzi dalej w las wyboista droga. Cóż, o drogę będziemy się martwić później - teraz parkuję na poboczu i kierujemy się w stronę samostanu.

Obrazek

Ze wzrokiem utkwionym w malownicze ruiny mijamy jakiś budynek. Przy nim stoi zaparkowany wóz. Może wrócę i przestawię mój? Zatrzymuję się i wracam kilka kroków, a w tym czasie z budynku wychodzi jakaś dziewczyna. Widzi, że się cofam, po czym i ona wraca do budynku.
- Chce ci się go przestawiać? - pyta Bea.

Właściwie... niech stoi, gdzie go zostawiłem. Podchodzimy kilka kroków w stronę ruin i stajemy przed tablicą informującą, że bilet do nabycia w muzeum. A gdzie to muzeum?.. Aaa... to ten budynek, który minęliśmy i z którego znowu właśnie wyskoczyła ta dziewczyna. Wszystko jasne. Uśmiecham się do niej, kupując dwa bilety po cztery euro - ciekawe, czy często musi tak gonić za turystami.

Obrazek

Obrazek

Teraz już przechodzimy przez mostek i zbliżamy się do wysokiego muru, uzbrojonego w kilka baszt. Kolejny mostek przez potok, który pewnie kiedyś tworzył fosę i przez wyłom w miejscu dawnej bramy wkraczamy na teren klasztoru Kartuzów. Pochodzący z połowy XII w. klasztor jest pierwszą placówką Kartuzów postawioną w Europie Środkowej, a dokładniej - poza terenem Francji i Włoch. Nazwa zakonu jest zlatynizowaną wersją pierwszej siedziby zakonników - Chartreuse, gdzie w 1084r stanął pierwszy erem. Otoczony murem teren klasztorny zwany jest kartuzją.

Obrazek

Obrazek

Na wprost nas wznoszą się ruiny kościoła św. Jana Chrzciciela. Przechodzimy wąskim przesmykiem pomiędzy absydą a zewnętrznymi murami i wydostajemy się na otwartą, porośniętą trawą przestrzeń. Idziemy w kierunku kaplicy i dalej aż do przeciwległych murów; roztacza się stąd piękny widok na całość zabudowań. Wprawdzie to wszystko ruiny, ale bardzo malownicze i dokładnie w naszym guście. Żicka kartuzja odegrała ważną rolę w czasie Schizmy Zachodniej - również Kartuzi podzielili się w kwestii uznawania zwierzchności Rzymu bądź Awinionu i to Zice stały się miejscem zgromadzeń zakonników lojalnych wobec Rzymu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


My w tym roku planowaliśmy odwiedzić to cudo średniowiecza.
Jechaliśmy z drugiej strony, od miejscowości Dramlje,
niedaleko Celje.
Jest tam zjazd z autostrady.
Na baaardzo dokładnej mapie wydawnictwa Freytag&Berndt do klasztoru biegnie droga nr 668, zaznaczona na żółto.
Na żółto, czyli drugiej klasy, czyli OK :!:
GPs pokazywał ją też :!:
Po kilku kilometrach droga stała się cholernie wąska, za to pełna zakrętów, ledwie zmieściło się nasze auto.
Nagle pojawiła się miejscowość Straża na Gori i skończył się asfalt, a zaczęło coś co było resztkami asfaltu połączonego z drogą bitą, pełną kamieni, stan nawierzchni fatalny, straszne wyboje.
Żona zauważyła, że na mapie wydawnictwa Freytag&Berndt miejscowość Straża na Gori NIE JEST na drodze do klasztoru, tylko na innej równoległej do niej.
Gps uparcie wskazywał drogę przez wertepy :roll:
Miejscowość to było kilka domów i ani jednego żywego człowieka na drodze. Ruch zerowy :roll:
Nikt tam nie jeździ częściej niż raz na miesiąc :wink:

Zawróciliśmy, zagadka, jak trafić do klasztoru od strony Dramlje pozostaje nierozwiązana

Słoweńcy robią wszystko, żeby żaden turysta poza Franzem tam nie dotarł i się zniechęcił :!: :?:
W każdym razie miejsce jest naprawdę odludne :!:
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009
Re: Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 21.07.2013 16:09

Lednice napisał(a):Słoweńcy robią wszystko, żeby żaden turysta poza Franzem tam nie dotarł i się zniechęcił :!: :?:
8O :) :lol:
Użytkownik usunięty
Re: Truchtem przez Słowenię i Chorwację: Makarska - Biokovo

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 21.07.2013 16:55

A ha, na mapie z gps miejscowości Straża na Gori nie było :wink:

Klasztoru zaznaczonego też nie było, była miejscowość Żice i ja podałem jako cel w Dramlje :roll:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18269
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: Truchtem przez Słowenię i Chorwację: Makarska - Biokovo

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 21.07.2013 22:31

Następnym razem polecam wyłączyć GPS :wink:

Może TO pomoże :?: 8)



Pozdrawiam
Piotr
Użytkownik usunięty
Re: Truchtem przez Słowenię i Chorwację: Makarska - Biokovo

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 21.07.2013 23:04

Gps pokazywał dobrze, raczej należałoby spalić papierową mapę :roll:
http://www.amazon.de/Freytag-Berndt-Aut ... 3707904733


Ona pokazywała źle :wink:

Wróciliśmy się, bo żona twierdziła, że to niemożliwe, żeby w Słowenii droga II kategorii, u nas wojewódzka, była bez asfaltu i żeby dodatkowo mapa się myliła.
I że na pewno wcześniej przegapiliśmy skrzyżowanie z właściwą drogą do klasztoru :roll:
Oczywiście wracając żadnej innej drogi do klasztoru nie było :wink:
Dojechaliśmy do autostrady i do Celje.

Franz dotarł z drugiej strony :!: Jego drogę pokazujesz, ja jechałem od południa.
Cóż, człowiek bardzo doświadczony, ale jak wynika z jego relacji, też był lekko zmieszany :roll:

Wrzucam skan papierowej mapy, klasztor jest koło miasta Slovenske Konjice:
Obrazek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 03.08.2013 00:54

Lednice napisał(a):Na baaardzo dokładnej mapie wydawnictwa Freytag&Berndt do klasztoru biegnie droga nr 668, zaznaczona na żółto.

Nagle pojawiła się miejscowość Straża na Gori i skończył się asfalt, a zaczęło coś co było resztkami asfaltu połączonego z drogą bitą, pełną kamieni, stan nawierzchni fatalny, straszne wyboje.

W późniejszych odcinkach tego wątku - już w części chorwackiej - wspominam o przejeździe drogą nr 32 (kolor brązowy w atlasie). O pełnym zaskoczeniu stanem tej "szosy" (według wydawnictwa freytag & berndt) napisałem już tutaj.
A w maju bieżącego roku (2013) próba przejazdu tą drogą zakończyła się totalnym fiaskiem - w poprzek zalegał potężny pień wyrwanego z korzeniami drzewa...

Pozdrawiam,
Wojtek
Użytkownik usunięty
Re: Truchtem przez Słowenię i Chorwację: Makarska - Biokovo

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 03.08.2013 10:52

Ciekawe, :roll:

Wygląda na to, że nie można mieć do nich zaufania :wink:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Truchtem przez Słowenię i Chorwację: Makarska - Biokovo

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 03.08.2013 15:07

Lednice napisał(a):Ciekawe, :roll:

Wygląda na to, że nie można mieć do nich zaufania :wink:

Bo zasada ograniczonego zaufania dotyczy nie tylko zachowania na drodze. ;)

Niestety, wszystko, co stworzył człowiek, jest obarczone jakąś - często niemałą - ilością błędów...

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Truchtem przez Słowenię i Chorwację: Makarska - Biokovo

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 03.08.2013 15:42

piekara114 napisał(a):Wyprzedzam fakty, ale pojutrze wyjazd i w planach Jure i może mi ktoś powiedzieć dlaczego koło kapliczki na szczycie ustawiane są te piramidki z kamieni?

Wprawdzie późno odpowiadam, ale dopiero wczoraj wróciłem, a widzę, że nikt nie zabrał głosu w tej kwestii.
Ludzie mają tendencję do stawiania czegokolwiek w różnych miejscach. Piramidkę ustawić najłatwiej, a działa to mniej więcej na zasadzie owczego pędu. To znaczy - im więcej już piramidek stoi, tym szybciej zwykle przybywają nowe.

te kiero napisał(a):Franz, pozwolisz że tu zakotwiczę, wybiegając znacznie w przyszłość, bo na rok 2014...

Z przyjemnością witam Cię i tutaj. :)

Pozdrawiam,
Wojtek
Użytkownik usunięty
Re: Truchtem przez Słowenię i Chorwację: Makarska - Biokovo

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 04.08.2013 00:15

A smoka Franz w Słowenii widziałeś :?:

Takiego żywego :wink:

Bo ja widziałem :!:
Obrazek

I odkryłem zaskakujące podobieństwo obu języków słowiańskich :wink:
Obrazek

Generalnie Słowenia i jej mieszkańcy są bardzo OK :wink: :wink: :wink:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Truchtem przez Słowenię i Chorwację: Makarska - Biokovo

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 04.08.2013 15:30

Lednice napisał(a):A smoka Franz w Słowenii widziałeś :?:

Takiego żywego :wink:

Bo ja widziałem :!:

Jesteś lepszy. :P
Chociaż ten smok mi nieco hipopotama przypomina. ;)

Lednice napisał(a):I odkryłem zaskakujące podobieństwo obu języków słowiańskich :wink:

No, jak piszesz "chlew"? Jak piszesz "chlew" ?!

A... może i dobrze...

Pozdrawiam,
Wojtek
Użytkownik usunięty
Re: Truchtem przez Słowenię i Chorwację: Makarska - Biokovo

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 04.08.2013 15:42

Smok za darmo pozował dzieciom do zdjęć koło smoczego mostu w Lublanie :wink:

Oczywiście symbolem miasta jest smok.

Pół godziny później widzieliśmy tego samego smoka, jak jechał autem elektrycznym z kierowcą, człowiekiem :roll:

Moje dzieci, jak go zobaczyły, to od razu : O :!: Smok jedzie autem :!:
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009
Re: Truchtem przez Słowenię i Chorwację: Makarska - Biokovo

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 04.08.2013 17:42

Lednice napisał(a):Oczywiście symbolem miasta jest smok.

Parę dni temu otarłem się o takiego smoka:

smok.jpg
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009
Re: Truchtem przez Słowenię i Chorwację: Makarska - Biokovo

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 04.08.2013 17:53

Franz napisał(a):
Lednice napisał(a):Oczywiście symbolem miasta jest smok.

Parę dni temu otarłem się o takiego smoka:

smok.jpg

W księstwie czerskim byłeś? ;)

Chociaż nie, nasz Żmij był zielony :D
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18269
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: Truchtem przez Słowenię i Chorwację: Makarska - Biokovo

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 04.08.2013 21:27

Jesienią mam zamiar również się o niego otrzeć :wink:

Baner Cymru or Y Ddraig Goch



Pozdrawiam
Piotr
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Truchtem przez Chorwację: Majówka 2023 - strona 42
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone